Skocz do zawartości

---AL---

VROC
  • Postów

    77
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ---AL---

  1. Czołem Panowie; Zarejestrowałem się wczoraj o 00.00 ale nie dostałem numeru do dzisiaj. Na stronie VROC widnieje jako "pending" tłumaczę to jako oczekujacy w trakcie realizacji. Czy w Waszym przypadku też trwało to tak długo? Pozdrawiam ---AL---
  2. Czołem Panowie; Dzieki za tak szybki odzew i miłe powitanie. Już wypełniłem zgłoszenie czekam teraz na e-maila. Serdecznie Was Pozdrawiam ---AL---
  3. Czołem; Dzieki za tak miłe powitanie. Już się zalogowałem na stronie teraz czekam na e-maila. Gorzka Zoładkowa jest OK. Szklarska też ale narty dla mnie to walenie na krechę i hamowanie pługiem. Nie jeździłem od dziecka. Ale chętnie się zintegruję. Podajcie mi tylko termin. No może i dechy przypnę. D.... będzie zbita. Pozdrawiam Serdecznie ---AL--- Czołem Piotr27; Dzieki za tak szybki odzew. Już się zarejestrowałem i czekam na e-maila. Jak tylko go dostanę podam Wam swój numer. Srdecznie Pozdrawiam ---AL---
  4. Czołem Panowie; Od kilku dni zarejestrowałem się na forum. Tak sobie czytam i przeglądam i myslę troche mało na temat Classiców Kawasaki. Sam ujeżdzam od 4 lat VN 800 CLASSIC i nie wiedziałem, że jest coś takiego jak wasza grupa VROC. Prosze napiszcie czy mogę do Was dołączyć, a jeśli tak to jak to uczynić. Na jakich zasadach dziala VROC. Kurczę ale się cieszę, że są podobi do mnie maniacy VN-ów. Wszedzie dookoła Yamachy, Suzuki że nie wspomnę o H-D. Myślałem sobie dlaczego tak mało jest szalenców na VN-ach. Aż tu naglę miód na moje sercę. Serdecznie Was pozdrawiam ---AL---
  5. Czołem Panowie; Od kilku dni zarejestrowałem się na forum. Tak sobie czytam i przeglądam i myslę troche mało na temat Classiców Kawasaki. Sam ujeżdzam od 4 lat VN 800 CLASSIC i nie wiedziałem, że jest coś takiego jak wasza grupa VROC. Prosze napiszcie czy mogę do Was dołączyć, a jeśli tak to jak to uczynić. Na jakich zasadach dziala VROC. Kurczę ale się cieszę, że są podobi do mnie maniacy VN-ów. Wszedzie dookoła Yamachy, Suzuki że nie wspomnę o H-D. Myślałem sobie dlaczego tak mało jest szalenców na VN-ach. Aż tu naglę miód na moje sercę. Serdecznie Was pozdrawiam ---AL---
  6. Czołem!!! Ja ujeżdzam VN 800 już od 3 sezonów. Super maszyna. Nie za ciężki i nie za lekki na trasie. Super. Przy spokojnej jeździe pali 5, nigdy nie przekroczyłem spalania 6 l/100 km. Jesli chcesz bardzo żywy jak na tę klasę matocykil. Da się go pokochać. Sam mam 185 cm i 120 kg. Idelany na solo. Ale z pasażerką też jest wygodnie. Polecam Pozdrawiam
  7. Czołem!!! Strasznie się Cieszę, że są jeszcze tacy wariaci jak Ty. Mam nadzieję, że jak będę miał 61 lat to będę mógł nadal jeździć. Podziwiam Cię. Mój ojciec na to by się nie zdobył. Dasz radę. Nie sprzedawaj. Walcz. Na poczatku jeździj sam. Musisz się oswoić z maszyną. Zobaczysz że po jednym sezonie będziesz czuł się jak ryba w wodzie. Pamiętaj w ruchu miejskim musisz myśleć też zakierowców samochodów. Oni b. czesto nas nie widzą. Naprawdę serdecznie Cię pozdrawiam. Do zaobaczenia na trasie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...