Wiśl@k

:bigrazz:

No ciekawy motorek ;) Jakie ma osiągi i jaka jest jego wartość ( znaczy ile piniensy kosztuje ) :bigrazz:

No własnie mi tez sie nie wydaje zeby wszystkie rs, tzr, rs2 i te inne były po 1 sezonie do remontu.

A jak wypada NS-1 w porównaniu do NSRki :bigrazz: poczytałem troszke o tej 80 i to niby najmocniejsza w swojej klasie (16KM) i tez taka nie głupia jest. Jest porównanie między tymi 2 motorkami :crossy: :(

Ja może wkleje wypowiedź własciciela: "Pomysł ze zrobieniem tego czegoś to wymysł moj i 2 kumpli. Wajcha zaporzyczona z occ:D Lampa nie zalozona. pstryczki nie zalozone i hamulec przedni tez... (...) widelec zaspawany i jeszcze prety zbrojeniowe wsrodku sa zeby sie nie wygial bo jest pod takim katem." Post z pewnego forum, skąd wziałem ów machinę. Jak juz napisałem detali, nad którymi można by się tutaj rozwodzić jest mnóstwo :biggrin: w ogóle przednie zawieszenie ( a własciwie jego brak ), kierownica, te kable w baku, sam bak, genialny gaźnik/filtr powietrza który na bank nie łapie syfu, zmiana biegów, stylowe podnóżki, plama pod silnikiem, siedzenie, tylna lampa ( jej brak ) i pewnie coś jeszcze by znalazł :P Makabra. P.S. wiedziałem że zrobi wrażenie :biggrin:

http://www.moto.allegro.pl/item137980708_jawka_chopper.html :biggrin: kolejny przykład braku mózgu właściciela :biggrin: gdzie ci ludzie mają oczy :P takich tjuningerów jest przecież mnóstwo. I jeszcze geniusz chce to sprzedać. Tej jednak chyba nic nie przebije: http://images4.fotosik.pl/150/38c585880be4f80b.jpg też swojego czasu chciano ją sprzedać, nie wiem czy sie udało. Na pierwszy rzut oka nie sposób wychwycić wszystkich detali :biggrin:

A mógłbyś bardziej przybliżyć czemu jest lepsza :P bo przy okazji ciut droższa, ale moze warto.

Najśmieszniejsze są te wiejskie egzaminy gdzie na rowerach zdają . . . i później niby ma świstek a umiejętności - ZERO. Ja zdawałem na swojej Jawie 50 typ 20 :P:D

Czemu wszyscy piszecie o tych tuningowanych 50 :P to taki duzy strach przed policją na 125/50 :biggrin:

Nie ma co wychwalać silnika w Rieju, ze lepszy od jakiegoś tam innego bo to te same silniki Minarelli AM6. To raz. Dwa: z tego co się ostatnio naczytałem, to Aprillie odpadają, przez te swoje "świetne" własciwości i wygląd. Trzy: CBR 125 mają 15KM czy jakoś tak :icon_twisted: , mało a dość drogie są. Reasumując, dzieki Waszym poradom za które :icon_razz: i przeczytaniu spoorej ilości tekstów, wydaje mi się za najlepszym rozwiązniem bedzie coś pokroju NSR/TZR czy inne cudo 125/50 (pojemność ze względu na wysoką moc w serii, a pomijając to czy warto czy nie, na zabawy w cylinderki i gaźniczki stać mnie nie bedzie). Dość dobre do miasta, da rade na dłuższą mete w 2 osoby, zrywne i przy nabyciu odpowiednich umiejętności i wprawy zdatliwe do jazdy na kole. Mocną alternatywe stanowi SM, ale ja bede tym sprzetem jeździł przede wszystkim na codzień, a możliwość rozrywki to tylko dodatek, forma spedzenia radosnej chwili na motorku. Poza tym SM odpadają w 2 osoby i gdzieś dłużej. Ich sporą zaletą jest brak jakiś większych strat w razie upadku, ale miejmy nadzieje ze Bozia DA :) i obejdzie się bez większych spotkań z matką ziemią. Tematy pokroju mojego wzbudzają coraz większe zdenerwowanie u niektórych, choć moim zdaniem jednym z zadań forum jest rozwiązywanie problemów pokroju mojego, ale moze sie myle. Pozdrawiam i dzięki.

@up: właśnie motorki enduro/cross z miejsca odpadają, ze wzgledu na swoj wygląd który do mnei całkiem nie przemawia. Wybór to: - NSR 125/50 - jakiś pierdzik scigacz 80/50 - ładne super moto Póki co własnie w takiej kolejności patrze na tą decyzje.

Taki czas ze robione są plany na zime/wiosne :icon_twisted:

HGW, możliwe.

Nie wiem czy czytałeś, ale post wyżej napisałem o kosztach takiej zabawy z cylindrami. A jeżeli jeszcze mam nie widzieć za wielkich efektów to dziekuje bardzo. Gdzies widziałem całe silniki Minarelli 70 za 960zł nówki sztuki, to juz to sie bardziej opłaca.

Mówimy of kors o Rieju RS2. No to: silnik AM6, czyli ten sam co w TZR, RS itd te wszytkie inne, w serii 8,5 KM ( nie za wiele ), bawienie się w tuning cylindry i te inne chocki kolocki to strasznie kosztowna sprawa, i raczej nei bede miał na to hajsu. A chciałbym mieć te parenaście przynajmniej koni. Bo zrozumiałem, że mówiąc "Jeśli chodzi o 80", mówisz o nowym cylinderku, to chyba sie nie wyrobie w budżecie. Jakby ktoś sie orientował to prosiłbym o napisanie mi ceny kitu na 80cm3. A pod nowy cylinderek wystarczy seryjny gaźnik, z przypuśćmy większymi dyszami i stożkiem :icon_razz: chodzi mi czy wydajnościowo starczy podowanej mieszanki :) Wielki dzięki za wszystkie rady. Pozdro. @edit: na mielochu najtańszy kit na 70cm3 to 638zł firmy Airsal :icon_twisted: za droga impreza

Robienie prawka odpada bo z hajsem sie nie wyrobie. 700zł mniej to nie da rady.

To określenie Wiejski Tuning jest jak najbardziej adekwatne. Lecz trzeba docenić ze ziomek w sobie tyle samokrytycyzmu zeby się tak określić. Z tym ze skoro wiedział ze to wieś to po co robił :?: poprostu :icon_twisted: :icon_razz:

Własnie też sie troszke zastanawiałem nad skuterami. Patrząc na to co robi BAZA na Aeroxie to jestem peełen podziwu. A za taką kase mozna jakiegoś fajnego Speedfighta 2 czy tam Runnera wypatrzeć. Nawet 150/50. Z tym ze nie wiem czy nie wygra chęc posiadania sprzęgła i biegów :icon_twisted: . Na tą chwile ciągle mi bliżej do jakiegoś ścigacza, bo oglądałem sporo filmików ze starymi NSR czy czymś takim na których naprawde ładnie wycinali. Ehh cięzka decyzja bo SuperMoto też korci . . .

wiem ze straszna jakoś ale telefonem robiłem :D Ostatni Świat Motocykli. Treść ogłoszenia: Crash-Pad do skutera, uniwersalny, długość całkowita 4 cm, 70zł, 0 603 ... ... Więc jednak są takie niby prawdziwe :biggrin:

Z wyglądu to mi to na chińskie gówno wygląda.

Brałbym Simka ze wzgledu na to co w poście wyżej. Ogroooomna ilość rożnego rodzaju części. Chociaż z drugiej strony Simosony są moim zdaniem ciut przy drogie.

No rzeczywiście takie SuperMoto lepsze do stuntu i bede sie musiał nad takim sprzecikiem poważnie zastanowić. Ta Senda 50 jest fajna, ale mam taką nadzieje ze znajde w tych pieniądzach 125/50. Tylko jeszcze pytanie: jak z komfortem na takich motorkach?? chodzi mi o dłuższą jazdę i czy w 2 osoby da rade w miare sensownie jeździć ?? Wielkie dzieki za wszystkie odpowiedzi :biggrin: Pozdro

Widziałem już to Derbi i stwierdzam ze nie zależy mi na dość extremalnie przerobionej pod stunt maszynie, bo bede nią śmiagał na codzień. Ściagcze korcą bo ladne z wyglądu są . . . A wracając do tej NSRki: - wydaje mi się ze na przednie koło postawi, - co do stawiania na gume: rozkminiłem to tak, że tata raczej nie bedzie za bardzo chętny zebym miał od razu motor który śmiga 160km/h i wykminiłem, że pokombinwałbym z zębatkami, żeby tak szła do 120-130km/h ( niby nie wielka różca ale zawsze ), dzięki czemu powinna zyskać na przyspieszeniu i zrywności, co prowadzi do łatwiejszego stawiania na koło, - co do łamania plastików - crashpady Jak się myle to mnie poprawcie. Najfajniejby było gdyby znalazła się osoba która ma NSR125 i mniej wiecej zna jej potencjał. Pozdrawiam i dzieki za odpowiedzi.

Witam, na wiosnę tego roku, a dokładniej rzecz biorąc to na kwiecień, planuję kupno motorku. Budżet to bedzie jakieś 5200zł. Motor do miasta. Doświadczenie w jeździe po ulicach mam małe, ale coś tam wprawy w jeździe mam. Mam troche pojęcia o mechanice, ale chyba sprzęt za 5200zł, nie bedzie wymagał co weekendowego grzebania . . . Obecnie w piwnicy stoi Jawa 50 typ 20 odrestaurowana, i w cześciach WFM M06. Niedawno brat sprzedał motor, więc coś tam styczności z motorkami mam. Kupuję motor, z nadzieją na naukę stuntu ( czytać nie długo zamówie crashpady :) ). Fajnie by było zeby był wmiare wygodny w codziennej eksploatacji i przy okazji miał jako takie osiągi. Myślałem o jakimś małym pierdziku alo jakiś ścigacz. Myślę o NSR 125/50, albo o RSce, chociaż do stawiania na koło jedno i drugie to lepszy jakiś crossik/supermoto . . . Dlatego mam dylemat i prosiłbym o życzliwe doradzenie. Mam karte motorowerową. ( Jak chcesz przykozaczyć i napisać mi jakiś niby smieszny komentarz to daj sobie spokój ) Pozdro