pavka

Według prawa każdy statek może wziąć 12-stu pasażerów (żeby nie być statkiem pasażerskim, bo wtedy podpada pod inne przepisy).Jeszcze pare lat temu na pewno pływały takie statki, stad mój pierwszy post wtym temacie. Teraz nie wiem czy armatorom się taka zabawa opłaca. Zyrafa, ty może napisz czy na twoim były takie kabiny, poptytaj też kumpli z roku bo może chłopaki niepotrzebnie sobie robią nadzieję. Gruss.

Widziałem wczoraj ten sprzęt "na żywo" i sprawia o wiela lepszse wrażenie niż na zdjęciach ( nie podobał mi sie ).

A jak z książeczką żeglarską? Dają już każdemu chętnemu czy dalej nie? A nawet jak masz już książeczkę to co ze świadectwem marynarza? Przecież trzeba mieć trochę praktyki żeby je dostać. I kurs ppoż i ratownictwa-moim zdaniem wyjdzie drożej niż zapłacenie za podróż jako pasażer.

No niestety z tymi certyfikatami to nie tak prosto ;) . A poza tym ( o ile od moich czasów się nic nie zmieniło ) to żeby sie zatrudnić jako zwykły marynarz to zwykle trzeba było w łape dać, i to sporo.

Z tego co wiem to każdy statek ma możliwość wzięcia na pokład kilku pasażerów ( oprócz tankowców i gazowców ). Spróbujcie może popytać w agencjach, zajmujących się załatwianiem ładunku na statki. Powinniście znaleźć telefony w książce tel. Gdyni, Gdańska i Szczecina ( jedyna jaka mi przychodzi w tej chwili do głowy to Morska Agencja Gdynia ). Ale nie jest to zupełnie za darmo i nie wiem czy będzie łatwo trafić statek w odpowiednim kierunku.

Dokładnie to samo gdzieś już czytałem, więc chyba coś jest na rzeczy.

Mam nadzieję że nie przeczytamy za jakiś czas że ci napadnięci są oskarżeni o pobicie, czy coś w tym rodzaju.

Siła odśrodkowa jest siłą bezwładności: http://www.daktik.rubikon.pl/Slowniczek/si...%20gramofonowej.

Przy okazji ja też zapytam w którym numerze ŚM był opis Virago w dziale motocykl używany. Z góry dzięki.

Może tutaj coś znajdziesz: http://republika.pl/chudzikj/ . O ile jeszcze tego nie znałeś.

też mam zamiar kupić moto w przyszłym roku. Podobają mi się chopery. Zastanawiałem się nad wieloma, ale z racji swoich rozmiarów ograniczyłem się do pojemności nie większych niż 600. I zdecydowałem się na Virażke, bo WAŁ KARDANA!! Jestem za wygodny na smarowanie łańcucha co kilkaset kilometrów. :smile2: