ks-rider

Dlaczego chamskie ? Takich trzeba Tepic ! :crossy:

Kumpel byl w tym roku i sobie b. chawalil, w przyszlym roku tez planuje. Prosilem aby zalatwil i mi, powiedzial, ze zobaczy ile kart dostanie. Moze sie uda. :crossy:

Yuby ale o jakim szkoleniu w ADAC mowisz ? Te dla poczatkujacych, srednio zaawansowanych czy dla zaawansowanych ? Nie myl tez prosze szkolen na torze z tymi do jazd na ulicy. A jak masz ochote sprobowac na torze to mysle, ze pownienes zapisac sie na doszkalania propagowane przez Motorrad czy PS prowadzona przez Jürgen'a Fuchs'a i mam nadzieje, ze wiesz o co chodzi. pozdro :crossy:

Zylbys w Niemczech to musialbys wykonyc 4 manewry na placu i jazde egzaminacyjna ktora jest w przypadku rozszerzania kategori przyslowiowym Pikus'iem. Teoria odpada. Koszta okolo 400,- € :crossy:

KS jesteś pierwszym instruktorem od którego to przeczytałem Fincher a to dobrze czy zle ? :icon_mrgreen: No cóż uczą dużo więcej tego co może być przydatne w normalnym ruchu. Jakbym Hough'a słyszał. Zasada 12 sekund. Nic dodać nic ująć Wertyder Bo tak powinjno byc ! Zapytam jak poprzednio, to dobrze czy zle ? :icon_mrgreen: Przeczytalem dwie jego ksiazki i uwazam ze byla to totalna strata czasu. Calosc mozna by strescic w kilku stronowej broszurze. Powtorka goni powtorke i slonie uciekajace z Zoo sa czestsze niz w afrykanskiej sawanie Facet zna jedynie dwie techniki pokonywania zakretow a sa trzy. Ta trzecia jest wlasnie najwazniejsza a niema o niej ani slowa. W tym austriackim filmie jest o niej mowa. :crossy:

Nic sie nie stalo. Chcialem wkleic Jakis fajny filmik ale musialbym najpierw zmontowac jeden z wielu. Moja mloda fajnie wykonywala te cwiczenia ale skasowalem te filmiki z YT, kto wie moze kiedys wstawie, he,he A co do samego szkolenia, to omijanie przeszkody u mnie jest z rozstawieniem pacholkow w odleglosci 1 m bez wzgledu na pogode ( na egzaminie 80 cm ). Predkosci egzaminowe to przy slalomie 30 km/h, u mnie aby zostac dopuszczonym do egzaminu - 50 km/h najlepsi robia z 60 km/h byli tacy ktorzy robili z 70 km/h :icon_mrgreen: letko nima :icon_mrgreen: Sie uczy jezdzic a nie zdawac egzamin, egzamin to Produkt uboczny ! :crossy:

Czy ja wiem żeby to takie trudne było ? Fincher jak sie umie to nic nie jest trudne, Problem w tym, ze do pewnych rzeczy trzeba dojsc. A filmik ktory zamiesciles, no coz, powiem tak, to ze mowia w j. niemieckim, nie znaczy, ze rzecz dzieje sie w Niemczech, to tak na marginesie :icon_razz: Schöne Grüße aus Österreich :icon_mrgreen: Slalom wolny w Niemczech pacholki ustawione sa w odleglosci 3,5 m a nie 4,5 czy 5 m jak na filmie, maly szczegol. :crossy:

Mając uprawnienia instruktora nauki i techniki jazdy nie szkolę ludzi bo nie mam cierpliwości. Ale patrząc na poziom nauki w UK i USA gdzie siedzą z kursantem to śmiem twierdzić że troszkę ogarniają w porównaniu do innych nacji. Yuby To moze pogadaj z Tomkiem i sprobuj wyszkolic choc jednego. Yuby, porownujac juz UK do USA porownujesz dzien do nocy. UK ma calkiem niezly poziom ale niestety najwyzszy na calym swiecie ma kto inny :icon_mrgreen: Jak bezdiesz kiedys w Berlinie to podjedz do jakiejs Fahrschule'i i pogadaj z nauczycielem kiedy ma egzamin kat A. i ogladnij jak wyglada plac i jego zaliczenie. Twierdzic mozesz a rzeczywistosc jest nieco inna. Skilos, calkiem dobrze Ci sie wydaje :icon_mrgreen: :crossy:

E to ch*j z takim szkoleniem. Yuby Tak z ciekawosci zapytam, ilu ludzi wyszkoliles od podstaw ? W jaki sposob uczysz samodzielnosci w ruchu drogowym O statystyke zdawalnosci nawet nie bede Cie pytal, nie chcialbym abys sam sie na Forum osmieszyl. to nie drążek do podciągania że trzeba go z całej siły ściskać W efekcie trzymania palcy na klamce skracamy czas zadziałania hamulców. Widząc niebezpeiczną sytuację dwa palce już rozpoczynają hamowanie ...W przypadku gdy palcy tam nie ma, tracimy jakieś 0.5s na odnalezienie klamki, a wtedy sporo ludzi odruchowo łapie ją z całej siły i jest bum Fincher Drazek trzyma sie tylko z sila aby utrzymac cialo a nie z calej sily - nietrafiony przyklad Wiesz na czym polega pic ? W sekrecie powiem Ci, ze na tym aby podczas jazdy analizowac kazda jadna sytuacje, porownac ja z bankiem zapisanych sytuacji w mozgu i jezeli cos jest inaczej to automatycznie sciagnac czy to stope z pedalu gazu czy tez dlon z manetki gazu. Pic w tym aby do niebezpiecznej sytuacji nie dopuscic, a nie ratowac ja gdy juz nastapi -> przewidywanie sie to nazywa. :icon_mrgreen:

Z tego co widziałem Tomek Kulik uczy od podstaw że hamujemy dwoma palcami. Yuby Wiesz nie mam zamiaru dyskutowac na temat jak szkoli Tomek, bo i tek niczego to nie zmieni. To, ze Tomek szkoli tak a nie inaczej to mniej wiecej tak, ze ja szkole z drugiego pojazdu a Tomek z zadupka. :crossy:

Ks byłem na szkoleniu w AMA, MCN a także Ron Haslam school.Uwierz na słowo że oni oganiają jazdę na moto. I na każdym z tych szkoleń wbijano do głowy że hamujemy dwoma palcami, Yuby Wytlumaczysz malemu zuczkowi jaka jest roznica miedzy szkoleniem podstaw a szkoleniem techniki torowej ktora nazwijmy to delikatnie jest o Level wyzej. Nawet juz nie bede pytac w jakim celu producenci motocykli stosuja klamki dlugie ( na 4 palce ) a nie na 2 palce, aaaaaaa, z pewnoscia koszta sa nizsze :icon_mrgreen: P.S. wcale nie twierdze, ze nie ogarniaja, tylko problematyka jest zupeeeeelnie inna. :crossy:

Kaesie a dlaczego nie dwoma palcami? Spiwor 1. Kierownice nalezy trzymac cala dlonia a nie trzema palcami. 2. Przy zle ustawionej - i nie tylko klamce mozna sobie zakleszczyc palec / palce klamka 3. niewykorzystac / nie miec mozliwosci do wykorzystania pelnego / wystarczajacego nacisku na klamke podczas hamowania, bo palce uniemozliwiaja dalsze docisniecie klamki. Przelozenie dodatkowych palcow na klamke to straa czasu, strata czasu wydluza sie o ten czas, przy 260 kmh to 78 m dluzsza droga hamowania przy zalozeniu, ze hamujemy z sila 3,75 m/sek2. Sila moze wydawac sie smieszna ale gdy wezmiemy pod uwage, ze motocyklisci nie posiadajacy ABS'u hamuja srednio z sila 5,5 m/sek2 to przy pomocy rownania trygonometrycznego mozna sobie obliczyc ze faktyczna dodatkowa droga hamowania to ca. dodatkowe 50 m. 50 m to spokojnie samadroga hamowania z predkosci ca. 100 - 110 km/h NIe wierzę. Temat jak z forum motorowerowego. Jak to czytam i pomyśle, żewszyscy tu piszący mają PJ to strach na drogę wyjechać. Koroviov Spox ! Problem jest zawsze Taki sam. To, ze ktos potrafi wykonac cos sam nie znaczy, ze wie jak to przekazac innym ! To jest mniej wiecej jeden jedyny punkt w ktorym moge sie zgodzic z Hough David L. ze gdy uczy ktos z przypadku to szanse wypadku sa o wieeeeeeele wieksze niz gdy robi to profesjonalista. :crossy:

Mnie się wydaje że nie powinno się doradzać "delikwentowi" nie posiadającemu prawa jazdy i przede wszystkim podstawowej praktyki. Lech N Jestem tego samego zdania, dlatego moj pierwszy post wyglada trak a nie inaczej ! Dla tych co nie pamietaja / nie doppuszczaja do wiadomsci co dzisiaj jest mozliwe proponuje przypomniec sobie jak to chyba dwa lata temu 16 - to latek Dostal za dobre swiadectwo Yamaha'e R6 i jka to sie rozbil jadac z rowiesnikiem. R6 ´rozwija predkosc 260 km/h wiec jak dla mnie nie jest to zadna mzonka czy nierealne. jest to realne zagrozenie :crossy:

Spiwor, za te dwa palce na klamce hamulca, to masz odemnie klapsa na doope, dlatego, ze Cie lubie ! :icon_mrgreen: Bylbym nie lubil, byla by dupa jak u pawiana :icon_mrgreen: Nie hamuje ani nie wysprzegla uzywajac do tego dwoch palcow ( generalnie ) ! Przedewszystkim to o sile nacisku na klamke decyduje jakosc / wydajnosc pompy hamulcowej / dobranie ukladu do motocykla. ABS rozwiazuje cala mase problemow zwiazanych z hamowaniem ! :crossy:

robię to "normalnie" czyli zamykasz przepustnicę, hamujesz, redukcje z przegazem i w zasadzie tyle Konrad Jezeli masz jeszcze czas na redukcje a co wazniejsze miedzygaz ti napewno nie jest to juz hamowanie awaryjne :P Tak sobie pozwole taka teze wysunac :icon_mrgreen: :crossy:

Z tego co widze to tylko rok, zleci jak z bata strzelil. :crossy:

Moze najpierw zrob PJ na kat A2 ( predkosci rzedu do 160 km/h ) pojezdzij dwa lata, zrob kat. A i jezdzij, jezdzij i jezdzij Gwarantuje Ci, ze nie zadasz tego pytania na Forum ponownie. :crossy:

Zapytam wiec jakiej techniki przejazdu uzywales na tym slalomie ( znaczy wiem jakiej ale chcialbym od Ciebie uslyszec ) :crossy:

w normalnym kraju jak się zapali kontrolka oleju to się jedzie do serwisu Wertyder Moj znajomy ktorego szacuje na 17 miliomw Euro dolewa sam. Generalnie nie znam nikogo kto jedzie do service'u aby mu oleju dolano, ale my w roznych swiatach zyjemy :crossy:

Powiem szczerze że nie mam pojęcia i wielu ludzi zadaje sobie to pytanie po co te idiotyzmy. Całe te egzaminy na prawko to u nas jedna wielka paranoja, a mają to jeszcze utrudnić. Wertyder Watpie w to aby pytanie z drazkiem czy o wymiary czegokolwiek bylo realne. Rownie dobrze mozna by sie jednak spytac po co sa szkoly, po co swiadectwa ? Przeciez kazdy tu na Forum jest ginekologiem, inzynierem budownictwa, miszczem jazdy ( Rossi & Co to amatorszczyzna ), wiec poco ? A w realu jak sie zapali komunikat dolej oleju to pozniej sie stoi na stacji i pyta : Pan z Mercedesa : - panie a gdzie sie do silnika oleju dolewa ? Ja : - tam gdzie jest korek na ktorym jest napisane OIL Pan z Mercedesa : - Panie ale w moim Mercedesie niema czegos takiego, jest cos na czym jest napisane 7I0 Ja : - :banghead: Opis dialogu z Kolobrzegu 2012 Ale poco znac te wszystkie fanaberie i Fabrenhaity :icon_mrgreen: :crossy:

jazdy są proste. Yuby Z doswiadczenia wiem, ze kazdy jeden kto przychodzi a egzamin z biegu, oblewa. Gubi go rutyna. Egzamin to zupelnie inna bajka i trzueba po prostu potrenowac jak wszystko inne, zejsc o poziom lub dwa nizej. :crossy:

Klod, przeznaj sie lepiej, ze wreszcie zdecydowales sie prawko zrobic :icon_mrgreen: :crossy:

Zycze Ci aby jak najszybciej przestalo bolec, a najbardziej aby wszystko dobrze sie pozrastalo, i aby to co ma narosnac, naroslo. Chcialbym aby Twoje Cierpienie wreszcie sie skonczylo ! Pozdrawiam :crossy:

Tadeo, tyle, ze Ty nie kumasz, ze ktos kto robi PJ nie powinien zmieniac pojazdow. Wszyscy zapominacie, ze swiezak reaguje inaczej, a to co Wam wydaje sie oczywiste jest dla nich nie do goarniecia w tym Stadium. 125 - ka ma juz inna wage i poorecznosc wiec niezbyt wskazane. :crossy:

Żeby to pierwszy raz, nie ? Tułów prosty ale z linią pionową motocykla...to tak przy amatorskiej jeździe ale Ty kompensujesz przechylenie motocykla przerzucając tułów na stronę przeciwną skrętu Monter. Ale zawsze jest milo i prztyjemnie ! Tuloew prosto w przerzuca sue tylko motocykl. Z was dwóch ktoś tu nie ma racji, stawiam 0.5L że jest to ks-rider kamilek2255 ks-rider ma wyj**ane czy jakiemus mlodemu gniewnemu sie wydaje, chcesz sie zakladac o pol litra mleka, to idz do swoich rowiesnikow do piaskownicy ..... Zadalem Ci pytaniue, nie byles w stanie odpowiedziec wiec podwin ogon pod siebie i czytaj co ludzie pisza, moze przy okazji sie czegos nauczysz. :crossy: