ImperatoR

Bierz "plecaczek" i pośmigajem, takich walentynek gwarantuje, ze nie miala! :)

Wiem, ze to troche extremalne, ale ma ktos ochote dzis z wieczora sie pobujac... Szlag mnie w domu trafia, Suzi chodzi po glowie... Zlituj sie ktos, samemu... tak troche SZmutno :banghead: Pozdro! Ps Piszcie SMS'y, moge juz byc w drodze, a np. na miescie spotkac sie mozna (dane w karcie pod zdjeciem).

Sluchajcie, czy ktoś z obecnych tu zacnych Motowłaścicieli posiada wolne miejsce w garażu na Sępolnie lub w okolicach? Nie koniecznie musi być go tyle (miejsca) żeby oprócz moto jeszcze jakieś klamoty trzymać, wystarczą 2-3 m2 :-) Pozdro! Ps. Ciuchy zakupione, "gejowski stajl" zaaplikowany - będzie można klepać mnie w skórzaną pupcię :) (Panie mają pierwszeństwo!!!)

Panie i Panowie - REAKTYWACJA!!!!!!!!!!!! Jak się cieszę, że na nowo mogę Was czytać :-) Cóż, taka mała partyzantka, niebawem nikt nie będzie miał wątpliwości co do słuszności (nie czuje kiedy mi się rymuje), iż Wrocław od zawsze był polsko-bandycki... :buttrock: Są mój drogi, oj są... BYLIŚMY (no tak troche), JESTEŚMY (caaaaaaaaaaałaaaaaaaaaaaaaaaaaaa masa) i BĘDZIMY (jedyny słuszny motor zagości w każdym garażu niczym "katolicki głos w Twoim domu" :buttrock: ) PiS!

Reaktywuję się! W niedzielę zaliczyłem pierwsze latanko - i ja sezon uważam za otwarty :-) saska251 - on (sezon) sam, raz na jakiś czas, się zamyka - taki lajf... :banghead: Najbliższa niedziela - bardzo kusząco brzmi, ale skłaniałbym się ku wcześniejszej dacie (o ile pogoda pozwoli...). Pozdrawiam WROCłAWIAKÓW i Wa-wiaków też (na szczęście się nawrócili i okazali szacunek jedynemu słusznemu, najpiękniejszemu miastu Najaśniejszej III RP)

Przepraszam, przepraszam - czuje wzrok na sobie - sooooryyyyyy :icon_mrgreen: Doczytalem/doksztalcilem sie/dam rade!

Ja jeno tylko czekam do jutra, mam nadzieje, ze w Orlim ktos sie znajdzie :buttrock: O wiekszym polataniu przy tych korkach i temperaturze raczej nie ma mowy :icon_mrgreen: Pozdro!

Witajcie Ziomki i Poziomki :) Mam problem z licznikiem, niedawno wywołaliście temat rozbitych kubków i masz Ci los - wywinąłem orła i kubeczkiem przywaliłem w asfalt (dekiel i klamka całe - gmol zebral - DOBRY!!! - POMÓGŁ!!!), nie połamał się jeno obdrapał, ale od tamtej pory licznik kilometrów się nie kręci (przewija), ani duży (całkowity), ani mały - za to prędkościomierz bez zarzutu. Zdjąłem kubek, ale wnętrze jest zrobione jakby z jakiejś masy "gipsowej" (kruche coś takie), coś jakby zabezpieczone przed grzebactwem. Nie chcę spierd... żeby potem nie było przy ewentualnej sprzedaży (zamiana na B12 :D ), że przekręciłem licznik. Naprawiał ktoś, ma ktoś może pomysł jak się do tego zabrać... Myślę, że poszła jakaś zębatka i tyle, ale jak się tam dostać do środka... Proszę o pomoc (może być na priv'a) Pozdro!

Wiecie (witam po dłuższej nieobecności), dziś tak sobie pomykałem po Wrocku i przyszło mi do głowy, że czas powoli zacząć myśleć o zimowaniu mojej "małej" Su. Mam info, że kiedy już położy się motonga "lulu" na amen (czyt. na kilka miechów do garażu, póki śniegi nie stopnieja i temperaturka nie podskoczy), to należy poodkręcać świece, ponalewać po odrobinie oleju do każdej z komór i wkręcić je z powrotem (to ma zapobiec spustoszeniu wewnątrz silnika spowodowanym mrozem). Do czynności "na zime" dodałbym dokładne mycie całego moto i wyjęcie akumulatora z czarnej skrzyni :( Czy macie jeszcze jakieś sposoby na dobre przezimowanie moto? Wpisujcie je (tekst niczym głupkowaty apel pod jakimś gównem na onecie :) ), bo być może warto już teraz powolutku zacząć się tym zainteresować. No ja zważywszy, że mam moto od marca i jeżdżę głównie po mieście i nie miałem żadnej poważniejszej trasy - 3500km - wstyd :bigrazz:

Milo mi Was czytac, juz sie balem ze sie przeliczylem co do obecnosci Glogowian i okolicznych mieszkabcow na forum - ale jak widac - nie zawiedliscie :-) W takim razie, czekamy na wieksza liczbe uczestnikow, ze sprawnym sprzetem :icon_rolleyes: Pozdro!

Witam, jestem przekonany, ze w tym gaszczu motocyklistow z kazdego zakatka Polski znajda sie rowniez i Ci z mojego rodzinnego Głogowa i okolic (dolnoslaskie). Widze codziennie latajacych chlopakow (a moze i czesc z nich to dziewczyny, ale kto tam pozna, poki kasku nie zdejmie :icon_twisted: ), warto by bylo sie jakos zebrac, ustalic wspolne miejsce spotkan, moze cotygodniowych lub cos w rodzaju punktu zbiorczego gdzie spotykalibysmy sie na wspolne latanko :P Czekam na odzew - pozdrawiam wszystkich! Ps. Ja ujezdzam ciemno-zieloną Suzi Bandit, czerwono-biały kask, Piastów I.

Sluchajcie, pytanie (oryginalnie, nieprawdaż :biggrin: ): jak domowym sposobem zrobic sobie diagnostyke amortyzatorow? Chodzi mi o to, ze czesto kiedy wjezdzam na dziurę (taka pokazniejsza) to przod bije mi do konca, a tyl w ogole jakis twardy... Jak samemu ocenic, ze "aha, do wymianki jak ch...". :icon_mrgreen: Ile kosztuje "komplecik" klamotow zwiazanych z ewentualna wymiana przedniego zawieszenia (sprezyny, olej, uszczelniacze i inne, o ktorych nie wiem)? :icon_mrgreen: Pozdro! Ps. Witam grzech81 w progach naszego forum.

I ja łapke przyłożyłem :wink: Pozdrawiam wszystkich i czekam Klaudiusz na to dunienie ;)

BARRRRRRRRRDZO DOBRY ZAKUP :-) Maly B dobry na poczatek, kiedy poziom Bandytyzmu wzrosnie Ci do kreski "malo mi" to tu wchodzi duzy B, a to juz 1sza liga, sam wiem bo juz sie za nim rozgladam, zobaczysz :banghead: Pozdro!

Wiec, mechanik powiedzial mi ze sie "zastala" i takie rzeczy powinno sie wymienic na nowe, ale jako ze to bylby koszt 600zl (tak powiedzial) to on ja przesmarowal, "rozruszal" i dziala "jak nowa". Dodam moze jeszcze, ze oprócz kosztu samej wymiany swiec, oczywiscie cena swiec tez jest w tym zawarta. Co do latanka, to zrobilem trase: Wrocław->Środa Śl.->Sobótka->(A4)->Legnica->Wrocław - ok. 190km :lalag: Banan na mordzie jak nic :] Latalismy we trzech: - Bandzior 600N - Maruder - CBR 1100 XX Jednak w dalszym ciagu nie padla jakas konkretna odpowiedz co do miejsca spotkan, bo Maslice, albo Drukarnia na Nowym Dworze to zbyt ogledne wskazowki. Ustalmy jakies konkretne miejsce i czas na codzien. Jesli ktos bedzie mial ochote na latanie w wiekszym niz tylko swoje osobiste grono, to bedzie wiedzial gdzie sie udac i na ktora godzine i w ten sposob dorobi sie ekipa :banghead: Co Wy na to? Pozdro!

Heja, dzieki wszystkim ludziom dobrej woli... wszystkie Wasze propozycje skrupulatnie przeanalizowałem i oddałem moto do serwisu na Sępolnie - www.motoracer.pl - ul. Mielczarskiego 60a. Zrobili dobrze, Pani chodzi jak trzeba, tylko nie wiem czy za bardzo ze mnie nei zdarli... mianowicie: - wymiana świec - przedmuchanie filtra powietrza - czyszczenie gaźników - synchronizacja gaźników - przywrócenie membrany do zycia na 4tym garku - smarowanie łańcucha =410zl :| Ostatecznie, wszystko wróciło do normy, Suzi lata... wiec nie moge złego slowa powiedzieć tylko caly czas chodzi mi po glowie uczucie ze zostalem wyruchany :/ Pozdro ekipa! Ps. Jakies wspolne latanko dzisiaj?

1st - Motowariat - Happy Birthday to You! 2nd - Mości Panie i Panowie - założyłem gmole com je wylicytował na Dojcze ibeju!!! 3rd - Los fotos!!! http://picasaweb.google.com/alterolo/Dodat...359647101641842 http://picasaweb.google.com/alterolo/Dodat...359647101641858 http://picasaweb.google.com/alterolo/Dodat...359651396609170 http://picasaweb.google.com/alterolo/Dodat...359651396609186 http://picasaweb.google.com/alterolo/Dodat...359651396609202 http://picasaweb.google.com/alterolo/Dodat...359810310399170 Pozdro! Cieszcie się razem ze mną!!! Ileż mnie kosztowało ganianie za śrubami, wymiarowanie, ich wykręcenie, a potem wkręcanie (najbardziej ciulowy dostęp na świecie!), ale widok... bezcenny :icon_evil:

A i oto fotka wczesniej wspomnianego kranika... http://picasaweb.google.com/alterolo/Bandz...857404980454482 LiS!

No prosze, alez sie rozbujalo :bigrazz: Ja w swoim B6 lubie dreszczyk emocji i juz 2 razy zdarzylo mi sie leciec na stacje z butelka do "zrodelka" :lalag: Z moich obserwacji wynika, ze przelaczajac kranik na RES (a zanim to: prychanie, wyciskanie ostatnich oparow, az do zdechniecia), podjechalem zaraz na Shell'a (100m dalej) i zatankowalem 15,36L pod korek na stojaka, a wiec 19-15,36=3,64L czystej rezerwy. I to by sie nawet zgadzalo bo srednio pali mi 7L (miasto/trasa) i do wczesniej wspomnianych wycieczek udawalo mi sie ujechac 50-60km po czym gasl... :buttrock: Co do konstrukcji kranika, jest dokladnie tak jak piszesz, kupielm go specjalnie po to by zdemontowac sam motylek i wkrecic do mojego bo poprzedni wlasciciel musial oblamac. Teraz nie mam jak, ale jesli tylko nadarzy sie okazja - pstrykne fote :-) Pozdrawiam! :biggrin:

Witam po przerwie, nie chcę sie za bardzo wdawać w tę polemikę związaną z "przebudową" naszego forum, ale padła prośba o wypowiedzenie się na w/w temat, więc wypowiadam się - krótko... Zarejestrowałem się na forum tylko dlatego by móc śledzić wątek Banditowców (potem dostrzegłem też inne ciekawe wątki, ale to nie zmienia faktu, że "opasła wersja" nie nie zniechęciła mnie), zanim cokolwiek napisałem przebrnąłem przez trzydzieści pare stron i uważam, że dzięki temu lepiej rozumiem "swoich" i choć to dziwnie zabrzmi, ale odnoszę wrażenie, że jestem z Nimi/Wami od początku i że w jakimś sensie Was znam - socjologiczny aspekt sprawy. Natomiast istnieje też drugi, a mianowicie czytając wszystko co było, dowiedziałem się o wielu rzeczach, o które nawet nie przyszło mi do głowy zapytać, a okazały sie mega pomocne i tych o które bym zapytał, a nie przeczytawszy uprzednio powtórzyłbym tylko pytanie, czego wszyscy staramy sie uniknąć. To takie moje skromne zdanie, człowieka który był "nowym" :flesje: Pzdr! :icon_mrgreen:

Hello, wiec jesli chodzi o olej to ja leje MOTUL 5100 10W40 - spisuje sie na medal (czyli wszystko chodzi jak trzeba). Co do filtra oleju to zgadzam sie z przedmowcami - HIFLOFILTRO - tani i wcale nie koniecznie gorszy, a filtr oleju ... to tylko puszka przez ktora olej przeplywa, tez jestem pedantem i chcialbym aby wszystko w moim B6 bylo naj, jednak wielu bardziej doswiadczonych uzytkownikow uzmyslowilo mi ze nie ma co sie wychylac za bardzo i wcale nie jest tak, ze jesli cos jest o wiele drozsze to od razu lepsiejsze :D Wiec nie przesadzaj :) Co do filtra powietrza, sprawdz, czy nie wystarczy samo "przedmuchanie" go pwietrzem pod cisnieniem i bedzie jak nowy i kolejna 100fka w kieszeni... uwierz mi ja tez mam fiola na punkcie swojego bajka, ale nie dajmy sie wydymac :) PEACE!

Witam, ja w sprawie bardzo naglącej.... czy znacie moze jakis dobry zaklad mechaniczny - motocyklowy (Naprawa). Mam bajzel w silniku. google nic nie podpowiada konkretnego, wiec zwracam sie do Was, Wroclawiakow, ktorzy do czynienia z motorami maja troche wiecej albo i wiecej niz troche :icon_mrgreen: Bardzo prosze o konkretne adresy, moze numery tel. na PW. Pozdrawiam... - zrozpaczony...

Witam, wstepnie chciałem sie z Wami podzielic wspaniala wiadomoscia - doszly gmole z Niemiec, przylozylem i otwory pasuja idealnie, mimo ze wczesniej zdobily B6 '03. Teraz poszukuje śrub, ale mam juz 2 sklepy na celowniku ze srubami zwyklymi i calowymi, wiec bedzie OK (mam nadzieje). Jak tylko dokonam montarzu umieszcze fotki byscie mogli je rowniez zobaczyc, sa naprawde extra! A teraz pytanie, ktore nie bezposrednio, ale w jakims stopniu laczy sie z tym co wyzej napisalem, a wiec przed zalozeniem owych w/w gmoli chcialbym doprowadzic swoje dekle do porzadku... Prawy spokojnie da sie podszlifowac i bedzie jak nowy, za to z lewym (pokrywa kartera) jest problem bo widac ze jest lekko pekniety i doslownie kropi olejem (kropelka na 3h) i pomyslalem ze zamisat spawac to kupie takowy uzywany. No i znalazlem w nieco lepszym stanie niz moj na francuskim ebay, tyle ze jest on z B6 (to ok), ale znów z 2003. Na pierwszy rzut oka wszystko wyglada identycznie, ale czy Waszym zdaniem, czy tez wg Waszej wiedzy, sa jakies roznice w rozstawie otworow? Pozdrawiam!

Sluchajcie ja tez w krotkiej sprawie, ale jakze waznej - jakie aku byscie polecili tj. marke? Wiem ze ma byc 12V/8Ah ale jakies wymiary by sie tez przydaly bo ten co mam jest "nieoryginalny" i lata w koszyku - musze zmienic, coz mam oldschoola z '95 wiec najwyzszy czas wsadzic co trzeba i jak trzeba ;) HuHuHu - jak to zabrzmialo.... Pzdr!

Coz, jako że temat, a raczej pytania przeszły bez echa, ponawiam z prosba o odpowiedz, bo sprawa jest, co tu duzo mowic, naglaca :D Zacytuje wiec, samego siebie: 1. 2. 3. Sie zrobilo - wychodzi na to, ze Banditowcy to najlepiej zorganizowana grupa bez organizacji (co do tego nie mialem nigdy watpliwosci - zeby nie bylo :buttrock: ) Pozdro!