Skocz do zawartości

hasiek

Forumowicze
  • Postów

    24
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hasiek

  1. Sorry, że odgrzebuję, ale mam pytanko. Czy R 1100 RS nadaje się dla wysokiego człeka? Mam 190cm i przymierzam się do drugiego obok trampka sprzętu (lub jego zastępcy). Zastanawiam się nad BMW, nie wiem tylko, czy kolana nie bedą zbyt ugięte i jak szybka chroni przed wiatrem i robalami? I jak sie ma do tego R 1150 RS - z tego co szukałem to chyba niżej kanapa?
  2. Dzwoniłem do salonu Suzuki w Bielsku, podobno ma się pojawić testówka. Jak się tylko pojawi informacja na ich stronie, to się zapisuję. Jedyne czego się obawiam, to że po takiej przejażdżce, to już Trampkiem mi się tak fajnie nie bęzie jeździło?! ... a może się mylę???
  3. MaG dzięki za odpowiedź! Coraz bardziej nabieram przekonania, że będzie to moje moto docelowe i pomału zaczynam się rozglądać za fajnym DL-em. Jest tak jak piszesz: duży popyt, a mała podaż, ludzie niechętnie się rozstają z tym sprzętem, co jest kolejnym argumentem za nim. Na szczęście nie mam dużego parcia, bo trampiszon przygotowany do sezonu w 100%. Zastanawiam się jeszcze nad tą wyższą szybą z deflektorem, czy przy wzroście 190 jest wystarczająca i czy nie powoduje turbulencji i generalnie jak się spisuje (stabilność przy podmuchach wiatru, czy się nie wygina, czy ma wpływ na dynamikę jazdy przez większy opór powietrza)?
  4. Proszę o radę. Myślę o zamianie mojego poczciwego XL 600V z 1996 (jedna tarcza, ale japończyk) na małega sztormiaka. Mam 190 wzrostu i praktycznie wcale nie zjeżdżam z asfaltu. Z Transalpa jestem bardzo zadowolony i boje się, że zamienię przysłowiową siekierkę.... Co mnie skłania do przesiadki: - wydaje mi się, że na V-Stromie będzie lepsza ochrona przed wiatrem (przy moim wzroście jak bym nie kombinował z szybkami i deflektorami to i tak wali mi dentralnie w dekiel ;) ) - lepsza stabilnosć przy większych prędkościach - więcej mocy :lalag: - lepsze heble, być może ABS - opony bezdętkowe, w razie złapania gumy, wydaje mi się, że jest lepiej sobie poradzić, no i nie trzeba taszczyć dętek i łyżek, odpada naciąg szprych i centrowanie koła. Mam obawy co do bezawaryjności (wiadomo trampek to trampek, a DL ....?), wydaje mi się że może być gorzej z z poręcznością (tu trampek jak rowerek i krawężniki nie stanowią problemu). Wygląd - kwestia przyzwyczajenia, na początku mnie cofało, teraz już mniej. Mam zamiar odbyć jazdę testrową V-Stromen, ale najpierw proszę o wasze opinie, być może ktoś zrobił podobną przesiadkę?
  5. Harmanec na Słowacji - kilka km pięknych winkielków! Szeroka droga, idealna nawierzchnia, mały ruch (wczoraj większość na drodze stanowiły motocykle). Chłopaki nawijają tam i z powrotem. Wg mnie idealna trasa do doskonalenia jazdy.
  6. Hejka! A ja z innej beczki.. Od zeszłego roku dosiadam cebuli i od pewnego czasu uświadomiłem sobie pewien dyskomfort. Mam ok 190 wzrostu i w zasadzie od początku po dłuższej jeździe napierniczał mnie kark, myślałem, że jest to efekt przewiania, więc zakupiłem solidny kołnierz i dalej to samo, poza tym jakoś dziwnie nie mogę sobie znaleźć miejsca w siodle. Dzisiaj przejechałem się NTV-ką kumpla i stwierdziłem że dużo lepiej mi się jedzie - ma chyba trochę obniżone siedzenie i wydaje mi się, że przez to odległość między kierownicą a siedzeniem jest większa niż w mojej cebuli. W związku z tym mam pytanie, czy jest jakaś możliwość podniesienia kierownicy w CB500 (jakieś dystanse)? I drugie moje pytanie, czy ktoś o podobnym wzroście przesiadał się z CB500 na transalpa i jak odbiło się to na wygodę podróżowania?
  7. Hej Ludziska! Też się wybieram i chciałbym tam pojechać na moto :biggrin: . W związku z tym mam pytanie co robicie z kaskiem, żeby go ktoś nie zapier....kosił? Na koncert z nim pewnie nie wpuszczą (bo chyba pod białą broń podlega), oddać w depozyt - pewnie trochę kosztuje i jest z tym trochę zamieszania, zwłaszcza przy odbiorze. Zwykle wkładam w kufer, ale ten mój kuferek to taki lichawy, że chyba wystarczy mocniej szarpnąć i po sprawie. Może jakiś parking strzeżony w okolicy stadionu? Doradźcie bo nie chciałbym wracać w samej kominiarce.... :bigrazz:
  8. Jakby ktoś miał linki do obejrzenia innych odcinków jednośladu, to ja bardzo proszę....
  9. Cebulka to naprawdę fajny sprzęcik. Wczoraj zrobiłem 650km (Bieszczady i z powrotem), miałem obawy, bo pierwszy raz taka długa trasa i wydawało mi się, że przy moim wzroście (187) może być nieciekawie. Po powrocie nie odczułem większego zmęczenia i na drugi dzień mógłbym jechać dalej, żadnych problemów z kolanami, ramionami czy kręgosłupem - tylko mi trochę po karku wyfiurało (kiepski kołnierzyk miałem i szybka jak dla mnie trochę za krótka). Sprzęt prosty, trwały, tani w eksploatacji, zwrotny, idealny do jazdy w mieście i na upartego nadaje się do jazdy turystycznej.
  10. Tak mi się też wydaje, że gdybym jechał bardziej odważnie i mocniej odkręcił, to bym nie przytarł.
  11. Coś tu ucichło. Czy kurs jest aktualny? Miejmy nadzieję, że pogoda się utrzyma...
  12. Od zawsze rajcowały mnie choppery. W zeszłym roku kupiłem Virago 250 - za małą kasę, żeby zobaczyć czy mi się to spodoba. Później miałem dylemat, czy kupić większego czopka, czy celować w jakiegoś nakeda. Jako że mam 187 nad poziom asfaltu jakoś nie bardzo widziałem się na chopperach typu VN800, Drag Star czy VT 750, na większego nie bardzo mnie stać. Do tego dochodzi kwestia wygody na dłuższych dystansach, zawieszenie nie najlepsze na nasze dziurawe drogi, skuteczność hamulców, poręczność (moto staram się wykorzystywać na codzień). Ostatecznie zdecydowałem się na CB 500, jestem zadowolony, za tą kasę nie kupiłbym żadnego choppera w takim stanie technicznym. Teraz chodzi za mną Transalp, Dl 650, lub TDM - ze względu na mój wzrost. A choppery nadal mi się podobają i pewnie zawsze będą. No i ten dźwiek :crossy:
  13. Mój podnóżek się składa- sprawdzałem, bo nie dowierzałem, że go przytarłem (myślałem że do przytarcia jeszcze dużo mi brakuje) - ma spod spodu taką szpilę zakończoną grzybkiem. Wydaje mi się, że zachowanie mojego moto było podobne jak na filmiku, tyle że przy zdecydowanie mniejszej prędkości. Myślę, że gość na filmie jednak czymś przytarł, bo widać jak coś zadymiło po lewej stronie.
  14. Dzięki ludziska - trochę mnie uspokoiliście, bo już miałem zamiar zamontować psychiczny ogranicznik pochylenia w skręcie, a szkoda by było, bo latanie po winklach piękne jest :D Swoją drogą to słusznie ktoś wcześniej stwierdził, że po drogach należy jeździć na 70% swoich możliwości - na dowód kolejna wczorajsza sytuacja: jadę przej jakąś wioskę na Słowacji, droga na tym odcinku wyjątkowo mokra, winkiel dosyć ostry i taki że nic nie widać co za nim, jadę znowu nie za szybko, winkiel się kończy, ja jeszcze pochylony a tuż przede mną facet stoi puszką i skręca w bramę (brama zamknięta, więc gostek zajmuje prawie cały pas), z naprzeciwka jedzie druga puszka, szybka ocena sytuacji i mieszczę się między puszkami - dobrze, że jechałem wolno (myślę że pewno udało by się wyhamować - ale wolałem nie próbować) Podaje linka do filmu, o którym wcześniej pisałem http://pl.youtube.com/watch?v=rH60BQuU-po 30 sekunda - mam wrażenie że gostkiem szarpnęło, może to kwestia porowatości asfaltu?
  15. Może faktycznie trafiłem w dziurę i stąd to szarpnięcie. Jestem zupełnym żółtodziobem i wydawało mi się, że przytarcie podnóżka jest czymś niepożądanym, a wręcz niebezpiecznym. Jedyny mój kontakt z tym tematem wcześniej, to filmik z youtube, na którym gostek lata po zakrętach na TDMce i jest moment, gdzie zahacza - następuje zauważalne szarpnięcie i widoczna jest korekta wykonana przez kierowcę. Czy macie też odczucie szarpnięcia w momencie przytarcia? Może przy większych prędkościach jest ono mniejsze?
  16. Witam Dzisiaj po raz pierwszy przytarłem podnóżek. Zakręt o 180 stopni, dobrze go znam, więc jechałem wolno, nie wiem ile dokładnie - gdzieś koło 40. Złożyłem się, ale nie miałem wrażenia żeby to było jakieś ekstremalne przechylenie i nagle w połowie zakrętu poczułem szarpnięcie. Zakręt w prawo, poczułem jak motocykl lekko zarzuciło w prawo. Mój odruch to odepchnięcie asfaltu prawą nogą - tak jak na hulajnodze i szczerze mówiąc nie wiem co zrobiłem z gazem - chyba dodałem i jakoś udało mi się wyprostować. Trochę przydygałem i resztę drogi zakręty brałem już bardzo asekuracyjnie. Jakie są wasze doświadczenia z przycieraniem podnóżków? Często wam się to zdarza? Czy trudno jest wyczuć granicę do której można się położyć? Co robić w takim przypadku?
  17. No ja też się piszę - byłoby fajnie jakby się udało! Z tego co policzyłem to jestem 14?
  18. a co powiecie o TDM? Nada się dla dużego....?
  19. a ja mam 187, śmigam na cb500 i muszę powiedzieć, że jest całkiem wygodnie, chociaż większych tras jeszcze nie robiłem (póki co takie traski ok 100km - i 0 dolegliwości typu kolana czy nadgarstki) XJ jest podobno ciut większa. Zastanawiam się jednak nad czymś większym i tu mam pytanie: Transalp 650 i Suzuki 650 DL - na którym z nich wysoka osoba będzie miała wygodniej? Trampek ma trochę wyżej siedzenie, ale z kolei wydaje mi się, że V-Strom ma wyżej kierę?
  20. ...było dawno - pamiętam przez mgłę, no ale 6-7 podstawówka to zdecydowanie jeszcze na jakimś komarku popierniczałem....
  21. Witam Wszystkich! Początkiem sezonu przesiadłem się z virago250 na cb500. Jak dotąd nawinąłem ok 3000km, uważnie czytam forum i staram się stosować Wasze porady. Prawko zdawałem jakieś 20 lat temu i praktycznie nie miałem żadnego solidnego kursu, dlatego myślę, że fajnie byłoby zaliczyć jakiś kurs doszkalający (typu Pro-Motor). Nie wiecie czy istnieją tego typu kursy w okolicach Krakowa? Pozdr
  22. No nareszcie ktoś się konkretnie odniósł do wzrostu. Też mam ten sam problem - mam podobne gabaryty co Lemon i też przymierzam się do zakupu podobnej maszyny, tylko cały czas nasuwa mi się pytanie, czy na dragu nie będę wyglądał podobnie śmiesznie jak na obecnej virago (żeby było jeszcze śmieszniej to dodam 250). Jeśli ktoś ma podobny wzrost i dosiada draga lub VT750, VN800, VZ800 czy VL800 to proszę o opinie jak z komfortem jazdy. Ostatnio widziałem na allegro fajną shadow VT750 z wysuniętymi podnóżkami i gostek pisał, że idealna dla ludzi o wzroście 180-190
  23. Sory że się wtrące. Mam pytanie, czy VN800 i takie podnóżki byłyby dla mnie odpowiednim sprzętem - jeśli chodzi o gabaryty i wygodę jazdy (mam 187 i 90kg). Zastanawiam się który z: VN800, VT750, VZ800 czy Drag 650 byłby najlepszy do mojego wzrostu, czy w ogóle są to sprzęty raczej za małe i szukać czegoś większego. Dzięki za odp.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...