morel

Wiem na czym polega ssanie w tym gaźniku. Tak to jest "14". :icon_mrgreen: Kupiłem większy na allegro ale koleś leci w h...... :/

to ja mam chyba ten zje*any gaźnik. Nie ma regulacji i jak jeszcze mój sprzęt jeździl to sie nawet nie dąło wolnych obrotów wyregulować.

http://www.serviceaprilia.com/public/lum/i...eg%2050-125-250

Ej stary to Ty nie widziałeś jakiego koloru olej wlewasz?? A pozatym jeśli zmieniałeś olej (wazne jest po ilu kilometrach) i wylewał sie zielony to nie koniecznie musze sie zgodzić z kolegami ze jest tak dlatego ze Hipol jest zielony.

JA do swojej RX 50 na bazarze kupiłem cały zapłon + koło magnesowe + modół za 450 zł. Ale to zalerzy od kolesia czy sie z nim dogadasz.. no i w przypadku np modółu nie masz pewności czy jest sprawny....

Jeśli taki: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=95473621 to odręc komore pływaka (to czarne na dole) i odkręć śrubke która jest w środku koła pływaka. Popatrz pod słońce. Jak zajebana to wyszyść. U mnie po takiem zabiegu musiałem sie mocno kierownicy trzymać.

Mi sie wydaje ze wszystko też sie kręci wokół "świerzości" moto i tego na jakich obrotach sie go kręci. Nigdy nie miałem MZ raz tylko jeździłem 250--- pozytywne wrażenia, ale wydaje mi sie ze nie kręcą się one wysoko. Natomiast 2T które sie kręci w granicach 10 tyś MUSZĄ jeździć na olejach lepszej klasy. Ale to tylko moje zdanie.

A jaki masz gaźnik??

Zapłon sam z siebie sie raczej nie przestawi. Ja wkładam nowy i dla tego go trzeba ustawić. A gaźnik też nowy (sie znaczy urzywany ale orginalny) kupóje. Pozdr

sie znaczy w ogóle nic lipa 0 :P nawet nie zaśpiewa czy sie zaksztusi nic.

Ja miałem to samo w swoim. Wina była.... źle załorzonego baku :smile: u mnie linki idą pod bakiem i jak go ściągnąłem a potem ząłorzyłem to linka sie jakoś zawinęła i przepustnica na max otwarta... wiem ze to idiotyczne ale 2 dni sie głowiłem. Moja rada: warto posprawdzać takie pierdoły 2 razy.

Brys chyba się pyta o mieszanke paliwo+olej+powietrze. JAk nie masz dozownika oleju to w gaźniku powstaje miesznka powietrzno paliwowa ale w tym paliwie juz jest olej. A jeśli dozownik posiadasz to olej dołącza do tej gromadki właśnie w gaźniku. Źle wyregulowany dozownik powoduje to ze jest za mało lub za dużo oleju w mieszance. Skutki: wiele chyba nie musze opisywać. PS ten tłok to nic. Ja w swoim garażu posiadam cudo!! co prawda samochodowe z disla 3.0l ale cudo! wszystko do górnego pierścienia jest stopione. (wiem ze to z innej beczki ale ciekawostka :icon_razz:) Powodem było to ze elektrowtrysk na 4 garze lał dużo za dużo paliwa które spalało sie na tłoku i go topiło. (niemcy nie zawsze dbają o samochody) Pozdrawiam

Znam ból nietrafionego zakupu.... oj nie napalaj sie... nie bede pisać ile mnie moja aprilka kosztowała bo jeszcze dużo przedemną.

kurde ale w moim temacie 0 pomocy :icon_razz:

Cześć. Jestem tu nowy ale potrzebujący :icon_razz: Jestem nieszczęśliwym posiadaczem RX50 z 95 roku. Moje problemy dotyczą zapłonu. Jak go kupowałem to motorek jeździł na czymś ala komarek: czyli przerywacz. Nie wiedziałem wtedy, że motorek powinien śmigać na elektroniku. Teraz staram sie zainstalować doń nowe magneto i modół. Jestem na etapie w którym mam iskre i paliwo dochodzi ale motorek nie pali. Wiem ze to wina regulacji zapłonu. Wiem ze jest już wiele postów na ten temat niestety ja chyba sam nie dam rady. Prosze o pomoc kogoś z okolic Wrocławia, Oławy, Opola ewnetualnie jakieś rady. Dzięki i pozdrawiam.