Skocz do zawartości

mucha

Forumowicze
  • Postów

    40
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mucha

  1. bedzie pasował :-) ...tak orginał czy też inne tuningowe ... Przeglądając serwisówki zauważyłem ,że 95% podzespołów silnikowych mają te same numery katalogowe ... różnice to tylko wydech i zestrojenie gaźnika (dysze). Przy amatorszczyźnie jaką uprawiam na moim EXC to czy wydech/dyfuzor jest z SX / EXC nie ma dla mnie róźnicy (mówimy o orginałach). Pozdrawiam PS. Po skasowaniu orginalnej końcówki od EXC ... założyłem HGS'a i jest "Si" PS. ..zreszta EXC 200 -- to po prostu rozwiercona 125'tka :-) ... a EXC 300 to rozwiercona 250 'tka :-) -- mówimy o rocznikach 1999-2003
  2. Witam Nie chce pisać tego zapytania w dziale "podróże" bo zostanie ten wątek zasypany opisami typu "ttr'ą/afryką przez świat". Poszukuję kontaktu do osób ,które uprawiały mocniesze (czyt.amatorskie) enduro po Ukrainie. Totalny szutr/las/kamienie. Coś w stylu ---- http://www.enduromania.net/ Pojazd na przyczepkę, baza w miasteczku i latanie po okolicach (nocki przeznaczone na naprawy sprzętu :bigrazz: ). Dwa dni i zmiana miejscówki. Poszukuję informacji na temat skąd zacząć (miejscówki), namiarów GPS'owych i informacji prawnych (po jakich rejonach można 'fruwać" by nie dostać po dupie od "leśnych stróżów prawa ukraińskiego"). Jeśli ktoś coś takiego już takiego uprawiał w ukraińskiech lasach to proszę o podesłanie na priv'a kontaktu ... napiszę / zadzwonię itp... Wielkie dzięki Pozdrawiam
  3. Ano tak...chłopaki na WR450F przepalają ok 1/2 baka ,a ja po tym czasie już na oparach jadę. Dłuższe wypady = 2 x 1,5 l (PET) w plecaku :icon_idea: Ale prowadzenie pojazdu 250 (2t) niezaponiane = jak BMX'em :bigrazz: W trudnym terenie 250 (2t) po prostu frunie ,a w tym czasie 450 (4t) grzęzną :cool:
  4. KTM EXC 250 - 2T 1. tor = 3 mh / bak 2. las = 50 km - 70 km ... po 40 km lasku zaczynam szukać nerwowo stacji benzynowej :buttrock:
  5. bierz bierz bierz...wszelkiej maści 250 (4T). To jest najzdrowszy procres ewolucji enduro/MX ....
  6. Witam Z tym kopniakiem w dupsko to mieliśmy ten sam problem. Jednakże szybko okazało się ,że na samym szczycie hopy był mały garb. Przednia zawiecha brała go gładko, a od tylniej dostawało się strzał w dupsko :icon_mrgreen: Nie było sensu regulować zawieszenia dla jednej hopki skoro na całym torze tylko jedna była taka 'masakryczna'. Trzeba po prostu brać poprawkę na takie miejsca i tyle .... albo odpuszczać albo ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć aż wreszcie się 'dupsko' wzmocni :crossy: Pozdrawiam
  7. ...sorrki..gg nie używam.... ;) ...a w niedzielę to wybierają się 'kloce' (TTR'ki,KLR i chyba KLEkot ... może dołączy się XR'ka)....ja raczej się nie zabiorę (za lekki jestem 250-2T :wink: ) Pozdro
  8. Witam ...zaglądaj na moto3miasto(forum) lub motox(forum)....tam najczęściej ludzie z okolic trójmiasta się ustawiają. A poza tym ...to do Szymbarka kroi się wypad w niedzielę tj.:16.09.br. Pozdro
  9. ...ja mam sprawny silnik CB750....i to w ramie z pełnym osprzętem :flesje: Nawet mogę sprzedać....a koszt to CB750 (1996) - wypucowana,zadbana z nikczemnym przebiegiem (24tyś km'ów) ;) - 9500 PLN (negocjacyjna :P )
  10. ...ciekawe....znajdą się chętni....jesienią spotkałem kolesia co gnał przez miasto (drogą dla rowerów) na desce (kołowej) z silnikiem od kosiary ---- co freestyle to freestyle :crossy: I nie ważne ile to kosztuje ....ważne czy znajdzie się osoba co zechce to kupić :wink:
  11. ...to jest to....fajowe.....tylko ostrożnie proszę :crossy:
  12. dziękuję ...człowiek całe życie się uczy :icon_biggrin:
  13. Witam Ano ano. Mam pytanie. Oczywiście w mojej maszynie znajduje się owa SIGMA i to niedziałająca :biggrin: i tak sobię ją obejżałem i sprawdziłem gdzie ten kabelek idzie. Czujka jest montowana w jażmie hamulca przedniego. Chciałbym wykożystać tą linkę i to gniazdo (po co dodawać kolejne kable skoro to jest fajnie spasowane) wraz z czujką ale nie doszukałem się magnesu na szprychach (może odfrunął). Moje pytanie brzmi. Czy w standardzie był magnez na szprychach ? Bo patrząc na mocowanie kabla (w jażmie hamulca) mamy jeszcze tarczę hamulcową (w sumie to dość mocno wyciętą) która mogła by zakłócać odczyt skoro co jakiś czas przesłania szprychy. Tak więc czy ten magnez był (no bo jak inaczej ma to działać :bigrazz:) standartowo czy też nie ? Już zgłupiałem :icon_biggrin:
  14. Witam Jakiś miesiąc temu zakupiłem powyższą UTIK'ę (roz. XL). Przy moim 190 cm'ów XL'ka leży wygodnie...fajnie dopasowana - raczej nie posiadam jeszcze 'bębna :buttrock: Decyzję o zakupie buzera podjąłem po pożadnym szlifie i liczeniu żeber (czy aby wszystkie sztywne :biggrin: ) i jak na razie jestem zadowolony (bo je mam na miejscu :cool: ) Jednakże nie jest aż tak 100% różowo .... jest w nim gorąco (UTIKA) ... mimo temperatur póżno jesiennych po założeniu powyższej 'zbroi' okazuje się ,że może ona zastąpić idealnie ubranie 'wewnętrzne' (wystarczy T-shirt). Aż strach pomyśleć co będzie latem :) Wykonałem może jeden mały lot przez kierę jak i mały szlifik leśno błotny i ochraniacz sprawdził się w 100%. Polecam więc go (UTIKA) .... ale na jesienno zimowe słoty :icon_biggrin: PS. Wykonanie jest OK
  15. Ja stosuję ... walkę o życie.... :biggrin: :icon_exclaim: ...znaczy się ...czujnym trza być (bo już zaliczyłem parę szlifów na tych pitolonych liściach :icon_razz: ) ....
  16. Ano właśnie...mam takie małe spostrzeżenie sprzed lat. Jeżdżąc motongiem szosowym zawsze micha mi się cieszyła na widok 'błotniaków' i wydawało mi się,żę Ci kolesie to są prawdziwi ujeżdżacze ,a nie 'miętkie bolki, na swych 'światach łazienek'. Bo przecieżliczy się fun i zabawa. No i się wreszcie zdecydowałem na zakup....po dwóch latach 'szczeżenia się' na widok każdego enduraka. Mojej żonie to motorek nawet się podoba (ma ładną oponkę jak stwiedziła) ale po opowieściach o fikołkach przez kierę lub też ślizgach (na razie uczę się utrzymywać na mym rumaku) to stwierdziła że jestem głupi....i mam się ubierać we wszelkie ochraniacze :cool: Tak więc uczę się na 'błotniaka' :bigrazz: ....i o to chodzi
  17. Dzięki za radę. To chyba zajżę :cool: ....no i odezwę się na priwa jak to zrobić :bigrazz:
  18. :biggrin: :icon_eek: :icon_eek: :icon_eek: Wracaj do zdrowia :clap: :clap: :biggrin:
  19. Ok'a Ok'a Jak już zrobię jedną to zabiorę się za drugą :icon_mrgreen: ...wszystko zależy czy się nie zniechęcę przy wkręcaniu jak i czy łby wie wywalą mi dentki Pozdro
  20. Witam Mam ten sam dylemat. Ano moto zakupione (październik), niby OK (właśnie wymieniam układ napędowy) ale historia jego nie jest mi znana. Na pewno fruwał cały sezon ... i się zastanawiam czy mu w cylinder zaglądać. W sumie ciągnie OK....no tylko czasem walnie w cylinder (takie uderzenie przy awaryjnym hamowaniu, z wysprzęgleniem),nie jest to częste ale przy podczas 'walki o życie' to zdarzy się raz albo i dawa.\ (nie częściej). Zastanawiam się czy to stuknięcie to typowe dla 2T czy raczej tłok/pierścienie wołają już o wymianę ?....no i jeszcze ta selekcja -nie mam pojęcia bo i wcześniejszy właściciel niczego nie zdradził. Pozdrawiam
  21. ...tyle że ja jestem z Gdańska :icon_razz: ....to gdzie ja będę z wami jeździł :icon_razz: :rolleyes:
  22. Heja ...ale pomyśl czy operacja za 7000PLN to troszkę nie drożej niż 500 na ochraniacze. Oczywiście można przyoszczędzić i poczekać na operację parę lat :icon_razz: Ja jestem świerzak ale po zakupie moto obkupiłem się w buty,ochraniacze...a po lepszym ślizgu (macałem żebra czy nie połamane) dorzuciłem buzer mimo iż ja miętki gośćna razie jestem :biggrin:
  23. ...kurde a w 'motoX' mają je za 99 PLN :wink: ...biorę z allegro :wink:
  24. Witam Zima powoli się zbliża (jak na razie mamy tylko mgły)...i bardzo spodobały mi się te oponki (ze śrubami). Oddałem do wymiany tylną oponkę i chyba na starej szmacie zapodam 'kolce' :wink: Jak już się uporam z wkręcaniem to zapodam info... :-) ... no bo do Burej Suki Zimy trzeba się przygotować. Tak się zastanawiam też nad skarpetami (skoromówicie ,że uszczelniacze padają)...bo chyba nie ma co oszczędzać (skarpety startują od 79PLN) ;)
  25. ...ano i po pierwszej jeździe. ...po prostu Respect !!!! :icon_razz: :) Po 3 godzinach ramiona do wymiany, lekka zadyszka, mokre szmaty... Frajda jest....jeden mały szlif na piaseczku (to już ze zmeczenia) i raz zakopany po uszy :D ... plusy: - pali, jeździ ;) ... minusy: urwana stopka-jeszcze w garażu(była byle jak po-spawana), lekka nieszczelność wydechu (na kolanku) Pozdro TO JEST TO.... już jestem zajarany :icon_twisted:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...