radekk

Dzięki wielkie! :)

Tym razem zwracam się do szanownego grona o pooc w kupnie M72. Po kilku jazdach moją Kaśką kumpel zachorował na ruska i chce koniecznie Emkę ale nie podrutowaną itp... http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1135090 Jak możecie ocenić tą maszynę? Z góry dzięki za odp.

No wybieram się właśnie z dwoma kumplami, którzy chcą kupić ruska. Niestety najprawdopodobniej mamy komplet w aucie, ale jakby coś to można śmignąć w dwa auta. My bierzemy jedną przyczepkę ;)

No to już mogę sobie sam odpowiedzieć, czy było warto kupić Kachę czy nie. otóż jak najbardziej! I żałuję, że tyle zwlekałem! Co prawda "zaliczyłem" w sezonie tylko 2 zloty (Turawa i Stradunia), ale za to będę miło wspominał. na razie posypała się dwa razy kopka (może dlatego, że pierwszy raz robiona była przez znajomego "żeby była") i własnie szukam części ;) Posypała się też klamka (pękła i chyba pójdzie do spawania) i drugi raz posypała się nówka klameczka no i kupiłem nówki gaźniki made in china co by wyglądało na oryginał bo w starym posypala sie iglica i nie mogłem dostać a chciało się jeździć. Stare gaźniki sie przydadzą tak czy siak ;) A tak to jeździ i oby tak dalej. W sumie tylko elektryka jeszce do zrobienia bo nie ma teraz stopu i tylnych świateł bo przeciałem kable niechcący... Zaraziło się 3 kumpli i dwóch z nich na luty planuje zakup- jeden Dniepra, drugi Kaśkę. Trzeci szuka Emy, ale, ze chce ją znaleźć na UA to pewnie 10 lat minie zanim sie wybierze :) W każdym bądź razie bywało różnie (w Stradunie podczas objazdu zawiesił mi się pływak na przykład i zgubiłem całe paliwo i sie pchało motór do najbliższej wioski), ale było naprawdę warto bo to świetna przygoda jest ;) Niestety remont Uaza ucierpiał tylko przez to, ale co sie odwlecze to nie uciecze ;) Pozdrawiam tych, którzy mi pomogli w podjęciu decyzji o kupnie ruska :) :notworthy:

Jak w temacie- kupięalbo iglicę przepustnicy, albo cały gaźnik K-37. Kontakt : 606 903 417

Nie straszcie, nie straszcie ;) Czyżbym nie wspominał, że mam już UAZa :wink:) Tez cudo jakich mało- juz rok w garażu stoi i czeka na poskładanie bo mi się zachciało generalnej odbudowy heheheh :wink:

;) Aha udało mi się zarazić dwóch kumpli ;) Jeden już robi prawko, drugi zbiera na zaprzęg :buttrock: Na przyszły sezon szykuje się niezła ekpika :)

Ja byłem dwa dni i stwierdzam, że imprezka super! Pozdrowienia dla chłopaków z Zabrza i okolic ! :icon_exclaim: Dzięki za imprezkę :biggrin:

No ja już swoją zrobiłem ok 800 km i zaliczyłęm dwa zloty :icon_exclaim: Jak do tej pory to oprócz pękniętego pływaka i zerwanej kopki nic się nie dzieje. Pływak zalutowany, kopka jakoś podreperowana. Żyć nie umierać! Dlaczego szybciej nie kupiłem tego cuda ?? :biggrin:

To będzie mój piewrszy zlot motocyklistów w życiu :) Mam nadzieję, że dojedziemy :)

Witam! Czy może ktoś podać nazwę jakiegoś lepszego dodatku do paliwa? Remont silnika będize dopiero w zimie, a pojeździłoby się do jesieni :banghead: Pozdr.

Witam Opole! Jestem świeżym posiadaczem kolejnego ruska- tym razem to jednoślad :flesje: a właściwie dwuślad bo z wózkiem :icon_mrgreen: W okolicach sierpnia jak tylko zrobię prawko i podreperuję sprzęta na ulicach pojawi się "Kaśka" w czerni mat :) Pozdrawiam !

:smile: To już mam dwa pojazdy do lansu :flesje: A za jakiś czas będzie kolejna zabawka do lansu- motolotnia ;P Zmienię nicka na Russkij Lansior :smile: Oj bedzie do remontu, będzie ;) Mam nadzieję, że to ten nieszczęsny rozrzutnik...Ale pewnie i tak się okaże, ze trzeba wymienić wiekszość podzespołów ;) Bywa :smile: Najważniejsze, że już 3 razy jeździłem (co prawda po polach i lasach, ale zawsze coś :clap: ), pchałem, wpadałęm na różne rzeczy po drodze i upewniłem się, że to jest właśnie to! I chocby miał stać i czekać pół roku na remont i miał kosztować tyle samo co sama maszyna to jużnie ważne :flesje: Pzdr.

Ale ja nie gawarit ruski :crossy: Qrcze po 3 wyjeździe jestem w szoku! Reakcje ludzi są powalające :buttrock: Co prawda przyzwyczaiłem się do zainteresowania w czasie jazdy UAZem, ale to co się działo dzisiaj to była jakaś masakra! Jako, że poruszam się na razie tylko polnymi i leśnymi drogami, po których spacerują i jeżdżą na rowerach stęsknione za przyrodą mieszczuchy, a dzisiaj pogoda w Opolu wyjątkowo sprzyjała spacerom i na tych drogam było mnówstwo ludzi miałem okazję dowiedzieć się że: "maszyna jest super", "super motor" "ale fajny" "ale mam fajnie" "ale pięknie chodzi" itp itd. O machaniu i uśmiechach nie wspomnę :wink: Aż człowiekowi głupio jakoś :icon_mrgreen: Pozatym skądś się leje w czasie jazdy olej, bop tylne koło jest uwalone, wycieka ze skrzyni no i prawy cylinder wydaje metaliczne dźwięki co spowoduje pewnie remont silnika :) Ale najpierw trzeba poskładać UAZ-a ;) Pozdrawiam :)

Nexia- 8-9 litrów w mieście.

Książkę nabyłem :notworthy:

Ta na dole to nie wiem. A pałił dopiero jak ta na górze była pchnięta do przodu więc jak się domyślam to ssanie :clap: Aha i jak jeździliśmy to nic nie robiliśmy z tym przyspieszaczem... Muszę sobie znaleźć instrukcję na internecie i trochę poczytać, żeby juz wam nie truć tyle ;)

@Wild- tak jakoś wyszło. Nie zapytałem się dosłownie o nic... Nie wiem nawet czy (i jaką) benzynę mieszać z olejem, jaką lać, do czego służą dwie dźwigienki po lewej stronie kierownicy, do czego parę innych rzeczy...Jakoś tak wyszło, że poprostu zapakowaliśmy maszynę, umowa i do domu... Pokory to mnie już UAZ nauczył- te ruskie sprzęty tak chyba mają i dlatego jestem w nich zakochany :crossy: Dziś jeździliśmy z 2 godziny. Na początek niestety nie udało mi się trafić w wyjazd z garażu i przywaliłem wózkiem w kawałek ściany, potem niechcący wypadliśmy z leśnej drogi wprost na karczowisko...Ale było wesoło :smile: Lekko stresujące jest to, że zanim udało nam się odpalić minęło chyba dobre 40 minut...Raz odpalił na pych, a resztę arzy normalnie :) Tak więc naukę jazdy mam już za sobą teraz czeka mnie nauka mechaniki motocykla :) @Granat- Są sprzęty "do remontu" i "do remontu". W tym moim na razie do remontu "blacharka" plus przegląd silnika...Ale to dopiero jak skończę UAZ-a...Ważne że jest że już codziennie nie myślę czy kupić tego czy tamtego...Bo to naprawdę było wkurzające... Za złoma dałem trochę więcej kasy i też było po drodze wiele łazików "remontu" za połowę ceny, ale w tamtych nie było by co remontować- nic tylko wymieniać wsio na nowo...Dlatego myślę na razie, że "nie wtopiłem" pieniędzy...Na razie... :icon_biggrin:

A więc było tak: W banku PKO jak zwykle nie odbyło się bez problemów. Siadł system i zamiast wypłacić mi pieniądze o 12-13 czekałem do 15...Wyobraźcie sobie moje nerwy... Jako, że w banku był poślizg spóźniłem się do wypożyczalni...Właściciela nie było i kolejne pół godziny czekania. Na szczęście udało się wyjechać o 16 i już myslałem,że odbędzie się bez kłopotów... Na miejscu odpaliliśmy maszynę i w czasie jazdy próbnej zgasła i juz nie chciała odpalić!!! Właściciel nie wiedział o co chodzi, ja na motocyklach znam się tak jak na przepowiadaniu pogody... Dobrze, że był ze mną prezyjaciel- były kierowca żużlowy...Kiedy po pół godzinie reanimacji kaśki dalej nie odpaliła załamałem się totalnie... kolejne kilkanaście minut napięcia i okazalo się,że coś mnie styka przy cewce...uffff. jeszcze jedna jazda i kaska znalazła się na pace samochodu :banghead:)) Lakier wygląda koszmarnie, błotnik tylny ma małą wstawkę, przedni jest pogięty i lekko pęknięty, kluczyk sam wyskakuje ze stacyjki i trzyma się na gumkę, ale pozatym jest SUPER!! I co najlepsze już nie chcę "robić" jej na wojskowo. Zostaje czarny mat i o innym kolorze nie chcę nawet słyszeć :buttrock:) Jeszcze raz DZIĘKUJĘ wszystkim za pomoc i ciepłe słowa! No i cieszę się,że wreszcie- jak tylko nauczę się na tym jeździć i zrobię prawojazdy - spotkamy się pewnie na jakimś zlocie :biggrin:

To trzymajcie kciuki, żebym załatwił szybko finanse z banku :( jadę po maszynę :notworthy:))) jeżeli ktoś jest z okolic sosnowca i mógłby pomóc w oględzinach bardzo poroszę o kontakt 606 903 417. na razie nie mam telefonu więc ewentualnie proszę o sms-ka i jak znajdę telefon to oddzwonie. Do Sosnowca będę jechał za jakieś 2-3 godziny :icon_evil:))

Jak zwykle dziękuję za odpowiedzi :P Rozmawiałem ze sprzedawcą i jest w stanie go sprzedać poza aukcją za 4 800 zł. Skrzynia była remontowana, silnik nie. Ale sprzedawca (rzeczywiście miły :) ) zapewnia, że na kaśkę można wsiadać i jechać. Chyba się zdecyduję...

A ta kaśka? http://moto.allegro.pl/item329632420_k_750...estrowany_.html cena pewnie pójdzie do góry, ale czy w ogóle warto licytować? Wydaje mi się, że był niedawno na szybko malowany i z rysy na wózku gdzie zszedł lakier wychodzi chyba rdza, ale to nie stanowi problemu bo i tak chcę przemalować, a że z malowania UAZa na pewno zostanie mi i podkład i farba, więc z przyjemnością się pobawię w malowanie (zwłaszcza, że UAZ ciągle czeka na malowanie) dwóch maszyn na raz :rolleyes: Z tego co ja zauważyłem (nie śmiejcie sie- dopiero się uczę) to ma błotniki i lampki starego typu... A czy rama długa czy krótka to nie potrafię odróżnić za cholerę, tak samojak gaźników i całej reszty :lapad:

:crossy: Załamałeś mnie... Nie opisem stanu motoru i niewiadomymi, ale tym na co ja nie zwróciłbym żadnej uwagi... Aż mi się odechciało w ogóle szukać czegokolwiek... :crossy: W Uazie może jeszce bym rozpoznał co jest z innego modelu, co jest tańszym zamiennikiem itp. ale choćbym tysiac razy oglądał zdjęcia kasiek, dnieprów i emwiaków to różnic zbytnich nie widzę...I jak tu kupić orginała??

A miałem już się nie napalać i poczekać do maja...Ale nie da się nie napalać. Musiałoby nie być internetu... A miałem już się nie napalać i poczekać do maja...Ale nie da się nie napalać. Musiałoby nie być internetu...

Znowu zawrócę wam głowe:wart swojej ceny? http://moto.allegro.pl/item326669971_k_750.html Zakupić motocykl chciałem za jakieś 7000 ale skoro ten wart jest swej ceny to lecę do banku...