Cześć. Muszę Wam opisać swoją motorynę, którą miałem jakies 2-3 lata temu ;) Ale to było cudo :banghead: Widełeczki z przodu pięknie pochylone,siedzonko z oparciem skurzanym,migacze i wszystko ze swiatła,ciemnawy kolor z vinyl'em na baku,stylowa owiewka. :lol: .Ale jazda była!i mi 50 km/h ciągła..massakra!Straszna prędkość :banghead: Tylko mi sie co chwile w niej linki "szczerbały"(rozwalały się co 3tygodnie :? )Ale byłą frajda!A pod koniec jej urzytkowania to już ...kompletny odjazd...Wyciskałem z niej ostatnie soki.Fuul gaz po wrzuceniiu 2biegu :lol: i rurra...Piękne czasy były :twisted: