norbi_

te małe wysepki to są ronda, tutaj właśnie tak wyglądają ronda. Można się przyzwyczaić i trzeba je objeżdzać :) aaa to to wcale takie trudne nie jest.... ale i tak bym wyjechał po prawej stronie ulicy.

kozak :twisted: Dla mnie najtrudniejsze byłoby zapamiętać trase :P

Wymień linke. Albo chociaż załóż nową i zobacz, jak nie to oddasz. U mnie w sklepie nie ma z tym problemu.

^Terrorysta bardzo przytomnie zrobiłeś zatrzymując się. Nie mam pojęcia co ja bym zrobił,... może panika. ^Magneto Już myślałem że jechałeś moto :? Ja już przeżyłem kolizcje swoim moto. Może napisze to ku przestrodze. Najlepiej uczyć się na cudzych błędach. Jechałem sobie z domu na miasto.. droga jak to droga z osiedla domków jedno rodzinnych.... ładna, po bokach domy i gdzie niegdzie hurtownie. Zobaczyłem jakiś zator wychyliłem się i widziałem z przodu jakiś dźwik a za nim stojący Merc Vito. No to sobie postoje... wyżuciłem na luz i stanołem za Dostawyczym Vito. Miał z tyłu normalną szybe. Nagle gośc zapioł wsteczny... ja po klaksonie ale ruszył... zaparłem się tylko dwoma nogami i mocno złapałem kierownice. Przywalił w sam przód, moto podbiło do góry i wtedy jendą ręką walnołem mu pare razy w bude. Nie przewróciłem się całe szczęscie. Nieprzujemna sytuacja. Cały się trząsłem. Co się okazało.. gość był z servisu motocyklowego. Wzioł moto do merca i podszykowali mi go następnie wypłacił mi kase za ewentualną utrate przy sprzedazy gdyż kierownica troszke krzywa w stosunku do koła no i bez trzymanki się nie pojeździ. Gdybym zawołał policje to gość stracił by wszystkie zniżki OC na auta w całej firmie. Straty... koło krzywe, błotnik pogięty, kierunek połamany no i ten krzywy przód. Uważajcie na siebie Norbi

BOSCH :twisted:

ja odpalam tak... rano podchodze z 2,3 razy kopne po czym włączam zapłon ssanie do oporu i odpalam troszke przetocze moto i ruszam... włącze trzeci bieg rozpędze się i wyłączam ssanie i sobie jade. Jak gdzies na miescie postoi to rzadko po dłuższym postoju włączam ssanko.... ale nie zaszkodzi.

dokładnie :!: Miałem ten sam problem, poczyściłem oprawki od żarówek (to co je trzyma) oraz styki kabelków z tymi oprawkami (pod szkiełkiem). Świecą bardzo ładnie. Pozdrawiam

a nie mogłes tego napisać w twoim wczesniejszym temacie?? co do tematu.. ktoś nad tym myslał zeby tak było i tak ma być.

wszystko ok tyle ze piszesz w czasie przeszłym.. jeździły były, startował... słaba wytrzymałość. Kuba.. jeżeli chcesz żeby było troszke szybciej zmień sobie zebatke od łańcucha w silniku na większą. Będziesz troszke szybciej jechał. Sam mam taką.... bardzo mnie sie podoba jazda z kolegami bo oni lubią piłować na maxa a ja mam zawsze troszke rezerwy :D Przy 4 biegowej skrzyni nawet bym się nie zastanawiał... sam mam 3 i we dwójke troszke gorzej się rozpędzić :P Pozdrawiam..

Mam taką książke... jeżeli chciałbyś jakies info z niej to pisz, napisze bądź zeskanuje. Kontakt masz w profilu. Jesteś nowy na forum więc wypadało by się przywitać :P Pozdrawiam Norbi

Witaj Kubo Twój simson jedzie "tylko"60 bo do takich prędkości został stworzony. Nie powinieneś się martwić. Ja do tej pory nie sprawdziłem ile na max idzie mój motor i jest mi z tym dobrze. Jeżeli chcesz jeździć szybciej zmień motor :!: :!: Proponuje zablokować temat odrazu. Powód... 40 osób których simsony "lecą 100km/h" :-D Pozdrawiam Norbi oraz jego sześdziesięciokilometrowy simson.

Ja przycieram non stop podnóżkami (Sim S51). Dwa razy w sezonie je wymieniam bo się rozpadają. Pokazywałem znajomym to tez nie wierzyli ze tak sie pochylam i faktycznie jak sie przechyli motor i oprze na podnóżkach to przechył niesamowity. Kolega za to w simsonie skuterze przyciera wydechem... troszke iskier z tego idzie. Pozdrawiam motocyklistów.

Dziś oglądałem w kurierze na tvp3 wypadek motocyklisty. Gość przywalił w Tico w którym zgineły dwie dziewczynki... lat 6 i 9 chyba. Gość wyjechał z podporządkowanej ale to nieusprawiedliwia motocyklisty... baran i tyle. Ale słuchac mnie sie nie chciało tekstów "gapiów". "świadkowie wypadku są zdania ze jechał ponad (i teraz ten kartoflany akcent ) STO PIĘĆDŹIESIĄT KILOMETRÓW NA GODZINE" jakaś pani powiedziała "siedziałam na balkonie i widziałam jak jechał... pędził tak szybko że nawet nie zauważyłam kto jedziejaki ma kask i na jakim motorze" ( w nocy z balkonu) Następnie babcia "często słychać ich.. bo to słychać jak jadą szybko (cos w tym stylu) a p. redaktor dołożył "Motocykliści tak?" Tak motocykliści... Jeszcze niektórzy redaktorzy powiedzą że to młodziez kupuje szybkie motory i jeżdżą niebezpiecznie ale tutaj nie.... MOTOCYKLIŚCI. Społeczeństwo jest źle nastawione to i komentarze w programach informacyjnych sa podlizujące... dostosowują się do zdania widzów. I tak jest przy każdym spotkaniu motoru z autem... zaraz tłum gapiów i komentarze.... Strach jeździć samemu.. jeszcze widły wezmą zadźgają.

Do skrzyżowanie dojerzdżam na luzie i tak sobie stoje. Sprawa z wrzucaniem jedynki... z racji mokrego sprzęgła zawsze po odpaleniu przy włączaniu jedynki się troszke odpycham nogami. Już mi to weszło w nawyk i robie to coraz częście nawet jak moto już rozgrzane itp. Nie zaszkodzi. Podrawiam Norbert

tak tak.. tyle że ja szukam czwórki.... ale bardzo rzadko gdyż do 3 bardzo dobrze licze :D

Mnie bardziej rajcowały by podroże wyjazdy na motorowerach. Zgrac pare osób i sobie śmigać. Niekoniecznie w jednym rejonie. POwiedzmy ja jade z kumplem do kogoś z częstochowy, u niego nocujemy i juz jedziemy z nim i powiedzmy jego kumplem do następnego. Namiot na podwórku i dalej i tak powiedzmy pare dni i wracamy inną trasą. Coś jak mzRider tyle ze bezpieczniej no i krótsze trasy. Zwiedzić można dużo też bo chyba kazdy zna jakies fajne miejsca w swojej okolicy. Ciekawe czy byli by chętni do takiego wyjazdu. Ja mam Simsona S51 i najlepiej jakby były podobne sprzęty.

25 mm Jeżdże motorowerem simson str 62

Oj karta motorowerowa... dawno to było. Robiłem ją w szkole. Zdawałem na jakimś bzyku więc nie było trudno ale pamietam ze troszke mnie zakołysało bo pierwszy raz jazda na skucie...wtedy jeszcze nie miałem moto. Pachołki osemka z kierunkami i pachołki... nuuuda! Moi koledzy z innej szkoły karte motorowerową zdawali na składaku :lol: pzdr. norbi

no nie załatwiłem gaźniorka. Może się uda gdzieś kupić. Na kolegi gaźniorku jest dobrze a załoze swój i kupa:/

No witam po dłuższej nieobecności. Więc simek sobie stał przez zime... klin na wale pękł.... wczoraj postanowiłem się wziąć za niego. Długi weekend itp. Kiln udało się wymienić co nie było łatwe. Całe popołudnie za nim ganiałem. Iskra była super przy nawet delikatnym kopnięciu kopajki:). Nie odpalił. Dzisiaj również się naganiałem... wszystkie standardowe czynności jak poziom paliwa w komorze itd. itp. W ostatnim akcie desperacji zakupiłem nowe paliwo i olejek.Wlałem iii endendenden ;) ale objawy podobne: Odpala tylko przy odkręconej manetce na maxa, powili wejdiz ena obroty i chodiz ... oczywiście na wysokich obrotach. Przestawiłem iglice....yy niżej na drugi ząbek z pięciu (była na środkowym) i jakby lepiej... tzn wrzuciłem 2 bieg i czasami się rozpędzał. Dodam ze mam zębatke zmienioną na większą (chyba.... szybciej jedzie o jakies 5-7 km/h ) o dlatego spadek mocy jest tak odczuwalny. Już myslałem ze pojeżdże sobie dzisiaj. Gaźniki mam 2... jeden dostałem o dznajomego... miał dwa tyle ze nie sądze zeby dał mi ten lepszy..... na moim miałem zjechany gwint od dyszy wolnych obr. Spróbuje od kogoś porzyczyć gaźnik i się zobaczy. Należy dodac ze wolnych obrotów nie da się ustawić. Spuszcze z gazu ponizej pewnej wartości i gaśnie. Zobaczymy co w poniedziałek. Pozdrawiam i dzięki za poprzednie odpowiedzi ... napisze co dalej w poniedizałek bo gdybac sobie mozemy... chyba ze jakies konkrety to będe zadowolony z propozycji. norbi

NIe nie, malowanie proszkowe jest troszke bardziej skomplikowane, pryska się namagnesowanymi cząsteczkami powierzchnie która je przyciąga, później do pieca. To tak w skrócie, efekt jest super, bardzo trwałe. Ja u siebie w Simsonie nie miałem chyba żadnego chromu na kołach bo wziołem normalnie papier ścierny wodny :!: chyba od 200 do 2000 (poprzez 400, 800, 1200 itp.) i później filc na wiertarke i pasta polerska (biała) i jazda czyli poprostu polerka, do tego poszły nowe szprychy wszystkie i bęben tak zeby nie był brudny ale nie na lustro. Przejedź sobie papierkiem, nic nie zaszkodizsz a zobaczysz czy schodzi rdza. Jak będziesz chciał malować to proponuje na czarno i ładne szprychy(nowe moze)

Wiecie co... nudne sa opowieści.... mój idzie 65,45 km/h a mój 50 na jedynce. Ja jeszcze nie jechałem na maxa moim simkiem. Po co, praktycznie nie ma żadnej równizy w prędkości. Wole eksploatowaś moto na dłuższych trasach. Nie mówie że nie lubie przygrzać.... :twisted: ale już chyba mnie sie to znudziło. Jaką macie pewność że faktycznie tyle jechały. trzeba wziąć kolege autem, i niech jedzie obok was, nie za wami bo wteyd pomiar moze byc zakłamany. Besztam ludź którzy mówią że na 2-ce simkiem jechali 60. Pozdrawiam Norbert.

Zdejmi głowice i zobacz czy masz coś napisane na niej. Jeżeli jest polska to norma że dzwoni. Jest słaba jakość wykonania i dzwonią te żeberka. Mi kiedyś dzwoniło a teraz jak zrobiłem remont przestało więc tak jak mówią chłopaki wyżej.

Nadal moj simek nie chodzi jak nalezy. Objawy: Przerywa na niższych obrotach i jakby w ogóle nie ma mocy. Ruszanie z miejsca odbywa sie na wyjącym silniku ;) . Odpalanie ze startera..... a co to jest :?: :eek2: ....przeciez ja za min biegam więcej niż jeżdże, odpala tylko jak się porzadnie bujne ale ile mozna :evil2:. Reasumując, motor nie ma niskich obrotów lub jak kto woli na nich nie pracuje. Wnioskuje że dostaje za mało paliwa....czemu? : Odpalanie na poych odbywa się tak że odkręcam manetke na maxa i wkońcu odburzy. odpalanie z kopa, czasami się uda :mrgreen: ...ale gaz wcisniety do oporu. Ostatnio zamieniliśmy gaźnik kumpla i własnie odpalał z gazem do oporu al etez nie było dobrze. i tak sobi epomyślałem że skoro ma na jego tez za mało benzy to może być przyczyną to że ma zajechane uszczelniacze na wale :?: :?: :?: Czy jeżeli olej ze skrzyni będzie walił benza to to będzie to :?: