Skocz do zawartości

Earl77

Forumowicze
  • Postów

    121
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Earl77

  1. Nie no nie popadajmy w absurd. - Mowisz ze znasz prawo i kraj i piszesz ze dostanie 5 lat w zawieszeniu i zabiora mu PJ na drugie tyle. -Chyba nie do konca znasz prawo... A ze popelniajac przestepstwo pozniej trudniej o prace-to fakt trudno zeby bylo inaczej -Prace spoleczne za ucieczke z miejsca wypadku? To co za gwalt? dwa lata w zawiasach? Jezeli wyrok go nic nie nauczy to wogole nie ma co karac nikogo bo w koncu i tak sie nic nie naucza i nic to nie przyniesie poszkodowanym. Generalnie troche zastanawia relatywizm moralny niektorych kolegow ktory w przyblizeniu opisuje przypowiesc :" Kali ukrasc krowe-dobrze jak kalemu ukrasc-niedobrze" czyli: potracic motocykliste i zwiac k.....wo ale motocyklista potracic kogos i dac w dluga to juz nic takiego strasznego. -Mowie to pomijajac ten konkretny przypadek piterq
  2. -To ze piterq zrobil zle to wie najlepiej on sam. I ponosi tego konsekwencje. Byle by wyciagnal wnioski na przyszlosc. - To ze wiekszosc kolegow stara sie kolege poklepac po plecach mowiac ze wszystko jest ok (zamiast najpiew wytarmosic za ucho :bigrazz: ) no coz niech wam bedzie... Natomiast rada psychoterapeuty jaka przyjac linie obrony zeby wprowadzic bieglych w pole : to chyba troche nie etyczne rowniez z punktu widzenia zawodowego
  3. Widzieliscie ile razy ten koles na moto hamuje z kontrolowanym poslizgiem tylnego kola. Troche to przeczy temu co pojawia sie czesto na forum tzn. ze uslig tylu prawie zawsze konczy sie gleba i jest nie do skontrolowania...
  4. A moglbys powiedziec mniej wiecej co bylo? Dlaczego taniej, skad biora itd...
  5. Przegladajac otomoto natrafilem na cos takiego http://auto-cc.otomoto.pl/ . Ceny maja rzeczywiscie o 15 albo wiecej procent nizsze niz w salonie. Z tego co mozna sie dowiedziec to firma przedsawia sie jako broker samochodowy. Samochody pochodza od oficjalnych dealerow. Czy ktos wie jak to dziala i czy jest w tym jakis haczyk? Bo jezeli nie ma zadnego to po co chodzic do salonu?
  6. No wlasnie a ja z kolei słyszałem że kupując nowy motocykl na osobę prywatną np w Niemczech. Zapłacisz nie tylko cene brutto w Niemczech ale i podatek w Polsce. Dopiero potem będziesz się mogł ubiegać o zwrot Vat-u niemieckiego. Troche wydaje się to dziwne (aczkolwiek u nas wszystko jest możliwe) bo na terenie Unii w końcu obowiązuje wspólna polityka celna.
  7. Wyluzuj. Faktem jest ze moze koles chcial cos przycwaniakowac ale prawda jest taka ze obaj daliscie ciała bo tak się po prostu takich rzeczy nie załatwia. Jego ojciec okazal sie rozsadny ( a nie musial byc) wiec ciesz sie z tego i odpusc juz ta sprawe. Po prostu jestes madrzejszy o to doswiadczenie i w przyszlosci bedziesz wiedzial jak to zalatwiac. good luck :wink:
  8. Dokładnie Dlatego z zasady za każdym razem trzeba albo pisac oswiadczenie albo wzywac policje. Generalnie ja wychodzę z założenia że jak jest większa szkoda to nawet nie ma co się zastanawiać wzywać policje i koniec. Unikasz w ten sposób niepotrzebnych problemów potem. Jak mala szkoda można tylko pisać. Znajomy miał taką sytuacje niedawno: też jakiś młody koleś stuknął go w tył jak stał na światłach. Niby nic. I mimo że tamten upierał się że nic nie ma i wystarczy "szmatą przetrzeć" to jednak spisali oświadczenie. Okazało się, jak w twoim przypadku,że po zdjęciu zderzaka szkód jest za kilkaset zeta. Oczywiście jak już spiszecie to nie znaczy że nie możecie się potem dogadywać...
  9. A no witamy w Polsce mialem dokladnie takie same odczucia jak Ty :icon_razz: ktore zmiescilem tu tu i szczerze mowiac nic sie specjalnie nie zmienia, mozna pokazywac, pisac ,naklejac naklejki albo chociazby prosic o niejezdzenie po gorzale tu NIC nie skutkuje. Fenomen. I niewazne ze w Swieto zmarlych 80-ciu zywych pod koniec weekendu przeszlo na druga stone. To i tak zlapali kilkaset nawalonych. W dlugi weekend lecialem z wyzsza niz przepisowa predkosc :banghead: (samochodem) krajowa 8ka a tam normaly obrazek: wyprzedzanie na 3ciego, na czolo :icon_mrgreen: po ciaglych, po pasach do skretu w lewo. Nie ma przebacz a wszyscy zapinaja rowno 140-150 na jednopasmowce. Wniosek? Albo robisz swoje i probujesz nie dac sie trafic albo wyjezdszasz gdzies gdzie jest normalniej. :) Ale przyznam ze w miastach jezeli chodzi o moto robi sie troche lepiej-czasem ktos cie pusci albo zjedzie w korku, co nie tak dawno bylo dosc rzadkie.
  10. No cóż jeżeli rzeczywiście tak było to no comments...
  11. Psychike? Jaką Psychike? Tacy nie mają psychiki. Gdyby mieli to by nie siadali za kółkiem a potem nie sp....ali z miejsca wypadku. Nie jestem w stanie pojąć jakim trzeba być sk....nem żeby kogoś potrącić nie mówiąc już o zabiciu i sp.....lac z miejsca wypadku na zasadzie: "A może sie k...a upiecze"... Ale niestety u nas jak widać coraz częściej to norma... Dostaną pewnie ze trzy lata. Sprawa będzie sie ciągnąć ze 2. Czas aresztowania policzą im za czas odsiadki. Zabiorą prawo jazdy pewnie na jakieś 5 albo 10 lat i tyle... ;)
  12. No ja mogę na przykład tak powiedzieć...
  13. Buber-pozdrowienia dla brata. Niesamowity człowiek! Zresztą jeden i drugi wspaniały hart ducha. Wieli szacunek! :biggrin:
  14. Powinni dostać nie 10 lat tylko KS za zabójstwo dziecka z premedytacją. Tu nie powinno być litości.
  15. Szybkiego powrotu do zdrowia! I mam nadzieje ze tego s......na z Bemki zgarna...
  16. Dobrze wiedzieć że w Hondzie też takie cuda się zdarzają bo jakoś Honde i Yamahe stawiałem wyżej niż Suzi i Kawe. Z drugiej strony to troche dziwne. Mają tory, inżynierów, nieograniczone fundusze na badania (miedzy innymi wytrzymałości i zmęcznia materiałów) i takie fuchy odwalają... :icon_evil:
  17. Co do GSR to na tyle na ile nim latałem (testowo) to silnik, skrzynia, ergonomia super. Radość z jazdy też. Wygląd-mi sie podoba. Natomiast te ramy...chyba rzeczywiście jest jakiś problem. Może sama z siebie Ci nie pęknie ale już po dzwonie istnieje taka możliwość. A z tego co wiem chyba takie cuda nie zdarzają się w innych modelach. Ale też GSR-a biorę pod uwagę...Pewnie gdyby nie rama to bym brał... :)
  18. Problem nie polega na tym że zebrało się kilkudziesięciu pieniaczy i zrobiło dym. Bo u nas nawet jak budę dla psa postawisz to znajdą się tacy co im to będzie przeszkadzało. Problem polega na tym że jakiś "decydent" zamiast ruszyć głową, to wymyślił że "jak przeszkadza to zamknąć", i nie ważne że na tor przyjeżdżają tysiące ludzie z całej Polski. W normalnym kraju coś takiego by nie przeszło. A u nas tak jak z drogami: koleiny, dziury-to najlepiej zrobić ograniczenie do 40stu postawić znak. I problem z głowy...
  19. Co do GSR to rzeczywiście chyba jest jakiś problem. Sporo przesiedziałem na forach zagranicznych dot.tylko tego modelu i tam już nie jest tajemnicą że jest to słaby punkt tego modelu. Ludzie wręcz przeszli do porządku dziennego nad tym problemem. Większość przypadków pęknięć jest po wypadkach ale zdarzają się i po zwykłych szlifach oraz stuknięciach przodem. Co jak co ale wydaje mi się że główka ramy powinna wytrzymać więcej niż przednie teleskopy. A w GSR jest często na odwrót. Szczerze mówiąc nie wiadomo mi o żadnym innym modelu w którym byłby podobny problem. To że w Polsce jeszcze o tym nie słychać to normalne. U nas sprzedało się tego z kilkaset sztuk. A we Francji czy we Włoszech (gdzie GSR był najlepiej sprzedawanym motocyklem) idze tego pare tysięcy rocznie. Wydaje mi się że Suzuki trochę chowa głowę w piasek bo jest to chyba trochę błąd konstrukcyjny...
  20. Wydaje mi sie ze Kawasaki i Suzuki polaczylo sie jakies 2 lata temu. I razem robia niektore podzespoly w Hamamatsu...
  21. Bylo! :biggrin: Nawet gdzies film z tego zdarzenia byl. Niestey chyba jest jakis problem z aluminiowymi ramami Suzuki w niektorych modelach-Patrz temat o GSR...
  22. W takich sytuacjach to chyba jedyne rozwiazanie-niestety...
  23. Szkoda ze kolezanka rozkrecila taki temat, a teraz nie chce sie podzielic sposobem na takiego cwoka. Bo czegos by sie czlowiek nauczyl. Ja popieram to stwierdzenie: Ale tylko za pierwszym gora za drugim razem. Potem by juz mi niestety puscily bezpieczniki i poszly by w gre inne sposoby persfazji...
  24. Tak jest. Anulka zapodaj jaki wynik tych "pertraktacji" bo zzera ciekawosc. I ciekaw jestem jaka legalna droge widzial tu konikkonik...
  25. Troche trudno sie tu polapac bo watek ciagnie sie juz pare lat i pare rzeczy pozmienialo sie w trakcie. Czy ktos moze sie orientuje jak wyglada sprowadzenie NOWEGO motocykla z Niemiec lub Francji. Jezeli zamierzam na nim wrocic... Przedewszystkim chodzi o 2 rzeczy: -Czy dalej obowiazuje rozgraniczenie na pojazdy nowe tzn. ponizej 6tys przebiegu i uzywane. Jeszcze jakis rok temu jezeli pojazd byl nowy trzeba bylo placic za niego jakis nienormalnie wysoki haracz (akcyze) - Czy po przyjezdzie do PL nalezy zaplacic roznice miedzy Vatem niemieckim a polskim w US? Pozdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...