Paweł z Łodzi

Artur i na czym teraz...... :icon_eek: ,przyznaj się.

No,No....ładnie :icon_twisted:

Krasnal pokarz foty......VN.

Jutro wsiadam na moto,nie mogę wytrzymać jest na +sie,nie myje nie poleruje jest brudny i taki zostanie do wiosny...jeżdżę, po to jest. :crossy:

Ooo,dzięki za rade nie pomyślałem.... :wink:

Łącze się z Wami telepatycznie wasze zdrowie :biggrin: :biggrin: :biggrin: :flesje: Pozdrawiam......

Już naprawdę się martwiłem i tupałem nóżkami,że prawie wszyscy znaczki dostali a ja nie.Nie na darmo mówią że Łódź (centralna Polska) to gorzej niż jakaś mała wiocha na końcu Polski (bez urazy dla mieszkańców kresów naszego pięknego kraju) i poczta ginie albo po dwóch miechach list dostaniesz.Aż tu nagle listonosz dzisiaj po południu.....są piękne. Wojciechu wielkie dzięki :flesje: :crossy: :clap: . Daj znać jak się rozliczamy. Ps.W sumie mieszkam na ul. Krańcowej to może dlatego tak długo :icon_question: Pozdrawiam.

Virażka ma trochę inny silnik niż vulcany(mamy chłodnice i dlatego można stosować rzadsze oleje(5w40,10w40 a nawet teraz zimą mam wlanego 0w40). Latem śmigam na 20w50(motul).Polecam także oleje valvoline teraz na nim śmigam......ale wybór.

Nie kombinuj polecam MOTUL 3000 20W50,jest dość tani i nawet jest zalecany do HD'ków.

Jeździcie trochę jeszcze czy nie,byłem dziś na trochę za miastem i wiecie co.......prawie fajnie :icon_razz: ,(testowałem rękawiczki,maskę,pas nerkowy,ocieplacze na kolana),nie przekroczyłem 80'dych,ale przy niższych prędkościach paruje szyba od wewnątrz...jest jakiś preparat który temu zjawiskowi zapobiega....muszę pomyśleć.... Pozdrawiam.

Kiedyś się zalogowałem na tym forum i......trochę od dawna mnie tam nie było :clap:

Ja u siebie mam tylko jedną tarcze,przód i tył masa vn'a ok 300kg....czyli respekt ,jeżdżę w różnych warunkach pogodowych i nie sam, więc zmiana przewodów hamulcowych na przewody w oplocie stalowym,(przód ok.200zł.,tył 380zł.)mega różnica.Przede wszystkim wyczuwalna modulacja która dużo daje bo wyczuwalny jest punkt zablokowania koła,mniej wkładanej siły przez klamkę....nie żałuje.Firm proponujących pancerze jest mnóstwo i praktycznie jakość wszystkich jest porównywalna wiem z autopsji.

Ja tam śmigam motongiem ile się da,żeby tylko asfalt suchy był to spoko,może być mokry ale na plusie :wink: ,zresztą nie mam auta a do pracy co tramwajem......

Wojtaq,dzięki za pamięć :wink: i oj tego piwa to trochę będziesz musiał wypić :flesje: :( :flesje: Pozdrawiam i czekam..... :flesje:

He He,nie tylko Ty Hary he he,zawsze coś.....trza po kiś poprawiać :)

W rzeczy samej,popieram....i jeśli któryś z Was....przez Łódź by przejeżdżał to zapraszam. Pozdrawiam

Qdlaty2004-Witam w rodzinie,słuszna decyzja zmiana z virażki na VN.

To fakt nic i żadne moto nie jest bez wad, tym bardziej z drugiej ,trzeciej ręki sprzęt wymaga oblukania i ewentualnej inwestycji.Ja swoim po małym remoncie nawet po ziemniaki jadę do sklepu a o sraczu nie wspomnę.....Amen.

Ale fajowo....super niech żyje V

Może sobota albo niedziela...gdzieś przed siebie....

OOOOooo,Krzyk66 no to teraz już musisz opisać swoją przygodę z vulcanem.Co się działo???....Z którego roku miałeś moto?

To fakt,jak się nic nie dzieje to jest naprawdę spoko sprzęt.Polityka Probike jest monopolistyczna, dopiero jak się zbierze trochę zamówień(które opłacają się -dla nich) z całej polski to ciągną części z Holandii.Sam też odczułem ich podejście na własnej skórze.A ceny to już inna bajka,zamawiając np.przepustnicę=ok500zł,do yamahy=ok150zł,jednak jest różnica..... Bagażnik do mojego tylko do zrobienia na zamówienie(nigdzie nie mogę dostać normalnie) :icon_mrgreen:

A jeszcze zapomniałem dodać o jednym mega minusie firmy KAWASAKI-cena częsci jest to jedna z droższych firm w eksploatacji...ale pozatym.....a jeszcze inna bajka to ich dostępność w naszym kochanym kraju....,co nie zmiena faktu że i tak kocham vulcana :D

Witam nowo przybyłych w naszej coraz liczniejszej rodzinie :D :) i pozdrawiam.

Bumik witaj w klubie,pozdrowienia z Łodzi. :buttrock: Ps.Dex śmigasz motongiem po mieście może, jakoś ostatnio chyba Cię widziałem.