szymus

I z dniem wczorajszym wyniknoł nowy problem a mianowicie szprychy. Z przedniego koła wyplotłem wszystkie wyczyściłem obręcz pokryłem ja podładem. Ale przy wykręcaniu szprych 11 z nich poprostu sie ukręciło. Patrzałem w ofercie firmy "SKUTER' DĘBICA i tam jedna szprycha kosztuje 1.20. I teraz niewiem co robić czy kupic poprostu komplet nowych szprych które zapewne są chromowane (a o ile mi wiadomo to szprychy w SHL m11 były lakierowane. Czy poprostu wymienic te 11 szprych.

Wzupełności się zgadzam!! I dalej uważam że Samy nie są w zupełności w niczym gorsze od seryjnych motocykli. A dla swoich właścicieli napewno lepsze bo sa efektem ich dlugich staran by zbudowac taka maszynę.

Co masz na myśli pisząc niby sam. Ja odniosłem warzenie że uważasz samy za jakiś gorszy gatunek motocykla! Według mnie to zrobienie samemu czegoś takiego pokazuje dopiero umiejętności jego twórcy. A poza tym naprawdę piekna maszyna!

Mi się wydaje że kupie nowe sróbki bo faktycznie ze starymu to sa tylko kłopoty. A co do zorganizowania śróbek z okresu w jakim wyprodukowany był motocykl to też niemam pewności czy niebędą się odkręcać.

Witam!! I czekam na fotki simka!! Milego ogladania frum mam nadzieje że okarzemy sie pomocni!!

Z głupotą ludzką można walczyć na dwa sposoby jeden to osobę gubią spróbować uczynić mądrą osobą. A drugi sposób jest bardziej fizycznym po prostu siła zmusić osobę do myślenia. Jednak jak to nie pomaga jest trzecie wyjście co prawda dość niehumanitarne no ale cóż trzeba wyrwać chwasta (ost. zdanie to żart)

A to jest 175 czy 125? Ile za tego sprzeta byś chciał?

Zaraz się popłacze chyba! Faktycznie zrobiłem głupi błąd nie mam takiej maszynki więc nie wiem jak poprawnie się nazywa WYBACZCIE! Też chętnie bym sobie sprawił MIGOMAT-a ale na to potrzebne jest troche pieniędzy. Ale najpierw chyba sprawie sobie samo przyciemniająca sie maskę bo już tyle razy oczka sobie naświetliłem ze szkoda gadać. Spawałem kiedyś migomatem w Castoramie była prezentacja każdy kto chciał mógł sobie pospawać (oni też mieli tą zajebistą maskę).

| Hm.. No właściwie to ja nie mam jeszcze śrubek. Znaczy mam te wykręcone z motorku (ona jest jeszcze w częściach). Tzn radzisz mi abym dal śróbki z tamtego okresu? Ja myślałem nad niklowanymi śrubkami. Jest jedna korzyść finansowa nie trzeba ponoć jeździć na coroczne przeglądy.

A masz zdiecie tej WSK-i bo bardzo ciekawy jestem jak ta maszyna się prezentuje.

Nam dziękuje za słowa uznania. Nie wiem jak będę miał wolny czas to chyba przerobie zawieszenie w moim kadecie (mam jedno stare to je chyba przerobie bo naprawdę morze cos wyjdzie z tego fajnego). Nie spawarka tez jest profesjonalnym narzędziem bo w końcu kiedyś niebyli inomagów. Co mam wyrzucić klasyczną spawarkę (bardzo dobrą) kupić sobie inomaga?? Inomag napewno kładzie lepsza spoinę no i do tego niema problemu z "żużlem". Lecz jak ktoś umie spawać klasyczną spawarką to na pewno sobie poradzi. A do inomaga jeszcze samo przyciemniająca się maska to już człowiek jest w siódmym niebie.

Mogę obiecać starać się nie robić błędów ale pisać w Wordzie! No bez przesady ja chcę udzielać się na 4um a nie postarzeć bawiąc się pisaniem w Wordzie i wklejając ty (jeden tak napisany post nie robił by mi problemu ale zrozumcie mnie to naprawdę zajmuje dużo czasu) Hm.. Wierz ja za profesjonalny sprzęt uważam np. suwmiarkę (ja mam nawet taką ze cyfrową skalą). A jak spawarkę nie uważasz za profesjonalny sprzęt to maje pytanie brzmi: Jakim profesjonalnym sprzętem oprócz spawarki można połączyć dwa kawałki metalu (nie wymieniaj mi zgrzewarki bo to też odmiana spawarki)? I nie myśl sobie że mam jakąś dziadową spawarkę z supermarketu za 300zł (wiem że tak nie powiedziałeś ale odniosłem takie wrażenie) W ogarze cały amortyzator jest metalowy. Nie święci garnki lepią. Jakby człowiek nie próbował robić czegoś nowego, innego to gdzie bylibyśmy dziś w jaskini? Widzę że masz bardzo niskie mniemanie na mój temat i temat moich zdolności.

Bardzo mi przykro że żle pisze ale mam dyslekcje i wszystkie możliwe dys i naprawde niejestem w stanie yapanowac nad bledami

Nom oczywiście że lepiej jest założyć przud od simsona. Ja poprostu lubie sam przerabiać rurzne rzeczy dlatego ja sprubowal bym a może by coś z tego fajnego wyszło. Poprostu przyjemniej patrzeć na coś co powstało dzięki tobie niż patrzeć na coś co tylko zostało przykręcone z innego motoroweru.

Ciężko jest mi opisać dokładnie mój pomysł ale wydaje mi się (po konsultacji z tatą) że jest realny do wykonania wymaga tylko dużego nakładu pracy oczywiście. Mocowanie koła zawsze można przyspawać (trzeba troche pomyśleć a że niektórych myślenie boli to już nie moja wina). Tak samo i z przymocowaniem do półki poprostu przyspawać (może jakoś wsmocnić kwestia pokombinowania). Gredo co masz na myśli mówiąc że mój pomyusł jest nierealny przedstaw konkretne powody dlaczego miałby być niemożliwy do wykonania!!

A niezastanawialiście się nigdy żeby samemu sprubować przerobić standardewe zawieszenie przednie w ogarze200 na zawieszenie takiego typu jakie montowane jest w simkach? Poprostu wziaść się za spawarke i przyspawać ja odwrotnie! Może mój pomysł wyda wam się głupi ale dlaczegoby niezastanowić się czy niedało by się takiego manewru wykonac. Napiszcie co sądzicie o moim pomyśle!!

A co do tuningu to sam mam "krosa" Ogara200(napisalem w sudzysłowiu bo on bardziej z wyglądu przypomina krosa niz z zachowania sie tej maszyny w terenie) . Ale jak widze co ludzie potrafia zrobic z Junaka to żaluje że niemam karabinu żeby ich powystrzelac. Rozumiem dzieciaków którzy robią krosy z np. WSK125(oczywiście jak starają się podczas tuningu i jak niejest to metoda mlotka i izolacji) bo skond taki dzieciak ma wziąśc pieniądze na prawdziwego krosa? Co innego jak ktos zabiera się za przerabianie jakiegoś unikata, klasyka bo to powinno być karalne!!

Ja mam pytanki do cypheriusz-a jakie masz zamiar dać manetki do tej jawencji bo ja bym proponowal jakiś dlurzsze i zamontowac je ala ścigacz (bo orginalna kierownica z jawki jest co tu durzo mówić szpetne) dzwignie hamulca i sprzęgła tez nieprezentują sie w jawce najlepiej radził bym zamontowac jakię dłurzsze.

Ja wiele rzeczy mogę zrozumiec ale jak slysze ze ktoś sprzedaja klasyka za granice to mnie poprostu trzęsie. Ja rozumiem kolekcjonerowi ALE ŻEBY MOTO Z KRAJU NIEWYJERZDŻAŁO. Kiedyś w telewizji ogladałem program o gościu ktory składał zundapy i BMW które sprzedawał niemcą. Tego gościa powinni powioesić a nie robić o nim program. Niektórzy ludzie jak by mogli to by sprzedali nawet zamek na wawelu! Motocykl zabytkowy jest takim samym zabytkirm jak np stare kościoły czy obrazy i wrzadnym wypadku niepowinno się sprzedawac takich rzeczy za granicę!!!

Tak na srebrno czarny i wezmie 100zł za robocizne plus cena lakieru (ale lakier kupuje tez on bo załatwi taniej wkoncu jest lakiernikiem

On używa lakieru :) 100zł robicizna plus lakier ale napewno jest to mniej niz 500zł. Podkład polorzyłem sam.

A oddawal ktoś z was używaną rurę do chromowania?? Mam znajomego lakiernika obiecal mi pomalowac moto za 100zł

A oddawal ktoś z was używaną rurę do chromowania?? Mam znajomego lakiernika obiecal mi pomalowac moto za 100zł

A mugłby ktoś zamieścić zdięcie takiego sprzętu bo jestem bardzo ciekawy jak taka bestia się prezentuje! Zawsze marzyłem o takim motocyktu może mało funkcjonalnym ale takim za którym karzdy by się obejrzał nawet laik w dziedzinie motoryzacji.

Mam pare pytań odnośnie motocykla SHLm11. Posiadam taki własnie motocykl od pażdziernika 2003. Właśnie koncze jego remąt pozostało mi tylko lakierowanie i chromowanie. A oto moje pytanka dotyczące tego motocyklu i jego remątu 1. Czy można oddać do chromowania używaną rurę wydechową (oczywiście po jej uwczesnym wyczyszczeniu na zewnacz bo wydaje mi sie że jej srodka nieda się za dokładnie wyczyścić ponieważ jest nierozbieralna). Wymyśliłem żeby zatkać jej wylot i wlot drewnianymi kołkami ale niejestem pewien czy w zakładzie gdzie sie chromuje częsci dopuszczą taki wymsł do chromowania. I czy nieorientujecie się ile kosztuje chromowanie np. jednej szklanki od amortyzatora. 2. Ile może wynieść cena mojego moltocykla po remącie? Pytam się z ciekawości oczywiście narazie nieplanuje go sprzedawać. 3. Czy taki motocykl jak mój można zarejestrować jako zabytek (wyprodukowany został w 1967r). Podobno spełnia wymagania moptocykla zabytkowego ale niejestem pewien. I czy udało się któremus z waz zarejestrowac motocykl jako zabytek? 4.Czy to że mam wypolerowany silnik wpływa na zmniejszenie orginalności motocykla? 5. Czy jakiś użytkownik 4um jezdzi taką SHL-ka i jak sprawuje sie jego sprzęt?