1janbo

Faktycznie średnie (czyt. zerowe) zainteresowanie akcją... szkoda... Dobrze, że na innych NIEZALEŻNYCH forach akcja nabrała rumieńców i coś z tego wyjdzie...

...w zeszłym roku z w Opalenicy było "zajawiskowo", więc warto śmignąć :)

...plany są do du---y, dlatego nic nam nie wyszło... I połowa lipca - to koncepcja ;)

...ponieważ nie wszyscy z Was czytają forum w pełnym zakresie, wklejam link z tematem głównym. Jednocześnie proszę o pomoc... http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=115187

Witam. Mam do Was prośbę w imieniu Rodziców 16-to letniego Arka, oraz własnym. Arek mimo, że dotychczas był radosnym i pełnym życia chłopakiem, od ok. 3 miesięcy przebywa w szpitalu. Ma bowiem zdiagnozowaną białaczkę, otrzymał chemię, która niestety nie zadziałała. Jego stan jak na razie jest stabilny, niemniej jednak cały czas potrzebuje świeżej krwi... Cały czas czeka na odpowiedniego dawcę, Jego Rodzice i Brat są dobrej myśli. W ostatni piątek (24.04.2009) niestety zabrakło dla Arka krwi. Gdyby nie ludzie dobrej woli – chłopaków z Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu, nie wiadomo co by się z Nim stało. Strażacy skrzyknięci przez wujka Sławka podjęli temat - Arek nadal żyje. Chwała Im za to!!! Niestety, cały czas potrzeba krwi. Jeśli tylko możecie – oddawajcie krew dla Arka. Aby ten życiodajny specyfik trafił do Arka, potrzebne są kartki z potwierdzeniem oddania dla Arka Makowskiego z Poznania. Oddajcie krew, weźcie tak opisane kartki i dajcie je Rodzicom Arka. Jeśli ktoś będzie w stanie pomóc - na „PW” proszę o informację, dam namiary jak przekazać potwierdzenia oddania krwi. Z góry dziękuję, trwa wyścig z czasem...

,,,jedź, Porywacz...spoko, w ciemno możesz jechać... jedyne co, to w dłuższej kolejce będziesz stał ;-)

...bojkot, powiadam, bojkot...

...bojkot... pełen bojkot... :buttrock:

...mnie się zdarza tyrać... :banghead:

...szkoda czasu - komercja, komercja...

....hmmm, a dlaczego nikt nie pisał wcześniej o imprezie? :icon_evil:

..ooo, jakieś zmiany? Czegoś nie wiem? :crossy:

...noooo, nie ma innej opcji... ale, sami chyba nie pojedziemy, co?

Są dodatkowe dane organizacyjne: zbiórka motonitów o 14:15 na rynku w Kostrzynie, potem cała banda jedzie kolumną gdzieś tam (tego nie pamiętam). Ekipa z Kostrzyna jest naprawdę liczna, nie może być Poznania mniej... Polecimy tam razem, zgadamy się jeszcze...

...czuję się jak KO-wiec, ale co mi tam.... Księdza Edy Jaworskiego nie trzeba przedstawiać - legenda. Ksiądz w niedzielę 29 marca obchodzi swoje święto kapłańskie, jak do tej pory On był dla Nas, teraz My powinniśmy być dla Niego. W podpoznańskich Gułtowach będzie świętował i... nie ma innej opcji, musimy tam być na naszych maszynach... Jak dowiem się szczegółów, zaraz napiszę, ale rezerwujcie swój czas...

...uuuu, to przez chrapanie gatunek może wyginąć i potok zawrócić :icon_mrgreen:

...dzięki :( Motylu Pinokio :buttrock:

...spoko, dowiesz się... a o Paniach nic nie wiem, coś mnie ominęło?

...taaaa, na Ciebie Kiler zawsze można liczyć... tylko trenuj jazdę poniżej 200 km/h, bo się przyda :crossy:

...termin chyba przesuniemy bliżej wakacji, ehhhh, plany są do du...y

Termin najgorszy z możliwych. Gwiazdeczka wiezie mnie wtedy do Prudnika na 3 tygodnie, lipa na maxa...

Extra. My kończymy 5-7.06.2009 na spotkaniu w Borkach. Tak więc start 28.05. Będzie miło poznać Ciebie i Plecaczka, nie bój się, nie będzie się nudzić...

...ja zawsze chciałem pojechać, może w tym roku wreszcie się uda :wink:

...jak na razie zbieram "doświadczenia" w necie... I nie ma plana, jak na razie, jedynie termin wyznaczony... A co do qpy :D co dwa, trzy, pięć hałasów to nie jeden ;-) (zajebiaszczo)

...ja optuję za terminem koniec maja, a dokładniej 28 maja tak do 5-7 czerwca, bo wtedy jest zlot w Borkach... Na tym zlocie muszę być, mam już rezerwację... http://yamaha-dragstar.pl/viewtopic.php?t=...der=asc&start=0