marecki

Fajnie się jedzie ze Szczecinka do Białego Boru lasami a potem do Jeziernika również lasem :wink: Można w Białym Borze sobie objechać 2 jeziora do okoła (jedna pętla w miare krótka i teren łatwy oraz duża, której mi się jeszcze nie udało objechać bo niestety wtedy jeszcze rowerek do dyspozycji był). Podczas jazdy mija się dużo fajnych bunkrów bo jak wiadomo był tam wał pomorski. Może nam się kiedyś uda tam ustawić bo na prawde super tereny a co najważniejsze jestem w stanie nocleg i garażowanie załatwić za darmo (babka tam mieszka). Sry za off topa ale zobaczyłem, że o tamtych okolicach piszecie :bigrazz: Pozdrawiam Marek.

Co do awarii to jest to normlane bo wtedy wiesz, że coś się dzieje i jak by w Polsce to wprowadzili to też by bylo dobrze. Ale jak by nie patrzył to nie to samo co obowiązek noszenia kamizelki na sobie nawet jak jedziesz i wszystko jest ok. Pozdrawiam Marek.

Polecam jazdę w kamizelce bo już z daleka nas widać i ubieranie jej nie uważam za coś obciachowego. Jak komuś się nie podoba kolor kamizelki (taki jak mają panowie śmieciarkowi :) ) to można sobie kupić w takim jak ma policja (oj różnie na nie kierowcy reagują) :) Istnieje też możliwość kupna kamizelki z napisem (np ostatnio widziałem kolesia w kamizelce z napisem Harley Davidson). A co do przepisów to obowiązku na kamizelki (raczej bo w tym kraju różne rzeczy się działy) nie wprowadzą. Równie dobrze by mogli w samochodach nakazać przyklejać paski odblaskowe na karoserje :) Pozdrawiam Marek.

Przy każdym towarze jak na niego klikniesz. Tu masz link http://www.btosports.com/p/THR3410-009 i przy butach na czerwono pisze: "Free Shipping on All Orders Over $100 inside the lower 48 states (excludes Hawaii and Alaska)!" Marek.

W przyszłości bym takim pojeździł. Jedyne co mi się nie podoba w nim to wysoki środek ciężkości w porównaniu do trumpha rocket'a III.

Dokładnie będę mógł określić wam ile kosztuje transport za kilka tygodni bo na 100% będę zamawiać w USA (rzeczy, o których napisałem w poprzednim poście). A cena jak już było napisane zależy od gabarytów przesyłki. Oczywiście 75 $ to nie mało (przy czym jest to wysyłane pocztą lotniczą) ale biorąc pod uwagę to co zamawiam to koszt tego w USA wynosi coś koło 800 zł a w Polsce 2x tyle więc jak by nie patrzył warto w ten sposób zamawiać. Jak przeglądałem stronki to najbardziej opłaca się kupować w USA przedmioty marki Thor bo u nas ich cena jest ponad 2x większa. Mam nadzieję, że w jakimś stopniu rozjaśniłem wątpliwości. Pozdrawiam Marek.

Pisałem pare godzin temu o przygodzie brata z psami to wykrakałem mu kolejną :) Jak sobie jeździliśmy po lesie to wyskoczył mu pies przed koło. Efekt tego był taki, że bratu udało się wyminąć pieska ale sam glebe zaliczył. Na szczęście brat cały :) . Pozdrawiam Marek.

Tylko z tym znalezieniem właściciela jest problem bo jak masz znaleźć takiego delikwenta jeśli widziałeś tylko, że pies wyskoczył z krzaków albo wybiegł z chodnika. Nie wierze aby ktoś wyszedł i się przyznał do psa. No co innego jak widziałeś, że komuś z podwórka wyleciał albo mieszkasz w miejscu zdarzenia to wtedy chyba jest oczywiste aby się do właściciela przejść. Marek.

A jak wygląda sprawa noclegu? Jakieś domki są (jeśli tak to w jakiej cenie) lub pole namiotowe (cena?)? Pozdrawiam Marek.

Heh, to mojemu bratu w zeszłym roku pod samochód wleciały 2 duże psy (mieszanki wilczurów), które musiały się zerwać bo jeden ciągnął za sobą łancuch przypominający swoimi gabarytami taki od krowy... Efekt tego był taki, że chłodnice w samochodzie urwanało i z przedniego zderzaka dużo nie zostało (jaki rym :) ). Dobrze, że łańcuch niczego w podwoziu nie urwał :) Oczywiście brak właścicieli i naprawa z własnej kieszeni :) A wszystko przez co? Przez właścicieli, którzy nie są w stanie upilnować swoich czworonogów... Pozdrawiam Marek.

Heh troche późno zobaczyłem ten post... Jeśli nadal aktualne to o której jedziecie?

Co do hamulca to trzeba go wyczuć aby nie zablokować koła. A żeby to zrobić to nic innego jak tylko trening. Trzeba tylko pamiętać aby powoli wciskać hamulec. Po paru razach na pewno wyczujesz go :( A kiedy go używać? Zawsze a tylnim hamulcem tylko go wspomagać jak czujesz, że przedni nie wystarczy. Pozdrawiam Marek.

Odpowiadam BaRy'emu, że zdaję sobie z tego sprawe iż ktm exc 520 to enduro a nie cross.

Chyba chodziło o merasia klasy syyy 600 :(

Dokładnie. Jak masz plastika (tu R1) to nie jeździsz z prędkościami max 170 km/h tylko lecisz dużo szybciej bo na takich motocyklach prędkości się tak nie odbiera jak jadąc crossem i zawsze chcesz zobaczyć jak to się jedzie szybciej. Tak że mój ktm jest łatwiejszy do ogarnięcia niż taki pocisk. Oczywiście to moje zdanie i każdy może mieć inne. Pozdrawiam Marek. pees. oczywiście exc to hard enduro :(

Bierz Kawe bo jak już było pisane i wygodny, ładny (ahhh ten kolor i chromowane felgi :( ) Patrząc na linki, które dał autor tematu to można się domyślić, że interesują go maszynki z troche innego przedziału cenowego. Pozdrawiam Marek.

Tak wysyłają do Polski ale ich system naliczania ceny za paczkę jest troche zagmatwany. Pare minut temu wysłałem do nich maila z zapytaniem ile wynoszą koszty przesyłki do Polski za 2x buty, spodnie, bluze i rękawice. Jak mi odpiszą to podam wtedy cenę. Pozdrawiam Marek. Edit 19.08.06 A więc dostałem odpowiedź i cena przesyłki wynosi około $75 za to co napisałem powyżej. Przesyłka jest dostarczana przez: EMS air mail.

Co do 2T to się zgodzę ale co do crossów o pojemności 520 to już nie ;) . Jeżdżę od tygodnia na ktm'ie 520 exc (pierwszy moto w życiu oraz pierwsze km), coś koło 100 km przejechane a jak narazie 1 gleba zaliczona przy około 10 km/h (przy zawracaniu...). Jak się ma olej w głowie (a nie mówie o ograniczaniu się do jazdy 70 km/h max) to można spokojnie sobie poradzić. Grunt to nie przeceniać swoich możliwości. Pozdrawiam Marek.

Nie ma się co przejmować upadkiem bo jak już było napisane wyżej nie ponosisz za to kary finansowej. Grunt to sobie nie zrobić krzywdy bo wtedy można się zniechęcić. Życzę Tobie zdania za 1. razem :( Pozdrawiam Marek.

Jakoś mimo wszystko nie chce się wierzyć. Najlepiej się przejechać (jak to możliwe z mechanikiem Hondy) i zobaczyć moto na własne oczy :(

Bierz 1. bo powinna na dłużej starczyć a 10 zł różnicy to jak by nie patrzył dużo nie jest. Pozdrawiam Marek.

I to bardzo. Wystarczy wsiąść na takiego mastodonta i chwile pomanewrować a potem to samo zrobić na motocyklu o te 100 kg chudszym. No chyba, że się jest kulturystą :icon_question: Pozdrawiam Marek.

Jak dobra impreza to nie będzie w stanie tego odnotować bo jak pisał DZIADU to tylko ty prawie nic nie pijesz :icon_exclaim: Pozdrawiam Marek.

Dokładnie tak samo ale bym wołał 200 zł :icon_question:

Nic tylko pogratulować :icon_question: Oby Ci długo służyła i nigdy nie zawiodła! Pozdrawiam Marek.