majkelpl

No tak, łakomy kasek ............ Sam bym łyknał gdyby nie ta kasa :banghead: Chyba ze sciagniesz do UK i sie wtedy jakos dogadamy :cool: :banghead:

Bo ja wszedzie tam gdzie Ty :biggrin: :crossy: :) Wiesz, pomysl z moja wyspa byl po to ............. abys tu przyjechala na dluzej :bigrazz: ;) Poza tym ............. byl dbal o sprzeta :biggrin: :biggrin:

Pozostaje Ci jeszcze Carlos :) :crossy:

Uwazam ze nie, bo za taka kase mozna miec V ale japonczyka. Np. Yamaha Virago 535 lub Drag Stara 650 :crossy: Co prawda uzywany, ale ........... ja wole uzywanego japonca od nowki chinczyka ;) :) Ale to dziadka wybór i mam nadzieje ze mu bedzie dobrze sluzył :biggrin: :biggrin:

Wiesz, nie chce gdybac, ale jak czytam temat "made in china " i wypowiedzi uzytkownikow "nowki" sztuki ........... to nie dziwie sie ze koles sprzedaje to g*** !!! :evil: Takich cyrkow jakie maja chlopaki z chinszczyzna to chyba nikt nie ma i kolo pewnie ma dosyc nerwow i dlatego sprzedaje. Az ze chce AZ 2000 to proste, chce sie pozbyc klopotu. :icon_question: Jesli masz luzne 2 tysiace to bierz. Motor w sumie ma juz przejechane 700 km, pewnie podokrecany i juz ciut sprawdzony. Jak masz czas na dlubanie i chcesz sie czegos o sprzetach poduczyc - bierz, niezla szkola przetrwania :icon_mrgreen:

OK, nie ma sprawy ;) W koncu nie to jest tematem postu :icon_mrgreen:

Jak dasz rade na niej jezdzic, to zapraszam do siebie do fajnego, TANIEGO warsztatu :notworthy: A potem wspolne :clap: i rura do rana :lalag: :icon_mrgreen:

A jakbys chcial osobiscie z kierowca, kolega, sprzet przywiezc, to co ??? :notworthy: :buttrock: :icon_mrgreen:

O tym ze w Polsce jest tez OK :lalag: :icon_mrgreen: Tylko ze w jUKeju wiekszy procent tego OK :clap: Jak zuwazyles, ja pokazuje przyklady sprzetow z UK i zapraszam chetnych aby im POMOC w kupnie a nie handluje motocyklami. Nie interesuje mnie to. Juz jest na forum jeden kolega co handluje sprzetami z UK :notworthy: :lalag: I jesli szukasz uzywanego motocykla w zajebistym stanie i takie rzeczy jak troche chromu odpada to juz nie teges itp. to sorry, szukaj TYLKO wsrod znajomych tak jak podal linka Seboka albo jak Ty. Togo ze sie nie znam na mechanice bo mechanikiem nie jestem to fakt, ale jak kupuje sprzeta to jede, ogladam, male smiganko i z trzech motocykli na trzy kupione wszystko jest na 5 z plusem, wiec 100% pewnosci ( jak na razie oczywiscie bo miny sa wszedzie ). Wiec swoje wiem i wiem na co przy kupnie zwracac uwage. Poza tym, mam dwie sprawne rece, maly warsztacik w garazu i potrafie przy motocyklu sam troche popracowac i go doczyscic a nie szukac wypucowanej maszynki tylko na pokaz. Wiadomo ze bardzo duzo sprzetow z Anglii to sprzety stojace caly czas na dworzu, narazone na deszcz, rdze i szybkie niszczenie. Albo kupujesz tanio uzywany sprzet do dopracowania, albo nowke z salonu. Innej opcji nie widze, wiec nie czepiaj sie :evil: ps. Jak sprzedam swojego Draga tego co mam teraz to tez z ebaya kupuje 1100. :buttrock:

To ja tez Ci poradze: jedz jednak sam, dasz rade. :biggrin: :D Ja swojego Draga kupowalem jako trzeci motor w UK po Hondzi 250 i Shadowce 600. Motorem musialem jechac jakies 300 mil i tez troche pekalem bo tymi dwoma wczesniej to tak sie bujalem po okolicy. :smile: A tu: autostrada, zjazdy, skrzyzowania itp. I duzy sprzet :icon_rolleyes: Ale dalem rade. :) Na austostradzie wcale nie musisz cisnac tylko smigac te swoje 60-70 mil/h i nikt sie nie bedzie na Ciebie wsciekal. Jest to predkosc odpowiednia do dotarcia sprzeta a jak masz trzy pasy non-stop autostrady to walisz na srodkowy i jedziesz caly czas jedna predkoscia. Jedz sam. Poznasz i wyczujesz sprzeta. Poza tym chyba ktos z "anglikow" mieszka kolo Menchesteru, wiec mozesz zagaic czy Ci pomoze. Ewentualnie ja Ci go moge odebrac, zabrac do siebie i wtedy jakos sie umowimy ze go odbierzesz ode mnie Bo co bedzie jak Ci go dowiaza pod dom ??? Bedziesz mial czas cwiczyc, czy od razu jazda do pracy i tak caly czas ??? :eek:

Ja mam przytulny garaz, cieply, ogzewany, browarka mozna wypic :) :biggrin: I zawsze, kiedy chcesz mozna posmigac :icon_rolleyes: Pomysl Agus i zapraszam :smile:

Sluchajcie koledzy "angole". Udzielajcie sie w temacie o"angolach" na wyspie to bedziemy wiedziec gdzie jestesmy rozrzuceni i sie jakos spotykac na :icon_rolleyes: http://forum.motocyklistow.pl/United-Kingd...wie-t66494.html

Wiadomo ze co innego jak Ci znajomy nagra sprzeta ze "pewny" :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: Ja w jUKeju z ebaya kupilem trzy i wszystkie byly :buttrock:

Jak chcesz to moge z Toba po sprzeta smignac :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: Daj cynk na PW to sie umowimy jakos :buttrock:

Koledzy co maja chinczyki udzielaja sie w tematach podanych wyzej. Jak chcesz sie pierd*** z nowym sprzetem i stracic nerwy - kupuj, Twoj wybor :icon_mrgreen:

http://cgi.ebay.co.uk/YAMAHA-XVS1100-DRAGS...1QQcmdZViewItem Chociazby to a pojdzie za 3100 funtow co Ci daje: 3100 x 5.5 = 17500 http://cgi.ebay.co.uk/2001-YAMAHA-XVS-1100...1QQcmdZViewItem Albo to. Pojdzie za podobna kase :icon_mrgreen: http://cgi.ebay.co.uk/2000-RED-YAMAHA-XVS-...1QQcmdZViewItem Albo to. Podobnie. Szybkie przyklady a sprzety masz pewne. Fakt ze wygodniej Ci kupic w Polsce, ale .......... :icon_mrgreen:

Malo z fotela nie spadlem a z ust wyrwalo mi sie tylko jedno slow: o ku*** !!!!! Ale badziew !!! Rany Julek, czego to sie czlowiek dowiaduje o samochodach. A niby VW :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:

Skoro zjezdziles juz tyle kilometrow a wszedzie "nowki' sztuki, to ................ nie pomyslales aby np. do UK po motor pojechac ??? Za ta kase to kupujesz sprzeta z 2001-2002 roku. Pomysl nad tym a chetnie Ci pomoge. Jakby co, pisz na PW. :icon_mrgreen: :icon_razz:

No dobra, ale to mialy byc CHINSKIE crash testy !!!! Zapodawajcie wiecej chinszczyzny aby ludziska mieli choc cien swiadomosci co ich moze czekac !!! :icon_razz: Mimo wszystko wolabym kupic takiego 30 letniego Mesia :icon_mrgreen: :biggrin:

No wlasnie !!! :D A ludziska i tak twierdza ze chinskie jest dobre ............ :notworthy: Ech zycie ..........

Sluchaj, ale to jest tak ze jak samochód sklada sie jak domek z kart w czasie crash testu, to pomysl co moze sie stac z motocyklem ??? :clap: Nagle Ci sie moze rama zlozyc, silnik wypasc itd. Az strach o tym pisac ............ brrrrrrrrrr :P

No to jak tam Panowie ??? Szykuje sie jakies :P w tym tygodniu ??? Pogoda jak na razie piekna, maszyny sprawne i zatankowane, wiec ............. w droge !!! :clap: :P

To juz w tym pakiecie pytan prosze zglaszac sie do mojego braciszka :clap: Kaska !!!! Zamorduje Cie !!!! Kurde, znowu beze mnie !!! Fuck !!! :P :P :) :evil:

No i slusznie !!!! :) Jedyny odpowiedni wybor za rozsadne pieniadze !!! :P :clap: No wlasnie, moze czas najwyzszy pomowic o tym ale, czyli .............. o bezpieczenstwie !!!! :P Zastanowic sie troszeczke co sie stanie jak w czasie jazdy odpadnie nam kolo, hamulec przedni nie zadziala podczas chamowania itp. Nie na tym polega przyjemnosc z jazdy aby za kazdym wyjazdem razem robic dokladna kontrole stanu motocykla i dokrecac co sie da.

No nie stary !!! Totalna zalamka :P Nadal uwazam ze chlopaki z "made in china" sa fajnymi motocyklistami i pasjonatami, ale ............... patrzac na te obrazki to trzeba modlic sie o zycie !!! :P Kurde, nadal uwazam ze lepsza kilkuletnia japonia od "nowki" chinczyka :clap: :)