Skocz do zawartości

Marecek

Forumowicze
  • Postów

    87
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Marecek

  1. Polatalem dzisiaj z 200 km i musze powiedziec ze jest coraz lepiej. Po powrocie do domu zerknalem na tylna gume a tam z lewej strony zostal z 1 centymetr do zamkniecia gumy :P - z prawej duzo wiecej - nie wiem dlaczego. Znajomy na CBR-ce tak samo :/ - dziwne
  2. Wczesniej zaczne szorowac calym sprzetem niz zamkne opone :/ O zamykaniu opon nie mysle bo sa waziutkie i wysokie, a na przytarcie podnozkami raczej tez nie ma szans bo moto jest bardzo waskie (male V2) a podnozki dosc wysoko. Dzieki za wypowiedzi - szczegolnie przemawia do mnie te 15-20 stopni przy bieganiu :icon_twisted:
  3. No i po co zasmiecacie tak ten watek? Kolega zadal konkretne pytanie wiec jak nie masz nic do poweidzenia w danej kwestii to sie nie wypowiadaj. A tu jeden slodzi drugiemu, ktos zaczyna pisac poradnik o przewozeniu jajek na motocyklu :/ Wezcie sie ogarnijcie
  4. GS jest polecany dla poczatkujacych bo jest slabszy. GPZ ma bardziej sportowy charakter i zwyczajnie moze sie okazac za mocny (bylo nie bylo ponizej 5s. do setki i prawie 2 paki leci). GPZ to bardziej "rozwojowy" motocykl jak cie nie stac na sportowa 600. Silnik podobno jest "niezniszczalny" (czyt. bardzo trwaly, a nie idiotoodporny). W starszych rocznikach kola szesnastki moga troche napsuc krwi.
  5. Wiem - przeciwskret, glowa pionowo, patrz sie tam gdzie jedziesz (czytalem "Motocykliste doskonalego" :crossy: ) Ale mam problem z psychika - jade za kims to wiem ze wyda przy takiej predkosci, ale jak jade sam to za bardzo zwalniam przed zakretami - moze faktycznie przyjdzie z czasem, chociaz troche juz jezdze, ale raz zaliczylem glebe na oleju i od tego czasu sie katuje :/
  6. No dobra, ale ja mam taki problem ze boje sie skladac w zakrety nawet na rowniutenkim asfalcie :/ Po prostu nie mam zaufania do opon. Domyslam sie ze mam jeszcze spory zapas przyczepnosci ale chcialbym wiedziec jak duzy on jest. Dlatego ponawiam moje pytanie: Czy wykorzystaliscie kiedys max. przyczepnosci i zaliczyliscie glebe? Ew. czy w jakis sposob wyczuwalna jest granica przyczepnosci? I jeszcze raz prosze o konkretne odpowiedzi zeby nie wystraszyc dlugoscia tematu kogos kto moze mi pomoc. Dziekuje za wyrozumialosc Edit: Tzn. wlasciwie chodzi mi o "oszukanie" psychiki, zebym sie przestal tak katowac :/ Prosze o pomoc
  7. Chciałbym wiedziec jakie zlozenia sa "calkowicie" bezpieczne na zwyklej drodze. Czy bez problemu idzie przytrzec kolanem o asfalt? Czy mieliscie kiedys taka sytuacje ze na czystym asfalcie po prostu przesadziliscie z predkoscia i wykorzystaliscie max. przyczepnosci i zlapaliscie uslizg. Jak patrze np. na zdjecia z zawodow SM np. MZ125 to widze ze goscie skladaja sie nawet i 45 st. a przeciez sa to raczej poczatkujacy sciganci i nie na supersportowych gumach ( a na pewno nie tylko na asfalt) Prosze o konkretne odpowiedzi od ludzi majacych pojecie - z calym szacunkiem dla wszystkich
  8. Jak zlapiesz uslizg przedniego kola to po prostu zwalniasz nacisk na klamke i kolo lapie przyczepnosc. (przewaznie jesli od razu mocno nacisniesz klamke - musisz wcinac klamke i odczekac az ciezar motocykla przesunie sie do przodu i dociazy przod a wtedy mozesz docisnac mocniej) Natomiast jesli w czasie ostrego hamowania tylem zablokujesz tylne kolo, motocykl moze sie obrocic. "Jesli motocykl zaczyna sie slizgac i motocykl zaczyna sie obracac bokiem do kierunku jazdy, wielu z nas ma odruch, by puscic pedal hamulca, wtedy jednak tylne kolo z powrotem zaczyna pchac maszyne, ktora zamiast polozyc sie na boku w kirunku jazdy ("lowside") zostaje poderwana i przewrocona w przeciwna strone ("highside"), a wiec w sposob o wiele bardziej niebezpieczny." To cytat z ksiazki "Motocyklista doskonały" - polecam ci te ksiazke - dowiesz sie z niej bardzo wiele na temat techniki jazdy A rzeczony highside wyglada mniej wiecej tak: http://pl.youtube.com/watch?v=MBd6JZnpa-k - tutaj akurat przy przyspieszaniu ale zasada ta sama I jeszcze takie cos - na poprawe humoru :icon_twisted: http://pl.youtube.com/watch?v=G0k3jid2tTk&...related&search= Pozdrawiam
  9. Hehe - fajna sprawa - centralny resor z tylu i amor skretu - cud techniki. A ja sie w przeszlosci wozilem na sztywnym Komarze na pedaly :)
  10. Hmmm... no to moze obudowana tarcza - jak u mnie ;> tylko problem jak do tego szprychy doczepic :)
  11. Hehe - Knucklehead jest przeciez gornozaworowy, no i ma glowice w ksztalcie piesci. Wstyd - pomylic harleya z Indianem
  12. Moze jeszcze jak robiles remont i zakaldales nowe uszczelki (pod cylinder) to niedopasowales ich - sa strasznie niedokladne i bardzo zmniejszaja przelot kanałów
  13. Moze w Warszawie. Przepisy przewiduja nagrywanie tylko egzaminu na kat. B
  14. Nie masz co sie katowac tym ze przelecisz przez kiere. Bardziej sie martw uslizgami kol. Ale - wbrew temu co pisza koledzy - bardziej niebezpieczny i - jak widac - niedoceniany jest uslizg tylnego kola. Dlatego tym bardziej hamuj przodem i traktuj hamulec tylny jako pomocniczy. Pzdr
  15. ze toto niby 140 leci? Dobrze ze sie z zawracaniem wyrobiles :bigrazz: No i hamuje sie przodem glownie. No i sa kulturalniejsze metody na gaszenie sprzeta. Wszystkiego sie nauczysz :bigrazz:
  16. Thriumphy - niesamowite motocykle, ale bardzo rzadko spotykane bo to jeszcze mloda marka. Ale juz teraz maja naprawde niesamowite motocykle w ofercie - wedlug mnie to najfajniejsze motocykle na swiecie, ale jeszcze chwile nie bedzie mnie na nie stac :/ Moje marzenie - Speed Tripple '05, a Thruxton, Rocket III, Daytoa 675 - tez rewelacja Ale ta cena - jeszcze dlugo bede sie turlal japoncami
  17. Przeciez temat juz byl z milion razy Nie ma lepszego niz GS na poczatek, ale tak jak koledzy pisza - bez owiewek i nie za takie pieniadze - przeciez to z cala pewnoscia nie jest motocykl docelowy wiec po co ladowac w to takie pieniadze. Ludzie tego nie katuja wiec starsze roczniki tez sa w formie.
  18. No i co, alterego, uwazasz ze to jest cafe racer? Ze niby wystarczy zmienic kieryche i moto staje sie cafe racerem? Nie wiem jak smiesz to tak nazywac Wywal zadupek, zmien kanape, bak, szprychowane kola, moze cos z tego bedzie (Ameryki nie odkrylem :icon_question: ) I mowie to jako milosnik cafe racerow (na razie milosc platoniczna :icon_mrgreen: )
  19. Marecek

    nuda!

    Jak juz chcesz cos robic to zrobilbys cos w stylu cafe racera. Nawet na tym silniku garbusa No i najlepiej zeby potem wygladalo tak: http://numero-1.net/atelier/200511/motoguz...orosso011ub.jpg :icon_question: pozdrawiam
  20. No wlasnie Sam bym z checia wystartowal w takim pucharze za smieszne pieniadze I nie w Poznaniu
  21. A to moja Hondzia VT250F '82 w nieoryginalnym malowaniu :/ i ze zmieniona lampa :/ No i srednio wyglada na klasyka ale latka leca http://img341.imageshack.us/my.php?image=pict0101gj2.jpg
  22. Yamaha V-max, Triumph Speed Triple '05, jakis Buell, Moto Guzzi V11 ta skojarzcie to http://numero-1.net/atelier/200511/motoguz...orosso011ub.jpg
  23. proponuję słownik w dłoń wziąć... tym bardziej jak kogoś poprawiasz :/ VT250F - 4-4.5l :/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...