miesiac temu przyjechala z niemiec na przyczepie. wiem ze miala rozne przygody bo bylo wiadc po niej ze malowana byla, ale kumpel jezdzil, sprawdzal i mowil ze sprawuje sie dobrze. pare dni przed wypadkiem z przedniego kola zaczely wydobywac sie jakies stuki podczas jazdy tak do predkosci 40 km/h, potem cos zaczelo dzwonic na dziurach a na koniec, w trasie przy naciskaniu przedniego hamulca slychac bylo stukniecie gdzies z przodu. sprawdzalem przod co jakis czas i wszystko wygladalo okay, nic sie nie ruszalo ani nic z tych rzeczy, tzn na tyle sprawdzalem na ile da sie to zrobic w trasie.