Skocz do zawartości

zielony71

Forumowicze
  • Postów

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zielony71

  1. zielony71

    PODKARPACIE

    chęć jest :bigrazz: będzie czas - będzie działanie :crossy:
  2. Ja powrócę do tematu. Przejechałem 200km w jedną stronę na ten zlot, zapłaciłem 30zł za wstęp + 30zł plecak (od piątku do niedzieli) ... i stwierdzam ... nie żałuję - opłacało się :notworthy: Jeśli ktoś chce się przyczepić to zawsze znajdzie jakieś niedociągnięcia ... a czy były takie? Oczywiście, że były ale nie znam takiego zlotu, który byłby idealny w 100%. Nie da się zaplanować i zorganizować wszystkiego idealnie i przy okazji trafić w gusta każdego z uczestników czy odwiedzających. Co do parku maszyn to mogę się przyczepić jedynie do warstwy kurzu jaka pozostała na moim motocyklu stojącym akurat przy przejeździe :wink: Motobazaru nie oceniam gdyż nie po to tam przyjechałem. Przyjechałem na zlot i zlot wspominam dobrze :buttrock: Pozdrawiam
  3. w takim razie i ja nie omieszkam zjawić się w WDK :biggrin:
  4. nooooo :biggrin: ale tym razem alkohol należy ograniczyć i wyjść o własnych siłach :flesje: ................prawda Bohun ? :icon_twisted: :biggrin:
  5. Wystawiam motocykl grzecznościowo - dane właściciela poniżej!!! JUNAK M 10 Rok produkcji 1961 Zarejestrowany, lekko przerobiony, rama nie cięta. Cena 2 500 PLN (do negocjacji) Kontakt: Sebastian Knap Lubla (4 km od Frysztaka, 15 km od Jasła) (017) 277 82 51 (po 16:30)
  6. Ja też się oczywiście pojawię :cool: Już 5 raz zawitam w Małej ... zadziwiające w jakim tempie ta impreza się tak rozwinęła ... 2 lata temu było nas 50 osób na zakończeniu :) pozdrawiam
  7. zielony71

    PODKARPACIE

    niestety w sobotę do pracy więc dojadę dopiero w sobotę wieczorem :biggrin:
  8. Najlepszego Mycior !!! Było zajebiście :icon_biggrin: Dzięki wszystkim za towarzystwo (szczególnie wieczorem przy grillu :flesje: ), a miałem już na kacu nie jeździć :) pozdro
  9. no to postanowione :P ;) Zamiast telefonów należy zabrać butelki ;)
  10. Ja reflektuję na jeden domek :icon_biggrin: kto się dołącza :crossy: ? Nie wiem jeszcze czy będę z plecakiem czy sam, ale to się jeszcze ustali.
  11. Ja jadę z Resu :crossy: Zgłaszać się i ustalmy miejsce i godzinę wspólnego wyjazdu. Może pojedziemy z Shella na Krakowskiej ?? (albo spod naszego garażu :icon_question: )
  12. zielony71

    Weekend majowy.

    jak w każdą majówkę ... Ustrzyki Górne (2 - 3 dni) :) Chodzenie po górach i zimne pifko lub ciepłe winko przy ognisku u Lacha :)
  13. No to koło się zacieśnia :biggrin: u mnie też nie spałeś :crossy:
  14. nooo było mocno :crossy: :) ale dziś w pracy :smile: masakra ... mi na szczęście nic nie zginęło :biggrin: PS. Wie ktoś może o której (w przybliżeniu) wyszedłem ? :biggrin: tak sobie próbuje wykombinować o której wróciłem na mieszkanie :biggrin: Do następnego :flesje:
  15. Noooo :crossy: to w poniedziałek na pifko :crossy: Proponuje Carpe Diem, całkiem przyjemna knajpka a i w poniedziałki piwo tanie jak barszcz ;)
  16. zielony71

    Wystawa motocykli

    Wydaje mi się, że prościej (a to ważne dla osób, którzy okolic Rzeszowa nie znają) jest obrać inną trasę. Z Rzeszowa jechać wylotówką na Sanok/Krosno: mijamy miejscowość Lutoryż i dojeżdżamy do miejscowości Babia Góra/Zarzecze - wtedy skręcamy w lewo na Zarzecze/Siedliska. A najlepiej : http://mapa.szukacz.pl/ pozdrawiam
  17. zielony71

    Wystawa motocykli

    no no ... może być ciekawie ;) :bigrazz:
  18. Się zgłoszę i ja ;) a co :icon_mrgreen:
  19. Zielony - Rafał Tuszów Narodowy (10km od Mielca) - Rzeszów GG- 2565964 dawno nie zaglądałem na forum....czas to zmienić :)
  20. Przynajmniej nie byliście tylko swą trójcą :icon_rolleyes: Na razie dołączył jeden osobnik.... z czasem się zbierze więcej :icon_rolleyes: Ja w czwartek dojechałem do domu i nawijam kilometry ( ziiiimno ) :buttrock: Wesołych świat wszystkim i do zobaczenia :icon_rolleyes:
  21. Jak się bardziej nie rozchoruję to zgłaszam swoją obecność :lapad: Do czwartku jestem w Rzeszowie. Jeśli miałoby mnie nie być to dam wcześniej znać. do zobaczenia
  22. Mój Savage od 3,6L na trasie do 4,8L w mieście!
  23. Witam! Ja własnie w ubiegłym tygodniu kupowałem kurtkę Halvarssons w Kobi-sklepie. Z kurtki jestem bardzo zadowolony! Super kurtka, dobre wykonanie... w sumie za naprawdę śmieszną kasę ! Obsługa sklepu Kobi wręcz świetna :bigrazz: pozdrawiam przy okazji! Jestem trochę niewymiarowy (zbyt szczupły jak na mój rozmiar), więc przed przysłaniem kurtki Jarek z Kobi-sklepu oddał kurtkę do zwężenia! Zaznaczam, że nie poniosłem z tego tytułu żadnych dodatkowych kosztów i nie widać w ogóle żadnych ingerencji w kurtkę...czyli robota wykonana z pełnym profesjonalizmem :P pozdrawiam
  24. Jestem posiadaczem Savage'a i powiem Ci, że...... to naprawdę fajny sprzęt, niedrogi, piekny, mało pali, i bardzo łatwy w obsłudze i naprawach (stosunkowo niskie koszty regulacji, napraw) ale......nie bedzie dla ciebie wygodnym moto jeśli dodatkowo nie zainwestujesz żeby go do swojego wzrostu dopasować. Jesteś na niego troszke za wysoki (oczywiście można go dopasować, zamontować spacerówki i zamontować prostą kierownicę). Po drugie Savage jest stworzony raczej do jazdy po równych drogach. Na naszych "polskich" drogach dupa boli po przejechaniu 200- 300km co za tym idzie wybierając się w długą trasę częste odpoczynki cię nie ominą. Qgel jest tu wyjątkiem, ogólnie wielki szakunec :bigrazz: takie trasy na Savage'u :rolleyes: Zgadzam się całkowicie z Prałatem: jeśli nie masz kasy a potrzebujesz motocykla do dłuższej turystyki nie kupuj choppera (niestety są dużo droższe niż pozostałe moto) a jak się dorobisz to kupisz dużego pięknego cruisera lub choppera :icon_biggrin: PS. fajny sprzęt do turystyki za naprawdę niewielkie pieniądze to np. Yamaha XJ 600 Diversion
  25. ja ten "strzał" nazywam głośnym "pierdnięciem" :icon_biggrin: szczególnie mocne jest gdy jest minimalnie za dużo mieszanki ustawione na gaźniku. Przy zchodzeniu z obrotów można straszyć :smile: a do tego pusty wydech :bigrazz: Odnośnie pasa: nie ma możliwości żeby pas piszczał po dokładnej regulacji położenia koła. Widocznie ta regulacja była niedokładna. Po wyregulowaniu może się jedynie wydobywać lekkie skrzypienie przy wolnym przetaczaniu motocykla (ustępuje po zastosowaniu wody z mydłem) ale słyszalny pisk podczas jazdy to ewidentnie oznaka niedokładnej regulacji położenia koła :rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...