slayer

Jesli chodzi o plastikowe elementy ktore sa lakierowane to benzyna ekstrakcyjna moze byc.Jednak dla kolegi zakladajacego temat chodzilo rowniez o odczyszczenie przedniej szybki, a do tego b. ekstrakcyjnej nie powinno sie uzywac.

Jezeli pomijasz kwestie kasy to kazdy silnik mozna wyremontowac.Jesli chodzi o japonie najwazniejsze sa oryginalne czesci, dobry mechanik motocyklowy i odpowiednie, czesto specjalistyczne narzedzia.

Bylo juz troche takich tematow.Poszukaj na forum.Bywa roznie.Czasami oplaca sie robic remont silnika ale czesto (szczegolnie w przypadku wiekowych motocykli) koszt naprawy przekracza wartosc sprzeta.

No nie...Benzyna ekstrakcyjna potrafi zmatowic plastik szybki wiec nie dawaj takich dobrych rad na przyszlosc.

W nowym ''Swiecie Motocykli'' jest artykul o varadero.Polecaja model od 2003 glownie z powodu mniejszego zuzycia paliwa ale nie tylko.

Jest jeszcze inna, bardziej prymitywna i mniej elegancka metoda naprawy od tej opisanej przez HD1940.Rozcina sie czesciowo kolanko przy miejscu wgiecia i po prostu wyklepuje odksztalcenie(najlepiej z palnikiem).Na koncu spawa sie miejsce przeciecia i szlifuje dla estetyki.

W Wawie u Jasklowskiego jezdzilo sie w grupie po ustalonej trasie za prowadzacym.

2 tygodnie temu byly jazdy testowe na bmw i triumph w warszawskim intermotors.Sprawdz u siebie, moze tez cos sie szykuje.

Ja uwazam kaucje za zly pomysl.Zamiast tego nalezaloby przeprowadzic wstepna selekcje.Na przyklad prawko od minimum 3 lat, koniecznosc posiadania wlasnego moto-wtedy koles musi przyniesc dowod rejestracyjny.Przykladowo, zakaz jazdy na najmocniejszych sprzetach dla ludzi posiadajacych moto ponizej 500 ccm.

Jezdzilem w sobote duzym banditem.Moto ktore na pewno chcialbym miec w przyszlosci.Organizacja do dupy.Zabraklo dla mnie karty, czekalem 15 minut ale koles powiedzial zebym jechal a papier wypelnie jak wroce :icon_mrgreen: Zostalem tez oblany benzyna bo nie bylo komu potrzymac lejka przy tankowaniu ale co tam, warto bylo :icon_mrgreen:

Nie slyszales o pekajacych ramach w nowych gsr 600?Byl taki temat na forum.Jak chcesz to poszukaj.

0,5 litra wystarczy :)

Zle mnie zrozumiales.Pierwsza wymiana jest po 1000 km tak jak w kazdym moto.Druga w wypadku hondy po 12000.Jak masz ok 180 cm wzrostu to kawa nie bedzie zla.Jesli przebieg jest realny to jest to zaden przebieg :icon_biggrin:

Co 12000 km wymiana oleju i filtra w hondzie.W er 5 ta czynnosc wg producenta nalezy wykonywac co 6000 km.W er 5 trzeba czesciej regulowac zawory niz w hondzie.Ile masz wzrostu?Jesli 190 cm i wzwyz to kawa bedzie na ciebie za mala.

W promocji zaplacilem 150 zl wraz z mocowniami.Normalnie kosztuja 190 ale gosc jest spoko i mozna sie targowac :cool:

Acha i jeszcze jedno.Gmole do swojego fazera mozesz kupic w larssonie.

Ja do swojego moto kupowalem tutaj http://www.zipser-moto.com/ Dobra cena i wykonanie.Podobno skuteczne :) Browarny z forum tez robi crashe.

Ja mam na czarny silikon.Paskudnie to wyglada tylko wtedy gdy sie nie przylozysz.U mnie nic nie wylazi a efekt wizualny jest naprawde dobry.

Acha.Zanim przykleisz tankpada musisz poczekac az butapren troszke przeschnie.Najlepiej przeczytaj instrukcje na opakowaniu.

Butapren jest bardzo dobrym rozwiazaniem pod warunkiem ze przed klejeniem zrobisz dwie rzeczy: 1.dokladnie odtluscisz zbiornik w miejscu klejenia 2.dobrze usuniesz resztki starego kleju z tankpada Potem tylko jakis patent zeby to docisnac.Super glue bym nie uzywal.Po jakims czasie stwardnieje, zacznie pekac.Gdy bedziesz chcial go usunac to bedzie trudne do zrobienia nie uszkadzajac przy tym lakieru.

Mi tez na poczatku bolaly nadgarstki.Troche pojezdzisz to ci przejdzie.Poza tym tak jak pisze mycior, svka ma baaardzo miekki przod i to chyba jej najwieksza wada.

Dersu, z tymi sprezynami zaworowymi to mnie zaskoczyles :crossy: U mnie jest 41 mm wiec moze sprobuje.Wiem ze twardsze sprezyny to najrozsadniejsze rozwiazanie ale ostatnio zainwestowalem troche w moto i kasy brak.

V-ka juz tak ma.Troche szarpie przy ruszaniu, ma tez wieksze wibracje niz rzedowa czworka.Przyzwyczaisz sie :icon_biggrin: Acha, zapraszam na forum http://www.sv650.fora.pl/

Zmiane na gestszy olej juz przerabialem-efekty mizerne.Twardsze sprezyny tez odpadaja bo to spory wydatek.Sa 2 opcje.Albo dolac po tyle samo oleju do kazdej lagi albo dorobic tulejki pod dystanse.Teraz pytanie.Jaka ilosc oleju musialbym wlac do kazdej lagi lub jakiej wysokosci tuleje nalezy dotoczyc?Moze macie jakies inne pomysly?Czy mozna to jakos obliczyc czy pozostaje tylko metoda prob i bledow?

Prostuj.Idealnie nigdy sie nie uda(chyba ze wygiecie jest bardzo male) ale na pewno bedzie sie lepiej jezdzic.