G3d

OMFG wy kumacie wogole co to jest za motocykl ? CR500 ? Jak zwykle sami Rossi na forum wszystko wiedza ;) Na zasadzie dzwigni to ci moze urwac noge co najwyzej ;P

Proponuje raczej pozycje neutralna niz na tyle, w zaleznosci od glebokosci trzeba balansowac. Dodatkowo z odciazonym przodem bedzie ci ciezko skrecic. Noi smutna prawda na koniec XR125 jest moim zdaniem za slaba na gleboki piach. Moja CR125 slabo ciagnie w czyms takim i czuc, ze sie ostro meczy, a ma ze 3x tyle mocy. Oczywiscie mowie tu o piachu w stylu "plaza w Sopocie", calkiem sypkim i naprawde glebokim.

Pierwsze slysze o tekstylnych ciuchach spotowych. Brzmi jak sposob producentow odziezy na dojenie frajerow.

Moze zwykle nie dzialaly :) Kiedys nam siadly hamulce w polonezie wypakowanym na maxa + przyczepka wypakowana na maxa :D Dobrze, ze kierowca byl pierwszorzedny - jechal jakby nic sie nie stalo ;)

No jest to jakas teoria, ale po kiego grzyba stac na hamulcu to nie wymysle ;)

To trzeba na pakiernie troche bajceps porobic :P Przy dynamicznej jezdzie wiadomo, ze bez sprzegla, ale jak sie taczam po miescie to uzywam bo wygodniej. Inna sprawa ze nikt nie kaze wciskac calego sprzegla, wystarczy delikatne musniecie.

O czym mowisz, bo nie rozumiem za bardzo? Czy dobrze rozumiem z tego co piszesz sugestie do hamowania na sprzegle ? Co do zuzycia sprzegla ;) Ja 90% swiatel stoje na sprzegle, do tego sporo z niego strzelam i nie zauwazylem jeszcze zadnego zuzycia tego superdrogiego elementu - jeden z najtanszych zestawow na allegro.

Z calym szacunkiem, ale chyba starasz sie ze mnie zrobic debila ;) O optymalnej mieszance dla oleji typu castrol,motul itp ( mowa o syntetykach ) nie ma nic w serwisowce ;) Ja pytalem o rozbieznosci, ktora jest w moim przekonaniu spora - serwisowka poleca DWA RAZY TYLE oleju co co koledzy z forum. Pomijajac juz fakt, ze ostro jezdzacy smieja sie z mieszanki 1:40 bo zamula i lepiej 1:50, ale "to jak sie ostro daje".

Mowimy o konkretnym sprzecie bez homo - cr 125 i tym co pisza w serwisowce, a tym co polecaja ludzie ktorzy jezdza. Roznica wielka: 1:20/1:32 VS 1:40/1:50 To daje 2 razy mniej/wiecej oleju.

No tak, ale itak duzo w porownaniu z tym co pisza ludzie tj. 1:40/1:50

Czemu w serwisowce do mojej CRki 125 podaja taka zaolejona mieszanke ? http://img836.imageshack.us/img836/3048/picture8ox.png Troche zdziwko - 1:20 ?

Jak dojdzie to opowiedz czy warto :) Leszek w zasadzie mysle ze racja lezy po srodku. Ja czerpie 100% zarobkow z tworzenia "wlasnosci intelektualnej". Zdecydowanie popieram open source itp., ale jezeli autor je takimi wypuscil, a nie jezeli ludzie je sobie takimi wzieli wbrew owemu autorowi ;)

Podstawowa jest tu tez defnicja pasa ruchu ktora wogole nie uwzglednia motocykla ;) "Pas ruchu to każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi."

To brzmi troche jak pozyczanie kradzionego motocykla od zlodzieja, zeby sie przejechac ;) Jak nikt nie zaplaci za prace autora, to nastepny film nie powstanie - proste jak drut.

Ja rozgladam sie za jakims samochodem do transportu crossa, albo i 2, a moze 3 :P Na 2 samochody miejsca nie ma, wiec w zasadzie juz sie zdecydowalem ze bedzie to jakies T4. Wydaje mi sie, ze to najbardziej cywilizowany dostawczak.

Jakby ktos nie mial kasy na motocykl moge podac gdzie sporo stoi na parkingu - wystarczy jakos odpalic ;) 3 5 z ł o t y c h . . .

Przeciez ten art to jakies glupoty jadace na fali motocyklowych tematow ;) 1. Gdzie sa te przepisy? 2. Kogo to obchodzi ;DDD "Qurim oberwie jednemu, sestorme drugiemu to się po prostu wymienią i wszyscy będą zadowoleni" Albo : "Qurim oberwie jednemu, sestorme drugiemu, a potem ktos zostanie zepchniety na latarnie/tira/do rowu, przez sfrustrowanego puszkarza idiote"

Sa 2 opcje: 1. olac. 2. zabic jego, rodzine i zgwalcic mu zone. Ja zazwyczaj olewam ;) W mysl definicji nerwow jako niszczenia wlasnego zdrowia przez glupote innych. Urywanie lusterka itp. z cala pewnoscia oprocz chwilowej satysfakcji przyniesie tylko zle skutki.

To jest dla mnie zagadka 21 wieku, bo ja spotykam samych milych taksowkarzy. Powiedzialbym wrecz, ze z racji zawodu lepiej wiedza jak sie zachowac na drodze. Najgorsi sa ludzie ktorzy nie potrafia jezdzic i nie ogarniaja co sie dookola nich dzieje. Najczesciej kobiety.

Ja po divce 96 wsiadlem na f4i i jest super :) Bez problemu do ogarniecia, bardzo przyjemne moto, nieawaryjne, czesci cala masa w razie problemu. Juz ze 2 lata ja mam i nadal jest fajnie :) Do miasta jak znalazl.

Wg. mnie JAK ZWYKLE rodacy marudza i szukaja dziury w calym. Przez kilka lat jazdy zauwazylem, ze zazwyczaj: ci co marudza na korki - nie potrafia dobrze jezdzic ci co marudza ze zajezdzaja - zapie**alaja za bardzo ci co sie rozwalaja - czesto sami sie prosza No i niestety zostaje jeszcze procent pechowcow, ktorym naprawde trafi sie sytuacja bez wyjscia - niestety kilku znajomych juz tak zginelo. Jak sie ma negatywne nastawienie do zycia to zawsze sie cos znajdzie, zeby pomarudzic. Codziennie jezdze po miescie w korkach i zyje, ale codziennie tez widze niedouków wlokacych nogi po ziemi i krecacych do odcinki, zeby ktos zrobil miejsca na ich ego przerosniete ponad umiejetnosci.

Na poczatek wystarczy ankieta kto wogole ma motocykl ;) Potem kto byl na kursie JAZDY, nie kursie zdawania egzaminu ;) Nastepnie ankieta kto co z neigo wyniosl. Dla mnie standardowa czynnoscia przy niepewnej pogodnie jest zablokowanie po kolei przodu i tylu do uslizgu, a potem ostro w palnik, zeby sprawdzic jak trzymaja oponki. Granicy nie da sie poznac nie przekraczajac jej.

http://www.supermotojunkie.com/showthread.php?13447-lets-see-your-drz-pic-s-along-withlist-of-mods!&highlight=drz Macie, tylko zaopatrzcie sie w duza porcje lubrykantow, bo niektore sprzety sa nieziemsko wykurwiste - prosty jestem, lepszych slow nie znalazlem - wybaczcie ;)

Mysle ze po B12 na 600 bedzie mu czegos brakowac po max 2, ale godzinach :P

Tu masz wszystko :) http://www.supermotojunkie.com/showthread.php?41875-What-makes-the-best-street-tard-Revised-edition