Skocz do zawartości

maknowak

Forumowicze
  • Postów

    38
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez maknowak

  1. Witaj, Grunt że jesteś cały - reszta nie ma znaczenia. Co ciekawe sam jeżdżę tą drogą samochodem od wielu lat (Nidzica-Jedwabno-Pasym-Biskupiec) i nigdy nie zdarzyło mi się zobaczyć na drodze jakiegokolwiek zwierzaka. Zastanawiam się w związku z tym czy istnieje jakikolwiek związek z wypadkami typu zwierzę - samochód, zwierzę motocykl, czy jest to tylko kwestia prawdopodobieństwa. Jeszcze raz pozdrawiam. M.
  2. Ostatnio kolega zakupił Custom-a 1100 i mówi, że u miego spalanie wychodzi około 5,5 L. w cyklu mieszanym w większości w pojedynkę. To i ja też sprawdziłem ile to pochłania mój Classic 650. Przyznam sie szczerze - byłem zaskoczony. U mnie wyszło 5,3 L. (także w cyklu mieszanym). Nie bardzo wiem co o tym sądzić. Wygląda na to że silnik od 650 jest bardziej wysilony? Pozdrawiam, Maks
  3. Witam, Zostałem szczęśliwym posiadaczem używanego bagażnika (tylnego) do Drag Stara Classica. Jest to oryginalny produkt Yamahy Niestety nie mam możliwości podejrzenia u nikogo sposobu w jaki się go montuje od strony siedzenia pasażera, tzn, czy uchwyt bagażnika jest montowany bezpośrednio na błotniku, a powyżej są montowane tuleje dystansowe od siedzenia, czy uchwyt bagażnika jest montowany nad tulejami. Z moich spostrzeżeń wynika że w drugim przypadku bagażnik może nie być stabilny, natomiast w pierwszym, taki sposób mocowania, grozi porysowaniem błotnika. Posiadaczy bagażników proszę o radę. Z góry dziękuję. Pozdrawiam.
  4. A nie podjęlibyście się próby zorganizowania tego typu imprezy w Łodzi? Z tego co widzę wiele osób szuka mozliwości doskonalenia umiejętności (co jakiś czas pojawiają się takie pytanie na subforum łódzkim) a nie ma czasu/możliwości na dojazdy do W-wy.
  5. Witam, Przymierzam sie do zakupu lightbar-ów do mojego Classic-a :( Czy ktoś z posiadaczy ma może doświadczenie który model jest najbardzej zblizony do orginału Yamah-y, tzn. ma mozliwość zamocowania migaczy poniżej lamp. Dodam że posiadam zamontowana szybę Five Star. Wszelkie sugesyie mile widziane :)
  6. Wydaje mi się że u mnie było podobnie przed regulacją linki sprzęgła. Regulację zrobiłem kilka dni po zakupie sprzętu (pojechałem do Yamahy na przegląd/oględziny). O ile dobrze pamiętam przez te kilka dni miałem podobny objaw (lekkie szarpnięcie po wrzuceniu jedynki).
  7. To widzę że w wielu miejscach jest to standardem. Na pierwszej jeździe usłyszałem: Jeździł Pan kiedyś na motorze?, na co zgodnie z prawdą odpowiedziałem - Nigdy. Wtedy usłyszałem: Tutaj jest jeden hamulec, tutaj gaz, tu sprzęgło, tutaj drugi hamulec, jedynka do dołu reszta do góry. I wreszcie "Niech Pan jedzie". A i jeszcze usłyszałem: Proszę nie hamować przednim żeby nie przelecieć przez kierownicę. Lekcja druga i następne: Na egzamin musi się Pan nauczyć: slalomu, ósemki, ruszania pod górę itd., itp. Miasto (4 godziny - dwa wyjazdy w towarzystwie puszki) wymusiłem prawie siłą. Na egzaminie - no cóż zdałem za pierwszym razem (może mam ukryty talent :banghead: o którym nic nie wiem). Dopiero po fakcie natrafiłem na forum, przeczytałem "Motocyklistę doskonałego" no i natrafiłem na info o Pro-Motorze. Plan na ten rok - zaliczyć chociaż podstawy u nich - no ale to zależy jak będę stał z czasem Na razie jeżdżę - bardzo zachowawczo - czytam i próbuję co nieco wcielać w życie. Pozdrawiam. Maks
  8. To dokładnie tak jak ja. I myślę że sporo osób spoza Warszawy, zwłaszcza kiedy dopiero zaczynają przygodę z motocyklem i nie mają znajomości w środowisku. No, ja jeszcze w dwie godziny raczej bym nie dojechał - za bardzo zachowawczo się poruszam. Niemniej interesuje mnie jak można się umówić na kurs doskonalenia jazdy. Jakie dni/godziny wchodzą w rachubę? Pozdrawiam, Dwie w jedną + dwie w drugą + lekcja, to już jest wyzwanie. Zwłaszcza że trzeba także iść do pracy. Do kogo można sie zwrócić o szczegóły (daty, godziny, czas trwania lekcji)? Pozdrawiam, Maks
  9. Tomek, z prostej przyczyny. Nie wszędzie jest Pro-Motor. A prawo jazdy gdzieś trzeba zrobić żeby zacząć jeździć. Tak przynajmniej było w moim przypadku (a startowałem od zera umiejętności motocyklowych, z 20 letmi bagażem doświadczeń kierowcy czterech kółek). A na opis mojej przygody ze szkołą i nauką musiałbym stworzyc tutaj niezły elaborat. Teraz zastanawiam się jak dostać się do Was na kurs doskonalący (istnieje w ogóle coś takiego?) skoro mieszkam w Łodzi i w Wa-wie przebywam sporadycznie. A może możecie polecić kogoś w Łodzi? Maks
  10. Spróbuj dowiedzieć się na Braterskiej (równoległa do Włókniarzy, budynek w barwach czerwieni widoczny jest także od Włókniarzy mniej więcej na wysokości salonu Fiat-a, wjazd od Obywatelskiej). Tam mieści się producent alarmów marki "Dog" - w samochodzie mam juz kolejny - sprawują się całkiem nieźle i maja wszystkie wymagane atesty do ubezpieczeń. Jak jeszcze nie miałem motocykla pytałem sie o taki alarm i okazało sie że także produkuja i montują. Aktualnie używam blokady z alarmem - Xena (link do aukcji Allegro: http://www.allegro.pl/item215801326_blokad..._srebrna_.html). Reaguje na ruch motocykla.
  11. Ja używam polecanego przez kolegę (jeździ na nim już jakiś czas - najpierw Virago 535 teraz Shadow 1100) bardzo podobnego półsyntetycznego MOTUL 5100 ESTER 10W/40 4T (zakres temperatur -10; +45, normy API SG/SH/SJ/SL) Link do przykładowej aukcji na Allegro aby zobaczyć jak wygląda pojemnik: http://www.allegro.pl/item214881287_motul_...cykl_10w40.html
  12. Każdy kierowca samochodu spogląda do tyłu - to juz chyba odruch - tyle tylko, że juz rzadko ten się oglada kto jako pierwszy czy drugi jak stoi na światłach - bo tutaj sie z toba zgadzam w zupełnosci - po co? Następna sprawa to odruch patrzenia w lewe lusterko - bo najczęściej wyprzedzają nas z lewej - jako kierowca samochodu wykonuję go bardzo często - nawet wtedy jak stoję na światłach. Stąd sam jak muszę sie przecisnąć motocyklem po pasie na którym ktoś stoi staram się to robić po jego lewej stronie (i najlepiej na lewym skrajnym pasie) - albo wcale - w ten sposób mam przynajmniej szansę bycia widocznym.
  13. Rozumiem, że jest to wymagane kiedy podejmujesz oficjalnie pracę, meldujesz sie itp., itd. Przy wyjazdach turystycznych tego typu restrykcje chyba nie obowiązują.
  14. maknowak

    Japonia czy Niemcy

    Technicznie podchodząc do tematu wybrałbym japończyka - były już trzy (w tym koreańczyk) - i przy przebiegach 10 -12 tyś. km rocznie nic się nie działo. Ale podejrzewam że jest to wynik małych rocznych przebiegów - większość współczesnych marek (oczywiście biorąc pod uwagę egzemplarze nie zajeżdżone) powinna być w tym układzie niezawodna. Kupując sercem wybrałbym Alfa Romeo. I nie ma to znaczenia że wielu pisze o wysokiej awaryjności włoskich aut. Jak ktoś inny słusznie zauważył taki samochód jest jak kochanka - kapryśna, droga w utrzymaniu, ale wszędzie się można z nią pokazać (za wyjątkiem domu :clap: ) i wszyscy będą zazdrościli. Osobiście nigdy nie jeździłem niemieckim samochodem - ale biorąc pod uwagę opinie moich kolegów - posiadaczy marek niemieckich - raczej pozostanę przy japończyku. Chociaż ta opinie być może wynika z faktu że nie znam nikogo kto posiadałby taki samochód od nowości - większość to auta sprowadzone z dużymi przebiegami.
  15. Temat rejestracji sprowadzanaego sprzętu był wałkowany na forum wielokrotnie. Nie zarejestrujesz sprowadzonego motocykla jeśli nie posiadasz: - umowy zakupu (polskojęzycznej, lub w przypadku obcojęzycznej + tłumaczenia) - przeglądu "0" - opłaconej akcyzy (tutaj już potrzebujesz dokumentu z wymeldowaniem) - zwolnienia z VAT I co najważniejsze - przy rejestracji Brief zostaje w wydziale komunikacji. Natomiast nie bardzo rozumiem sensu Twojego pytania: chcesz mieć jednocześnie zarejestrowany pojazd w Niemczech i Polsce (cytat: przyjazd zarejestrowanym i opłaconym (przez znajomego Niemca) na niemieckich warunkach motocyklem i rejestracja go tutaj)? Może być z tym spory problem. Normalnie wyrejestrowania pojazu dokonuje właściciel w urzędzie adekwatnym do miejsca zamieszkania/rejestracji. Podejrzewam że są potrzebne oryginalne tablice rejestracyjne. A może warto skontaktować się z właścicielem który widnieje na dokumentach, w trakcie oczekiwania na reakcje handlarza. Handlarz bez Briefu też nie załatwi wymeldowania - czyli raczej ściemnia.
  16. I ja miałem podobne odczucia ...... że wszyscy jeżdzą szybciej niż ja. Ale widzę że nie jestem odosobniony. Poza tym mam uczucie że silnik nie bardzo lubi prędkości powyżej 100 km/h. Oby tylko śpieszący się, potrafili wyprzedzać kulturalnie a nie 15 cm :lapad: od kierownicy. A szybkę mam Five Star i mnie sie akurat taki zestaw w Dragu podoba. Ale to już wyłącznie kwestia gustu (no i muchy zostają na szybie a nie na kasku :wink: )
  17. Moje spostrzeżenia: bemotor - www.bemotor.com.pl ( ul. Próchnika przy Zachodniej w bramie) - nie byłem jeszcze - nie mam wyrobionego zdania Liberty Motors - www.intermotors.pl (ul. Maratońska przy Popiełuszki na końcu Retkini) - nie polecam - "0" :icon_razz: zainteresowania klientem - opinia nie tylko moja ale i innych forumowiczów - dużo lepsza obsługa w salonie na Przybyszewkiego :P Profi - ul. Włókniarzy (Włókniarzy 38) przy Liściastej koło stacji Orlen. - obsługa OK :icon_evil: - byłem niedawno, mają około 20-30 różnych modeli Link do Moto Bazar-u: http://www.motoweteranbazar.com/
  18. A może to cecha wyłącznie modelu 1100. Ja u siebie w 650 raczej nic nie słyszę - nawet jak zdejmę kask ;)
  19. Polecam wersję papierową - dużo łatwiej się przyswaja, a i częściej/szybciej mozna wrócić jak leży na półce. Polskiej wersji w pdf-ie nie spotkałem - chociaż od czasu kupna wersji papierowej nie szukałem w sieci. Ja swoją kupiłem w księgarni wysyłkowej - teraz dużo taniej mozna kupić na Allegro - około 40 PLN.
  20. maknowak

    Samochod na gaz

    Nie wiem jakiej wielkości auta potrzebujesz ale możesz przyjrzeć się KIA Clarus. Odnosząc cenę w Niemczech do gabarytów i wyposażenia - jest to całkiem niezły wybór. Auto jest oparte w części na podzespołach, o ile dobrze pamiętam, mazdy 626. Ja przez 2,5 roku jeździłem wersją kombi z silnikiem 1,8 (metalowy kolektor) i jedną z tańszych instalacji gazowych (z taką kupiłem auto). Podobno silnik 1,8 jest bardziej udany niż 2.0 także spotykany w tych samochodach. Od 1999 r. jest produkowana nowa karoseria - kombi tylko w nowej budzie. Generalnie nic nie naprawiałem poza łacznikami stabilizatora z tyłu (ok. 150 PLN co rok) - ale cóż to wynika ze stanu naszych dróg. Żadnego strzelania na gazie, niezauważalna róznica w osiągach pomiędzy gazem a benzyną. Gdybyś potrzebował więcej informacji pisz na priva. Pozdrawiam
  21. U mnie w 650 Classic (05-2002), napis jest wykonany w postaci elementu z chromowanego plastyku. Przyznam sie szczerze że napisu w postaci nadruku nie widziałem - chyba że chodzi o wersję amerykańską V-star. Półka raczej nie powinna stukać - u mnie takich efektów nie ma. O ile dobrze pamietam, w którymś z poradników dotyczacych kupna motocykla pisano że stuki w okolicach półki nie świadczą dobrze o stanie przedniego zawieszenia - a jaki jest przebieg rzeczonego sprzętu?
  22. maknowak

    SPAM PARK

    Byłem na obu. Oba mi pasuję bo mieszkam mniej więcej na tej wysokości. Niestety wszystkie miejsca wykupione a na boku nic nie można wstawić. :wink: Zaproponowano mi odkupienie z drugiej ręki. Nawet dzwoniłem - ale 4000 - 5500 PLN (za odkupienie) + 80 PLN miesięcznie to trochę sporo. Tak więc na razie moto stoi pod Łodzią u znajomych a ja szukam nadal :D .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...