Skocz do zawartości

MichałKaczmar.

Forumowicze
  • Postów

    802
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez MichałKaczmar.

  1. nie rozumiem opini , ze silniki sportowych motocykli nie sa przeznaczone na duze przebiegi - przeciez sa najdokladniej wykonane, maja najlepsze komponenty, potrafia zniesc najwieksze obciazenia - jak nie uzywasz sporta tylko na torze , to jestem pewien , ze wytrzyma on najdluzej

    Super ! taka opinia bardzo mi sie podoba !

    Na pewno tez zalezy duzo od tego na ile zostal skatowany przez moich poprzednikow.

    Gdyby tak miec sporta od nowego i nie jezdzic extremalnie to by na pewno pociagnal, ale oczywiscie jeszczer pozostaja wypadki...

  2. A w sumie to po co ta statystyka?

    Jestem bardzo ciekawy czy sa tu ludzie, ktorzy jezdza na scigaczu przez wiecej sezonow i robia wieksze przebiegi - chodzi o to ile mniej wiecej taki silnik moze wytrzymac km jesli sie go nie katuje.

     

    Wiadomo ze najnowsze modele nie beda mialy tak duzych przebiegow bo na to potrzeba czasu.

    Bardzo zaskoczyla mnie opinia ze ZX9R to nie jest motocykl sportowy, pomimo ze w kazdym opisie zaliczany jest do tej grupy. 13 lat temu moja 9-tka to byl powazny konkurent R1, pozniej Yamaha odstawila Kawe, ale jak na rynek weszla 10-tka to znow byla rywalizacja. Z reszta na pewno w 1994 to byl motocykl tak samo rasowo sportowy jak w 2004 ZX10R. Wiadomo ze nie da sie porownac komfortu jazdy na tych sprzetach, ale ogolnie grupa motocykli sportowych ma swoje okreslone cechy i cos je odroznia od grupy turystyczno-sportowej. Sa modele na pograniczu ale pierwszy raz slysze ze jest nim 9 - to wprawdzie wygodny scigacz ale zawsze szlifierka.

    Nie chodzi tylko o komfort jazdy, ale ten typ nie jest przewidziany na dalekie podroze ani na duze przebiegi pod innymi wzgledami takze i tego wlasnie dotyczy watek.

  3. Ja własnie chcialam sie wybrać w to lato na mazury,ale zawsze mi coś wypadało ,moze wkoncu ....fakt ze to juz polowa pażdziernika i wieczor w namiocie brrrrr

    Ja planuje wypad na Mazury w przyszlym roku. Nie powiem ze teraz pora nieodpowiednia - jesli pogoda w miare to kolorowa jesien na pewno jest tam piekna, tyle ze rzeczywiscie zimno ma byc - max 10 oC. Ja itak nie nocuje pod namiotem bo nie mialbym jak go zabrac na moto. A nocleg to mozemy przeciez u Gosi zarezerwowac i przy okazji na koniu sie przejechac. Tyle ze jesli na 1 dzien to moze rzeczywiscie Malbork. Z drugiej strony - jesli nie ma chetnych na zwiedzanie zamku to szkoda bedzie byc w Malborku i morza nie zobaczyc...

  4. Dla ludzi tak majetnych jak ja pozostalo tylko ogladac takie sprzety i narzekac na wyglad ew. chwalic, ktory jest oczywiscie zawsze sprawa gustu - teraz przede wszystkim liczy sie stosunek KM/kg i miejsce na torze.

    Jak na mnie to taki motocykl jest juz za maly i za drogi. 2008 - to juz 13 roczek mojej kawy.... Niedlugo bede jezdzil weteranem ~!

     

    A te kierunki w lusterku sa przez to ze w owiewkach nie mialyby wymaganej odleglosci od siebie a na palakach to zawsze dodatkowy opor wiec skoro lusterka itak musa byc najszersze to warto wykorzystac.

  5. na zachodzie co innego - tam sie przestrzega przepisow u nas na pewno zwiekszy sie liczba jezdzacych bez uprawnien no i przekombinowane papiery.

    Ciekawe czy kiedys doczekamy sie przepisow tak jak w Niemczech ze powyzej 100 KM placi sie bardzo drogi podatek i wtedy trzeba bedzie jezdzic na sprzetach typu Fazer 600 lub Bandit 600 bo na mocniejsze nie bedzie wiekszosci stac.

    Jezdzijmy poki sie da i nie martwmy na przyszlosc, bo jak na razie nasz rzad nie potrafi sie dogadac nawet w kwesti wlasnego istnienia :biggrin:

  6. Jak to nie ma na czym - jedz do Ina po ta Honde zanim ktos wykupi. Motocykl w dobrym stanie z sedziwym rocznikiem to nie byle co...

    Prognozy na weekend - slyszalem ze ma byc chlodniej, dzien juz nie taki dlugi wiec jazda nad morze przez Mazury - to chyba zbyt optymistyczny wyczyn, no chyba ze obierze sie traske przez Iławe - ze to niby juz mazury i dojdzie do Fromborka - ze to niby morze...

  7. Michał, ja bym cię nie chciał zasmucać, ale ktoś wreszcie musi ci to powiedzieć: z ZX-9R jest taki sam kredens jak z Fazera, SVki czy XX'a :icon_evil: Przykro mi stary, ale nie masz ścigacza :rolleyes:

    :icon_mrgreen:

    No co Ty ! 9- tka zalicza sie do motocykli sportowych. Nie jest moze tak rasowym scigiem jak SRAD 750, ale pozycja jest inna niz na Fazerze czy SV - nie siedzi sie tak prosto i caly czas spory ciezar spoczywa na nadgarstkach.

     

    Koleś przejechał na motocyklu CBR 600 F4i '01 w czasie od 2001 - 2006r 100 000 km

    http://tk3city.net/ tu można o tym poczytać :icon_mrgreen:

    Wlasnie o to mi chodzilo - chcialem sie dowiedziec czy zywot scigaczy zezwala na wieksze przebiegi.

  8. Ok ... a teraz szczerze : kto z Was przy wyborze sprzęta brał pod uwage droge cham. jako pierwszą ?? Bo ja sie przyznam bez bicia , ze sie nawet nad tym nie zastanawiałem :icon_eek: Pozdro

    Jesli mialbym byc do konca szczery to przy wyborze motocykla wogole nie wiedzialem ze dokonuje sie pomiarow drogi hamowania. Dla mnie to nie ma znaczenia bo ja boje sie uzywac hamulcow na max - zwlaszcza ze jezdze sprzetem bez ABS - u i wspomaganie hamulcow.

    A tak apropo - smiesznie jest napisane ze po ilus metrach motocykl uderza z predkoscia ? w przeszkode.

    Jesli mialbym zgadywac to nikt nie robil takich testow i nie walil w mur a predkoscia 50 tylko po prostu mierzyli predkosc 2 x w 2 miejscach

  9. Ja zdecydowanie wole kupic Sigme albo przynajmniej aby czesci zapasowa byly - przy czestym uzywaniu niestety sie psuja te kabelki - najczeciej ten co do widelek sie przymocowuje przestaje reagowac.

    Podswietlenie to bardzo dobra rzecz bo wiadomo ze nie jezdzi sie tylko w dzien.

    Ja przy MZ mialem licznik SIGMY i bylem bardzo zadowolony.

    Teraz jak nie dzialal chwilowo licznik takze zalozylem i okazalo sie ze ten full wypas BC 1200 nie dziala - tz pow. 90 zaczyna wariowac a stary wysluzony BC 500 - ma juz 14 lat dziala fantastycznie. Wprawdzie przy predkosci 195 sie zatrzymuje i tyle wyswietla ale dzieki niemu widze ze ten oryginalny japonski dodaje ok 8% - wydawalo sie ze.

    Jak dla mnie zakres jest oczywiscie wystarczajacy i do tego nie ma pokus do bicia rekordu predkosci - tym bardziej ze mam swiadomosc ze ten oryginalny to lipa.

     

     

    zawsze sie zastanawialem jak to jest z tym czujnikiem, jak to sie skaluje? bo wiadomo ze liczy obroty kola w czasie, jest cos w instrokcji gdzie powinien znajdowac sie czujnik np przy rozmiarze 21" + opona ?

    Skoro liczy obroty kola to nie ma znaczenia na jakiej wysokosci bedzie - najwazniejsze tylko aby kazdy obrot zalapal

    Co do skalowania to roznie mozna zmierzyc srednice ale ja z praktyki wiem, ze najwazniejsza jest droga jaka sie przejedzie przez 1 obrot. Maluje korektorem kropke na oponie, jade kawalek a pozniej mierze odleglosc miedzy pieczatkami. Zawsze jadac wzdluz slupkow na szosie z czasem okazuje sie ze licznik nawija wiecej niz to jest pokazane, ale nie martwcie sie tym - nikt nie jest w stanie jechac idealnie prosto wiec stad te dodatki.

  10. Szkoda ze tak nie wyszlo w tamten piatek bo ja jadac z Bydzi przygladalem sie kazdej stacji od Gorska juz, ale do Torunia to dotarlem dopiero po 20 -tyle ze jechalem samochodem wiec tylko bym sie mogl spotkac...

    A co do jazdy do w tygodniu wieczorem ok 19:30 zawsze jestem chetny na trasie Bydgoszcz - Toruń

    Mam tez dobra wiadomosc dla uzytkownikow tej trasy- wreszcie zabrali sie za remont tej koszmarnej betonowej obwodnicy przez Solec !!!! No na razie przez pewnie 2 lata bedzie ruch wahadlowy, ale nic to,,, wytrzymamy bo z nadzieja

  11. Dzisiaj przed chwila stuknelo mi 50.000 km na mojej 9-tce - chodzi o moj przebieg a nie o to ile ma na liczniku. W porownaniu z turystycznym motocyklem czy sportowo-turystycznym to zapewne niewiele ale jak na scigacza moim zdaniem niezły dystans - napiszcie ile Wam udalo sie nakrecic ?

    Te motocykle raczej nie maja duzych przebiegow bo wiadomo idea jest zazwyczaj taka: zakatowac i opchnac

  12. Ok wiec ostatecznie do Fordonu jutro na 10. Wyjazd sprzed Tortoru o 9:30 - dosc wczesnie jak na sobote.

    Nie wiem co jeszcze zalicze jutro ale raczej pojade na parade slubna niz do Ina na zakonczenie

    Pozdrawiam i do zobaczenia.

    Przygotujcie sie dobrze do rozmow na temat klubu Suzuki wieczorem aby poruszac juz same konkrety :icon_mrgreen:

  13. No no na parade sie jeszcze zalapiecie :flesje:

     

    Smutni? Chyba w chwili rozstania :buttrock:

     

    W koncu nie kazdy bierze slub w kosciele czy urzedzie - slubu nowozency udzielaja sobie sami a w czyjej obecnosci to juz do uzgodnienia.

  14. Hej, ja jutro jezdze po toruniu od 11 rano,bo ma byc ładna pogoda i szkoda dnia,jeździć bede do 14 wiec zapraszam :lalag: , w piatek jestem otwarta na wszystkie propozycje jeżdżenia od rana do wieczora :buttrock: jeśli oczywiscie nie złapią złe warunki atmosferyczne... w sobote jade napewno do bydzi i wieczorem jak bede wracać zachacze o Baraniego :crossy:

    Kinia ! pogoda rzeczywiscie ok - jak nie bedzie chetnych to po co krecic sie po Toruniu - przyjedz do mnie do Bydzi - ja juz tu przyjechalem jak bylo duzo chlodniej - wiesz gdzie jest bazylika ? Tam zaraz obok pracuje - zapraszam na kawe/herbate i obgadamy plany na weekend

    Pozdrawiam

    Oczywiscie jak ktos sie dolaczy to tez zapraszam

  15. Może wreszcie ktoś napisze co biedzie w sobotę i co w niedziele. Bo wszyscy się gdzieś ustawiają. To co zrozumiałam to w sobotę o 10.00 rano w Fordonie spotkanie na ten wypad do więzienia, potem zakończenie sezonu w Inowrocławiu następnie impreza urodzinowa. A niedziela? Co w niedziele ? Bo niedzielą jestem b. zainteresowana.

    Na niedziele masz 2 propozycje - albo dolaczyc sie do wyprawy grupy Włocławek do Kruszwicy - oni wyruszaja z Włocławka o 11 - prawdop. przez Inowroclaw. Wiec mozna ich poprosic o spotkanie w Inie ok 12 i dalej wspolnie.

    Druga propozycja to wyjazd z Bydgoszczy z Motocydzia do Chelmna - jak z Torunia to chyba lepiej spotkac sie w Chelmnie ew. w Strzyzawie kolo Bydgoszczy.

    Ale co Ty Eliza - myslisz ze po urodzinach bedziesz w stanie wsiasc na motocykl w niedziele - to co ma w koncu tam byc ??

     

    A ja zakończeniem sezonu w inie! :crossy:

     

    13 pazdziernika w Inowrocławiu przy ul. Rakowicza w Mątwach /teren zlotu

    motocyklowego 2007/odbedzie się zakończenie sezonu motocyklowego.

    Początek godz. 16.00 następnie 17.00 przejazd przez miasto/parada/.

    17.30 powrót na teren imprezy-darmowa kiełbacha z grilla w międzyczasie

    pokazy palenia gumy. Następnie dyskoteka dla uczestników do końca

    możliwości sprzętu i uczestników.

    Organizatorem imprezy jest organizator zlotów motocyklowych "Na Soli" RIDER`S CLUB INOWROCŁAW.

     

    Pytania :

    Skrobek 691727172 [email protected]

     

    Nie wiem dokladnie czy za wjazd sie placi czy to impreza za free ?

  16. hmm Michal wszystko byloby ok z mojej strony tylko ze ja pocztek :crossy: mialbym w Toruniu :) czyli bez sensu !!!

    Jak to nie jedziesz z nami do Fordonu na rano ?

    A z reszta jesli mowimy o wyjezdzie do Kruszwicy to jest on w niedziele a w sobote do Bydgoszczy i ew. do ina na zakonczenie sezonu.

    W niedziele 14 Włocławek spotyka sie o 11 przed HM wiec gdyby jechali przez Inowroclaw to w niedziele z Torunia mozna wyjechac ok 11 - 11:30 i spotkac sie w Inie ok 12.

    A tak apropo - motobydzia wybiera sie w ten sam dzien so Chelmna wiec propozycji jest wiele.

    Wyjazdy niedzielne oczywiscie sa tylko w przypadku jesli impreza u Elizy zakonczy sie przedwczesnie.

     

     

    http://motocyklowe.org.pl/ekg.mp3

     

    Dla wszystkich ktorzy nie przyjada w czwartek na nauke spiewania link do piosenki - bedziemy spiewali Elizie w miejsce 100-lat

  17. Witam

    no jesli by pogoda dopisala ( a wedlug pogodynki z tvn meteo ma dopisac ) to jesli by sie pare osob zebralo to chetnie bym sie wybral do tej kruszwicy !!

     

    to moze pierw zobaczmy kto ma sobote wolna i jest chetny a potem sie jak cio dogadamy z wloclawkiem ze sie stykniemy na miejscu gdzies czy jakos tak !!

     

    no halo kto sie pisze na odwiedzenie siedziby popiela ??

     

    Ruleś nie myl dni !

    W sobote obowiazkowo do Fordonu 10 rano i pozniej jak bedziemy w dobrym humorze to pojedziemy do Ina na zakonczenie sezonu.

    Co do niedzieli to musimy sledzic temat w temacie Włocławek bo jak im nie wypali to nie mozemy planowac.

  18. Specjalnie spieszylem sie do Górska a mysla ze 3 dziewczyny beda czekaly a tu tylko Madzia - wierny kompan ! Eliza dlaczego naz zdradzasz z jakimis chopami przy mac-u ?

    W czwartek przyjedzcie do Fordonu - bedziemy sie uczyli piosenki na sobote, a swoja droga to dlaczego nie jechac z Bydgoszczy do Torunia przez Inowroclaw w sobote - jak beda chetni to jestem za.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...