nagly

Swego czasu mocno zastanawialem sie nad Yamaha TTR 600, osobiscie nawet nie widzialem tego motocykla, ale naczytalem sie o nim duzoooo dobrego. Np. Yamaha TT-R 600 po 20 000 km

No jak powszechnie wiadomo Fazer 600 to jest to, ale kobitka+Fazer to dopiero jest tooooooooooooo ;) Pozdrawiam i krotkiej zimy zycze :wink:

Mi po synchro i reg zaworow spalanie spadlo do 5,5 w miescie, fakt nie odkrecam za bardzo bo ciagle mokro i do tego pelno lisci, ale regulacja duzo dala :biggrin:

EEEEEEE no bez jaj :) No ok, nie kazydy musi wiedziec, ale mozna by najpierw poszukac, poczytac, a potem zadawac konkretne pytania jak masz watpliwosci :biggrin: CZYTAC i jeszcze raz CZYTAC Pozdrowionka :crossy:

Zgadzam sie z kolega, mam Fazerka 2000r, po full serwisie, zawory, gazniki, kurcce, opony, naped + komplet kufrow, bezywpadkowy, wszystko udokumentowane i co jak sprzedam go za 10tys to bedzie dobrze. Nie ma co tu gadac FZS600 ma juz swoje lata/wyglad i pomimo tego, ze to super niezawodny sprzet to cena musi w koncu spasc w dol.... BTW Inna sprawa, ze coraz mniej zalezy mi na jego sprzedazy, bo ciezko zamienic go na cos innego no chyba, ze na 1000 :biggrin:

Moim zdaniem na to nieprzyjemnie zdarzenie musialo miec wplyw pare czynnikow, ktore razem doprowadzily do gleby. Teraz mozna tylko gdybac, nowe opony+deszcz+syf na drodze+niekoniecznie duza predkosc i wyszlo jak wyszlo. Nie doszukiwal bym sie winy w samym motocyklu. Szybkiego powrotu do zdrowia ;) PS. Sam latam na Pilot Road, ostatnie 2 miesiace ciagle w deszczu, tydzien temu zrobilem 100km w masakryczna ulewe z predskociami 100-120 i jestem pod duzym wrazeniem, nie zamienie na nic innego :biggrin:

W pelni potwierdzam zdanie kolegi, moim zdaniem to b.dobre gumy, nawet szybko sie rozgrzewaja, trzymaja super(jak dla mnie) zero stresu w zakrecie, na mokrym rowniez bardzo pozytywnie :icon_mrgreen: Podobno starczaja na dlugo. Pozdr :crossy:

Witam, ja ostatnio swoje moto przewoziłem z PL do Dublina i ogólnie mogę polecić tą FIRMĘ Koszt to 300E, trzeba mieć max 1L benzyny w baku, ksero dowodu + ubezpieczenia i tyle. PS. Spóźnili się 1 dzień z dostawą, ale moto dotarło w jednym kawałku :evil:

Gdzies na jakims forum widzialem topik na ten temat + foty zniszczen spowodowane zlym zabezpieczeniem przedniej zebatki, o ile dobrze pamietam polecali stosowanie jakies innej nakretki, kotra ma wiecej gwintu (poprawcie mnie jesli sie myle) Byly tez foty z przyspawana zebatka zdawcza..... :icon_mrgreen: Dla wlasnego bezpieczenstwa radze sprawdzic :flesje:

Muzeum archeologiczne :icon_razz:

Nie chcesz nie wierz, jak szukałem swojego fazera to mówiłem delikatnie, żeby lepiej powiedzieli mi jak moto miało glebę bo i tak to zobaczę, a po co tracić czas i km. Autentycznie 2 gości zaczęło mówić, „a no miało taką tam parkingówkę” lub „lekko leżało na boku” (co już dało mi do myślenia). Choć są i tacy, co do końca trzymają się przy swoim, a jak zobaczysz moto to potrafi ci bezczelnie powiedzieć, czego ty się spodziewałeś –jak na ten rocznik to stan bdb.

Fazer za 8tys w przyzwoitym stanie... bedzie ciezko, ostatnio duzo jest "skladakow" i "zlepek". A jak juz kupisz nawet cos w dobrym stanie to beda czekaly wydatki: opony, naped, plyny, regulacje, rejestracje itp itd... moze to wyniesc nawet 2tys :biggrin: Fazer na 1 moto... jesli ci zycie mile to NIE. Mimo, ze masz 24 lata to nie wstyd jezdzic na 500 :buttrock: Za 8kola wyrwiesz CB, GPZ, GS w lepszym stanie niz fazera. Chyba, ze jestes tak uparty na ta 600 to tak jak poprzednicy polecam XJ - moto spokojniejsze, dosc tanie w utrzymaniu. BTW. Kazdy z tych wymienionych modeli ma na forum swoj osobny watek, znajdziesz tam wady/zalety itp. Przed kupnem lepiej poczytac, dowiesz sie na co zrocic uwage w okreslonym modelu. Pozdrawiam MARCIN

Czacha malowana, naklejki krzywo, wydech porysowany/pogiety, lagi jakies dziwnie brudne(nie wiem co to jest), ciezarki przytarte, caly jakis taki przyrdzwialy..., oslona chlodnicy dziwna, kolektory srebrne ( moze nie swiadczy to o niczym, ale...) Moim zdaniem sprzet mial przygode, ale tak mozna 3/4 sprzetow skreslic bo jak widac swoje lata juz maja. Roznica jest tylko taka, ze jedne mialy np parkingowke a inne lezaly w rowie... Najlepiej dzwon do gosca, mow ze masz daleko i niech ci powie z reka na sercu co za przygode mialo moto bo nie chce ci sie jechac na darmo. Ja jak dzwonilem to dawalem zawsze lekko do zrozumienia zeby lepiej mi powiedzieli jesli jest cos nie tak niz zebym sam zobaczy to na miejscu i na darmo walil km. W moim przypadku skutkowalo :buttrock:

Na stronie nie widac, ale dzis po robocie zadzwonie. Dziekie wielkie :biggrin:

Panowie robię remont swojego kmx’a i szukam uszczelki pod cylinder bo stara się nie nadaje. Wiecie może gdzie można taką dostać lub z czego dorobić??? Pod cylinder kłaść samą uszczelkę czy jeszcze czymś smarować bo już różne rzeczy słyszałem… :icon_mrgreen:

10w40 Motul np TEN BTW aukja przypadkowa tylko do wgladu

Dzieki swiatex i Bubu Goryl bede dzwonil w piatek bo teraz tyle roboty ze nawet na sen nie starcza. BTW Jak zrobie wszystko to zdam relacje moze komus sie kiedys przyda. Pozdr

Hmm znajomy oddawal w zeszlym roku do tulejowania i dal 500zl + 300zl tlok wiec myslalem, ze to drozsza zabawa :bigrazz: Ja bede skadal sam tylko u mnie w Olsztynie nie mam gdzie oddac do tulejowania :flesje: Moze polecicie mi jakies miejsce gdzie mozna wyslac i mi zrobia. Z tego co sie orientuje to chyba mozna u Seby nabyc tlok w dobrej cenie, ale nie wiem czy tam robia tuleje. Zadzwonie tam jutro to moze sie cos dowiem. Pozdr

Dzięki wszystkim za wypowiedzi :buttrock: Przejadę się najpierw do jakiegoś fachowca żeby to ocenił racjonalnie bo moto nie jest już pierwszej młodości i wkładać prawie 900zł może mijać się z celem. Z drugiej strony jak wstawię nowy tłok i sytuacja się powtórzy z winy tego, że cylinder był przytarty to też nie będzie za wesoło. Nie będę gdybać tylko poradzę się kogoś bardziej doświadczonego. Jeszcze raz dzięki za pomoc. Pozdrawiam MARCIN

No na to wyglada, ze trzeba bedzie wstawic tuleje... choc nie jestem jeszcze o tym przekonany. Poczekam moze jeszcze ktos sie wypowie :clap: Co do fotek to nie mialem dobrego aparatu pod reka i lepszych w tej chwili nie moge dac... Myslalem tez nad nowym cylinderkiem ale wiem, ze ciezko z tym bedzie :biggrin: zawsze staram sie zwracac uwage na czesci w ogloszeniach i tylko 2razy widzialem cylindry do kmx no i byly juz po zatarciu i z fotek wynikalo, ze sa w gorszym stanie niz moj, ktory jest tylko lekko drasniety :icon_razz:

Witam :icon_biggrin: Tak jak wcześniej pisałem z powodu awarii dozownika oleju spuchł mi tłok… Po rozebraniu sprzęta okazało się, że tłok jest w kiepskim stanie, są na nim głębokie rysy… na szczęście pierścienie wytrzymały i nie narobiły bałaganu. Tłok z pierścieniami idzie do wymiany ale nie wiem co zrobić z cylindrem… Obawiam się, że czeka mnie wbicie tulei… co wiąże się z większymi kosztami :icon_question: Proszę więc o zerknięcie na zdjęcia i ocenę jeśli to możliwe. Dodam tylko, że gładź na zdjęciach wygląda gorzej niż w rzeczywistości… Jest tylko powierzchownie przytarta, nie ma głębokich rys. Sam jestem zdania, że jak remontować sprzęt to już dobrze, ale mój kmx jest z 1989r i nie wiem czy opłaca się wykładać taką kasę na tuleję czy wystarczy tylko nowy tłok… Do tego na wiosnę czekają mnie inwestycje z drugim moto…. FOTY Pozdrawiam MARCIN

Wiem wiem jak mi się zatarł to zalałem go mieszanką i patrzyłem co i jak. Dzięki za odpowiedź :)

Witam :crossy: Niestety mój kmx odmówił posłuszeństwa mianowicie tłok spuchł i sie zatrzymał. Podejrzewam, że spowodował to dozownik. Przyszedł wiec czas na naprawę no i przed rozebraniem sprzętu(wstawieniem nowego tłoka, tuleja pewnie też mnie czeka...) chcę sprawdzić czy ten piekielny dozownik działa... Motorem od tego czasu nie jeżdżę ale spokojnie odpala, straciło tylko trochę mocy. Lepiej było chyba jeździć na mieszance, dozowniki czasem zawodzą :flesje: Tak więc zwracam się z prośbą o poradę w jaki sposób sprawdzić czy dozownik podaje olej, wydaje mi się, że najlepiej zdjąć taki cienki wężyk idący do gaźnika i zobaczyć czy przez niego wywala olej, ale może się mylę... Pozdrawiam MARCIN

Gratulacje!!! Ja tez mialem kmx na pierwsze moto :crossy: co za wspomnienia. To zacna maszynka, zrobilem nim nawet pare wypadow po 300km w jedna strone choc to nie turystyk :clap: Co do mocy to moze nie rakieta, ale na krete polne drogi super. Dbaj o niego, a bedziesz zadowolony!

Jezeli mowa o lataniu poza miastem to warto wspomniec o wyprzedzaniu. Ja stosuje jedna wazna zasade, nie wyprzedzam z duzymi roznicami predkosci :biggrin: Raz leciaem cos kolo 150(prosta na dlugosci kilku km) z daleka widze golfa, dosc szybko sie do niego zblizam(teraz mysle ze gosc jechal ok 60) no to kierunek i wyprzedzam az tu nagle gosc zjezdza w lewo :eek: jak bym jechal szybciej to kto wie co by bylo. Teraz zawsze "dojezdzam" to pojazdu i nastepnie wykonuje manewr wyprzedzania :clap: Wiem ze to nie daje 100% pewnosci ale zawsze to bezpieczniej :biggrin: