Straszna tragedia. Popieram stwierdzenia, ze takich kierowcow powinno sie karac surowo. Bardzo surowo. Ale ze stwierdzeniami typu: ''kara smierci dla ch*ja'' czy ''zabilbym s***syna wlasnymi rekami'' nie powinnismy przesadzac. Nic nie zwroci zycia temu chlopakowi. Powinnismy sie skupic na rzeczach dla nas osiagalnych. Na tym, zeby takich tragedii bylo mniej. Na prewencji. Nie bojmy sie sila zatrzymac takiego wariata, ktory chce wsiasc za kolko po gorzale, albo co najmniej zadzonic na policje. Masz bardzo wywazone zdanie na ten temat.