mosiem

W nocy z 17 na 18 sierpnia w godzinach 22:00-8:00 skradziono motocykl Yamaha R6 w Gdańsku przy ulicy Czesława Miłosza. Numer VIN: JYARJ12E67A012561 Kolor: czerwony Cechy charakterystyczne: - nakrętka mocująca górną półkę firmy PWL Racing - małe mocowanie tablicy rejestracyjnej - małe kierunkowskazy (żarówkowe) - brak plastikowego wypełnienia pod bakiem z lewej strony - otarta końcówka wydechu(wydech fabryczny) - złamany prawy podnóżek - małe rysy na prawej owiewce i małe wgięcia na baku - w czasie jazdy spod pokrywy sprzęgła(prawa strona) sączy się olej Proszę o udostępnianie i kontakt pod numerem 601323663. Oprócz R6 skradziono też BMW K1200S, Suzuki(nie znam modelu) i białego VW Transportera T4 rocznik 2002 na rejestracji GLE. Prawdopodobnie wszystkie motocykle wyjechały z hali garażowej na pace tego samochodu.

No skoro ktoś wygrzebał coś takiego, to chyba warto się dopisać i ożywić północną część forum ;)

Dołączam się do pytania :icon_mrgreen:

A w Gdańsku się dało i jak się okazuje nie byłem jedynym, który musiał rozładować ciśnienie :cool: Niemniej wiosna by się już przydała :icon_mrgreen:

Napisz na moto3miasto.pl Jest tam trochę dobrych ludzi, może ktoś się zgodzi pomóc :notworthy:

No to chyba nie do końca będzie tak, bo prosty opis zderzenia tu nie wystarczy. Trzeba by przeprowadzić bilans cieplny i zobaczyć, jak dzielona jest energia zderzenia. No ale to raczej nie w tym topicu :banghead: Kiedy ta wiosna?!

No żałosne zachowanie ale co z tego... Można sobie na forum ponarzekać a oni i tak będą swoje robić...

Ja się właśnie zastanawiam na czym ten manewr miał polegać...

Dżdżawka :icon_mrgreen:

Ja proponuję w podobny sposób tłumaczyć się na maturze, jeśli Cię "uwalą" za ortografię... Powiedz, że pierwszy raz piszesz i nie wiedziałeś, że trzeba przecinki wstawiać... Sorry za offtop.