Skocz do zawartości

rafał ponikowski

Forumowicze
  • Postów

    99
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rafał ponikowski

  1. To nie ma nic wspólnego z trzymaniem można nawet zaryzykować twierdzenie że jest odwrotnie i że Metzeler trzyma lepiej i dla tego trudniej jest wytrącić motor z równowagi i przechylić w zakręt. Sprawa polega na profilu opony Michelin jest bardziej jajowaty i dla tego łatwiej jest wejść w zakręt bo motor chętniej się przechyla ale za to może komuś brakować stabilności przy jeździe prosto a nawet zachowanie Michelina może być uznane za nerwowe. Różnice w przyczepności opon pojawiają się tak naprawdę w przechyleniach do których 90% motocyklistów i tak nigdy nie dojdzie więc jeżeli nie chcecie przycierać kolanem o asfalt to bardziej bym się koncentrował na zachowaniu na mokrym , wytrzymałości i stabilności przy jeździe prosto i w złożeniu a przyczepność graniczną czyli która guma lepiej trzyma można odłożyć na dalszy plan.
  2. Wystarczy zastosować odpowiedni układ wydechowy bez katalizatora do tego dołożyć filterki stożkowe K&N i krótkie tuleje dolotowe w filtrze powietrza zamiast długich , można oczywiście też dać chip ale to już podniesie moc do prawie 190KM. Generalnie powyższe zmiany są stosowane w wersji Power Cup a tam ingerencja w elektronikę nie jest dopuszczalna. Układ wydechowy ,kompletny najlepiej, kosztuje coś koło 1200eur (LASER), filterki 450zł , tuleje udało mi się kiedyś odkupić od jednego z zawodników serii Power Cup , koszt wykonania duplikatu to 420zł - robiłem już zmuszony przez jednego ze znajomych bo ciężko je dostać w oficjalnym obiegu , jak będziesz chciał to dla ciebie też skopiuje. Tu masz zdjęcie http://moto.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=3448 Z negatywnych skutków zamontowania całego zestawu to niestety wzrasta zużycie tylnej opony. :)
  3. BMW idzie starą metodą znaną już z K100RS powiększa owiewki i pojemność , to samo dotyczyło K1200RS i teraz K1200S. Zmiany mają na celu ze sportowo turystycznego modelu zrobić turystyczny . Moc wzrosła kosmetycznie zresztą z K1200S można mieć 180 KM bez większych wysiłków. Niedługo doczekamy się w K1300s wysokiej kierownicy , podwyższonej szyby i zaczepu do holowania przyczepki :icon_mrgreen: na razie zmieniono tylko kąt główki ramy , motor jest więc jeszcze dłuższy , lepiej jedzie po prostej gorzej w ciasnym złożeniu. Zmiana przełącznika kierunków to plama na honorze firmy , stare rozwiązanie jest łatwiejsze w obsłudze i przede wszystkim dużo bezpieczniejsze ,nowe to efekt populistycznego działania firmy która chce się podlizać tym wszystkim którzy nie używając BMW krytykowali nowatorskie rozwiązanie przełącznika kierunków a co zabawne każdy kto jeździł BMW bardzo szybko doceniał walory tego systemy przełączników zapominając o tradycyjnym.
  4. Jeżeli masz standardową wagę czyli do 90 kg to ESA będzie się sprawować idealnie , zmiany ustawień podczas jazdy odbywają się błyskawicznie i praktycznie w zależności od jakości nawierzchni można się przełączać non stop poprawiając komfort i prowadzenie, różnica jest bardzo mocno wyczuwalna szczególnie na nierównych nawierzchniach. Jeżeli ważysz więcej to podobno lepiej działają zwykłe amortyzatory ze względu na precyzyjniejszą możliwość regulacji. Odnośnie hamulców to nie słyszałem o tym że lepiej wypadają te bez wspomagania wręcz przeciwnie w BMW nieoficjalnie dowiedziałem się że chodzi o zwykłe cięcie kosztów. KS Rider jak masz jakiś test to dawaj się chętnie czegoś dowiem.
  5. Z technicznego punktu widzenia to eee idą impulsy panie tego i wiadomo eee .A tak na serio to są dwa typy ze wspomaganiem ( moim zdaniem lepszy) i bez wspomagania w obu wypadkach systemy są sterowane elektronicznie co pozwala im działać niewyczuwalnie. Hamując przodem uruchamiasz również tył, hamując tyłem hamujesz tylko tyłem. Motocykle ze wspomaganiem mają bardzo gwałtowne opóźnienie już przy niewielkiej sile użytej na dźwigni hamulca co przydaje się w awaryjnych sytuacjach ,wersja bez wspomagania, pomimo iż ma takie same wyniki testowe, sprawia wrażenie jakby słabsze moim zdaniem. W każdym razie żadnych dźwigienek i siłowników przy zaciskach z przodu jak w Varadero nie ma :icon_rolleyes: .
  6. Ja wczoraj wróciłem do Michelinów Power również po BT 14 i czuje jak by mi z motocykla 50 kg zdjęli , jeżeli chodzi o przebieg to brak złudzeń 3500km i druty z tyłu.
  7. Tak tak Ks jest duży i ciężki i dlatego jego K1200S ma przepały :icon_mrgreen: . Dziś zrobiłem trasę 200km jechałem tyle ile się mieściło w wąskich drogach czyli od 120 -180 no i wajchowanie biegami ,spalanie 5,4 ale ja ważę tylko 76kg :buttrock:
  8. No to ja nie sprzedaje swojej K1200S bo jak bym nie mierzył to sześciu nie przekraczam, a te R Sporty to jakieś felerne jak 12litrów palą przecież to lipa. Na szczęście artykuł nieco podejrzany i nie do końca prawdziwy choć by dla tego że BMW K 1200R Sport nie ma tylnej lampy w technologii LED a kolega w artykule twierdzi inaczej :wink:
  9. Piotrrs5 czytaj dokładniej, chodzi o załadowany motocykl + dwie osoby wtedy bardziej opłaca się zmieniać kierownicę w S bo na R sporcie dla pasażera jest dużo mniej miejsca i osłona przed wiatrem dla kierowcy jest dużo gorsza co przy przebiegu w granicach 800km wkoło komina dziennie w różnych warunkach np w deszczu ma spore znaczenie . Jako że wyglądasz na znawcę tematu na pewno wiesz że K1200S ma również inne amortyzatory bardziej nadające się do jazdy obciążonym motocyklem ,sprężyny mają większą liczbę zwojów tak więc wymiana szyby na wyższą w R Sporcie niczego nie załatwi.
  10. Większa kanapa dla pasażera no i bardziej rozbudowana owiewka wskazują jednoznacznie na k1200s jako zwycięzce w kategorii jazda turystyczna zapakowanym sprzętem. Można również zamontować lekkie podwyższenie kierownicy i wtedy uzyskać tę samą pozycję co na R Sporcie. Z GA-PA wracałem razem z kolegą ważącym 100kg którego K1200S miało kufry namiot i inne klamoty jego spalanie wypadało na poziomie 5,8 -6l czyli właściwie to samo co u mnie ja miałem tylko plecak no i mniej ważę Prędkość ta sama 170-200. Jechał z nami też kolega na GS 1200 ADV z kompletem kufrów trzymał non stop 180 i palił poniżej 7l/100 Świerzy jeżeli nie wierzysz to zapraszam, zalejemy do pełna wystartujemy na autostradę, przejedziemy 200km z prędkością 180 i sam się przekonasz że spalanie waha się pomiędzy 5,5 a 5,7 litra w zależności od wiatru i paliwa. Jak wyjdę powyżej 6l stawiam 6LITRÓW WÓDY :icon_mrgreen:
  11. Myślę że Świerzy jak sam nick wskazuje będzie miał świeże i wiarygodne informacje na temat spalania i awaryjności BMW K1200S bo ja cóż mogę powiedzieć skoro miałem tylko trzy takie motocykle i przejechałem na nich ledwie 40tyś km. Najczęstsze awarie to pęknięcia dolnego sworznia do których dochodzi w wyniku nieumiejętnego schodzenia z jazdy na tylnym kole , uszkodzenia sprzęgła i bardzo szybkie znikanie bieżnika z tylnej opony :buttrock: Motocykle z dziwną przeszłością mogą mieć również kłopot z połączeniem z komputerem diagnostycznym co uniemożliwia skuteczne serwisowanie.
  12. Generalnie mam ten sam problem więc wymyśliłem sobie że kupie oba i wtedy będę znał odpowiedź niestety mam dwa świetne motocykle i na tym koniec. K1200S doskonale sprawuje się na autostradzie 5,5 L /100KM przy 180-200km/h i do tego zero zmęczenia kierowcy nawet po długiej jeździe, no i oczywiście prędkość max 297 i był jeszcze zapas. K1200R sport przy 180 -200 dmucha trochę bardziej więc trzeba się minimalnie ugiąć tak aby uzyskać pozycje zbliżoną do K1200s wtedy jest dobrze, prędkość max 280 czyli też przyzwoicie. Jazda na normalnych drogach w obu przypadkach dostarcza sporo radochy więc praktycznie nie ma różnicy jeżeli miał bym coś na siłę wymyślić to K1200r sport trochę lepiej jedzie po nierównościach a K1200S daje więcej pewności w ekstremalnym pochyleniu na dobrych nawierzchniach. W mieście minimalnie lepsze jest k1200R Sport wyższa pozycja ułatwia ostrą jazdę choć z drugiej strony zmniejsza kontrolę nad przednim kołem, nie znaczy to wcale że k1200S tu odstaje, po prostu do miasta go szkoda. Do jazdy po torze , jeżeli ktoś lubi , z racji lepszej kontroli bardziej pasuje K1200S , R Sport potrafi to samo ale wymaga doświadczonego kierowcy. W kwestii emocji K1200S w malowaniu srebrno czarno niebieskim bije wszystko na łeb, w mojej oczywiście opinii. No i mamy satysfakcję że w teście porównawczym wygrało z Hayabusą i Kawasaki. (test dotyczył całości a nie tylko prędkości max) K1200R Sport musiałem przemalować na czarno bo w niebieskim nie ma uroku a i matowy srebrny wygląda mało szlachetnie. Pasuje jeszcze biała perła od AC Schnitzera. Z socjologicznego punktu widzenia K1200S wysyła przesłanie w stylu jestem najlepszy i nie muszę nikomu niczego udowadniać, choć bardzo chętnie ci dowalę jak mnie podk.....sz. K1200R Sport mówi wyraźnie tylko spróbuj a zobaczysz. Na razie jestem na etapie sprzedawania k1200S bo K1200R Sport stoi w serwisie ale nie jest wykluczone że po naprawie (pod pieprzyli mi zegary, musiałem kupić nowe i teraz jest problem z podłączeniem) sprzedam BMW K1200R Sport. Tak czy inaczej każdej z decyzji będę żałował. Jeżeli szukasz nowej maszyny to oczywiście dochodzi jeszcze aspekt finansowy K1200S jest droższy o 5 tyś czy jakoś tak choć z drugiej strony R Sport ze spoilerem pod silnikiem kosztuje tyle samo. Na rynku maszyn używanych łatwiej o S-kę co wcale nie znaczy że o dobrą . Mnóstwo motocykli jest z Anglii lub z USA. Kosztują mniej ale ich stan pozostawia wiele do życzenia. Z Nowego Tomyśla do Gorzowa masz blisko więc zawsze możesz też zajrzeć do mnie, motocykl będzie na pewno w stanie wzorowym jeden i drugi. Mam nadzieję że pomogłem bo ostatnio z tego typu rozprawką porównawczą na maturze przychodziło mi w szranki stawać. :) :(
  13. Ale się normalnie przeryłem przez ten wątek nie bez trudu i wcale nie jestem pewny że wiem o co chodzi. Ja każde BMW na kawałki rozkładam - najnowsze K1200 i stare Boxery , popijam przy tym piwko w garażu , nie należę do żadnego klubu a jak potrzeba to z testowaniem motocykli nie mam żadnych problemów. Znam od mechanika po szefa serwisu BMW, wszystkich traktuję równo , mam w du..pie kto gdzie na wakacje jeździ, nie jestem uprzedzony do niczego i nikogo, jak się ktoś okaże dupkiem to trudno marki motocykla bym w to nie mieszał. Byłem na zlocie w Ga Pa, widziałem tam lanserów ale i ludzi z olbrzymią wiedzą i zapałem nie brakowało ,jeździli na różnych motorach -formuła zlotu jest otwarta. Myślę że wszelkie nieporozumienia na tle jedynie słusznych marek motocykli wynikają z prób leczenia kompleksów , braku akceptacji , niedowartościowania i głupoty kilku idiotów, szkoda tylko że całkiem nie głupi ludzie dają się w to wciągać i niczym roztrząsarka do kupy grzęzną w podobnych temu sporach na temat wyższości diabli wiedzą czego nad czym ,już nie po raz pierwszy i to nie tylko na tym forum.
  14. No bardzo mi się podoba szczególnie w kwestii zakulisowego knucie, wywierania nacisków i wpływania na losy, z przejmowaniem kontroli włącznie. Dostojewski na prezydenta! albo kto inny byle też z "ugruntowaną" pozycją :banghead: Najważniejsze żeby to nam a nie jakimś innym gościom przysługiwały zniżki , darmowe testowe maszyny i co tam jeszcze .... darmowy szmal :biggrin:
  15. Z tego co wiem w samochodach BMW się da to i w motocyklu pewnie też pytałeś w serwisie?
  16. Dwóch moich kolegów przywozi z Anglii motocykle są tańsze i z pozoru niczym nie odbiegają od wersji na resztę Europy, niestety lampa świeci w drugą stronę, zegar pokazuje mile, a śruby są tak zapieczone ze względu na klimat że łatwiej je uciąć niż odkręcić. Oczywiście da się kupić w Anglii dobry motor ale import na dużą skalę przeznaczony na sprzedaż w naszym kraju to niestety złom . Jeżeli ktoś chce kupić dobry sprzęt to musi sprowadzać osobiście pojedynczy egzemplarz , a wtedy to już wszystko jedno gdzie go znajdzie w Polsce u Niemców czy Szwajcarów wszędzie za naprawdę dobry trzeba więcej zapłacić.
  17. No jeżeli szukasz Rockstera to wiem kto ma igiełkę :biggrin: 2004r 5tyś przebieg stan śliczny . Kolega się nie ogłasza bo jak tylko daje znać wśród znajomych że sprzedaje jakiś ze swoich motocykli to długo nie czeka. Znany jest z tego że po zakupie maszyny robi gruntowny przegląd i nie jeździ prawie wcale. Zawsze ma przynajmniej 4 motocykle którymi jeżdżę ja żeby się nie zastały. 605044885 zadzwoń to pogadamy.
  18. Przede wszystkim unikaj importu ze Stanów i z Anglii Takie motocykle bardzo często ze względu na kontakt z solą są w bardzo słabym stanie ( aluminium się utlenia) Najlepiej kupić motor który jest w kraju już od jakiegoś czasu i nie został przywieziony na handel chyba że handlarza znasz i masz do niego pełne zaufanie. W boxerach najczęstszą pułapką jest cofany przebieg lub zła naprawa przedniego zawieszenia , prostowanie wahacza i rur widelca. Naprawy silnika przeważnie nie mają zbyt dużego znaczenia bo są dość proste do zrobienia i nawet laik sobie z tym poradzi. Poniżej przykład maszyny najprawdopodobniej dobrej z odpowiednim przebiegiem http://www.allegro.pl/item327025742_bmw_r1...polska_aso.html i najprawdopodobniej słabej http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M671826 Oczywiście to tylko spekulacja bo motocykli nie widziałem ale jeden ma naklejki na zbiorniku i pełne wyposażenie (nikt do złomu nie zakłada kufrów, torby , osłon na cylindry itd) , a drugi został naprawiony na szybko i na naklejki zabrakło 100zł że o innych uszkodzeniach nie wspomnę. (ramka reflektora przytarta kosztuje nowa prawie 600zł) Najlepiej jednak nie kupować samemu tylko zabrać ze sobą fachowca
  19. Hehehehehehe ale mnie rozbawiłeś :icon_twisted: no bym na to nie wpadł że oto ja na prostej idę jak potępiony 300 :icon_mrgreen: albo demontuje lusterka i wtedy 305 km/h . :icon_razz:
  20. No i znowu Tomekd wprowadza założenie mistyczne nie ma danych ale na pewno jest tak jak ja chcę ! K1200r w wersji Power cup waży 220 kg i po wymianie układu wydechowego i otwarciu dolotu powietrza ma 180 KM ,a BMW HP2 S waży 195 i ma 130 KM możliwość pochylenia sprzętu w zakręcie K1200 ma większe bo szerokość silnika jest taka jak w 600tkach , a Boxer pomimo że bardzo fajny to ma niestety cylindry na boki i tego się ominąć nie da. Tak więc pytanie który jest szybszy na torze pozostaje otwarte choć wszystko wskazuje na to że K1200R. Wracając jednak do tematu głównego nie mogę nigdzie wygrzebać żadnej Hayabusy ani ZZr1400 przygotowanych do jazdy po torze z zakrętami ciekawe dlaczego?
  21. Dane którymi dysponowałem są z 2005 r nic więc dziwnego że po zmianie nawierzchni na torze nawet 600 mają 1,40s czas . 1,44 to były pierwsza jazda Irka Sikory na K1200r sam jestem ciekaw do jakiego czasu zszedł. To że superbike są szybsze to żadna tajemnica chodzi tu jednak o to że w BMW jest spory potencjał jak na tę klasę sprzętu.
  22. Na Torze Poznań BMW K1200R prowadzone przez Irka Sikorę ,zgodnie z tym co wyczytałem w Świecie Motocykli , robiło średnie czasy okrążeń na poziomie 1,44 niestety nie mam danych na temat najszybszego kółka ale jeżeli brać pod uwagę średnie czasy jakie robią na tym torze superbike to zdaje się bardzo podobnie to wychodzi . Powtarzam jeszcze raz średnie czasy ,a nie rekord toru który jest dla superbike coś koło 1,36. cyt: " ...Andrzej Pawelec, który zmiażdżył rywali, pokonując 16 okrążeń 4083metrowego toru Poznań w czasie 26:05.443..." jak łatwo wyliczyć średni czas jednego okrążenia różni się sporo od rekordu i wynosi 1,62 to z kolei wynalazłem na Ścigaczu.pl są to dane z 2005r . Staram się opierać swoje sądy na dostępnych informacjach odnajdywanych w źródłach, które można uznać za w miarę wiarygodne. Jak widzisz Tomekd na K1200R nie jeździ niemiecki kierowca po niemieckim torze tylko Polak w Polsce warto zauważyć że Sikora nie wygrał serii Power Cup było kilku kolesi szybszych od niego na wszelki wypadek nie szukałem jakie oni kręcili czasy okrążeń. Biorąc powyższe informacje pod uwagę muszę stwierdzić że piszę i co gorsza myślę całkiem poważnie. Nie zmienia to oczywiście faktu że K1200S jest nieco cięższe i na pewno na torze wolniejsze ale potencjał jak widać ma spory.
  23. A ja pytam bo przecież K1200R w wersji cywilnej na torze robi czasy o 1s gorsze od superbikeów fakt że zawieszenie ma konwencjonalne no i z 10 kilo mniej wagi od k1200s. Oba sprzęty mają duolever dla porządku, a nie telever, który był niby projektowany z myślą o dobrej komunikacji z kierowcą i w opinii startujących zawodników w power cup swoje zadanie spełnia dobrze, może bardziej tu przeszkadza gorsza dozowalność hamulców? A test na torze pokazał by, który motocykl podczas szybkiej jazdy ( to tylko dla tych którzy łamią przepisy ruchu drogowego :icon_mrgreen: ) okazał by się najmniej męczący i dostarczył by największej radochy z szybkiej jazdy po zakrętach.
  24. Ale oryginalny to nie jesteś przecież wszyscy wiemy że Niemcy kłamią w testach , BMW to szmelc i się nie napędza , pytanie pozostaje czy Hayabusa czy ZZR bo BMW w tym zestawieniu jest tylko dla kitu. No ale do rzeczy jeździłeś którymś po torze bo rad bym się czegoś konkretnego dowiedzieć od fachowca skoro już wiemy że test jest kiepski.
  25. A moje K1200S pali 5,4 5,9 litra na 100 ,a wolno nie jeżdżę, bynajmniej tyle pokazuje komputer. Podczas tankowania jeżeli wleje o 1,2 l więcej to się nawet nie zorientuję tak więc nie robi mi spalanie różnicy. Generalnie jak by za mało palił to bym się zastanawiał czy mi mocy gdzieś nie zabrało :banghead: Odnośnie testu porównawczego to szkoda że nie podali wyników z jazdy po torze bo ile który idzie na autostradzie to mało istotne spostrzeżenie, na poziomie podstawówki, kiedy jedyną miarą jakości sprzętu było to ile ma na liczniku. Ja na torze kilka okrążeń za R1 wytrzymałem, może motor mógł by więcej ale po tych kilku okrążeniach moja osoba miała dosyć ,myślę jednak że Hayabusą i Kawasaki nie było by tak łatwo bo strasznie te maszyny szerokie. Ktoś kiedyś może testował którąś na torze?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...