markos

Spoko, wczoraj było 34 stopnie w cieniu, to na słoncu jeszcze wiecej, wypaliłem cały zbiornik po polnych drogach nie przekraczając 50km/h, a nieraz na takich podjazdach, że jedynka i pełen gaz, i nic sie nie stało, tylko tyle, ze można było sie sparzyć silnikiem, ale podejzewam, ze żeby go zatrzeć to 4 razy taka temperatura... Nie przejmuj sie tylko jeździj i ciesz sie, ze na motorze chłodniej... :)

Co to za moto??? Komus bardzo zalezało, zeby to dorżnąć... NIe wiem komu bardziej współczuć: włascicielowi, ze brak mu mózgu, czy motorkowi, bo ktoś by sie mógł jeszcze tym nacieszyć... Jak ktos ma ochote w ten sposób stac w korku, to niech od razu montuje wentylator wiekszy niż silnik... :/

Ci co mówią, ze jest awaryjny, to albo nigdy nie mieli z nim styczności i słyszeli gdzies cos od znajomych, którzy w zapadłej wsi mieli totalna padline, albo w ogóle mówia cos o czym nie maja bladego pojecia... ktos nie wierzy, ze chart nie jest awaryjny, to niech sobie kupi a sie o tym przekona.

Wielkiej filozofii nie ma w tym, zeby tak zmieniac, mi tez sie to zdarza, jak mam zajęta lewą ręke, ale mozna w ten sposób dopieprzyć ten wodzik w skrzyni co wybiera biegi, a to konczy sie rozpoławianiem silnika. :/ wiec niepolecam...

Spoko nie powinno sie nic dziać, tylko nalej tyle oleju ile powinieneś... producent motora napewno przewidział, ze może on chodzić w troche cięższych warunkach...

JA tam sie z tym cytatem ze 40 razy spotkałem, praktycznie jest na każdej stronie o charcie. :icon_biggrin:

Wiem, tez go mam, tylko mówie, ze w jawce mi sie bardziej to podobało. :icon_biggrin:

Co do gaźnika, to jawka 50 ma świetny patent z dyszami, to mi sie spodobało, zeby wyczyścic dysze nie trzeba rozkręcać gaźnika, tylko z boku sie wykręca dysze...

Na stacje zatankowac i jazda az sie benzyna skonczyła (5 litrÓW), oczywiście spoko na pełnym gazie cały czas, cylinder w charcie dośc mocno użebrowany, wiec mocno sie nie grzeje... NIe boje sie chartem daleko jeździc, bo wg. mnie on wcale nie jest awaryjny, jak wszystkjo dobrze zrobione, to sie nie psuje... :biggrin: W zeszłym roku planowałem z kumplem wyjazd motorami nad jezioro wdzydze, dosc daleko, ale sie nie udało, kto wie, może w tym roku... P.S. Ktos tu pisze ciągle chart przez H, a pisze sie CHART!

DObra, przyznam sie. :icon_biggrin: zawsze jak ide ulica Dworcowa, to taki dziadek w otwartym oknie stoi, a disco polo na maksa leci, tak, że pół miasta słyszy. :biggrin:

To sobie przypomnij...

Szkoda tego wodzika od wybierania biegów, znam już pare przypadków, ze sie połamał, lepiej wciskac, gdyby nie miało sie wciskać, to w instrukcji obsługi motorka napewno by pisało, ze nie wciskac, a tak lepiej wcisnąc, cięzko nie jest, a o ile gładziej biegi wchodzą... W samochodzie masz synchronizatory, a itak sprzęgło każdy wrzuca... to po co maltretować ta biedna skrzynke w motorze???

Oj, żebyś sie nie pomylił. :biggrin: OD gaźnika idzie ten gumowy wezyk, ktory na gaźniku masz opaska uszczelniony, a filtr jest dosc wysoko, mniej wiecej w 3/4 wysokosci jak jest akumulator o ile pamietam..., wiec spoko, nie zalało go... Bo w simlu chyba jest inaczej, bo chart ma filtr pod boczną pokrywą tam, a simel ma jakos zaraz przy gaźniku nie?? bo nie pamietam... pozatym chart jest zdecydowanie wyższy od simla, wiec i filtr tez dużo wyrzej... No popieram... MYsle, ze masz całkowitą racje. :icon_biggrin:

NP. TRABANT. :icon_biggrin: :biggrin:

No no no. jaka wierna fanka BOYS i tych innych zespołów, otwarcie mówi, że kocha DP i nie boji sie, ze beda sie smiali. :biggrin: :D :icon_mrgreen: ;)

Ale sie błyszczy w słoncu. :icon_mrgreen: Malowanie na pomarańczowo, stary bierz z miejsca, bo to pewnie jakieś nawiązanie do ferrari... :D A tak na powage, nie wiem Muma dokładnie gdzie te koluszki, ale jak dalej niż 100km. od Bełchatowa ( o ile dobrze pamietam, to z tamtąd ktoś chciał moto), to pewnie nikt by go nie wziął, bo zamiast kupić paliwo na dojazd dołoży sobie troche i kupi charta...

No cóż, ja charta przez dwa lata pchałem do domu tylko raz, jak padła świeca... (pomijam pchanie moto na stacje, bo to zdaża sie dośc czesto, z reguły jakies 500metrów przed stacją konczy mi sie benzyna. :D ) Wiec moge powiedzieć to samo, chart super moto i równiez jak simson sie nie psuje. :icon_mrgreen: No i chyba nie ma sensu dyskutowac co lepsze, bo w sumie bardzo podobne... Jak juz mam sie wypowiedziec, to: simel wygrywa moze troche pod wzgledem silnika, ale za to chart ma lepsze zawieszenie... "Zalało go po magneto" Czyli, ze co?? do połowy silnika?? No, a mi charta zalała woda po akumulator, czyli silnik cały pod woda i wiekszosc instalacji tez...

przeciez te cyfry wyszly poprostu brzydko, to juz ładniejsze te kolorowe tablice. :/

Mniejwiece to. :D

Polskie motorowery też bierzesz pod uwage??

Nie szkoda wam klawiatury na komentowanie chołoty???

Mi też sie bardziej podoba. :biggrin: A to czy jest taki cichy, to zależy, jak dobrze tłumik zrobisz, żeby nie walił bokiem i ew. wsadzisz w tłumik taka rurke, o której była mowa już na forum, to bedzie cichy jak simson... :eek: wiem, bo sam tak miałem swojego zrobionego, tylko że wkurzało mnie to, bo to ma chodzić jak motor a nie jak hulajnoga elektryczna. :crossy:

Szukaj charta, tylko nie kupuj szrota, bo części do charta sa dosc drogie... :/ weźmy np. tarcze sprzęgłowe: do ogara 3 zł sztuka, a do charta coś koło 12 zeta za sztuke, a sa 3. wał też do tanich nie należy, wprawdze przy japonczykach to wydaje sie prawie jak za darmo, ale jednak... instalacja elektryczna w ogarze jest tak prosta, ze każdy by ją zrobil z zamknietymi oczami, a w charcie to już cała sterta kabli... :biggrin:

Popieram jak najbardziej! :D Zresztą Sm jest chyba najbardziej uniwersalne, bo i na leśnych drogach sobie poradzi i na szosie. :biggrin: Wprawdzie siedzenie dość twarde zreguły, ale czego my wymagamy Gold Winga 50???

Ale sie rozgadaliście. :biggrin: Jak ktos chce zobaczyć wioske, to niech sobie odpali "pieniądze to nie wszystko" LOL HEHE A co do wiosek, to w polsce mało jest już takich prawdziwych zadupii, bo wiekszosc starszych ludzi z miasta (tak koło 40-tki), któzy coś juz w życiu osiagnęli, maja ta swoja firme i chcą miec troche spokoju przeprowadzają sie na wioske... :D