
szymus
Forumowicze-
Postów
125 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez szymus
-
Na ta przygryzke odpowiem ;). A pozatym juz zaczołem polerować pastą tam gdzie nie widać. Ludzie co sadzicie o silniku wiatr w SHL?? Czy ktos może posiada taką maszynę? Przydała by się fachowa opnia fenixa!
-
I tak też pomyślałem czy by drugiej na luxa nie zrobić ;) Fotka niebawem... Jak wszystko zrobie juz pastą polerską na błysk tak aby na zdięciu w silniku odbił się mój aparat ;) to wtedy ja zamieszcze!! :buttrock:
-
Ja wiem że to drewienko jest tylko podtawą do siodła. Mi poprostu chodzi że zamiast drewna ja bym użył jakigoś plastkiku bakielitu. Bo drzewo jak to drzewo może pęknąc zgnić napuchnąć itp. I pużniej są problemy trzeba zrywać tapicerke i robota od nowa.
-
Nom to następny motorek daje do malowania proszkowego na bank :buttrock: I dzięki tobie nie strace numerów ;) Zmieniając temat a co się dzieje z tytułową WFM-ką może jakiś postępy??
-
Ja nigdy luź-a niewidziałem ale mam nadzieje że chociasz zobacze go na zdięciu. Szukałem w internecie zdięcia i nic ;). Ludzie poratujcie fotą!
-
Ja jestem w trakcie polerki :buttrock: znaczy zostaly mi tylko hm.. chyba mi nic nie zostało. Drimelem tez tak łatwo nie idzie ale masz zawsze jakis dostęp do trudno dostępnych miejsc i tez trzeba po nim poprawiać. Polerka nawet jest dobra z tym że brud się tak nie trzyma. Ale ile sie trzyma to jeszcze ci nie moge powiedzieć
-
Choć z ruskimi sprzętami mam niewiele wspólnego (posiadam SHLm11) to ośmielę się zabrać glos :buttrock:. Durze płaskie powierzchnie można przygotować takimi nakładkami do wiertarki (bądź szlifierki kątowej)i maja ona rzep do którego przyczepia się papier ścierny tata przystawka kosztuje ok 15zł (tylko wstępne przygotowanie) można tak że użyć skrobaka którym można zeskrobać nadmiar aluminium lecz do tego potrzebna jest wprawa. Pomoca okazuje się taka mała szlifierka do prac precyzyjnych coś jak Drimel (czasem na wyprzedażach można kupić taka za dość przystępne pieniądze Topex-a bądź Toyi). Na duże powierzchnie można tak że użyć jakiejś szlifierki oscylacyjnej (na rynku dostępne sa takie które powierzchnie do której przymocowuje się papier mają w kształcie małego trójkąta) bardzo praktyczne urządzonko zresztą lecz jest to dąłem tylko przygotowanie wstępne. Później pracuje się papierem ja zaczynałem 100 (im więcej pracuje się grubszym papierem tym mniej trzeba pracować później o mniejszej ziarnistości) ja pracę zakończyłem na papierze 1200 (1000 i 120 szlifuje się na wode). Póżniej gdy powierzchnia jest już wypolerowana papierem ściernym używałem wspomnianej już przeze mnie nakładki do szlifierki kątowej lecz zamiast papieru sciernego załorzyłem na nią filc (też można go kupić za parę zł przyczepia się go też na rzep). Na ta nakładkę nałożyłem pasty polerskiej i polerowałem. W miejsca gdzie nie mogłem dojechać ta przestawką dojechałem drimelem (do niego też dostępne są filce do polerowania). Mam nadzieje że okazałem się pomocny!
-
Nom widze że sie nie opylasz tylko pracujesz sumienniue :buttrock:. Ja tylko na twoim miejscu zastanowil bym sie na innym materialem pod siedzenie bo ta plyta (derzewo bo niewidze co to dokladnie jest) chyba sie do tego celu nienadaje. Może cos plastikowego?? POZDRAWIAM
-
Właśnie bo ile ludzi to tyle zdań na ten temat ja słyszałem że lux-y miały: -chcromowane obręcze kół i szprych -częściowo chromowany bak -chromowane górne części amorków -chromowana dzwignia chamulca nożnego -podstawke boczną -bezpiecznik topikowy przy akumulatorze (puzniej stosowano go w normalnych wersjach SHLm11) -od roku 1966r do napedu lux-a poslurzył silnik S-32u zastosowano w nim cylinder odlewany ze stopu metali lekkich stopien sprerzania podniesiono do 6,9 uzyskano dzieki temu moc silnika 10km i co ciekawe ja w swojej m11 też mam cylinder ze stopu metali lekkich (na ile to co pisze jest prawda niewiem to sa informacje zdobyte z neta lub od ludzi) Może by ktoś zapodał zdięcie oryginalnego lux-a
-
Bardzo przyjemna maszyna. Ale konstruktor chyba nie lubił jezdzić noca (brak swiateł) :buttrock: jestrem ciekawy czy na zdięciu jest pokazany model sportowy czy normalny.
-
Mareszcie widac jakies postępy w pracy aż miło popatrzeć. Ale dlaczego tylko jedna fotka :buttrock:
-
Mam jeszcze jedno pytanie czy w SHLm11 miala przesuwne zamykanie stacyjki? Bo wygląda jakby miała.
-
Wiecie wygląd rzecz gustu ale mi się ta jawka WOGULE NIEPODOBA. Jedynie ciekawy jestem jej osiągów! Od czego ona ma bak?
-
Niem normalny jak juz pisałem mam znajomego lakiernika i obiecał mi polakierować. Właśnie to malowanie proszkowe jest z czymś lepsze?
-
Nom kupiłem ale jak się okazało niemam szprych od shl tylko od simsona avo (popruwnywałem są identyczne) mam nadzieje że niesprawi mi to kłopotu
-
A co ja chce rame wychromować :D ja tylko do chromu daje szklanki, Obudowe reflektora parę sróbek :D niemogłem znaleść w czwie taniego gościa od piaskowania!!
-
Nie karzdego stać na piaskowanie i naprzykład taki ja musiałem meczyć się szczotkami drucianymi do wiertarki i szlifierki :D. Ale wszystko wyczyściłem że aż miło było patrzeć :D
-
Nieorientuje się czy prowadzą sprzedarz wysyłkową. Ale mam adres i tel przedchwilą znalazłem w książce telefonicznej Moto-Bazar Krakowska 10 tel. (34) 3682367 w necie ich nieznalazłem zadzwoń i się zapytaj.
-
Niema sprawy już wysłałem! Powodzenia życzę przy doprowadzaniu motorka do użyteczności :D
-
Hm.. jeśli można to mógłbyś podać wiek? Może faktycznie jestem młody i niedoświadczony. Lecz każdy był kiedyś młody i niejeden się śmieje teraz z tego co wygadywał kiedyś kto wie może i ja będę się z tego śmiał. Odnoszę wrażenie że uważasz mnie za głupiego gnoja który nie wie co pisze cóż może faktycznie pisze głupoty :D
-
Rozumiem że te słowa adresowane sa do mnie. DOBRZE PRZEKONAŁEŚ MNIE będe jezdził jakimś seryjnym glównem z "plastikowymi" chromami których na swiecie są tysiące. Niebęde pisał że niektóre motocykle maja dusze bo żadne motocykle jej nie mają. Wyrzuce swoją SHL-ke oddam na złom bo poco meczyc się z jej remontem skoro moge sobie kupic japoński skuter który niebędzie się psul. Czy ja kiedyś powiedziłem SAMAMI JEDZDZI SIE ZAJEBIŚCIE I SA DOSKONAŁE W DRODZE NIE. Niepomyślałeś o tym że można mieć dwa moto jednego sama "żeby jechać nim na piwo i porobic chuk we wsi" (oczywiście jak to kogoś kręci) i drugie moto żeby pojechac sobie na zlot, wyjkechac gdzieś zagranice i cieszyc się z jego wspaniałych właściwości jezdnych. I czy kiedy kolwiek powiedziem że podjoł bym się robienia takiej maszyny ja tylko napisałem że chciałbym coś takiego mieć! Niektóre motocykle MAJA duszę i nigdy niezmienie zdania. Zapytaj się starszych posiadaczy dwóch kółek czy motocykle mają duszę! A ty uwarzasz że niemaja?
-
cypheriusz- jak chcesz to mogę ci wysłać kosztorys remontu shl mojego autorstwa (ostrzegam ja jeszcze nie skończyłem remątu a sumka jest już niezła) to więc jak chcesz ten kosztorys to napisz mi na mejla. Wydaje mi sie że koszty będa zbliżone.
-
"SKUTER" DĘBICA to zdziercy u mnie w Częstochowie takie same szprychy znalazłem za 70gr chociaż musze przyznać że asortyment części do SHL maja ogromny. Nowe kolanko kupiłem też w Częstochowie za 39.90 a w "SKUTER" DĘBICA chcą 120zł ja już nie wchodzę na ta ich stronę. Teraz nie będę się już zastanawiał wymieniam wszystkie szprychy bo wymiana wszystkich pochłonie mi tylko 50zł 40gr a nie 86zł i 40 gr (jak dobrze obliczyłem). Może głupia odpowiedz ale ja bym nie zachowywał tego "pięknego" oryginalnego lakieru tylko pamalował ten bak nowym lakiem. Z tym starym lakierem to motorek bardziej nadaje się do muzeum niz do jazdy :D. A jak koniecznie chcesz zachowac oryginalny lakier to może go lekko pasta polerska a później nawoskować (może napisałem teraz głupotę ale nie mam innego pomysłu)
-
Dzięki za link już napisałem pytanko mam nadzieje że Janusz okaże się pomocny. A swoja drogą fajna stonka od razu przeczytałem prawie wszystko i dodałem do ulubionych.
-
A czy emocje posiadacza nie są ważne? Według mnie są jedną z najważniejszych rzeczy! Nie pomyślałeś o tym że doskonałe sprawowanie motocykla w trasie nie jest rzeczą najważniejszą porostu mi się wydaje że takie motocykle maja naprawdę wielką duszę. A to że nie sprawują się może nienajlepiej chodzi mi w tej chwili o właściwości jezdne czy to taka ważna sprawa. Piękne w tych maszynach jest to że są one WYJĄTKOWE.