Skocz do zawartości

Mistrz kierownicy

Forumowicze
  • Postów

    34
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mistrz kierownicy

  1. dzięki :notworthy: szukałem nie dość dokładnie i w złym miejscu
  2. mam takie zapytanie ... jak się władza (misiaczki) zapatruje na moto które jest na bus pasie? dziś właśnie sobie pomykałem trochę pasem dla wszystkim, czasami zjeżdżałem na bus pas :icon_razz: no i pomykam na bus pasie patrzę miśki :banghead: miejsca miałem tyle, żeby jechać po llinii ale nie jest źle, władza odprowadziła mnie tylko wzrokiem bez żanech represji ktoś z grupowiczów miał STOP za taką jazdę?
  3. bez kasku raczej się nie jeździ więc łysego ciężko dostrzec :biggrin: ale co tam ... jak przejdzie kierownica i lusterka to gmole i sakwy też pójdą ja swoim DS650 daję rade :biggrin:
  4. Witam koleżanki i kolegów! dawno tu nie zaglądałem a tu taka dyskusja ... postanowiłem i ja dorzucić mój kamyczek do ogródka :biggrin: jeżdżę DS650 i nie zamieniłbym go na żadnego ścigacza (miałem krótką przygodę z bandytą) nie mam wąsów, nie mam 40, za to jestem łysy ale nie noszę pasków nie podoba mi się ten styl jazdy i ubierania... wolę skórę i kask wermacht z biało czerwoną opaską :cool: jeżdżąc pozdrawiam wszystkich i na ścigach i na skuterach i za przeproszeniem wali mnie to czy ktoś odpowie czy .... nie może nie zauważył :icon_question: ja robię swoje :crossy: na pewno cóż każdy kocha swoje moto i używa tego z na czym lepiej się czuję więc dyskusja moja prawda jest lepsza niż Twoja nie ma większego sensu ps. wracając do początków tematu mam sakwy, szeroką kiero i lusterka bardzo szeroko rozstawione i w W-wie w korkach daję radę ... głośny wydech to podstawa :biggrin:
  5. a mnie się bardzo podoba w Polszcze będzie na wiosnę 2009 koszt póki co nieznzny jedyny minus wydech do wymiany http://www.yamaha-motor.pl/Images/2009-XVS...cm65-265413.jpg
  6. to jeszcze ja dołożę dwa słowa... super, extra! prezentowany model jak dla mnie (drugi sezon w siodle) trochę duży ale na wiosnę będzie taki sam z silniczkiem 950 i już się w nim zakochałem :wink: pośmigam kolejne dwa sezony i może wtedy coś.... jedymy minus ... wydech :) do wymiany
  7. a więc czekam na opinie ja planuję zmianę tylnego fotelika ale już po sezonie :notworthy:
  8. Tapicer o którym wspomniałem nie tylko przerabia siedzenia oryginalne ale jeżeli taka wola może zrobić fotel od zera, jaki będziesz chciał poniżej link i wszystkie informacje, włącznie ze wzorami niektóre są całkiem przyjazne :banghead: http://www.werson.waw.pl/ może koś z forum współpracował z ww. i może powiedzieć coś dobrego (lub złego)?
  9. Witaj! :icon_biggrin: mam ten sam problem szukałem, szukałem może słabo bo nic nie widziałem za to znalazłem tapicera, który robi takie rzeczy na moto, za ok 300 zł przerobi tylny "stołek" na coś dla ludzi po zakończeniu sezonu chyba go odwiedze (co prawda to w mojej okolicy)... poszukam adresu i powieszę na forum
  10. dzięki :) szczęśliwie nic się nie ukręciło ani nie urwało... odkręciła się nakrętka podtrzymująca linkę przy liczniku przez co wypadł ten dżinks z licznika i dlatego się nie kręciło :biggrin: odkręciłem licznik, linkę przy kole zrobiłem co trzeba i można hulać dalej :crossy: satysfakcja z samodzielnej naprawy...bezcenne :biggrin:
  11. Witam Mam mały(?!) problem... nie działa mi licznik zarówno prędkościomierz jak i kilometromierz :-( co może być przyczyną? od czego zacząć? kontrolki (luzu, kierunków) świecą się czy jest od tego jakiś bezpiecznik? jestem zielony więc proszę o wyrozumiałość :D wielkie dzięki za pomoc :)
  12. no to czekam na opinię jak się sprawdzi to może pójdę w Twoje ślady i też zamówię za oceanem muszę przyznać, że wygląda fajnie
  13. Witam jeździłeś z tym chlapaczem? jak się sprawdza? szukałem chalpaczy do DS 650 ale nic nie znalazłem i teraz jak jest po deszczu to wracam w mokrych spodniach :icon_rolleyes:
  14. mała rzecz a cieszy właśnie takie cuś jak u Ciebie Majkel mnie by się przydało... i mówisz, że to wystarcza na wodę wyrzucaną przez koło? fiu, fiu!
  15. pięknie dziękuję! :) (tylko nic takiego nie mogę znaleźć) ale damy radę... robótki ręczne mają wielką przyszłość :)
  16. Witam jadąc w czasie deszczu albo po jestem mokry od kropel wyrzucanych przez przednie koło (DS XVS ma bardzo krótki przedni błotnik) czy ktoś z Pań czy Panów próbował temu zapobiec? zastanawiam się nad jakąś samoróbką chlapacz nakładany pod błotnik w czasie jazdy podczas deszczu albo po mokrym asfalcie Czy macie jakieś patenty w tym kierunku? pzdr
  17. od razu x3 trochę czasu to trwało zacisnąłem pasa, odpuściłem (z bólem serca) sezon liczyłem, kombinowałem, szukałem (również za oceanem) i pewnego dnia udało się :)
  18. na szczęście to nie była linka wina leżała po stronie klamki wystarczyło poluzować śrubę i gotowe dzięki szwagier :icon_biggrin: widocznie jakiś piasek albo inny kurz powodował, że klamka nie odbijała w każdym razie dzięki za odpowiedź
  19. ja w temacie sprzęgła... mówiąc krótko sprzęgło mi nie odbija… od wczoraj tak się porobiło próbowałem regulować tym dzinksem przy dźwigni na trochę pomogło ale teraz przy każdym biegu muszę sprzęgło cofać do pozycji wyjściowej paluszkiem, dopóki się toczę to daję radę ale jak stanę to trochę słabo jak się do tego zabrać, co może być przyczyną? (lajkonik jestem i nie wiem od której styrony podejść do tematu) wielkie dzięks za wszystkie uwagi, sugestie, informacje :)
  20. jesienią i wczesną wiosną jeździłem w integralu, było cicho, ciepło, bezpiecznie(?!) ale żeby zobaczyć prędkościomierz musiałem pochylić głowę bo wystająca szczeka zasłaniała mi licznik i to nie było fajne teraz jeżdżę w otwartym (nolan N41) jest przyjemnie, widoczność dobra :icon_evil: na ciepłe letnie dni zamierzam kupić orzeszka i gogle tak więc w czym się jeździ to wg mnie sprawa indywidualna
  21. mila lądowa to 1,609 km wychodzi 4,32 l na 100 km zacny wynik!
  22. majkelpl czy po 3 nie powinien być przecinek bo 1,29 l na 100 km to wynik małoprawdopodobny
  23. ostatnio na baku zrobiłem 330 km... 180 w trasie we dwójkę reszta po mieście sam. średnio wyszło ok 4,6 pasuje mi taki wynik :crossy: generalnie po przejechaniu 300 km daję pić Gwiazdce
×
×
  • Dodaj nową pozycję...