Wyczes

Zasadniczo 3l ale nieraz potrafi wychlupać trochę i zostaje mniej ;-)

Mam '95 więc to samo co Ty.. U mnie po czyszczeniu gaziorów (były całkiem suche) i w sumie nie miałem takich problemów z odpaleniem. Ze dwa razy zakręciłem po 5s i za trzecim zaskoczył.. Spróbuj wyciągnąć ssanie na maxa i kręć go właśnie na wyciągniętym ssaniu.

No mi mój bierze przy dynamicznej jeździe 5,3/100... Zobacz może najpierw jak świece wyglądają, to już może sporo powiedzieć.. To 11 to pali Ci na okrągło? Czy tylko teraz jak jeździłeś cały czas na ssaniu?

Privat, spróbuj zdjąć wąż paliwa z kranika i otwórz kranik na ON. Zobacz czy czasem sie nie przytkał, to samo na rezerwie. Może w paliwie był jakiś syf? Nie jestem mechanikiem, ale to że strzela w wydechy wg mnie jest przyczyną zbyt ubogiej mieszanki, co by potwierdzało to, że na ssaniu jakoś sie zbiera. Może być tak że gdzieś zaczęło brać fałszywe powietrze do gaźnika i nie ma to związku z tym tankowaniem. Na pełnym baku nie możesz przejechać 100km do rezerwy!

Póki co jeżdżę w integralu.. Kiedyś jakiś gośc zwrócił mi uwagę jak śmigałem sobie WSK'ą że powinienem przecież jeździć w "orzechu" bo taki to tylko na 'ścigacze' jest... :icon_exclaim: ..ale myślę o otwartym w stylu lat '70.

Hmm :icon_mrgreen: Według mnie nie za dobry.. Intruz jest smukłą maszynką i nie wyobrażam sobie jak byś je chciał tam zmieścić (sensownej grubości) tak żeby moto nie wyglądało jak skunks :icon_mrgreen: Może trochę inny przykład ale znajdź sobie w necie fotkę Intruza M1800R limitowanej wersji w malowaniu właśnie z białym pasem (tylko jednym) pomimo że jest to szeroka "krowa" i i tak nie ma za wiele miejsca po bokach na lakier. Ja bym ich nie malował. Pozdrawiam!

Po zdjęciach ciężko jednoznacznie ocenić.. Równie dobrze mogłeś zrobić interes życia jak i wtopić jeśli np. okazałoby się, ze z ramą jest cuś nie tak.. Ale z pewnością nie brałeś go w ciemno tylko sobie oglądnąłeś co i jak, więc powinieneś wiedzieć to najlepiej :clap: Wiem jedno doprowadzenie sprzęta do stanu używalności daje sporo radochy, przy okazji walniesz se kolorek jaki leży Ci najbardziej.. Powodzonka!

DESERT EAGLE .50 :icon_mrgreen:

Witam! Drogie jak cholera.. Zrobienie takiego układziku to wydatek rzędu 30zł.. Ten który pokazałeś jest jeszcze na dość niskiej częstotliwości ja robiłem sobie na nadajniku 38kHz efekt dobry.. zasieg działania jakieś 10-15m pod jednym warunkiem.. pies nie może być głuchy, lub poje***ny jakiś.. może to dziwnie brzmi ale spotkałem się z różnym działaniem nieraz po włączeniu atakował jeszcze bardziej.. najczęściej jednak efekt jest taki, że kładzie się na glebie i trzęsie.. Acha moge jeszcze dodać, że najlepiej toto działa w chwili po włączeniu tzn kiedy dostaje impuls sygnału, po pewnym czasie zwierzak jakby przywyka do niego. Zastosowanie tego w motocyklu wg mnie nie ma sensu (nie będzie działać)! Pozdrawiam!

Cześć! Jeśli chodzi o rocznik to się tym za bardzo nie sugeruj. Jest sporo maszyn rocznikowo nie najmłodszych, do których nie ma się o co doczepić pod względem stanu. Podstawa to nie "podpalać" się za bardzo i wytrwale szukać Jeśli miałbym wybierać z tych sprzętów które podałeś (Ltd EN LS), to zdecydowanie brałbym Savage'a. Ale to raczej ze względu na moje upodobania, bo jest najbardziej chopperowy z tych trzech. Jakoś bardziej pasuje mi duży singiel chłodzony powietrzem (no i wydobywający się z niego bulgot :icon_twisted: ). Jest tylko jeden problem jeśli masz powyżej 180cm wzrostu to możesz mieć kłopot żeby się zmieścić bo jest mały.. A poszerzając o inne maszynki to jeszcze zastanowił bym się nad wspomnianą Shadowką lub Vulcanem 750. Powodzenia w szukaniu!

Również gratuluję! Widać że dużo pracy włożyłeś w przebudowę, ale warto było! Przy okazji zapytam jak malowałeś pierwotnie chromowane elementy? Usuwałeś chrom?

Możecie to poprzeć jakimś oryginalnym rysunkiem złożeniowym ew. przekrojem? To rozwieje raz na zawsze wątpliwości.. Może dowiem się czegoś nowego... :crossy: Do autora postu. Polecam zaopatrzyć się w książkę "TUNING - zwiększanie sprawności silników spalinowych" autor Tomasz Sałek. Zapewniam że po jej przeczytaniu nie będziesz zadawał tego rodzaju pytań. Przy typowo sportowych przeróbkach pozostawiano jeden pierścień dodatkowo zmniejszając jego grubość. No ale to jest już wyższa szkoła jazdy ;) Pozdrawiam!

...żeby tam zaraz rules... :P :clap: SPOKO sprzęcik :notworthy: Pozdro!

Dzięki! Jak będę miał trochę czasu to zobaczę, miejmy nadzieję że to rozwiąże problem.

Tylko że u mnie właśnie to jest skopane, po przekręceniu nadal wraca na swoje miejsce :biggrin: No ale jak mówiłem to nie jest aż taki wielki problem, a i dla silnika pewnie lepiej.. Dzięki za pomoc! :D

No to gratuluję zakupu! Z linką od ssania mam tak samo, ale jakoś już do tego przywykłem że nawet mi nie przeszkadza ;)

A po co Ci części do Intruza? Przecież one się nie psują :) Tu masz trochę do poczytania co powinno rozwiać Twoje wątpliwości... http://chudzikj.republika.pl/VS800.htm ale następnym razem odsyłam do googli, jak to mówią szukanie nie boli. Na Twoim miejscu nie brał bym VS600, wolałbym odłożyć ten 1 czy 2tys i kupić VS800 Pozdro!

Jeśli chodzi o Volusie to ładna, ubrana konkretnie była, ale dokładniej sie nie przyglądałem.. Mówił, że w ten weekend ją sprzedał i załatwia teraz papiery.. Ale kto wie jak jest na prawdę.. Nie wiem może gdyby to było moto dla mnie to bym zaryzykował, ale że pomagam kumplowi to nie chce go wmontować w coś nieprzyjemnego.. Zobaczę, na razie dalej się będę rozglądał, jak nic ciekawego się nie trafi to pewnie odwiedzimy go ponownie. Ale fakt koleś co najmniej wątpliwy, a z takimi to trzeba jak z jajkiem :crossy: Pozdro! edit: acha poszła niby za 25tysPLN..

No w sumie nie do końca.. jeśli wystawia fakturę to kupujesz pojazd od niego jako właściciela.. i to on musi zapłacić VAT (z tym że z reguły wlicza się go w cenę moto więc i tak odbija się to na kupującym) Problem w tym że on nie prowadzi działalności gospodarczej więc niejako faktury nie dostanę od niego.. Czyli w ogóle nie będzie żadnego śladu że przeszedł przez jego ręce.. A upieram się żeby jednak zrobić wszystko legalnie z prostego powodu.. W przypadku problemów (wad ukrytych) mam prawo do rękojmi, a bez faktury może się na mnie wypiąć i powiedzieć że pierwszy raz mnie na oczy widzi.. Po drugie nie znam niemieckiego zarówno języka jak i prawa i trudno byłoby ewentualnie odkręcać jakieś sprawy w Niemczech.. Jakoś wole dmuchać na zimne.. Tylko że u niego i z tym zimnym ciężka sprawa.. A wy już zarejestrowaliście Virażkę?

Siemanko! Na początek gratulacje dla wszystkich szczęśliwych posiadaczy nowych sprzętów ;) A teraz przejdę do sedna sprawy.. Widzę że temat świeży to się podłączę.. Byłem tam dzisiaj z kumplem oglądać Vulcana i chyba chodzi o tego samego kolesia.. Z tego co mówił to sam też jeździ Vulcanem.. Ma trochę sprzętu pochowanego po "szwagrach" (wszystkiego nie widziałem).. tam gdzie byłem miał 3 Vulkany , 2 Dragstary i Volusie.. W sumie to sprzęt niczego sobie.. ALEEE.. Najpierw proponował kumplowi połówkę umowy, później stwierdził że może załatwić fakturę ale raz - cena rośnie; dwa - będzie dopiero gdzieś w lutym (bliżej nie określił) Pytam się go czemu ma problem z fakturą a on mi na to że przekręca to przez firme jakiegoś znajomego :biggrin: i nie może na raz tylu faktur załatwić bo cośtam.. Nie wspomnę że papierów na oczy nie widziałem (chociaż pokazywał niby kumplowi przy poprzedniej wizycie).. Skończyło sie na tym że nawet jazdy próbnej nie zrobiłem i sprzęt pomimo wstępnych oględzin ładny (z wyjątkiem paru pierdół) czeka nadal na właściciela.. Ogólnie nie lubię "śliskich" tematów i lubię znać sprawę jasno na starcie.. No i pytanko do Was. Moglibyście coś więcej powiedzieć o tym gościu? Na jakich zasadach kupiliście lub nie maszynkę od niego i czy były jakieś problemy z rejestracją? Bo trochę jestem w "dymie"...

W kwestii oleju mogę ino zacytować: "Nie ma co szkłem d**y obcierać" :wink: :flesje: No to muszę powiedzieć że jestem pozytywnie zaskoczony.. Myślałem że jest gorzej, bo jednak przód masz konkret. A z tymi koleinami to nawet bym nie pomyślał :) , aż strach pomysleć co by było z apehanger'em :bigrazz: Pozdro!

A mógłbyś napisać jak się prowadzi takie moto w porównaniu ze standardowym zawieszeniem? Nie wali się w zakręty przy małej prędkości? PS. Tak się zastanawiam czy jest jakaś różnica w prowadzeniu maszyny z tak przerobionym przodem (tzn. bez ingerencji w główkę) w stosunku do choppera z przerabianą główką.. Może ktoś wie?

No zgadza sie ja go wrzuciłem.. Ale nie za dobrze opisałem to i nie dziwota że umknął w tak burzliwej dyskusji.. :icon_razz: W sumie to nie gościa tylko tylko panny młodej... Tak w skrócie najważniejsze: "Carry, Ty wiesz, że to nie JA prowadziłam ten samochód? Wiesz, prawda? Twoje gratulacje przekażę więc kierowcy. 1. Kierowca był ewidentnym sprawcą tego wypadku. 2. Zadzwoniliśmy i sprawdziliśmy co się dzieje z motocyklistą na drugi dzień. Ciekawe, czy wielu PASAŻERÓW samochodu, który był "sprawcą" wypadków dzwoni dowiedzieć się co z "szalonym motocyklistą". Jestem ciekawa, nie wiem. Może wielu? (...) Winy kierowcy było 100%. Nad niczym nie muszę się zastanawiać. Ja ten wypadek po raz pierwszy na oczy zobaczyłam wczoraj w Faktach. Z wypadku "na żywo", który był w 2003 roku pamiętam tylko, że kierowca gwałtownie skręcił na pas obok. 1. W realu to było dużo gwałtowniej niż było widać na filmie 2. Nie kojarzyłam, że w zasadzie to kierowca przeciął jeden pas, aby znaleźć się na drugim." A jak ktoś ma ochotę na całość to tu: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?s=...dpost&p=1115282 Czyli wszyscy dający 100% winą Warszawie mieli rację :icon_mrgreen: Pozdrawiam!

Dokładnie co do zbiornika.. jak ja robiłem (co prawda nie poszerzałem) najpierw płukanie wodą, a potem jeszcze sobie z tydzień poleżał na wolnym powietrzu żeby właśnie pozbyć się oparów poszło bezboleśnie.. Zdjęcie ustaw sobie w avatarze, to będzie wyświetlać odnośnie przedłużania to był ostatnio taki temat.. Pozdro edit: oto i on... http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...0entry1116970 .. no ale trochę mało w nim i też bym chętnie poczytał konkretów

No i się wyjaśniło kto winny... http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=3...3991539&v=2&s=0