Pablo2x

Bieniek - to skoro nie zostajesz n azlocie chociaz na colke wpadnij - poznamy sie przynajmniej :(

Motoradzio- no to musimy umówic si ean piwko - chociaz mam juz dosyc umawiania sie z forumowiczami - bo zazwyczaj ci co sie sapowiadaja i tak nie przychodza :( A kolega bieniek to chyba nie czai klimatów zlotowych - al emoze pokarze dupe :(

A ja mam zamiar przekonac sie na własn eoczy co to za zloti dlateho w piatek wieczorem melduje si en amiejscu razem z moją ekipą

Czyli rozumiem przez to ze zlot jest tzw. hujowizna ???

Bardzo duzo jezdze po zlotach w całej polsce w sumie w tym sezonie zrobilem juz ponad 12 000 km- i czytajac posty o zlotach widze ze czesto powtarza sie podobna sytuacja "wpadne tylko na chwilke " byłem ale tylko przed bramką " itp zastanawia mnie jedna rzecz- jaki jest sens jechania na zlot tylko na chwile - stanac przed bramka i poogladac maszyny ???? Dla mnie esensja zlotu - to wieczoren piwko z kumplami - koncerty -parada - pałowanie maszyny i znowu wieczorne piwko :notworthy:

Rozjebuja mnie takie posty :notworthy:

i wszystko jasne - jak mi cos odbije to moze nawet wystartuje :P

W TVN turbo słyszalem ze w poznaniu maja sie odbywac jutro 2-lipca wyścigi na 1/4 mili - jedzie ktos z forum - ja nawet nie wiem o ktorej godzinie a chetnie bym pojechał

Akurat byłem u kumpla w komisie i przyszła do niego oferta na wyprzedaż stanów magazynowych wiec szybka decyzja i kupiłem - nawet nie wiem jakie to za taka cene to sie nie zastanawialem długo :P Włąsnie sie dowiedzialem ze to oponki Michelin pilot sport rok produkcji 2004/2005 - wiec jak za taka kase to warto :P

Właśnie wczoraj zakupiłem komplet nowych oponek Michelin Pilot - po okazyjnej cenie 950 zł za 2szt 120/70 przód i 180/55 tył . Ale załoze je dopiero na tydzien przed wyjazdem do bługarii bo znajac moje zamiłowanie do palenia laczka po pijaku na zlotach do do wyjazdu musiał bym kupować nowy komplet

Przed wyjazdem do bługari chciałem wymienic oponki w R6 zastanawiam sie czy kupic zupełnie nowe czy nowe tzw lezakowane np z 2003 r. Czy przez niespałna 2 lat alezakowani aopona straciła swoje włąsciwiści ?? A tak przy okazji - wie ktos gdzie mozan kupic opony - nowe leżakowane ??

Jak niebedzie padac to jedziemy - motocykle zepnie sie łąncuchami i tyle :) do zobaczenia na zlocie

motoradzi- no to moze si espotkamy i walniemy po browarku :) bo ja tez w piatek pojade

hehe - ale uchwyciał jak akurat kończyłem :)

I nadal jest łądna czerwon a- owiewki si eni euszkodzily - delikatn aryzka jedynie dodaje jej uroku- szkoda tylko wydechu bo sie poobdzierał troche :)

Ja tam na zlotach jestesm zawsze pokojowo nastawiony nie szukam zadymy i dla swietego spokoju odpuszczam nawet na zaczepki- z tego co słyszalem to na ostatnim zloce RR mieli jakie sporachunki z Ole Karter Klubem (czy jakos tak ) ale ja ma to głewboko w d..upie - dla mnie wazne zeby byla fajan okolica i dobra organizacja :)

Planuje wybrac sie na zlot do polanówa - był ktos z forum na tym zlocie - warto tam jechac ??

Fajne foty - a nikt nie zrobił zdjecia jak jarałem laczka na rynku ???

No włąsnie podczas tego konkursu jakas laska sobie pływała [ Dopisane: Poniedziałek Czerwiec 27, 2005 9:25 am ] ADU wywijani epod scena to jeszcze pamietam - ale spanie w trawie to juz nie widac upojeni ebyło maksymalne

Klaus - jeszcze nie widziales co potrafi :D - bo po paradzie jechalem na slub do jacka i trzeba było troche oponki zostawic- :D A okazja do napici asie jeszcze napewno bedzi enie raz - wazn eze dobre checi są :P przynajmnije teraz juz wiemy jak wygladamy :) ps . a ostatnio ktos mówił ze R6 to laczka nie potrafi spalic 0- tylko ni epamietam kto - chyba Embe ??

Wszytsko było jak zwykle fajnie - al ejak zwykle spotkanie z forumowiczami do dupy :D o umówionej porze pod szlabanem byłem ja pan starszy i paluch pirdo..le:) ja juz sie wiecej nie umawiam - bo co impreza to z umawiani azawsze wychodzi to samo - a ja sie nawet od piwka oderwałem :D ps. m aktos zdjecia to poprosze ps. 2 Renata czyzby ta osoba pływajaca zabka i motylkiem w sobote okolo 18 to ty ?? ??

Dominik- miales okazje w Gnieźnie obejzeć- pady jednak trzeba wymienic al etak poza tym to uszkodzenia prawie żadne- i najważniejsze że plastiki całe :D

Mysle ze sie podobał - bo zanim zaliczyłem glebe to 3 razy przejchałem pól tej prostej na kol e- tylko n akoniec chialem juz do domu jecha ci dociagnąłem do końca - i to byl mój bład bo napotkałem na garb któego wcześniej tam nie było :) A tak w ogóle to troche sie zdziwili ze po takiej glebi epodniosłem R6 wsiadłęm i pojechałem dalej :)

Włąsnie dostałem info ze kumpel wczroaj mial wypadek i stan jest krytyczny - chyba sobie kupie jakąs BM-ke kabrio - tez wiatr we włosach :)

Złówia nie miałem - ale jak bym jechał w jeansach i adidaskach to bym miał skóre do kości zdartą. Jak widze jak ktos jezdzi w jeansach to mi go żal :)