ZIGGI, zgadzam sie z Toba, nie dopowiedziałem ale myślałem że będzie to wiadomo że nie miałem na myśli trasy no bo fakt faktem jest to trudna rzecz do zrobienia- zabezbieczenie tak długiej trasy, ja myślałem o podojeniu ochrony przy np. starcie, mecie i tych punktach gdzie zbierają się większe grupy osób. Gdybyśmy, wychodzili z założenie że coś się może nam stać, tak jak to tu miało miejsce, podkreślam że nie wiem jak poważne powody i dowody mieli organizatorzy, to nie moglibyśmy wyjść nawet z własnego łóżka bo to może się przewrócimy uderzymy głową o kant stołu, albo na ulicy nas autobus przejedzie itd itd... Tomek