adrian44

Ja jak wymieniem caly naped z zebatkami w swoim enduro to nic nie mialem takich problemów jak Ty. Zalozylem psiknłem sprayem (czy nasmarowałem olejem przekładniowym) nie pamietam bo dawno było :) Naciągnełęm i zupełna inna jazda.. Moj lancuch był firmy DID a tej firmy przedstawiac nie musze :biggrin:

Ja jak wymieniem caly naped z zebatkami w swoim enduro to nic nie mialem takich problemów jak Ty. Zalozylem psiknłem sprayem (czy nasmarowałem olejem przekładniowym) nie pamietam bo dawno było :) Naciągnełęm i zupełna inna jazda.. Moj lancuch był firmy DID a tej firmy przedstawiac nie musze :biggrin:

ja nie mam pojecia z kad w takim wieku macie takie maszyny ale ok :) w sumie wasza sprawa. Jesli chcesz sie zabarac za czyszczenie to nie w "piachu" (tak jak robi to polowa motocyklistów) Pewnie musisz zdjąć PLASTIKI , BAK ITD. Benzyna najlepsza do czyszczenie no i dobrze by bylo jakbys mial sprezarke. Odczepiasz wszystkie wezyki i inne (zatykasz je , ja stosuje zatyczki albo kawałek szmatki) wiadomo w jakim celu :biggrin: Najlepiej rozebrac na czesci 1 gaznik i po kolei kazda czesc dokładnie pedzelkiem odbjechac. Potem sprezarka i skrecac. SA TEZ TACY CO TYLKO ROzkrecaja wszystkie srubki i tam sprezarka dmuchaja. JaK TAM chcesz.. Wiadomo ze 1 sposób o wiele skuteczniejszy (tylko zebys potem zlozyl to do kupy) No i potem jak zalozysz te gazniki to pewnie mozesz sie szykowac na regulacje i synchronizacje gazników 80-120z za 4 gary w twoim przypadku (w moich okolicach) A próbowales moze najpierw odkrecic spływy komorowe itd? Moze nie potrzebujesz czyscic gaźników

cbr to 4 suw jest ekonomiczniejszy moze nie ma tego kopa co rs ale chyba nie chodzi tylko o to. Do tego Cbr wytrzymalasza pozdr

Tak mozna wymienic ale to strata pieniedzy jesli są w stanie dobrym to po co? Wystarczy wyjąc blaszki które znajdują sie w srodku krucców i zalozyc puste krucce i mamy Power = 58KM

no czyli muszą sie bac ... Co do lukasza to pisalem ze mozna zapłacic jesli ma sie cos z moto.. a nie jestli ma sie je sprawne. Ja i tak opone wymienilem ze wzgledu na bezpieczenstwo ! a nie tylko na to czy przejde przegląd czy nie.. Ten przeglad to zal tylko papierek nic po za tym

No tak masz juz to wypracowane pewnie do perfekcji... Mam nadzieje ze nie zgubi Cię to i ze nic złego Ci sie nie przydazy :icon_mrgreen: Co do Arta to czytalem bardzo się wciągnełem i sam myslalem nad praca kuriera niestety jak na razie nie ma takiej opcji. Ogółem fajna praca tyle ze dosc sporo słysze ze Kurierzy (Tacy prawdziwi do których sie zaliczasz) tracą sens potem jazdy na swoim moto. Bo caly czas zapier*** na kurierskich szlifierkach na szybko, i byle szybciej bo kasa ucieknie. Reaguje tak samo wiec sie nie dziwie... Zyc kazdy chce :banghead: Pomijając grupe samobójców (Biladen i Husajn czy jak to sie pisze) Co do tych kurierów to była wypowiedz takiego jednego ze gdy jedzie swoim moto po pracy to spieszy sie , patrzy na zegarek dopiero po pewnym czasie uswiadamia sobie ze nie jest w pracy i nigdzie naginac nie musi... Ciekawy jestem bardzo czy po kilku latach takiej pracy znudziła By mi sie jazda swoim moto i ogólnie wygasła pasja... Mama by sie ucieszyła :icon_twisted:

z takimi to precz. Jesli juz cos nabywac z zagranicy to z pewnych stron. Najlepiej miec kumpla ktory zna jezyk lepiej np niemiecki i zwozi to i owo. Lub wybrac sie do handlarza który zwiezie Ci na zamówienie.Tak zawsze bezpieczniej niz w ciemno. Wtedy szybki telefon rezerwacja wpłata , przyczepka i jechane :icon_twisted: Widzisz na miejscu co i jak , no chyba ze wolisz z allegro na kup teraz :banghead: Swoją drogą krętaczy co raz wiecej! Uważajcie na takich Zielarzy mozna sie wpakować. Zadnych wpłat do nie znanego źródła... No chyba ze jest to komis,giełda i ktos z znajomych zna :icon_mrgreen: W końcowym efekcie i tam tam pojedziesz wiec na jedno wychodzi

dokładnie czeka cie rozbiórka i pewnie przerwa w jezdzie no chyba ze masz kasy jak lodu....

Heh no ta 400kg maszyna i zapier**alanie to raczej w parze nie idzie :icon_mrgreen: Co do kuriera to podziwiają Ci którzy widzieli widok kuriera na ulicy w Anglii :icon_twisted: Reszta to tak pewnie mysli ze praca jak praca. Ja widziałem i troszke zbladłem. Co do samego tematu pewnie trzeba uwazac i raczej przestrzegac przepisów. Ale nie raz jak sie gdzies spieszy to nie ma zmiłuj. W koncu ma sie pod nogami sporo wiecej KM , moze nie o same KM idzie ale o wage maszyny w porównaniu do samochodu. Dlatego taka przewaga... Gorzej jak jakis "slepy kierowca" lub nie oczekiwana sytuacja , wtedy za błedy załuje sie podczas ostrego hamowania lub "uciekania przed zderzeniem czy glebą). A nie kótrzy to nawet nie zdązą załowac [*] Pozdro i szerokosci

http://www.hondacb500.republika.pl/ Pewnie wiekoszosc "cebularzy widziała" ale moze Ci co dopiero zakupili cb 500 nie. Fajan stronka dobre artykuły zebrane do kupy itd.

pewnie bedzie fajnie szkoda tylko ze tak daleko ...

ja w calej histori złapełem 2 gwozdzie (jedna to była sruba w sumie) do tego raz mi uciekło powietrze na trasie z koła bez dędkowego. Ale nie wiem chyba to było jakies naciecie od szkła lub moze ze starosci pusciła. Jak na razie od prawie 2 lat zadnego kapcia nie złapałem :crossy:

ten pan na 2 filmiku za pewne przekroczył predkosc dlatego go scigali :lalag:

pomaga tylko na pod szmatke jest lepiej cos podłozyc

1.Sprwadz ako najpierw ile ma V jesli pada co chwile to najpierw wymien ako, jest taki przyżad do badania pradu w moto, czytalem ze mozna go dostac nawet na rynku ale cos ciezko bo sam kiedys szukalem. 2.Silnik gasnie byc moze zła regulacja? 3.to jest normalne w takiej maszynie musi troche szarpnac przy odpuszczeniu i dodaniu gazu, wejdziesz do wprawy 5. Takie jakie masz w ksiazce serwisowej (ngk ale to i tak specjalne swiece ktore pasuja tylko do tego modelu moto =cbr. I lepiej zaopatrz sie w klucz do takich swiec typowych do Hondy A tak swoją drogą 17 lat i cbr? ja tam gwarancji Ci nie dam ze przejedziesz ten sezon

motocyklista jedzie dosc szybko (ale w koncu prosta, jakis tor czy cos) samochod bez za sygnalizowania do zamiaru skretu w lewo :/ Motocyklista próbuje uciec w prawo, zauwazcie ze samochod zauwaza go w pewnym momencie i przerywa manewr albo raczej go spowalnia.. moze gdyby robił swoje to motocyklita przeszedł by po prawej bez drasnieca

noo niestety te znaki są by były lepiej widoczne czyli dla bezpieczeństwa, jak widac nie dla wszystkich sa bezpieczne. U nas jest taki wielka znak na drodze "ograniczenie predkosci do 30" (przed ostrym zakretem) No w deszczu jest b slizgo

noo pokazał klase

1 gaznik co ty chcesz regulowac. Wyczysc dobre gaznik, lej do pełna bak (kup srodek STP) dO OCZYSZCZANIA UKŁADU PALIWOWEGO (do benyzny) Zamontuj gaznik wyreguluj obroty i opowiedz jak było :rolleyes:

juz widze jak robią ten porzadek

dokładnie moze warto spróbowac moto typu gs ? juz 2 wersja z srebnym silnikiem z dobrego roku :biggrin: Wjezdzic sie i dopiero potem cos lepszego nowszego i ogólnie :notworthy:

No trzeba przewidywać... 70% rolników którzy mają mniejsze gospodatstwa i nie dostają kokosów z uni Europejskiej, lub wcale nie dostają np za wypalanie swoich pól po zniwach. No bo po co sie meczyc i tracic tyle ropy :icon_razz: No i potem tak jest ze jezdzą tym czym jezdzą... Z reszta zadko który z takiego gopodarstwa wydaje pieniadze na sprzet (mowie o malych gospodarstwach) Moj wuja np zrobil gruntowy remnot swoje ciągnik (chodz ma juz 30 lat prawie) to tego nie trzeba sie bac wszystko działa wszystko chodzi no i sam kierowca ma ogromna wprawe. Do tego kupił synowi za te pieniadze motor :notworthy: Widac ze jak sie chce to mozna. SZkoda ze są tacy co wola przechlać :biggrin:

no no tak nie zuwayłem ostatnio jestem roztrzepany :biggrin:)

Tak Naked to Naked. Nie masz poroblemu z pozycją (w wiekszosci przypadków) Jazda jest turystyczna co nie znaczy ze Naked nie potraf jechac dynamicznie. Scigacz jak dla kobiety o początkującym stazu? Ja bym odradzał. Ale zrobisz co chcesz :biggrin: Pojezdzij na plastiku troche jakims i zobacz czy bolące ręce, nadgarstki nie przeszkadzają ci. Ja tak troche moze robie reklame na Nakeda. Moj kolega mial rowniez cb 500. Sprzedał kupil SUZI GSXR 750 (SRADA) sprzedał bo go bolały ręce i nadgarstki, ogólnie pozycja mu nie pasowała. Nie kazdy jest stworzony do sciga. Wiec wraca do korzeni i kupuje turystyka (frazer) Ja sam smigam na Nakedzie jednak chce spróbowac na jakims plastiku wiekszym (cbr 600 f2,f3 ) W kazdym razie Powodzenia