Skocz do zawartości

theNaturat

Forumowicze
  • Postów

    90
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez theNaturat

  1. 1. grube detki 2. wymiana detki przy jezdzie amatorskiej raz na 2 miechy 3. kumpel wymiania przed kazdymi zawodami na nowa... Nie bedzie problemow. Takie zestawy do samodzielnego latania sa do (Y). Co najwyzej mozna jakos dojechac powoli do domu np z lasu.
  2. Teraz zawor sie urwal. Juz jak stanal wiedzialem ze to nie korba - za dobrze znam ten dzwiek. Teraz slyszalem cos na wzor zatarcia tloka, identycznie jak kiedys w kartingu. A tak myslalem zeby te zawory wymienic... zaoszczedzilem. Jak ja nie lubie pomaranczy. Eh.
  3. Bzdura. Twoj cyferbalt zwiekszyl sie o 1. Brawo.
  4. Co z moja nie tak? NIE WIEM. Po pierwszej przycierce ( okregowka w lidzbarku) zalozylem proxa. 2 tygodnie pozniej padla. Co ciekawe w sklepie, w ktorym zamawialem mieli kilka sztuk, i w ciagu kilku dni wszystkie wykupiono :) i chyba kazdemu padla bo juz pozniej nie mieli jej w ofercie. Zalozylem wiec oryginalna przy okacji wymieniajac lancuszek i tlok + inne pierdoly. Koszt niezmieski. Do tej chwili bylem szczesliwym posiadaczem KTMa. Rozmawialem z zawodnikami enduro - takie same problemy. Teraz ciekawi mnie czy jakis forumowicz, ktory raczej nie piłuje maszyny tez musial zagladac do silnika. Juz mam dosc jezdzenia na zawody, treningi z mysla, ze znowu padnie.
  5. zapomnialem chyba odpukac.. Jezeli ktos posiada owy model KTMa ( model 2007 - czyli ten przed excf powstalym na bazie crossowki ) i moglby mi powiedziec czy tez ma problemy z silnikiem, a dokladnie chodzi mi o korbe? Ja juz k*rw... dostalem.
  6. Zadne doly nie pomoga. Jezeli sytuacja sie powtorzy to zlap gnoja, zdjemij z motoru, kopas w dupas, troszke "milej" rozmowy. Inaczej nie dotrze a wielkiej krzywdy nie zrobisz. I nie wal w motor. "On" nie jest winien.. Nastepnie telefon do strazy lesniej / policji zeby czasem zobaczyli "co tam w trawie piszczy" . Czesto biegam w lesie i widze ze sa patrole - straznik lesny+policjant. Tez nienawidze "endurodebilstwa".
  7. Wezyk+strzykawka Napelniasz strzykawke plynem, zakladasz wezyk na odpowietrznik, naciskasz ( upewnij sie ze laczenie strzykawka-wezyk jest szczelne), banan na twarzy :) Zbierz stary plyn ze zbiorniczka na klamce oczywiscie.
  8. Odpowiedz na twoje pytanie jest tylko jedna: obojetnie co wybierzesz bedzie chodzic jak trzeba jezeli zadbasz o regularny serwis. No chyba ze jestes nie byle jakim zawodnikiem.
  9. Bedziesz startowac w PZM wiec musisz miec nr, kask(homologacja)+ubranie+buty, motor ( zwlaszcza klamki z kulkami bo zawsze na to sie patrzy ) O to jak bedziesz stratowac raczej sie nie martw bo zawsze jest odprawa przed samymi zawodami a i tak jechac bedziesz tak dlugo ze twoja pozycja raczej bedzie zalezec od kondycji..
  10. Jezeli chcesz wystartowac w pucharze pzm to musisz miec kask z homologacja. Jezeli chcesz wiedziec wszsytko to wejdz na strone http://www.pzm.pl/Sporty_motocyklowe/Motocross/Regulaminy sciagnij regulamin RSM i przeczytaj... tutaj masz tylko o CC ( puchar ) http://www.pzm.pl/Sporty_motocyklowe/Endur...at_Nr_14_2008_2
  11. prawie ktm [; tylko ktos po pijaku silnik wsadzal..
  12. dajcie jakies fotki, jestem ciekawy jak to wyglada :]
  13. hmm... a gdzie jest ta zwirownia dokladnie?
  14. Sprobowac zawsze warto ale musicie sami podac lokalizacje, wielkosc terenu, czy jest w poblizu zabudowan, i w koncu podac uzasadnienie, ktore nie moze brzmiec: bo nie mamy gdzie jezdzic/trenowac. Tak jak napisal defeks ;p szanse jak wygrana w totka. Aby trenowac na lubelskiej trzeba miec zgode motoklubu- tak oficjalnie :) Z barczewa macie nawet chyba szybciej niz ja - zanim przebije sie przez centrum to 25 min.
  15. f oznacza ze jest to 4T co do motoru to musisz sie jasno okreslic czy chcesz brac pasazera ze soba czy sam jezdzic, czy stac cie i/lub masz czas na utrzymanie exc - sportowa wersja do offroadu z mozliwoscia rejestracji, sx - czyli cross nie jest dobrym rozwiazaniem jak juz ktm to 690 enduro
  16. Skad macie ten kalendarz?Na pzm.pl jeszcze nic nie ma. Moze macie enduro ? :D Jezeli to prawda to do zobaczenia na maszynie startowej w lidzbarku :P
  17. 1. Jestes master, moj sensei, przodownik pracy :icon_mrgreen: 2. Masz yamahe ( teraz wiem ze to duzy plus :( ) 3. Moje zdolnosci autodestrukcji nie maja granic 4. Pare drzew i kamieni na enduro zrobilo swoje 5. n wywrotek na treningach ( n -> nieskonczonosc ) Juz sie wiosny nie moge doczekac ( ponoc jakis kozak bedzie jezdzil crf'ą :biggrin::D:D...) Wniosek: Kraka nie wiesz co brac? - bierz niebieskie :(
  18. ok 1/3 wartosci nowego motoru, ktm'y sa tylko dobre jak sie o nie dba - raz czegos nie zrobisz i potem zalujesz i wsadzasz 2 razy wiecej kasy; takie jest moje zdanie po calym roku latania na "hart" :buttrock: enduro ( dot. 250 4t ) moj kolega mial crf 450 - super motor ale juz dla wprawionych exc jest lagodniejszy
  19. Tez bylem i nie zaluje choc prowadzacy nie potrafil odroznic trikow. No i 2 zawodnikow w Highest Air oraz 3 w konkursie whipow to za malo.
  20. Masz racje.. najgorsze to zdejmowanie i zakladanie kola... dla mnie te 2 czynnosci wiecej czasu zajmuja niz wymiana opon przez to ze mi sie nigdy nie chce
  21. Chodzi mi o mocowanie oslony do ramy. Jest ono w miare gietkie dzieki zastosowanym podkladkom z gumy ( sama stal sie troszke przekrzywia ) i dlatego nie dochodzi do wyrwania - wtedy odkrecasz oslone, odginasz i montujesz spowrotem, ale to przy na prawde niezlym dzwonie. Mi sie zdazylo jak wjechalem w kolege na treningu i wyrwalem korek wlewu bo zachaczyl o bak - sam srodek bez drasniecia.
  22. ja mam takie http://www.i-ktm.pl/index.php?p615,stalowa...chlodnicy-sx-07 i tylko nim zawdzieczam to ze jeszcze mam oryginalne chlodnice. oslony przykrecone do ramy i chlodnicy ale przy baardzo duzej wywrotce nie lamia sie tylko troszke wyginaja co daje sie wyprostowac bez zadnych trudow nie uszkadzajac przy tym chlodnic, kwota warta do zaplaty.
  23. Z mlodych zawodnikow to Przygoński ( jezdzi/ł w tez enduro ) tam sie kreci.
  24. ktos napisal o PZMcie.. moze jeszcze jeden przyklad w 2002 czy 2001 roku startowalem w MP w kartingu i wszystko bylo super, w kazdej eliminacji schodzilem w dol a dopiero zaczynalem( od 17 do 5 miejsca )-mialem 2letni sprzet ( dla niektorych złom :icon_rolleyes: ) no ale panowie z pzm postanowili zmienic regulamin - konieczna zmiana glowicy ktora nie pasowala do cylindra i h.. bombki strzelil.. z braku kasy koniec startow bo nowy silnik to spory wydatek, w nastepnym roku z klasy gdzie startowalo ok 25 zawodnikow zostalo 10-12 nawet mistrz polski sie wycofal... mam nadzieje ze w enduro tak nie bedzie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...