Skocz do zawartości

jed-i

Forumowicze
  • Postów

    20
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jed-i

  1. trzymaj sie chlopie!!! co do Carolina medical centre (CMC) to moge z calym spokojem polecic - chyba najlepsi specjalisci od motoryki (stawy itp) jakich mozna znalezc w Wawie i Polsce. Nie sa tani, ale za to baaaardzo dobrzy.
  2. .... i odpusc mu jego winy..... jako i my odpuszczamy....
  3. no to jeszcze pare slowek ode mnie.... tak na poparcie wersji ewolucja: kupilem XJ 600 zdlawione do 50KM - pierwsze moto - niby duze ale ograniczone moca - jak dojrzeje to bede mogl odblokowac... tia.... przejechalem 112 km wracajac do domu i nie zmiescilem sie w zakret - notabene nieoznaczony i zle wprofilowany- ale przeciez w polsze to norma - wiec na wstepie wylozylem 1000 pln dodatkowo zeby kufry odkupic i zmienic lusterko i migacz..... w sumie nic zlego sie nie stalo bo row byl miekko trawa wysciełany ale tej adrenalinki to bylo mi deko za wiele... ale nauczylo mnie to tyle pokory i rezerwy ze hohoho - oczywiscie zabraklo doswiadczenia... ale jak to juz ktos napisal - duzy moto = duza odpowiedzialnosc = duzo kasy jak sie wywalisz... jakos to przelknalem.... i jezdzilem sobie grzecznie 60- 80 km/h nie odkrecalem manetki na max bo i po co - zbyt wiele frajdy mi sprawialo jezdzenie zeby znow sie rozwalac... i nadszedl taki dzien gdzie 60 letni dziadek w denkach od musztardy na oczach jechal pasem obok i mnie puknal w wydech - delikatnie mnie musnal niczym motyl.... a ja niby motyl zaczalem latac miedzy pasami i odbijac sie od samochodow... 3 porysowalem zanim w koncu udalo mi sie wyglebic.... a to tylko dzieki temu ze jak mnie ten sk***iel puknal to mi sie lapka obsunela na manetce bo sie mocniej zlapalem zeby nie spasc z siodla i zamiast hamowac to ja "na czerwone z obrotami".... wiec majac na uwadze powyzszze wnosze jak na wstepie - kup sobie 125 i lataj nia - ja tego nie zrobilem i zaluje bo wiem ze teraz bedzie mi trudniej pewne rzeczy sie na 600 nauczyc...
  4. Hej ja tez w koncu do nich dotarlem - obejrzalem, pomierzylem i zamowilem tu: nr tel. 607 197 242 lub (0-22) 751 6833 - to jest producent z Łomianek do ktorego mozna tez znalezc kontakt tutaj (wraz z opisem) http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...94&hl=producent w madis jakos nie moglem sie w te spodnie zmiescic ale jak sie zmiescilem to bylo ok.. i musze przyznac ze tekstyle sa ok... tylko na biodrach protektory sie nie chcialy ulozyc.... co do tych z plotna zaglowego to najestetyczniejsze to one nie sa.... ale wygladaja na calkiem mocne :-)
  5. HAHA !!! VICTORIA !!!!! za 500 proba przeszukania znalazlem co szukalem.... firma "madis" z warszawy tel. 022 872 43 24 - jak sie do nich przejade to wrzuce opinie :-) wytrwalosc poplaca :-)
  6. Witam, tak jak w tytule - szukam producenta spodni tekstlnych i jeansowych na moto w warszawie - wiem o jednym w lomiankach na brzegowej - dzis nawet odwiedzilem.... aaaaaaale ze 3 tygodnie temu znalazlem gdzies na forum nr telefonu do producenta w wawie ktory miesci sie gdzies w wesolej albo wawrze (tamte okolice) i za cholere nie moge teraz odszukac tamtego postu.... nawet wtedy sobie zadzownilem i pogadalem z kims ale akurat mieli urlop.... wiec wielkie HELP !!!!! jesli macie namiary lub przez przpadek znajdziecie ten post to wielkie HOWGH !!! ja juz 5 razy przeszukalem forum i nie wiem jakie frazy wtedy szukalem ze znalazlem z gory dzieki
  7. witam pewnie zaraz dostane bure ze nie przeszukalem baaaardzo dokladnie forum i pewnie wkleicie mi ze 20 linkow ale wlasnie na to licze (tzn na te linki a nie bure) bo czas mnie przycisnal.... czy wiecie gdzie w wawie mozna od reki kupic interkom motocyklowy w rozsadnej cenie (do 200pln)??? bo niestety mam tylko jutrzejszy poranek zeby to zalatwic a pozniej ruszamy w trase... przynaglilo mnie ale decyzja o wyjezdzie zapadla dzis... wielkie pozdoofka i z gory dzieki za podpowiedzi
  8. slowem innego zoltodzioba... moja diversja pomimo tego ze ma 2 tarcze z przodu far much better hamuje z tylem... aaaaale tak to jest z prostymi moto gdzie przod nie wystarcza.... :icon_mrgreen:
  9. Witam, niestety chlopaki macie racje - nic nie zastapi doswiadczenia... nawet jak widac dobre wychowanie... przyznam sie szczerze ze bylem tak rozwalony cala sytuacja ze przez mysl mi nie przeszlo ze gosc moze uciec... :icon_mrgreen: co do poszukiwan to poki co znalazlem juz 2 astry... zeby bylo lepiej obie w promieniu 300m od miejsca w ktorym mieszkam... tyle ze jedna z nich ma WE 12946 i lekkie ryski z przodu z prawej na zderzaku... teraz mam zamiar udac sie na komisariat i przypilnowac jak wyglada pacjent-kierowca... coz weekend niedlugo moze powaruje sobie deko na parkingu :buttrock: Jedrzej, Ryzy, Sligier -> believe or not - teraz to bedzie 1 rzecz do zapamietania nr rejestracyjny... i spacyfikowanie kierowcy... Kilvov-> juz obiecalem sobie ze, odpukac w niemalowane, jesli bedzie nastepny raz to sprawca w zaleznosci od mojej wscieklosci albo straci lusterko lub lampe na wejsciu - zeby mial motyw zostac.. albo po prostu go wyjme moimi kevlarowo-karbonowymi rekawicami przez przednia szybe... nie lubie przemocy ale nawet jak teraz o tym pisze to szlag mnie trafia... Koniaczek, MaciejDubis-> dzieki, im wiecej oczu patrzy tym wieksza szansa ze cos zobaczy... Yezoo-> dokladnie sie z Toba zgadzam 9 byla tylko jedna w srodku.. a mandat przyjalem bo zaproponowani mi sad grodzki... a majac jakies tam doswiadczenie w tym kraju slabo poszlo mi wierzenie ze cos bym zwojowal... aaale po namysle stwierdzam ze tak latwo nie odpuszcze... koles nawet nie zmienial pasa.... od poprostu wezykiem jechal.... maxt-> jestem caly za !!! :icon_eek: Radzio114-> twardym trzeba byc i przekonalem sie o tym niestety na wlasnej skorze... tylko ze co ja zrobie ze jestem gosciem ktory za wszelka cene chce byc uczciwy i w porzadku w tym parszywym kraju??? na pewno bede teraz bardziej "przekonywujacy" w takich sytuacjach..... Pozdrawiam i dzieki za wsparcie duchowe i dobre rady Jed-i
  10. niestety jak przed chwilka napisalem - odleglosc czasem nie gra roli... http://forum.motocyklistow.pl/Katamaran-de...rdy-t51725.html ....za to ciuszki jak najbardziej..... nawet w obecnej zupie mam kurtalke i rekawice... spodnie darujcie - jaja sie smaza a o dzieciach myslec trzeba.... ;d
  11. Witam, wlasnie dzis odebralem swoja Yame ;) z warsztatu... do ktorego trafila po niecodziennej przygodzie - a przy najmniej taka mam nadzieje ze to niecodzienne bylo.... Otoz jakis czas temu jechalem sobie spokojnie do pracy - troche srodkiem jak samochody staly - troche wyznaczonymi pasami jak jechaly... i tak jade sobie jade Zwirkami w strone centrum.... i widze jak jakis kolo oplem jedzie lewym i jak zmija zajezdza na prawy.... puszkowcy z prawego prawie po kraweznikach jada ale udaje im sie jakos schowac.... glupi nie jestem (choc po calej sytuacji troche w to zwatpilem) wiec dojezdzajac do goscia zjechalem pelna geba na prawy i omijam goscia - kurde 2 metrow szerokosci nie mam wiec powinienem sie przeciez jakos przecisnac.... i juz fo wyminalem, juz wital sie z gaska.... a tu BEC.... moto mi leci jakos krzywo jakby po skosie do przodu.... kurde cos jest nie tak.... juz wiem..... odpowiedz podsuwa mi szybka analiza co moglo zajsc i lewe lusterko w ktorym widze ta piep**ona zielona astre.... @#&(## mac !!! koles zajechal na prawy tak daleko ze mnie walnal w tlumik.... zeby nie rozwalic calego przodu na samochodzie przede mna ucieklem miedzy pasy i dawaj probowac zlapac rownowage.... po oparciu sie na caaaaaaalym boku pierwszego samochodu niestety nie udalo mi sie jej znalezc...... sprobowalem druga strona moto na drugim samochodzie...... nic z tego..... trzeci mi deko pomogl ale tylko tyle ze byl ostatni a pozniej byl twardy jak nie wiem co asfalt...... wstalem... sam nie wiem jak - mowia chyba na to adrenalina..... wrwalem do tego goscia z astry ale nie no kultura musi byc... mowie mu ze mnie potracil i zeby zjechal na bok... a ten glupa rznie ze nie wiem o co cho.... patrze na kolesia - okolo 60tki okulary jak lornetka siwy lepel lekko lysiejacy... nie no takiego to bic przeciez nie bede.... powtarzam mu zeby zjechal i lapie moto z gleby - 3 kolesie z porysowanymi bokami tez zjezdza..... a ten fiu^^t ktory mnie trafil jak tylko sie zrobila wolna przestrzen przed nim - dluga i heja!! kurde probuje odpalic... d*pa... z gaznikow wylalo sie paliwo.... nawet nie herla silnik..... i co???? i zostalem na tym poboczu z 3 zdziwionymi cala sytuacja kierowcami i swiadomoscia ze teraz to jak przyjedzie policja to nijak nie mam dowodow na swoja obrone.... jedyna co mi zostalo w pamieci to widok CIEMNOZIELONEGO OPLA ASTRA I CLASSIC O POCZATKU NR REJ WE ??9?? (gdzies w srodku byla chyba 9) i tego goscia w denkach od musztardy za kolkiem..... no i 3 sliczne ryski na tlumiku..... policja stwierdzila ze moge przyjac 200 pln nagrody za swoje wyczyny i 6 pkt lub nie i bawic sie w obywatela piszczyka w sadzie... rozwalilo mnie to ze "panie takich opli na mokotowie to na peczki - szukaj se pan jak chcesz".... dopowiem tylko ze mandat juz zaplacilem, ale z poszukiwan goscia nie rezygnuje... Jesli trafi sie Wam gdzies w korku jakas taka astra z takim podobnym kierowca to dajcie prosze znac.... chocby dla bezpieczenstwa innych kierowcow - nie odpuszcze poki mu nie udowodnie winy... za duzo sie hamerykanskic wfilmow naogladalem - zebym mial tlumik wycinac na analize porownawcza odcisku zderzaka nie odpuszcze.... Pozdroofka i uwazajcie na siebie.....
  12. witam, mam n311v i podzielam opinie o parowaniu - szczegolnie upierdliwym przy noszeniu okularkow.... trzeba sie namachac lewa lapka przy podnoszeniu i opuszczaniu szybki... noska juz nie mam... gdzies sie wzial wypadl.... inne gumki tez raz po raz wyskakuja ale cale szczescie daje sie je upchnac spowrotem...... aaaaale... mialem nieprzyjemnosc zaliczyc w nim 2 lekkie dzwony (w tym jeden o samochod) i zlego slowa nie dam powiedziec na skorupe - czache mam cala choc kierowca zastanawial sie ponoc czy sie podniose.... szybka sie pordowala troche ale w koncu asfalt nie frota.... ogolnie w swojej cenie (ok350pln) uwazam za bardzo dobry wybor.... pozdroofka
  13. Witam, to skoro juz o NTV mowa.... Nie wiecie czy ktos moze chcialbym przekazac prawa wlasnosci w zamian za korzysci finansowe do w/w modelu???? Pozdroofka
  14. Z benzyna i olejem w zylach.. a czasem przydalby sie jeszcze olej w glowie... co do dlawienia moto to ja osobiscie sie do tego przychylam pomimo: -odradzania -paprania wlasciwosci silnika lub tlumika -problemow z TIRami i pasazerem:-) dlaczego??? otoz wydaje mi sie ze w przypadku jazdy na moto (i nie tylko) jedno haslo jest ponad czasowe: kontrola najwyzsza forma zaufania!!!! ufam sobie UFF UFF - ale wiem ze czasem nawet przypadek moze sprawic ze ciapke za ostro sie odkreci.... dlatego jesli chce sie kupic albo musi sie kupic cos wiekszego na poczatek - bo np tak jak w moim wypadku wsadzic sie i pojezdzic z przyjemnoscia na przecinaku majac 2m dlugosci to nie tak prosto to lepiej sobie "zaufac" i przydusic.... pzdr Jed-i
  15. o kurczaki.... fuckstycznie.... a zakladalbym sie ze to kawasaki... gdzie zreszta tak w sieci znalazlem... dzieki za info :-) pzdr Jed-i
  16. czesc nie wiem czy ten temat juz byl ale chyba nie albo nie wysszlo mi szukanie... anyway czy wiecie na jakim moto jechal ten drugi gosc w scenie poscigowej z MI2?? Cruise jechall na Triumfie a ten drugi na czerwonym Kawasaki ale ni diabla nie moge znalezc jaki model... czy to bylo ZX12R??? pzdr Jed-i
  17. hehehe stylistyka troche jak ze star treka ale wyglada super :-) a propos predkosci to podobno latalo 280 km/h.... ciekawi mnie tylko jedno... w ktorym miejscu to ma skrzydla???? i przy jakije predkosci sie otwieraja???? co?? nie, no nie mowcie ze taki fajny moto nie ma skrzydel... :-( pzdr Jed-i
  18. wolalbym jednak cosik slabszego.... o rozwage sie nie boje ale jak mi sie raczka opsnie to bedzie nie fajnie... a jak poza tym bede mial z gory ograniczenie to nie bedzie mnie korcilo ze "za malo mocy" to moze podkrece manetke..... :-) przysiade sie na to SV i obaczymy... a Fazer to na serio jest wygidny az milo :-)
  19. a bo kurcze motorku mi sie zachcialo :-) z tymi turystykami to by bylo ok tylko ze wole cos bardziej szlifierko-like :-) b. wygodnie siedzialo mi sie na Fazerku i moze o dziwo Ducati 750 s.... mozecie mi powiedziec jak ma sie wielkoscia SV do Duka???
  20. Hejka, czytam sobie trochie i rozmyslam i zebralo mi sie na pytanko: co myslicie o zduszonej SV650s jako pierwszy moto??? jak do tej pory mialem okazje pojezdzic jedynie na pierdopedzie 50ccm przez niezbyt dlugi okres czasu... pytanie dla mnie dosc wazne gdyz majac prawie 2m wzrostu wiem ze nie na wszystkie moto sie wpasuje (zeby jezdzic na GS500 to musialbym sobie chyba zamontowac hak holowniczy i przyczepke z siodlem :D ) myslalem tez o GPZ500s ale nie mialem sie okazji przymierzyc i spasowac "na dlugosc"... wszelkie uwagi rady i ew. odradzania mile widziane pozdrowionka Jed-i
×
×
  • Dodaj nową pozycję...