Skocz do zawartości

qurim

Midnight Visitor
  • Postów

    12230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Odpowiedzi opublikowane przez qurim

  1. Zeby dobrze odpowietrzyc hamulce trzeba to zrobic od konca czyli od zacisku przepychac powietrze do góry układu ale do tego trzeba miec specjalne urządzenie. Sprawdź w jakim stanie jest "oczko" w dziwgni hamulca. Jesli ma luz góra-dół to tez może byc przyczyną bo wtedy dzwignia opiera się kątem na tłoczku i jest inna siła wtedy.A z całkowitym odpowietrzeniem układu to juz sie pożegnałem - w swojej GS 500E co kilka dni odpowietrzam po jednym razie i zawsze jest jakies powietrze a wszelkie uszczelki sa nowe. pogodziłem się z losem. jesli na dziwgni nie czujesz duzej roznicy przy pompowaniu hamulca (puchnięcie) to powinno byc ok. Zwróc uwage czy masz pływający zacisk i tarczę. Jesli na prowadnicy zacisku jest za duzy luz to hamulec zawsze będzie szamtławy.

  2. Nowa bateria gaźników to może być wyjście bo zestaw naprawczy na 4 gaźniki będzi eksoztował fortunę. Dla przykładu taki zestaw na 1 gaźnik do Suzy GS 500E koszt. ok. 23 GBP czyli jakies 140PLN a u ciebie są 4 gaźniki i do tego honda więc koszt może być spory. Przy kupnie gaźników sprawdź luz przepustnic na osi i luz pionowych przepustnic (plastikowe, jesli w ogóle są takie przepustnice w CBR a raczje tak) bo jeśli mają luz to będzie swirowała. U mnie w Suzi jedna przepustnica ma lekki luz i z teog powodu wibruje podczas pracy silnika przy tym wyplywając odrobine paliwa w gardziel od strony filtra. W efekcie tego mam problem z regulacją bo na tym cylindrze zawsze jest czarna świeca i sie zalewa lekko.

  3. Ta blacha jest właśnie od piszczenia. Ale nei w kazdym moto mozna ja znaleźć.... :) bo ktos wczesnije tam zaglądał. Ogólnie to zrób przegląd hamulca. W Suzuki często tylny zacisk sie zaciera (tłoczek) i klocki nierówno pracują stąd tez piszczenie. u mnie w GS tez piszczy ale nei przejmuję się bo tylny hamulec jak wiadomo jest pomocniczy więc używam go baardzo rzadko. Z przodu klocki zmieniam co 3 tyg. a z tyło co 3-4 miesiące więc piszczenie hamulca tylnego jest niczym ze względu na czestotliwosc uzycia.

  4. No to dziwne trochę....A jesli wyskakuje to trzeba było sprawdzić wodziki. Poza tym sprawdź stan mechanizmu który przytrzymuje biegi (pewnei standardowa kostrukcja). Poza tym sprawdź same koła zębate bo jeśli włozyłeś uzywane koło zębate i też wysakuje to moze byc jakis "wspólny" problem dla danego modelu i używki nic nie dadzą. Na kołach sprawdź w jaki sposób zazębia sie 4 bieg - jeśli przez sprzęgiełko kłowe to sprawdź jego stan. Możliwe ze jesli jest nawet lekko wyślizgane to będzie wyskakiwał. Ogólnie bez konkretnej wiedzy o skrzyniach biegów i wyobraźni to niełatwo znaleźć przyczynę.pozdro.

  5. Gixer taki sredni. Mozliwe ze z UK bo tu sa tanie jak barszcz i kazdy świezak zaczyna od GSXR. Ale wolalbym za ta cene juz jakas R1 dobrze odpicowaną i wyposazoną. Hehe.

     

    a co do 2 motocykli to tez w UK jest popularne. Wielu ma conajmniej 2 motocykle , nie licząc skuterka dla żony itd. Np. na co dzien do pracy dojezdzaja CBR600, na weekendy mają MV Agusta a na tor jakaś R1 czy GSXR. Do tego mają np. jakąś padakę np.antyczną FZR czy cos takiego i robią to na Rat -Bike`a zeby sie pokazac w Ace Cafe. Jeszcze inni szykuja się cały rok na Man TT ale niektorzy juz nie wracają z tych wyścigów i nie pomogą im nawet 4 motocykle.

  6. Ooops. Chyba ktoś poznał prawdę.... :buttrock: z przycyzn odem mnie niezaleznych.

     

    Ale ogólnie to macie racje. Przyznam sie do terroryzowania samochodziarzy. Jesli ktorys podpadnie oczywiscie bo jakbym mial petowac kazdego to nie mialbym czasu na jezdzenie tylko bym stla na skryzzowaniu i kazdemu wypłacał sztuke na pysk. Jak oni robia po chamsku to ja tez. Ja sie naucze tolerancji jako ostatnio bo im nie ufam i dopoki oni nas nie bedea szanowac dopóty ja ich nie będe. Jak sie nauczą to git moze wtedy i ja sie uspokoje. Nic za darmo.

  7. hehe. Ja w minony poniedzialek jechalem w centurm Londynu za gosicem na GSXR 750 , gosc dobrze ubrany - skora, diznsy, buty Sidi, rekawice itd a bez kasku bo mial TURBAN czyli tzw. recznik na bani. A psy nie moga sie czepic bo araby wysadza za to pol UK. Qrwy je*ane.

     

    A tak przy okazji to zawsze trzeba obserwowac jezdnie, a jak cos juz jest to unik. Jak ktos zap...la 200kmh to nawet nie zdazy zauwyazyc nic na ulicy ale jak sie jedzie normalnie to nawet w zakrecie robi sie unik i objezdza jesli jest miejsce a taka butelka to przeciez nic w porownaniu do szerokosci jezdni.

  8. O ile dobrze pamietam to w Swiecie Motocykli rocznik 9 lub 10 z 1996 roku byla preznetacja TLs i VTR oraz porownanie obu jednoczesnie. Pamietam ze TL miala problem z opdalaniem , ze na 3 raz dopieor palila , ze kolo lubi dotykac cylindra szczegolnie po ladowaniu z gumy , shimmy , trefne amorki tylne (rotacyjny) i kilka innych problemow wieku dzieciecego. Z Kolei w roku 98 chyba byla prezentacja TL-R w SM i tam juz dobry opis byl ale R-ki. Fotki tak jak w wiekszosci prasy moto przedstawialy TL-R podczas jazdy na kole. Suzuki TL-R stało sie legendą juz w czasie gdy zostal zaprezentowany i uznany za jedne z ciekawszych moto w historii 2 kółek.

  9. No niestety lipa straszna podobno to jest. Nawet brytyjska policja nie potrafi tym jeździć. Szczególnie w mieście gdzie jazda na pół-sprzęgle jest konieczna tu nie da rady. ALbo jedziesz albo stoisz albo parkujesz na zderzaku samochodu przed tobą. Na trasie jeszcze ok ale tez wymaga przyzwyczajenia i dziwnie sie jeździ. Ogólnie to patent niepotrzebny nikomu. Yamaha tylko kombinuje z wynalazkami w sowich maszynach, tak samo jak z wireless throttle w nowej R6. Chyba niebardzo wiedzą jak zdobyc klientów, z jednej strony po pietach depcze Honda z liczbą sprzedanych maszyn a z drugiej strony Suzuki miażdzące innych w klasie sportowych moto. Tylko Kawasaki wydaje się stać na uboczu i utrzymywac za resztą nieprzesadzając z wybrykami konsturkcyjnymi, oprócz ZZR1400 stylowanego na dawne ciagniki Zetor..pzdr.

  10. Dobrze zrobiony taki motocykl jest wart do 10.000 PLN. Miałem cos podobnego tu w Londynie ale była to CB 500T Twin 1977r. Super sprzet. na chodzie była. Smigałą lepiej niz wspolczesna Suza GS 500E. 19" koła, zelwine cylindry itd. pozneij sprzedałem ją za rozwnowartosć ok. 2000PLN bo musialem sprzedac aby dostac nowa prace na kurierce gdzie sprawne moto to podstawa. Troche zaluje ze sprzedalem ale nie mailem wyboru. Teraz trudno znalezc taka cB w takim stanie, są tylko do remontu albo odnowione.

     

    Czesci szukaj tu, maja wszystko do kazdje Hondy od lat 50-tych do dzisiejszych modeli. Kazdy model, kazdy typ itd. Głowny dostawca na Europe i USA stacjonujący w UK wieć ceny przelicz przez Funty Brytyjskie.

    Tu sa oryginalne czesci:

    http://www.davidsilverspares.co.uk/cgi-bin...gi/Catalogue.pl

     

    A tu tzw. rzemiosło czy dorabiane przez inne firmy, czesci i akcesoria nieseryjne:

    http://www.davidsilverspares.co.uk/cgi-bin...gi/Catalogue.pl

     

    pozdro.

     

    PS. Ceny motocykli tego typu i czesci mozesz sprawdzic tez na www.ebay.co.uk bo w UK te maszyny sa popularne do dziś.

  11. Witam!

    Katalog części podaje w linku

     

    http://shlka.prv.pl/

     

    Do tego zapraszam na forum SHL

     

    www.shlka.fora.pl

     

    Do tego zapraszam na moją stronę do działu SHL

     

    http://motury.za.pl/SHL/index_shl.htmL

     

    Do tego proponuję pisać smiało jesli masz problem z SHL bo M11 to byl mój pierwszy motocykl w zyciu, w dodatku musialem go sam złożyc z części w koszykach +ramy na kołach z kierownicą. Bez pomocy ksiażek i zadnej wiedzy nt. silników czy skrzyń biegów bo miałem wtedy 13 lat. Do tej pory mam sentyment do SHL i posiadam 2 i pół SHL M11. Pozdrawiam.

  12. Napewno taka szyba cos Ci da - ochrone przed wiatrem oczywiście. Sama szyba z aukcji dziwnie wygląda, a bynajmniej te plastikowe mocowania. Jakieś takie prowizoryczne. Ciekawe ile wytrzymają. Czy burackie to juz nie mnie osądzać. A czy bedzie pasowała to sie okaże. podejrzewam ze musisz sprawdzic jaka srednice ma wyciecie w szybie tak aby pasowalo na Twoją lampę oraz długość mocowań ale to juz nie takie łatwe.prawdź czy sprzedający oferuje zwrot przesyłki w danym czasie np. 7dni to mozesz kupic a jak nie pasuja mocowania to odeslij. Wtedy bedziesz stratny ewentualne koszty przesyłki.

  13. hehe. No raczej to polecam GN250. 125 to dosc malo i jednak bedzie sie meczyl przy predkosciach 60-70kmh. Jak zacząłem pracę na kurierce to smigałem na GN250 (zeszłe lato) i jeździłem nim ok.5 miesięcy pomimo tego ze jest to motocykl bardziej dla dzieci a ja mam 176cm, 100kg wagi i wiek niezbyt dziecięcy. Moto spisywało się dobrze, nawet pomimo krytycznego stanu silnika nawinąłem nim ok.30 tys km. przez te 5 miechów i nigdy mnie nei zawiódł. Lubił wychlac olej z silnika, nawet 0,5l dziennie, korbowód stukał jak dzięcioł ale moto było ok. Fakt ze pod moją masą to trochę się męczył i miał cięzkie życie caly czas. Kreciłem go często do 11.000rpm, na autostradzie utrzymywałem prędkośći rzędu 120kmh na długich odcinkach, na miescie był petowany na maxa a i tak jeździł bez zadnych ale.

  14. Ok. Jesli filmik sie Wam podoba to git. Nie wnikam czy spece od marketingu nakrecaja ludzi tym filmem do zakupu ich maszyn . Nie wydaje mi sie ze Harley`a trzeba reklamowac bo sam w sobie jest reklamą. Filmik ten znalazlem przypadkowo i jak go objerzalem to prawie spadlem z krzesla. Pomimo tego ze jest to komercja filmik wzrusza mnie do łez. Opowiada o czyms do czego dążę cały czas a czego sam nie rozumiałem i nie potrafiłem wyjaśnić dlaczego mam świra na punkcie moto a szczególnie HD. Soundtrack jest genialny, liryka extra. Zdarza mi się ze gdy się rano budzę i otworzę oczy to pierwsza mysl w mej glowie to ...we believe in going a round way.....etc. i to daje mi sile na caly dzien pracy, caly dzien jazdy na (niestety) japonskim moto i jest to motywacja do ciezkiej pracy, jazdy w deszczu 12h dziennie, 5 dni w tyg po smierdzącym mieście, w mrozie czy w upale a to wszystko aby zarobic kasę na wymarzonego HD.

     

    A co do zgrania filmiku to bardziej niz "youtube downloader" (nie zawsze dziala) polecam program zwany "vdownloader" ze stronki "programosy.pl" . Pobierz program, wklej link ze stronki z live by it , wybierz miesjce na dysku i...lecisz z koksem....kilka minut i gotowe. Teraz pracuje nad wyciagnieciem samej sciezki dzwiekowej z tego klipu co moglbym wrzucic na mp3 player i sluchac podczas jazdy motongiem na nudnych autostradach.

     

     

    Ogólnie to podrzucam liryke w j. angielskim, moze nie jest perfekcyjnie dokładna bo była pisana ze słuchu i nie jestem pewien co do pisowni , ale tak to juz jest jak sie człowiek uczy j.niemieckiego przez 8 lat a po tym ląduje w UK.

     

    We believe in going round way

    no matter which way the rest of the world is going

    We believe in bucking the system that`s built to smash

    any visuals like a bugs on the windshield

    Some of us believe in a man upstairs

    All of us believe in sticking to the man down here

    We believe in sky and we don`t believe in sunroof

    We believe in freedom.

    We believe in dust, tumble wees, buffalo`s , mountain rangers

    and riding up untill the sunset.

    We believe in saddlebags and we believe that cowboy`s head a great (?)

    We believe in refusing to knuckles ....(?)

    We believe in wearing black because it doesn`t show any dirt...

    or wekaness.

    We believe the world is going sucked and then we`re not going along with it.

    We believe in motorcycle rallies that lasts a week.

    We believe in roadside attractions, gas stations, hot dogs and

    finding out what`s over the next hill.

    We believe in rumbling engines, pistons of size of garbage cans.

    Fuel tanks designed in 1936, freightrain sized headlights, chrome and custom paint.

    We believe in flames and skulls.

    We believe life is what You make it.

    And we make it one hell to ride.

    We believe that machine you sit on can tell the world exactly where You stand.

    We dont care what everyone else`s believes. Amen.

  15. i co uratowano sokola ?

     

    ja mysle ze nie ma co kombinowac z jakimis patentami typu Adam Slodowy, przynajmniej nie w takim motocyklu, co innego jakby to byl dniepr

     

     

    Fakt. To nie rusek zeby wciskac takie patenty ale pytanie było - Jak wyciszyc wydechy- i tak kazdy dopisuje swoje pomysly i wizje. Prawdą jest ze wiekszosc z nas wychowala sie na prymitywnych maszynach i niektore nawyki i patenty zostały we krwi. pzdr.

  16. No ciekawy sprzęt. Tylko ze niebardoz rozumiem po co tak przerabiac moto jak mozna kupic np R1 ktora ma taki wyglad w standardzie. Ale cóż....jak ktoś lubi i widocznie ma talent oraz zaplecze..... Fotki te są dowodem ze gdzieś tam w swiecie jednak istnieje ładna Honda.....lub dwie. Ostatnio gdzieś widziałem Suzuki RF600 z czachą od GSXR K1. ogólnie trochę pasztet bo moto w żółtym kolorze....ale dało się przeżyć.pozdro.

  17. Porsche nigdy jakos mi nie podchodziły, zreszta tka jak kazdy inny samochód z jednym tylko wyjątkiem ale jak musiałbym miec Porsche to wziąłbym Cayenne oczywscie dobrze podkręcony przez znawców tuningu Porsche. Samochod prowadziłem 2 razyw swoim zyciu, i to w czasach kiedy interesowałem sie bardzo konserwami czyli jakies 10-12 lat temu. Na początku roku niestety nie oparłem się urooiwi tego jedynego autka ktore lubie czyli Aston Martin DB9 i mialem okazję przejechac sie po Silverstone jako pasażer , chociaz w sumie to po stronie kierowcy bo tu UK itd. Wrazenia takie z jazdy jak z samego patrzenia czy dzwęku silnika. V12 i 6.0 litra robi wrazenie. Na sam dzwięk tego silnika mozna paść na kolana. Podczas jazdy miałem prawie "mokro" w majtach i ciągłe odczucie jakby lęku chociaz szybka jazda jest codziennoscia na motocyklu to w samochodzie neistety nie czuję sie bezpieczny. Nie napisze wiele o elastycznosci o charakterystyce silnika, prowadzeniu itd. bo przeciez nie prowadziłem ale moment obrotowy było czuć wyraźnie w żołądku. max. prędkość jaką osiągnęliśmy na torze oscylowała w okolicach 170mph w stosunku do V-max tego auta wynoszącej 186mph czyli 300kmh. Wiekszosc "przejażdzki" delektowałem sie adrenailną i efektami dzwiękowymi, uczucia mieszane ze strachem i radoscią, szczególnie przy ostrym wyjsciu z łuku. Na początku jazdy skupiłem sie na ruszeniu i przyspieszeniu a głeboko w duszy chiałem krzyczeć "Enough!" juz między 2 a 3 biegiem ale sie powstrzymałem. Ogólnie super. Ta jazda, pomimo faktu ze to tylko samochód zostanie w mej pamięci na zawsze. Nie wnikam ze są lepsze fury na świecie, nie opuszczam szczęki na chodnik gdy widzę Ferrari Enzo czy Gallardo zaparkowane na ulicy w centrum ale kazdego Astona musze objesc wokoło i popatrzec, a najchętniej to bym padł na kolana i pocałował ale niestety ma o 2 koła za dużo zeby tak go szanować. :icon_rolleyes:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...