Skocz do zawartości

marabhello

Forumowicze
  • Postów

    39
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marabhello

  1. W ten weekend okradziono warsztat Sid-Garaż w Górsku, niedaleko Torunia. Skradziono sześć jednośladów oraz narzędzia. Nagroda dla osoby, która wskaże miejsce przechowywania skradzionych przedmiotów. W nocy z soboty na niedzielę 6-7 listopada 2010 między godziną 2 a 6 rano z firmy Sid-Garaż w Górsku k/Torunia zostało skradzionych sześć jednośladów oraz sprzęt warsztatowy. Poniżej prezentujemy spis utraconego mienia, wraz z numerami VIN motocykli. Poszkodowani oferują nagrodę w wysokości 5 000 złotych dla osoby, która potrafi wskazać miejsce przechowywania skradzionych przedmiotów. Ktokolwiek wie coś na temat weekendowej kradzieży w warsztacie Sid-Garaż k. Torunia proszony jest o kontakt z najbliższą jednostką policji lub bezpośrednio pod numer telefonu 602 714 936. Yamaha FZ6 Fazer, 2004r, nr rej. CT 2393, 13.550 km, Yamaha FZS 1000 Fazer, 2002r, nr rej. CT 2236, 28.000km, Yamaha YZF 600R Thundercat, 2002r, nr rej. WE 2077, 26.000km., VIN JYA4TV00000053085 Triumph Bonneville T100, 2007r, nr rej. WD 0739, 5.100km, VIN SMTTJ9152G7305876 Suzuki Burgman UH125, 2007r, nr rej. DC-61734(ITALIA), 5.500km, VIN VTTCC111100104881 Honda FES250Y Foresight, 1999r, nr rej. WAV-F63 (NIEMCY), 32.000km, VIN JH2MF04A1XK022615 Szafka narzędziowa z wyposażeniem firmy Craftsman Spawarka TIG firmy Lorch, model V Spawarka migomat firmy Lincoln 280 Elektro narzędzia Bosch. zdjęcia na: http://www.motogen.pl/aktualnosci/z-kraju/...ony,art624.html
  2. Śrem może 5 sprzętów i trike :buttrock:
  3. mi najbardziej na trasie sie podobało jak wchodziłem na cpn albo inny sklep i czytałem z ust sprzedawcy bo nic do mnie nie docierało, ale najlepsze zawsze było gdy w pierwszym momencie schodziłem ze sprzeta wchodziłem na cpn a swiat nadal uciekał mi przed oczyma :biggrin: na wszytskim sie da pędzić, przypadkiem na forum chorwacja znalazłem dialog dwóch bikerów mozna sie posmiać ..... tak pozytywnie :biggrin: joajer Croentuzjasta Dołączył: 15 Sep 2007 Posty: 195 Skąd: Zabrze Wysłany: 13-01-2009 20:50 Temat postu: A czym to jedziesz bo ja też jadę i też w czerwcu i też z małżonką, raczej tak ok 20 czerwca ale jak będzie bardzo ciepło to może i troszkę wcześniej. Także myślałem o okolicach Puli, w każdym razie od Rovinja na południe. Myślałem co prawda o Lazurowym ale chyba nie będzie mi się chciało bo za daleko, no i drożej. W drodze tam przez Alpy i Grossglockner, bo w 2008 w czerwcu śnieg mnie z tamtąd przegonił acha, jadę st1100 , na autostradzie nie przekraczam na ogół 150km/h Jerzy 22 Turysta Dołączył: 17 Jun 2007 Posty: 9 Wysłany: 25-01-2009 19:19 Temat postu: chorwacja a ja jade SHL- 125 cm i nie prekraczam 65 km / godz. do zobaczenia w chorwacji w Opatiji hotel ambasador od 16.06.09 :clap:
  4. jazda w grupie jest przyjemnoscią gdy wszyscy sie znaja i mają zaufanie do siebie i zachowuja minimum zasad, zdrowego rozsądku i mysla równiez o innych uzytkownikach, bo wbrew pozorom jest strasznie mecząca i niebezpieczna, a gdy do tego znajdzie się wałek który mysli tylko manetką i za wszelka cenę stara się innym z pod łokcia wyskoczyć akurat w momencie kiedy Ty wykonujesz jakis manewr to jazda w grupie staje sie koszmarem :banghead: , ja osobiscie zawsze odpuszczałem wolałem zamykać ogony,.... :notworthy:
  5. kude wiem jjank :icon_rolleyes: , może swiece szlag trafił...może jeszcze ta pieprzona sól morska... z ta r1 co opisałem naprawde 2 dobrych mechaników mysłało i nikt nawet nie przypuszczał że leżała 1 miesiąc, szukali innych przyczyn, napisałem bo własnie myslałem jak laik i miałem racje z tym olejem, czasem przyczyny nas zaskakują :biggrin:
  6. trza było swiece odkręcić i olej pompować :notworthy: itp :biggrin:
  7. nie znam sie na tym , ale koleś też kupił z usa r1 która jeden miesiąc płyneła z ameryki itp, tez miał problemy , a odpowiedź była w tym że sprzęt miesiąc czasu leżał na boku, tu co prawda troszke sa inne objawy ale mamy tutaj sporo mechaników może w tym byc problem :biggrin: tzn problem że leżała , nie z mechanikami :crossy:
  8. Witam, oferuje transport motocykli w zestawie od 1 do 5 sztuk na terenie Polski oraz UE, doświadczenie i fachowość, możliwość stałej współpracy. 726-30-72-20
  9. hehe jak koledzy wyżej, gimnastyka i poduszka, a jak pierwsza taka trasa po polskich szosach to gwarantuje że długo pozostanie Tobie w pamięci...oczy wokół głowy lewy pas i gaz, ale swoją drogą zawsze się zastanawiałem czy bardziej męczę się psychicznie czy fizycznie, choc faktycznie raz przesadziłem z trasą i 2 tygodnie mogłem tylko w lewo skręcać głową...powodzenia i szerokości
  10. dodam tylko ze jadac rowno z drugim moto ale z..... zegarami" rowerowymi" takimi made in skośno, cyfer zegar z sv pokazywal te same wartosci co licznik rowerowy.... :biggrin:
  11. to ja Cię dobiję teraz z sv650s :buttrock: , i na cyfer blacie pokazała 299.... :icon_razz: i to kilka razy bez powodu, dopiero na szybkim rondzie w Gorzowie w złożeniu wykumałem prawie bolesnie skąd taki nagły przypływ prędkości :icon_eek: .... zwykłe poluzowanie klem na aku i wariacje zegarów oraz nieoczekiwany spadek/brak mocy przy zamykaniu opon.... :bigrazz: .... a tak w sumie to na A2 wycisnąłem licznikowe 208 z wiatrem i chyba lekka górka była, choć zdarzało się że 185 i wiecej nie chciała pod wiatr, ale ogólnie fajowe sprzęty prócz zawiechy choć 1000 inna liga :notworthy: , pozdrówka
  12. marabhello

    HAYABUSA K9

    hahahaha :biggrin: no mi też tak gratulowali :wink: :crossy: jeszcze raz gratulacje :lalag:
  13. :biggrin: nie chce byc upierdliwy ale Hayabusa chyba szybciej zrobi max V na autostradzie od SV :crossy: ale zgodnie polecam A2 jak wyżej choc ja bym dodał byś pamietał o benzynce... :notworthy: bo jak tak sie zapomnisz to czeka Cię nieplanowany pit stop z komórką przy uchu przy zapierdalających obok Ciebie TIRACH..... :lalag: Maćku, mówisz o wyciskaniu sv 650 czy o 1000 :crossy: nie, nie jestem upierdliwy... :bigrazz:
  14. ...ja jechalem kiedys do Belgii chyba w 2006 roku pozyczonym fordem transitem, bylem troszke zmeczony az w koncu obudzil mnie flesz, cóż banan na gębię i waliłem dalej przez krzyżackie autostrady...za kilka miesiecy ktos inny tym autem walił przez Odrę tylko parę kilometrów na niemiecką stronę, na przejsciu kolesia wywalili z samochodu i mało szyby jego glowa nie wybili, wzieli jego papiery i probowali wreczyc jakis mandat...koles zadzwonil do wlascicielki auta - 68 lat i brak prawa jazdy od zawsze i niezła konferencja polsko-niemiecko-polska się wywiazała, a że nikt nie kumał o co chodzi to wezwali polskich mundurowych...bajzel niesamowity sie zrobił a najbardziej biedny był nasz pechowy kierowca Transita...miał prawko od 2 tygodni jechał mame odebrac z pracy z niemiec...po kilku godzinach krzyków spisali dane i go puscili głodnego i przerażonego ale już z podstawowa znajomością niemieckiego nie tylko jezyka ale i prawa karnego... Mandat do tej pory nie został zapłacony ale i tym autem na zachód nikt sie nie wybiera....pozdrawiam WINNY!
  15. marabhello

    HAYABUSA K9

    Gratulacje, sprzęt niesamowity, cóż więcej pisać...
  16. no wlasciwie nie wiem czy temat dobry, ale ja rowniez krótko po wypadku myslalem jak ulepszyc ciuchy... pozdrowka no wlasciwie nie wiem czy temat dobry, ale ja rowniez krótko po wypadku myslalem jak ulepszyc ciuchy... pozdrowka
  17. witam, kupie silnik sv 650 prosze o kontakt telefoniczny - Radek 692 166 188.
  18. kupię części K8 Hayabusa Suzuki !!! kontakt tel.506641921, e-mail: [email protected]
  19. Kirek, zajebista uwaga, wszystko zależy od ilości przejechanych kilosów. Zibik, Kornol Was również pozdrawiam :buttrock: Wiecie co cytuje siebie, sorry ale cos mi się popieprzyło z edytowaniem postu, ide spać. :banghead:
  20. Zgadza się, i rozumiem że masz poprzedni model, i własnie w spalaniu jest największa róznica w tych dwóch modelach, sprawdzałem, maja podobne spalanie lecz przy innych prędkościach.... :)
  21. gsx1300r przy predkosci przelotowej 180-220, małym wachlowaniu biegami, praktycznie tylko manetka gazu, bo i po co redukować, pali 6,5-7,0 litra na 100km, sprawdzone w róznych warunkach, oczywiście na dotarciu paliła 12-15 litrów, po wymianach na około 1300km spalanie spadło niesamowicie. Generalnie moge polecic ten motocykl nie tylko do turystyki ale również mozna go użytkować na co dzień, spokojnie radzą sobie na nim dziewczyny ze wzrostem 160-165cm, owszem jest ciężka, lecz bardzo wywazona, wystarczy tylko sprzęgło puscic i sama pojedzie, moment obrotowy i oddawanie mocy jest boskie,. Oczywiscie kwestia gustu, nie ma zasadniczo róznicy miedzy K7 a K8 poza szczególami. Jesli ktos ma w głowie poukładane bardzo szybko sie przekona do hayabusy, choć wybacza wiele to jak wiemy nie ma znaczenia ile kucyków pod dupą zapieprza by komus sie coś stało. Dla mnie kosmos, biore rozwód by mieć z podziału majątku na moją kochankę moją nową kochankę. Pozdrawiam, i polecam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...