-
Postów
14 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez zenek
-
goracy silnik-trzeba dac ciut gazu-inaczej nie odpala?
zenek odpowiedział(a) na MłodyVFR temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Siemano. W moim sprzęcie taka sama sytuacja - VF 700F RC23 '85. -
Siemano ! Gdzie dzisiaj ?? spore zaległości mam, a dyskusji na temat miejsca spotkań aż nadto :] Do zobaczenia :>
-
Od dwóch dni jestem właścicielem nowej 900 setki. I w moim sercu gra, dlatego musze się z kimś podzielić. jest ok
-
E tam po sezonie... Ja wczoraj smigałem :icon_eek: rewelacja, człowiek od razu w lepszy nastrój wpada i jakoś łatwiej tą zimę przetrwać :notworthy: No i witam wszystkich w Nowym Roku ! - oby ten był bezpieczniejszy! I dziękuję za życzenia :]
-
Witam. Ja z czystym sumieniem mogę polecić narzędzia firmy CRAFTSMAN. Są solidnie i dobrze wykonane, (ręczne mają dożywotnią gwarancję).
-
Siemano :] Mam pytanie co do likwidacji szkód komunikacyjnych z OC sprawcy. Chce starać się o pokrycie kosztów z tytułu zniszczenia odzieży motocyklowej (szczególnie kurtki, butów i ew. kasku). Czy to powinno być zgłoszone razem ze szkodą w pojeździe, czy też jako szkoda na osobie z ubezp. OC ? Dodam, że szkoda w motocyklu dość spora i została już zgłoszona, ale jeszcze nie było "konfrontacji" z rzeczoznawcą i oględzin poniesionych uszkodzeń. Jeśli ktoś z Was jest biegły w kwestii odszkodowań bądź mieliście już doświadczenia w podobnej sytuacji, to proszę też o odpowiedź na pytanie, co do rekompensaty za szkody moralne. Na szczęście poważniejszych obrażeń nie odniosłem (jedynie podejrzenie zerwanych wiązadeł), siniaki, krwiaki i obicia. Jednak tydzień o kulach to dla mnie spore utrudnienie, nie wdając sie już w szczegóły innych bóli. Czy mogę, nie mając rachunków za wypożyczenie sprzętu rehabilitacyjnego (kule) ani za np. codzienny transport do pracy, starać się odszkodowanie ? Jak to umotywować, żeby była solidna podstawa do roszczeń ? Z góry dziękuję za odpowiedzi. Zenek.
-
Witam. Mam pytanie co do likwidacji szkód komunikacyjnych z OC sprawcy. Chce starać się o pokrycie kosztów z tytułu zniszczenia odzieży motocyklowej (szczególnie kurtki, butów i ew. kasku). Czy to powinno być zgłoszone razem ze szkodą w pojeździe, czy też jako szkoda na osobie z ubezp. OC ? Dodam, że szkoda w motocyklu dość spora i została już zgłoszona, ale jeszcze nie było "konfrontacji" z rzeczoznawcą i oględzin poniesionych uszkodzeń. Jeśli ktoś jest biegły w kwestii odszkodowań bądź miał już doświadczenia w podobnej sytuacji, to proszę też o odpowiedź na pytanie, co do rekompensaty za szkody moralne. Poważniejszych obrażeń nie odniosłem (podejrzenie zerwanych wiązadeł), siniaki krwiaki i obicia. Jednak tydzień o kulach to dla mnie spore utrudnienie, nie wdając sie już w szczegóły innych bóli. Czy mogę, nie mając rachunków za wypożyczenie sprzętu rehabilitacyjnego (kule) ani za np. codzienny transport do pracy, starać się odszkodowanie ? Jak to umotywować, żeby była solidna podstawa do roszczeń ? Z góry dziękuję za odpowiedzi. Zenek.
-
Witam. 0,12 dla ssących i wydechowych i tak jak koledzy już wspomnieli, nie jest to takie "hop siup". Najłatwiej jest wyregulować przy zdjętej pokrywie alternatora (lewa strona silnika, dobrze jest uprzednio spuścić olej ;]). Na kole alternatora są znaczniki - T13 oraz T24. Określają one GMP poszczególnych tłoków. Wałem kręcisz odwrotnie do wskazówek zegara tak, żeby znacznik pokrywał się z poziomą linią łączenia bloków silnika ("na godzinie 3"). Dla każdej z par (czyli 1-3 i 2-4), sprawdź i ustaw osobno, nie oba cylindry naraz (w RC24 np. dla cylindrów w danej parze luzy pojawiają się naprzemiennie, co 1 obrót wału). Co do wałków rozrządu, to owszem były problemy (po '84 oficjalnie były wyeliminowane przez zmianę materiału), ale w dużej mierze winę za to ponosi olejenie głowic w tych silnikach. Otóż jest zdecydowanie za słabe. W późniejszych rocznikach Honda zaczęła nieco modyfikować (powiększać) kanały olejowe w mocowaniach wałków rozrządu. Polecam małą modyfikacje układu olejenia głowic. Ja osobiście zastosowałem adaptor pomiędzy filtr oleju a blok silnika, który podaje olej osobnymi wężykami olej bezpośrednio na głowice. Dzięki temu mamy ciśnienie oleju około 2-krotnie wyższe niż z oryginalnego układu, dodatkowo olej jest przefiltrowany, a nie prosto z miski. Rozwiązanie bardzo proste i skuteczne, jak będziesz zainteresowany, mogę wysłać rysunek i zwymiarowany projekt adaptora (mogę też na zamówienie takie adaptory wykonać). oprócz tego rozwierciłem w/w kanały olejowe do rozmiarów stosowanych w późniejszych rocznikach (od '86). Co do słyszalności zaworów, to swoja rolę odgrywa też tu zastosowany olej (rodzaj i lepkość). Zenek.
-
Siemano, Jedzie ktoś w ten weekend do Warszawy na "Motocykl Expo" ??
-
Siemano, Jedzie ktoś w ten weekend do Warszawy na "Motocykl Expo" ??
-
Siemano :) Co do wypadu do Łasku w sobotę, to ja bardzo chętnie :] tylko zbyt wcześnie to nie dam rady (w piatek kawalerski "szwagra" :)). Ja akurat będę jechał sam, bo mój "plecaczek" jest z Łasku, więc po drodze zabiorę. Siema PROCu ;) dobrze, że bezpiecznie wróciłeś. Do zobaczenia na placu <crossy>
-
Siemano. Właśnie spoglądam przez okno i dupa :| widze, że to samo co w zeszłą środę jest, mokro, pada... Jeśli się nie zmieni, to dzisiaj też odpuszczam.
-
Siemano. Pewnie właśnie gdzieś śmigacie :] Ja niestety nie mogłem dzisiaj sie zjawić. Wczoraj zaliczyłem małego szlifa :/ Troche poobijany jestem i lekko poździerany, więc nawet nei jestem w stanie jeździc póki co... Hondziawa też w nienajlepszym stanie.. poździerała sie trochę, pogięło i połamało sie co nieco :|, Zresztą - jak to po szlifach bywa. Nie wiem kiedy mi sie uda zrobić moto, póki co to narzędziami nie moge operować jeszcze... ale bede sie starał, coby na za tydzień sie udało. Tylko kurcze w sobote mieliśmy śmignąć na tą działeczke... Kacper daj znać co ustaliliście, moze do soboty coś zdziałam, coby jeździć sie dało i może sie podkurować zdążę :] Pozdroo :icon_rolleyes:
-
Aajaj potwierdziły się moje nagorsze obawy
zenek odpowiedział(a) na Tobik temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Siemano. Sprawdź termostat, ewentualnie możesz sprawdzić czy bez niego jest to samo. Jeśli nie wiesz dokladnie jak sprawdzic termostat, to pisz. Ja miałem podobną sytuację, niestety to była uszczelka pod glowicą. Jeśli bedziesz wymieniał te uszczelki, to koniecznie daj głowice do planowania. Co do cen uszczelek, to mniej wiecej : "Klasa" 69 zł, "Athena" 59 zł, orginał Hondy 185 zł, (ceny za 1 szt.). Jak będziesz zdejmował głowice, to będziesz też potrzebował podkładki pod kolektory wydechowe, ok. 3zł/szt. no i uszczelke pod pokrywe alternatora. Jest troche pracy przy tym... trochę czasochłonne, najwięcej czasu i pracy chyba zajmuje wyjęcie silnika. W Łodzi w serwisach całość mniej więcej 800 zł za samą robociznę (jeżeli nie będzie komplikacji). Przy dostarczeniu samego silnika już wymontowanego ~300-400. zenek. -
Jak najbardziej. Jedyny słuszny kolor - czarny :], koszt niewielki - około 3zł za tubke silikonu dedykowanego do silników (temp. do 360st). Oczywiście bez przesady z grubością nakladanej warstwy. Do odtłuszczenia powierzchni bardzo dobrze spisuje sie rozcieńczalnik nitro (ok. 3-4 zł). Ja mam w ten sposób uszczelnioną ową pokrywę u siebie i żadnego wycieku, silnik suchy i czysty.
-
Siemano. Do zrozrządu możesz dostać się tylko od góry. Musisz zdjąć bak i chłodnicę odkręcić. Dodatkowo odkręć pokrywę alternatora ( ta okrągła po lewej stronie silnika z wytłoczonym napisem HONDA), wtedy będziesz mógł swobodnie obracać wałem i przyjrzeć się krzywkom. Może wylecieć wtedy też troszeczkę oleju, który nie spłynął do miski i został w pokrywie. Jeśli chodzi o naciąg łańcuszka rozrządu, to w pewnym położeniu wału występuje niewielki luz, nawet jeśli napinacze i łańcuszek nie są zużyte (dzięki temu można zdemontować rurki olejowe smarujące wałki rozrządu). Warto przygotować wcześniej nową uszczelkę pod dekiel alternatora.
-
Siemano. Co do montowania, to metalową uszczelkę możesz posmarowac smarem grafitowym, ale bardzo cieniutką warstewkę.
-
Siemano :icon_razz: Co tam w planach na dzisiaj ? jakieś propozycje ? W sobote zrobiłem przednie zawieszenie - wymieniłem uszczelniacze i olej 15W zapodałem :] - więc chętnie potestuję, bo do tej pory nie bardzo miałem okazję. Efekty jakie zauważyłem do tej pory, to moja VF-a zaczęła skręcać !! :) nawet trzyma sie w zakrętach... no i działa regulacja tlumienia ! i ten cały T.R.A.C. też jakby zaczął prażyć :] Oby tylko nie padało, bo przez okno widzę, że takie nie ciekawe chmurki się robią. Do zobaczenia na placu :icon_razz:
-
Siemano. Mnie się zdarzyło juz 2 razy cos takiego w mojej VF700F (RC23). W moim przypadku poskutkowało kilkakrotne włączenie i wyłączenie przełącznika "engine stop" (czerwony po prawej stronie na kierownicy). Nawet potrafiło przy tym dellikatnie strzelić z wydechu. Objawy podobne, iskry nie było na żadym z przewodów. dopiero po zabawie przełącznikiem wszystko było ok.
-
Siemano. czyżby nie udał się wczorajszy wypad ? Ja niestety nie mogłem dotrzeć na plac, bylem na wyjeździe w Gliwicach, w fabryce NGK, dopiero o 20:30 byłem w Łodzi :/
-
Siemano. Jeśli chodzi o metodę sprawdzania, czy lańcuszek jest luźny między wałkami rozrządu, to nie zawsze sie sprawdza. Np. w Hondach VF 500/700/750/1000 F/C/S jest takie położenie wału korbowego, w którym lańcuszek ma luz (całkiem spory). Dzięki temu, można zdemontować rurki prowadzące olej na wałki rozrządu. I nie jest to wcale objaw nadmiernego wyciągnięcia lańcuszka. (tak też podaja serwisówki Clymer oraz Haynes).
-
Niezłe, naprawdę bardzo pomysłowe ! Gratulacje. Jeśli chodzi o materiał na membranę, to przyszło mi do glowy, że możnaby użyc np. prezerwatywy :biggrin: dużo cieńsza i bardziej elastyczna gumka lateksowa. Do 2 gaźników pierwszorzędne, ale do 4 to już trzeba zrobić kombinację 6 podłączeń :] A co do cieczy, to np. płyn do chłodnic można użyć (są z reguły niebieskie albo zielone)...
-
ooo, to daleko do tych Borek :/ chyba się nie skuszę na tak daleki wypad... Ale na placu jak najbardziej będę :icon_mrgreen:
-
Siemano. Widziałem, że Rof coś pisał o tym, że w Borkach tez jest jakaś woda, wiec może dwie pieczenie na jednym ogniu ? Jesli chodzi o Jeziorsko, to wg mnie troche za daleko, my zbyt późno wyjedziemy, słońca już nie będzie i troche za mało czasu. No i paliwa duuuużo zejdzie (szczególnie jeśli polecimy jak ostatnim razem :icon_mrgreen: ). Ja bym głosował na Borki albo ten Czarnocin.. chociaż nie wiem jak to daleko :icon_mrgreen: A jeszcze powiedzcie mi co z plecaczkami ? Wszyscy sami będziecie ? Bo akurat w srode przed wieczorem moje dziewcze przyjeżdza do Łodzi, ale jeśli miałaby być jako jedyna, to troche nie bardzo... No to jak ?
-
Siemano :] Jeśli chodzi o MT01 :icon_biggrin: uuuu... potwór ! Nawet nie bede się rozpisywał i opisywał wrażeń, bo zabardzo w słowa nie potrafie tego ubrać. Tym poprostu trzeba się przejechać ! Powiem, że nie da sie do absolutnie niczego porównać tego, co daje jazda tą maszyną. Na głos smiałem sie do siebie w kasku jak śmigałem "emtekiem" :clap:. Ciarki to pojawiały sie na samo brzmienie wydechów Akrapovich, a w parze z tym idzie jeszcze 150 Nm momentu, dostępnego już od 3700 obr. :cool: Silniczek ma bardzo przyjemne wibracje, trzęsie niesamowicie, a przy zchodzeniu z obrotów całkiem przyjemnie masuje po jąderkach :clap: (no moze nawet bardziej niż całkiem). Jak skończyłem jeździć, to jeszcze dlugo nie mogłem dojść do siebie :] zapomniałem w ogóle o kluczykach i dokumentach od mojej hondziawki, hehe... później musiałem sie nachodzić po dwa razy, bo zaparkowałem nieco dalej. Widze po wypowiedziach, że wszyscy mają podobne odczucia co do MotoWeteran Bazaru, przyznaje, bardzo mało wysawców, ludzi też nie za dużo, chociaż w sobote było znacznie więcej zwiedzająco-kupujących. Ja porobilem troche zakupów, niestety nie wszystko co chciałem.. sianka brakło :| Ale co mnie nerwa wzięła !! ktoś mi podrapał i powgniatał troszke motocykl ! Hondziawa stała spokojnie sobie na parkingu po lewej stronie weścia.. w piątek to było.. wracam do hondziawy.. a tu na baku z lewej mańki dwa wgniecnia i zdrapany lakier z nich.. na lewej ladze to samo :banghead: A w niedziele byłem na Salve 2006, ta impreza o której pisałem w zeszłym tygodniu. Musze przyznać, że przeszła moje oczekiwania, znacznei lepiej niż sie spodziewałem, a motocykli, to było duzo więcej, niż to sami organzatorzy przewidywali. Na moje oko, wychodziło ponad 500 maszyn ;) P.S. Kupie motorynkę, może być w złym stanie i bez papierów.