Sorry panowie ale są dwie możliwości: -albo robicie popelinę składając silnik -albo teraz Motus produkuję badziew Ja robiłem remont w junkersie 4 lata temu, kupiłem tłok Motusa, pierścienie Motusa (tak tak na niebieskim kartoniku,jeden chromowany) i jestem zadowolony :D Kompresję mam zajebistą,motocykl chodzi na zębatce Z-22 i nawet w 2 osoby z bagażem nie stanowią problemu (a robiłem naprawdę długie trasy : warmińsko-mazurskie,bieszczady,Słowacja) i NIGDY NIE MIAŁEM AWARII NA TRASIE !! A na trasie Białystok-Słowacja-Białystok dolałem tylko 0,5 litra oleju! To chyba o czymś świadczy nie? Prędkość którą udało mi się osiągnąć to 120 (koleś obok jechał na kawie) i nie było to na maxa.Oczywiście na trasie nie daję takiego żaru (max 80 km/h) bo weterany rządzą się swoimi prawami. Ubiegłej zimy robiłem M72 i po wygotowaniu tłoków w oleju musiałem dorabiać pierścienie na wymiar (bo większych niż na 2-gi szlif nie ma w handlu a tłoki tak spuchły że pasowały by pierścionki z III - go szlifu! ) i odradzam takie działania (jakość ok, ale rachunek za telefon był olbrzymi i dostałem chyba ze 40 pierścionków a zamawiałem 8) pozdrawiam Egon