Raff

przepraszam,ale nie wiem: jaki wplyw ma chlodnica na czystosc spalin ?

Czy orientuje sie ktos gdzie w miare tanio mozna nabyc DOBRY zamek do kurtki skórzanej? Wlasnie mi sie rozjechal i trzeba go koniecznie wymienic,bo raz bylem uwieziony w swojej wlasnej kurtce i zeby sie wydostac musialem go kompletnie zniszczyc.Teraz to zabki sa luzne i juz nie idzie zapiac. Oraz jeszcze jedno pytanie, czy gdzies w Poznaniu ktos moze mi taki zamek wszysc?orientuje sie ktos?Chyba kusnierzem zwie sie taki rzemieslnik,ale nie jestem pewny.

taa Umcia Umcia przylecial o go zaplodnil.Mam nadzieje ze widzieliscie ten odcinek Kiepskich. :lalag:

eee, w tym wlasnie urok tego moto ze nie trzeba sie bylo martwic o chlodnice.Ciekawe czy stwierdzili ze takie chlodzenie za malo wydajne czy co.

e to by sie chyba ktos odezwal tutaj kto od niego zakupil,ale cos takiego sie nie stalo.A brak profesjonalizmu bije juz w pierwszym poscie.

czyli przeglad moge zrobic wczesniej niz mi wygasnie? to znaczy jakies 2 miesiace wczesniej.Poza tym jak pojade po moto to bedee w anglii pewnie tylko 1 dzien,czy zdaze zrobic przeglad ?

chyba nie, bo juz pisalem wczesniej PMa i tez zero odzewu bylo.Wczesniej czyli z jakis tydzien temu albo i wiecej.

za jakis czas mam zamiar sprowadzic swoje moto z UK, zeby posmigac bo wracam tam dopiero w lipcu.Jednak moto ma przeglad (MOT)wazny do maja.Czy moge przeglad zlecic na jakiejs polskiej stacji kontroli, i czy taki przeglad bedzie wazny pozniej w UK ? Moto jest zarejestrowane na mnie.

chcialbym sie nauczyc smigac tak ladnie jak mowicie :-P

bo to popierdólka a nie sprzedawca,totalny nieprofezjonalizm,zupelnie jak e-milia2006 na allegro z kombinezonami tschula. ja jak robie jakis interes na necie to sprawdzam codziennie 2 razy maila,forum i co ino.

przepraszam jak bylo ale nie moge znalezc.Nie wiem czy jest to standardowe, czy mi poprzedni wlasciciel zamontowal, ale mam taki pierdolnik do smarowania lancucha,jest poprowadzona smarownica ktora co jakis czas upuszcza krople na lancuch i moje pytanie gdzie mozna kupuic plyn zeby uzupelnic nim zasobnik znajdujacy sie pod siedzeniem ?Dalem post tutaj bo mysle ze posiadacze bandotow beda wiedziec gdzie to kupic no i czy takie smarowanie jest standardowe w banditach.

bardzo dziekuje, nie omieszkam przyswoic tej lektury

ad 1 przepraszam nie wiedzialem, przepraszam ze zajmuje te kilobajty na serwerze :D ad 3 niestety nie rozwialo, chyba musze pogadac z jakims konstruktorem silnokow z Hondy albo Suzuki. do wszystkich : SKAD W WAS SIE BIERZE AGRESJA?ktos pyta i jest zjechany? Mysle ze motocyklisci powinni sie 3mac razem i wspomagac wzajemnie,a nie je**ac na forum.Nie ma glupich pytan,sa tylko glupie odpowiedzi ! Nie jestem jakims tam drechem,zrobilem 2 glupie rzeczy(czyt. 2 wypadki) teraz robie wszystko zeby temu zapobiec, chce wiedziec jak najwiecej, chce byc po prostu prawdziwym motocyklista a nie popierdolka co sie nie umie poskladac w zakret.Czytam, ksiazke Motocyklista doskonaly wlasnie przerabiam i mam nadzieje ze cos to da.

przepraszam ze nie uzylem wyszukiwarki, ale teraz jej uzylem i nadal mam watpliwosci .Po to tutaj ludzie jestescie,jezeli chcecie pomoc mlodemu zeby nie rizjebal se skrzyni to pomozcie,poradzcie i odpowiedzcie na pytanie, a nie nabijac sobie posty piszac ze to juz bylo ! Było i bedzie pewnie jeszcze wiele razy. Przeczytalem wszystkie posty o zmianie bez sprzegla i widze ze zdania sa bardzo podzielone. Jaki jest mechanizm jak zmienia sie bieg ze sprzeglem? co jest odlaczane gdy wciska sie sprzeglo? Bo przeciez nawet jak sie zmienia na sprzegle, to i tak jest moment w ktorym kola w skrzyni sie zazebiaja.A bez sprzegla tez sie zazebiaja tyle ze jedno kolo zebate nadal przelazuje naped.Dobrze mysle ?wiec wnioskuje ze jesli zrobic to przy odpowiednich obrotach silnika i odpowiedniej predkosci naszego moto wzgledem drogi to chyba az tak bardzo skrzynia nie dostaje w dupe bo predkosci zazebiajacych sie kol zebatych beda zblizone. Wielu tez daje argument, ze jak jest sprzeglo to po cos ono jest.Tak, zarowno sprzedlo jak i pierwszy bieg jest moim zdaniem zeby ruszyc z miejsca, nawet na 45cio stopniowej gorce pod wiart z przyczepka :-) Jakbym mial sluchac wszystkich zalecen producentow to nic bym nie poeksperymentowal, a na pewno nie rozlozyl bym swojego laptopa na czesci pierwsze :banghead: ( oczywiscie po zlozeniu nadal dziala jak powinien) i w ogole nie mailbym takiej wiedzy jaka teraz mam o blaszanych skrzynkach czyli o komuterach.Kilka osob pisalo ze w instruncji moto bylo napisane zeby absolutnie tego nie robic.A ja mysle ze to napisali dlatego zeby ktos na chama nie wbijal biegow i tyle.Wzieli poprawke po prostu na drechy, ktore jezdza dla szpanu. Przepraszam jesli kogos uraze czy wkurwie.

wlasnie wyczytalem na http://www.sportrider.com/ride/RSS/146_040...ess_upshifting/ ze nie trzeba naciskac sprzegla podczas zmiany biegu na wyzszy.Text co prawda po angielsku,ale jezyk ten nie jest mi obcy wiec raczej dobrze zrozumialem. Wiec jak to jest?Kiedys sprawdzilem to WueSką, dalem jej konkretnie po garze,i szlo zmienic bieg na wyzszy bez sprzegla jak silnik byl na wysokich obrotach i nie bylo zadnych zgrzytow.Jednak czy jest to wskazane?Czy nie rozwali sie skrzynia biegow od tego?

posiadam KBC, kupilem nowke na szybcika jak kupowalem motocykl w anglii.Kosztowal ok 50 funtow.Jedyna wada to szwy w kasku,po prostu puscily( te na obrzezach).Poza tym XL,ale po kilku zalozeniach i sciagnieciach bola uszy,a nawet mialem naderwane lekko uszy ,wiec bez kominiarki nie zakladac lepiej tego kasku. Mialem w nim dzwono-szlifa po trawiastym terenie na zakrecie,nie rozlecial sie a pojawily sie tylko male ryski szybka nie pekla.Przy szybkiej jezdzie tez na glowie nie lata, wiec to chyba dobry kask.Chyba bo jeszcze nie wyprobowalem pozadnie innych kaskow.

bardzo wam dziekuje za odpowiedzi, ale prosze nie robcie offtopu, chodzi mi tylko o bandity, inne moto nie wchodza w gre. Z wiekszosci opinii wynika ze schima tego moto za bardzo nie tyka, ale poczekam na wiecej opinii innych uzytkownikow bandita.Poki co moje obawy troche zelzaly,dzieki :-) czyli w crossach czy enduro to w ogole nie ma prawa wystapic ?Bo z tego co wiem ona maja maly kat.

czy ktos sie orientuje, czy kolega z forum nadal tym handluje i ewentualnie jaki ma cennik ? interesuje mnie model 303 kombinezon w rozmiarze przynajmniej 54.

Caly czas zylem sobie w blogiej nieswiadomosci, nie wiedzac kompletnie o tym zjawisku.Dopiero gdy dotarlem na to forum,poczytalem i zobaczylem kilka filmikow,zdalem sobie sprawe czym jest schima i jak bardzo jest to niebezpiecznie. Mysle ze zjawiskiem tym powinni sie nawet zajac jacyc naukowcy, bo ostatnio czytam artykuly na roznych portalach to niektorzy naukowcy chyba na prawde nie maja juz sie czym zajac.Badaja trakie pierdoly ze nikomu to nie jest potrzebne.Na przyklad ilosc bakterii w biurze.Po co to komu?Moze trzeba by im jakis pomysl podrzucic,bo na prawde nigdzie indziej o schimie nie slyszalem, tylko na forum. Myslalem ze jak sobie bede spokojnie bez szarzowania jezdzic to moge sie czuc bezpiecznie, ale ostatnio zwrocilem uwage na 1 filmiku, to jechal koles na moto, prosta droga a moto przez chwile zaczelo sie trzesc na boki i kierownica uciekala lewo prawo.I tego sie boje ze mi sie tak stanie i sie przewroce bo nie bede wiedziec jak opanowac moto.A przy mocnej schimie to pewnie nie mozna navet opanowac i gleba pewna. Moje pytanie kieruje glownie do posiadaczy motocykla takiego ktorym sam jezdze, czyli Suzuki Bandit. Czy schima moze tez zlapac mnie na bandicie ?Jesli tak to w jakich sytuacjach?

O jak sie ciesze ze zostalismy rownierz przyklejeni.Bo przeciez bandit to taki fajny i mozna rzec kultowy motocykl. pozdro banditowcy, teraz trza poglowkowac nad zlotem zeby to jakos z sensem zorganizowac :-)

proponuje e-bay, tam tanio znajdziesz

Czy na banditce moze mnie cos takiego tez spotkac ?nigdy wczesniej o tym zjawisku nie slyszalem i teraz czytam te posty nie ukrywam ze z przerazeniem.Nigdy mnie to nie spotkalo a gdyby spotkalo to chyba w ogole nie wiedzialbym jak sie zachowac.

geniusze ucza sie na cudzych bledach, madrzy ludzie ucza sie na wlasnych, debili nie ucza sie nigdy !

kiedys kumplowi pomoglem naprawiac WSKe, pozniej dal mi sie na niej przejechac i nie pamietam dlaczego ale mi zgasla.kopie ja kilka razy i nie chce odpalic.no to na pych ja.Jednak podczas tej ekstazy ze dal mi sie przejechac, zapomnialem ze kolega mial zainstalowane oparcie na siedzeniu takie dosc wysokie.rozpedzam sie z WSKą pchajac ją, wskakuje na nią,noga mi sie zawiesiła na tym oparciu i jebs na lewa strone.tak ja rozkulalem,ze jechalem na dupie ladnych pare metrow.przez 2 tygodnie mi sie gacie kleily do dupy bo niezle sie poobdzieralem trac wlasna dupą o droge.A mialem wtedy krótkie spodenki na sobie i one mi sie tak podwinely ze jechalem na golej dupie.Byla wtedy kupa smiechu i bólu.

mysle ze kara nic nie da za nieudzielenie pomocy, po prostu taka jest mentalnosc ze ludzie maja w dupie los innych ludzi. A pomoc to tez trzeba umiec,a jak ktos by to robil pod presja ze musi zrobic resuscytacje bo jak nie zrobi to mu grozi kara, ale sam nie wie jak to dobrze zrobic, w takiej sytuacji zamiast pomoc mozna dobic rannego czlowieka. zdaje za kilka dni prawko, na wykladach ucza 2 wdechy na 30 ucisniec a w testach jest prawidlowa odp 1/15 pojabane to jest,co chwile zmieniaja sami nie wiedza chyba jak jest prawidlowo.niby to to samo,ale to nie jest matematyka, tylko ratowanie zycia. co do znieczulicy : wylozylem sie w Anglii na zakrecie swoja banditka ( bo jestem marnym kierowca,wystraszylem sie i nacisnalem tylny hamulec mimo iz wiedzialem ze nie wolno mi tego zrobic) Pierwszy samochod ktory przejechal i widzial co sie stalo(kierowca), zatrzymal sie i do mnie podbil, zapytal czy wezwac pogotowie itd. I tak powino byc !