konikkonik

Panie Śliwa, może kiedyś wejdziesz głębiej w temat i zrozumiesz więcej niż ogólnie wyczytane w prasie wiadomosci na temat opon i przyczepności. Zastanów się i poczytaj chociaż trochę na tematy, które wymieniłem w poście powyżej (#14). To, że ty w coś nie wierzysz, nie znaczy, że to coś nie istnieje. Poszukaj sobie wiadomości na temat "łapania syfu". Na Poznaniu świat się nie kończy :).

Nie będę komentował wypowiedzi jednego z kolegów. Jeżeli chcecie dyskutować na temat grzania opon na poziomie trochę ciekawszym niż tylko, ile kółek trzeba zrobić, to poszukajcie sobie wiadomości na poniższe tematy i przemyślcie poniższe punkty. 1.Budowa opony i technologia wykonania jej warstw. 2.Proces wulkanizacji i temperatur wulkanizacji warstw w procesie produkcji. 3.Co to są krzemionki (krzemiany), zmiękczacze i sadza. Jakie są proporcje tych składników w zależności od zastosowania opony. 4.Jakie temperatury może znościć produkt czyli opona w czasie ekspluatacji, z podziałem na warstwy. 5.Wyjaśni się wtedy czy używanie kocy bez termostatu ma sens. 6.Jak używać kocy grzewczych. Do jakich temp. grzejemy opony i w jakich czasach. (podpowiem, grzanie opony do 120 st.C, a w czasie pracy opony nie można przekroczyć temp. bierznika powyżej 90 st. C). 7.Co to są zjawiska 'szklenia'. Które ze składników mieszanki wpływają na to. 8.Czy można opony grzać i chłodzić, jaki ma to wpływ na przyczepność. 9.Jak układa się opona na feldze w czasie pokonywania zakrętu. 10.Z jakich częsci składa się bierznik opony (warstwa o której większość z was myśli mówiąc o przyczepności), jak rozkłada się zakres temperatur w czasie jazdy. 11. Która z warstw opony ma wpływ na utrzymywanie temperatury opony w czasie jazdy (zrozumiecie wtedy dlaczego oponę grzeje się bardziej niż jest to potrzebne do jazdy). 12. Co to jest zjawisko 'kulkowania', zrozumiecie co to jest przyczepność. To tylko kilka z podstawowych tematów.

Na dziś mam potwierdzone terminy wynajęcia toru, nic więcej mi nie wiadomo.

10 pażdziernika byłem po raz ostatni na torze w Lublinie, widzieliśmy wtedy, że ziemia obok toru zaczyna się zagospodarowywać. Widać było też, że będzie to kościół. Nasze przewidywania się sprawdzają :). Jestem też w kontakcie z władzami toru, które normalnie wynajmują tor na ten sezon. Jestem bardzo ciekawy co z tego wyniknie.

Tu macie podstawowe informacje: http://www.gostar-racing.com/club/motorcyc...set-up.htm#What is “suspension” all about Pozdrawiam.

Pozwolę sobie wtrącić się do dyskusji. Jest bardzo łatwy i szybki sposób radzenia sobie w takich sytuacjach. Poćwiczcie przestawianie motocykla na nóżce bocznej, znalezienie balansu motocykla zajmuje kilka chwil. Obracacie go w dowolną stronę, oczywiście najłatwiej jest do tyłu. Waga motocykla prawie nie ma znaczenia, to tylko sprawa ćwiczeń. Pozdrawiam.

Nie będę dyskutował o podłączaniu wentylatora do 2T. Mam tylko jedną sugestię, nich kolega sprawdzi układ chłodzenia. Rocznik 2004 miał jeszcze 3 punkty odpowietrzenia układu, które trzeba zakręcać w kolejności od dołu. P.S. Wściekam się wszystkimi 2T KTM z różnych roczników i nie mam takich problemów bez względu na teren.

Zawsze służę pomocą w tłumaczeniu, tylko trzeba przyjść ze swoim egzemplarzem. Pozdrawiam.

Keith nie napisał tylko "Twista.." ale kilka innych publikacji razem z Ibbottem i Gordonem: http://www.allbookstores.com/author/Keith_Code_p1.html Pozdrawiam.

Nie trzeba się niczego bać ani ukrywać, zapraszam do naszego biura odpowiednie władze upoważnione do kontroli. Jeżeli ktokolwiek ma wątpliwości dotyczące działania ośrodków szkolenia kierowców, może to zgłosić do starostwa. Pozdrawiam.

Oczywiście, że na "krzywy ryj". Też byś tak chciał? Trzeba się długo uczyć, żeby takie uzyskać... Pozdrawiam.

Dzięki 'jeszua' za linka. Po zdjęciach poznałem mojego kursanta, który był na kilku lekcjach w naszej szkole. Proszę nie łączyć jazd u niego z treningami doskonalenia jazdy ProMotora. Mam tylko nadzieje, że osoba ta posiada jakiekolwiek uprawnienia do szkoleń motocyklowych. Pozdrawiam.

W sobotę, wspólnie z najwyższą komisją sprzęt oplujemy, nasikamy na opony i powygniatamy siedzisko. Wtedy sprzęt zostanie uznany za zajebisty, teraz to tylko kupa żelastwa :))). Po sobocie będzie można mówić mu motocykl, a nawet Pan Motocykl. Czeka go jeszcze spotkanie z kolegami Ktm-ami, Cbr-kami, Gsxr-ami i innymi kumplami, wtedy się okaże co to za koleś.

Jeżeli wiesz oczym mówisz i chcesz 300 to tylko rocznik 2008 i wyżej. Ja na takie zestrojenie 300 czekałem, 4 sezony. Jeżeli umiesz zmieniać sprężynki na klapce i umiesz to stroić to w tym modelu możesz zrobić wszystko. W jednym motocyklu można mieć kilka charakterystyk. Ja ustawiam w 10 minut moto na góry, tor i przelotki endurowe. Jak jest dobrze zestrojony pali mniej niż 200exc na tym samym dystansie (200 ma tylko prostą regulację). Pamiętajcie, że 300 ma niższą kompresje. Nie musi dużo palić. Na torze motokrosowym i ustawieniu cross pali nawet ponad 10l. Pozdrawiam.

Ale kocopały sadzisz. Nie myśl o 300exce, kup 4T, bo po tym co piszesz nie masz pojecia o technice jazdy. Zapier....ł sobie będziesz bezpieczniej na 4T. 300 to maszyna dla ludzi, którzy wiedzą czego chcą, jeździli długo mniejszymi 2T. Ja jeżdżę na motocyklach 33 lata i kocham tego wariata ale nie polecam nikomu. To musi być świadoma decyzja. Pozdrawiam.