Tylko jak mam się ubrać? Pod spodnie motocyklowe ledwo jeansy wejdą, albo jakieś kalesony, pod kurtkę tylko gruby sweter, czyli powiedzmy ok, ale w ręce pizga, mam raczej wiosenno-letnie rękawiczki, ale to by szło obejść zakładając rękawiczki od taty. Kolejny problem to buty, nie dorobiłem się jeszcze motocyklowych, ale to też nie problem. problemem jest to, iż rodzice nie patrzyli by na mnie przychylnym okiem, a to mimo wszystko jest dla mnie ważne. pozdrawiam