Duke

To i ja dorzucę coś od siebie. Sądzę że temat dobry ale tylko na forum a nie w ruchu ulicznym. Tam lepiej nie myśleć za wiele o pierdołach a skupić się na jeździe inaczej jazda nie ma sensu i lepiej dać sobie spokój. Ktoś tu pisał ze może zmienić motocykl na bezpieczniejszy? Pamiętajmy że nie tylko na motocyklu ludzie stają się kalekami albo giną.... a goście jeżdżący volvo , audi ? tez giną, są kalekami. Ja zapisując się teraz na kurs i wracając z wykładów popatrzyłem się na te samochody ...... i przez chwile pomyślałem ..... ku*wa po co ja się zapisuje przecież mogę zostać kaleką ..... ale zaraz włącza się ta lepsza strona...... ile czeka mnie radości z jazdy, ze zdanego prawka, ile czeka mnie jeszcze sprzetów i teraz myśle tylko o tym..... co będę żałować na starość że mogłem jeżdzić tym co lubię co mnie naprawdę kreci ale bałem się konsekwencji... bez sensu... ja śmigać na pewno będę idąc do roboty mam cel który jest coraz bliżej. Śmierć nie musi nas spotkać na motocyklu , możemy zachorować , może spaść samolot na nasz blok... więc temat bardziej do przemyślenia niż do ciągłego wmawiania sobie co by było gdyby zwłaszcza w czasie śmigania. Życie jest po to żeby się śmigać :smile: . Pozdro.

Myjka ma być do fury. Wiem nie spodziewam się rewelacji bo dobra to może kosztować 1800zł a nawet 6000zł i więcej. Szukam czegoś prostego i natknąłem się na tą aukcje: http://www.allegro.pl/item276951149_myjka_..._2_03_plus.html jak dla mnie ok.

Witam. Potrzebuje pomocy w kupnie prezentu. Chodzi o mi dokladnie o myjke wysokocisnieniowa. Na allegro jest tego pelno ale nie mam zielonego pojecia jaka wybrac. Chce na to przeznaczyc 250zl i do takiej ceny szukam koniecznie z allegro, oczywiscie nowa. Zalezy mi na czasie bo wiadomo jak z tymi transportami róznie bywa u nas a swieta coraz blizej. pozdro

No wkoncu uzbieralem kaske na jakis sprzecik. Tylko teraz mam dylemat zeby zle nie zainwestowac. Pierwsza opcja to najpierw ybr 125 ( prawko dopiero będę mógł zrobić w maju ze względu na brak czasu teraz) :bigrazz: lub jakis inny sprzęcik 125 żeby smerfy w razie kontroli byli bardziej łaskawi. Chyba lepiej jak zatrzymają mnie na jakieś 125 niż na 600. Przynajmniej tak mi się zdaje. Druga opcja przemęczyć się do tego maja zrobić prawko i od razu jakąś 500 kupić.( tu juz wiadomo gpz , er 5 albo cb 500).Z tym że w tym roku sobie nie pojeżdzę a jednak chciałoby się nawinąć trochę tych km. :) Dodam jeszcze ze mam do dyspozycji 9 tys. wzrost na wszelki wypadek podam ( 185cm). Bracia proszę o radę. :wink:

Trudna sprawa z tym twoim kolegom. Moje zdanie jest takie że „ jeśli teraz mówi ze kupi”- to kupi na pewno. Jeśli do tego dochodzi adrenalina to jak wynik matematyczny: niedoświadczenie+ szybki motocykl+ brak oleju w głowie= nie wróży niczego dobrego. Nic już nie poradzisz. Pozdro

[*]

Nowy001 codziennie przez arkuszowa jezdze ( niestety jeszcze autobusem :banghead:. I tak prawie codziennie widze moto które jak sie okazalo nalezy do ciebie ( pewna firma z oknami jesli sie nie myle). Ostatnio widzialem tam tez zólte bmw - tez piekny motocykl. Co do tego wypadku o którym pisales to nic nie slyszalem ale pewnie chodzi ci o te skrzyzowanie zaraz za szkola podstawowa. Pozdrawiam ps. NIe miales przypadkiem kiedys spotkania z samochodem na pks marymont. Bo identyczne moto jak twoje mialo stluczke z jakimis moherami. Ale to juz bylo bardzo dawno.

Wrona faktycznie zle odczytalem tego posta. :banghead:. Dobra ale nie to jest najwazniejsze. Trzymam kciuki zeby wszystko jakos sie ulozylo.

A w ostatniej próbie na alkomacie wskazywalo ze jestes trzezwy?. Jesli tak to h*j ci moga zrobic. Co zabiora ci prawko bo udzieliles pomocy drugiemu czlowiekowi?. Trzymaj sie stary, zdrowia dla kolegi. W tym kraju juz wszystkiego mozna sie spodziewac :cool:

http://rapidshare.com/files/23487940/3DDriving.rar - sam teraz sciagam, ale chyba pelna wersja bo ma 90mb a z tego co tu widze to demo ma niecale 30mb.

Z tymi przesiadkami na wieksze pojemnosci to jest wiele metod. Tylko kazdy kto doradza zapomina w tym wypadku o funduszach. Bogatego stac na to zeby jeden czy dwa sezony posmigac i sprzedac np 125 po nizszej cenie bo wiadomo cena zawsze spadnie. Pozniej bedzie miec jakas 500- 600 ktorego juz nie zmieni albo bedzie chcial cos mocniejszego i znowu sprzeda za mniejsza cene bo go stac zeby dolozyc i kupic cos lepszego. Ale sa ludzie ktorzy pracujac za mala pensje i marzacy o motocyklu nie bedzie stac na takie przesiadki bo jednak jest to w pewien sposob wydatek. Nie mowie tutaj o pojemnosciach 900 czy 1000 ale czlowiek ktory chce miec motocykl sportowy i ma wiecej niz te przyslowiowe 20 lat dajmy na to ..... to co ma teraz zaczynac od 125 , 500 , i tak dalej. Czemu np rozsadny czlowiek nie moze usiasc na 600 i powoli bez bajecznych predkosci poznawac motocykla. Pozdrawiam

[*]

No zlodzieje to szkodniki ... jak szczury trudne do wytepienia. Czlowiek ciezko pracuje, chce troche zarobic a tu taki sk...rwiel ci ukradnie sprzet nawet nie pomysli o uczciwej robocie bo jest leniem smierdzacym nie chce isc do roboty... ... Niestety zwlaszcza w naszym kraju wielu ludziom kleja sie lapy.

No tez zastanawiałem sie własnie nad ta civiczka V .... ale niewiem jak z dostepnoscia do czesci no i jak to bedzie sie przekładac na finanse... jesli chodzi o tigre to to ze małe to dla mnie nie nie jest wada.... co do tego audi to niewiem równierz jak z cena i dostepnoscia do tego modelu ..... wiec zeby tutaj dalej nie pie**olic smutów i robic duzego offtopa Honda V - Tigra- czy te audi.... tylko wezcie pod uwage ceny czesci dostepnosc i awaryjnosc i co sposród tej trójki radzicie.. wielkie dzieki za pomoc :)

no widze ze zdania sa podzielone :eek: Mam mentlik w głowie bo nie chce wpierdolic pieniedzy w fure pochopnie ... moze cos poradzicie w takim razie w cenie za 8 - 9 tysi bo za jakies 2 miesiace bede sie przymierzac do kupna... najchetniej interesuje mnie jakas fura z dobrze dostepnym czesciami... myslałem troche o tej calibrze czytałem wiele ale opinie sa podzielone raz ze zardzewiałe graty z zachodniej granicy z drugiej ze mało awaryjne fury. Niewiem jesli nie opel to moze cos poradzicie do takiej kwoty ps Edison miałes moze stycznosc z ta tigra

dzieki za odpowiedzi. Czyli co zarówno Calibre jak i tigre nie polecacie? Bo powiem szczerze ze faktycznie patrzac na calibre to samochód z mechaniki podobno nie jest zły a to co napisał tutaj kolega ze 9-10 to chyba nie duzo jesli chodzi o silnik 2.0 przynjamniej tak mi sie wydaje. Tylko opinia sie potwierdza... wiejska dyska.... natomiast tigra to faktycznie do osiagów nie przywiazywałem zbytniej uwagi tylko słyszałem ze jest w dobra

Witam. Jakos spodobała mi sie ta furka i słyszałem wiele opinii o niej ze jest w miare tania w eksplatacji i ogólnie mało awaryjna. Ale kogo sie o nia nie spytam to kazdy mówi mi ze to fura dla panienek a mężczyznie to nie wypada do tego wchodzić. Mi to w sumie zwisa ale jednak chce poznac wasze opinie :biggrin: a i jeszcze jedno .... na słowo Opel kazdy mi mówi ze jak opel i zamiast tigry to tylko calibra.... ale za ta fura nie przepadam jakos zbytnio i pewnie chla w h*j wachy jak znam zycie ... co do awaryjnosci to niewiem. :icon_mrgreen:

Viper gratuluje :flesje: Ja na B mam drugie podejscie za 3 tygodnie :biggrin: A na kat. A zapisuje sie w czerwcu

Gratuluje :biggrin:

:biggrin: ja obciach zaliczyłem raz.Kumpel dał rundke na mz 150. Stoi razem ze swoja panienka i jej kolezanka. Było po deszczu. Odpalam sprzet i mniej wiecej 15 m od nich zaliczyłem glebe. Spodnie całe w błocie. No i oczywiscie kpiny i smiech :icon_razz: