Skocz do zawartości

mucha

Forumowicze
  • Postów

    40
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mucha

  1. Ano ten :) Cene lekko stargowałem.... ale lekko.... a w papierach stoi 99...ale mi to rybka ...ważne by śmigał... :icon_razz:
  2. Witam Czy może ktoś jutro(28.10.06) lub też pojutrze(29.10.06) miałby ochotę polatać ...a raczej pokazać totalnemu amatorowi jak pachną spaliny z pojazdów typu enduro/cross :icon_twisted: Pozdrawiam
  3. Witam Panów i Panie Właśnie wyładowałem z lawety 'nowy' (1999) motocykl...jak dla mnie...EXC2502T. Jutro zaczynam się uczyć....na razie mam oczy jak 5PLN'ów :icon_razz: I jest coool ...zawsze chciałem 2T....no i juz mam...i co teraz ???? CZAS JEŹDZIĆ :-) Pozdrawiam PS. Może ktoś z 3miasta chciałby wprowadzić 'starą dupę' w tajniki off-road'u (podobno nie powinienem jeździć sam :icon_twisted: ) Proszę na tel. lub prv'a...
  4. Witam Widzę,że rozgorzała walka. Pięknie :P Nawiązując jednak do tematu wtrącę tylko,żę też miałem podobne dylematy. Przeglądałem katalogi (jestem fanem klasyków) , ujeżdżałem starca (IZ-49) i planowałem zakup maszynki. Na pierwszy rzut poszły właśnie te maszynki : HD(sporster),Triumph Thrux.(B.). oraz W650. Liczenie kaski (a co stać mnie) porównywanie...nawet wykombinowałem ,że taniej będzie z salonu niemieckiego brać T.-jeszcze nie było przedstawiciela angoli w Polsce....i co się stało ? ... stało się prozaicznie ...przypadkiem odwiedziłem kumpla....stało tam moto..... piękne.....nie za stare...i okazało się,że mimo planów,analiz itp....jeżdżę całkiem inna maszyną. Najważniejsze jest jednak to ,żejestem szczęśliwy jak siadam na mój pojazd. I chyba o to w tym wszytkim chodzi ;) Tak więc 'dziewul' pojeździj jednym albo drugim...wybierz się na jazdy testowe lub też na bazar by pobujać się na maszynkach ...bo może się bowiem okazać,że czujesz się najlepiej na całkim innej maszynie :biggrin: Pozdro
  5. Heja Pojazd fajnie się prezentuje , super się wkręca (próbowałem), w ogóle wypasik. Tyle ,że dla kurdupli ;) Ja mam 190cm i wyglądałem na nim jak na psie ...tak samo na fazerze 600 (2001). Nie da rady... na moje gabaryty (190cm'ów i 86 kg) tylko coś większego-dlatego jeżdżę 'nudnym ,aż do bólu pojazdem'(CBSevenFifty):crossy: Najlepiej się przymierz, przetestuj :P i tyle...sam się przekonasz :biggrin:
  6. Witam Ja też gram w lidze HOND. Boża krówka jak ją zwę "CB750-1996". Mocą i momentem nie powala, masa troche duża jak na tą pojemność w stosunku do nowych pojazdów teraz oferowanych w salonach motocyklowych. Majac 190 cm calkiem komfortowo. Tylko lejesz i jeździsz....
  7. Gratuluje Ja zastosowałem podobny manewr...choć i moto mniejsze (CB750) i kupowałem od znajomego Niemca. Jednak wybrałem właśnie ten wariant...moto pewne,przebieg orginalny, cena w sumie wyższa niż w Polsce ale stan wręcz salonowy mimo iż moto jest z 1996-przebieg 16 kkm. Śmiać mi się chciało jak Niemiec wciskał mi jeszcze zestaw do czyszczenia motocykla (wyciory jak i płyny),spray"e do czyszczenia jak i smarowania łąńcucha. Co ciekawe kupujac od teutonów można mieć dość dużą pewność co do stanu pojazdu -sprowadziłem też auto dla braciaka/ no chyba ,że to turas (z nimi to trzeba być ostrożnym). Pozdrawiam
  8. Witam Zastanawia mnie to pytanie. Gdziekolwiek kogokolwiek spotkam to się pyta o spalanie. Nie ważne czy to dwa koła czy katamaran. Sprawą prawie jasną jest iż czym niejsza pojemność tym mniejsze spalanie--- przy spokojnej jeździe. Natomiast wszelkie szaleństwa są okupione większym apetytem na paliwo. Skoro chce się mieć oszczędny pojazd poruszać się należy rowerem lub też hulajnogą....no...co najwyżej skuterem 50cm3. Jednakże jeśli chce się mieć zabawkę lub też pjazd 'poważniejszy' (moto, katamaran) to musi on palić...i tyle. Tak więc jeśli mnie stać na pojazd powinno mnie stać na paliwo...jeśli natomias nie mam kasy na paliwo to se odpuszczam i tyle. Uderzam w rower, hulajnogę, rolki...lub też skuter (sam posiadałem wcześniej wymienione pojazdy i byłem całkiem całkiem zadowolony). Pozdrawiam PS. Ja leje i jeżdżę ..a jak nie mam kasy to nie jeżdżę i moto spokojnie stoi w garażu...zawsze jest ZKM :)
  9. ...w sumie szkoda..bo ja w garażu nad maszynką biadoliłem... Na szczęście już odpalona i fruwa żwawo. :)
  10. Witam Z 'bloku wschodniego' proponuje odwiedzenie meczetu w Bochonikach (wlasnie w przebudowie,a raczej rekonstrukcji -- tak wiec mozna tam wejsc), miziaru (cmentarz muzulmanski) w Bohonikach, meczetu w Kruszynianach + miziar ------ w sumie te miesca 'lapia sie' ,a raczej sa kluczowymi obiektami 'szlaku tatarskiego' (rejon Bialystok-Sokolka) Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...