-
Postów
42 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Quasimodo
-
nie wkreca sie na max obroty [suzuki dr125]
Quasimodo odpowiedział(a) na tkpawlik temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Mam SUZUKI GS, GN, GZ & DR125 Haynes Service and Repair Manual w oryginalnej wersji książkowej, więc raczej jej nie wyślę. Pozdro.... Quasi... -
Podłączam się do prośby o fotki, szczególnie te z 26 sierpnia i wczorajsze :smile: Pozdrawiam wszystkich uczestników Quasi.... Podłączam się do prośby o fotki, szczególnie te z 26 sierpnia i wczorajsze :smile: Pozdrawiam wszystkich uczestników Quasi....
-
nie wkreca sie na max obroty [suzuki dr125]
Quasimodo odpowiedział(a) na tkpawlik temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
W mojej serwisówce opisane są tylko dane regulacyjne dla gaźników Mikuni VM24SS(zwykły) i Mikuni BS26SS w 2 różnych wersjach (podciśnieniowy) ale ten z załączonych zdjęć ma inny symbol, więc nie chcę Ci mieszać. Ale może Ci się przyda info, że w BS26SS podają tylko dwa rozmiary dyszy głównej 110 i 102.5 (może coś źle odczytałeś ?). Podstawowe, fabryczne dane regulacyjne dla tej drugiej wersji to: - iglica na drugim rowku licząc od góry, - śruba składu mieszanki powinna być odkręcona o 1 i 7/8 obrotu, - poziom paliwa w komorze pływakowej 21,4+-0.5mm. Zakładam, że przepływ paliwa przez kranik sprawdziłeś i jest niezakłócony, odpowietrzenie zbiornika działa jak należy a króciec ssący pomiędzy airbox-em i gaźnikiem jest szczelny i nie łapie nigdzie "lewego powietrza" Sprawdź jeszcze mechanizm ssania, czy nie jest zużyty w takim stopniu, że nie domyka się całkowicie powodując w ten sposób zalewanie świecy. A na biegu jałowym wkręca się na wysokie obroty bez problemu ? Ciśnienie sprężania sprawdzone ? może zawory są wypalone/nieszczelne. -
nie wkreca sie na max obroty [suzuki dr125]
Quasimodo odpowiedział(a) na tkpawlik temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
-
Wlej jeszcze trochę (100-200ml.) tak żeby był max. (pomiędzy min. i max. na bagnecie jest chyba tylko 100ml. różnicy) 1.8L wchodzi przy standardowej wymianie oleju wraz z filtrem (coś tam zawsze w układzie zostaje) do zalania suchego silnika (nowy/po remoncie) potrzeba troszkę więcej. Pozdro.... Quasi...
-
Może być śmiesznie, jak znam życie, będziemy się widzieć się na Neste i później ze dwie minuty w Radomiu :wink:
-
Ok. to "spinam poślady" :wink: i stawiam się w niedzielę, pod warunkiem, że dojdziemy do porozumienia w kwestii miejsca zbiórki :wink: , nie chciałem wcześniej robić zamętu, niektórym przelotowa ze średnią się myli, a wtedy nieźle trzeba doginać.
-
Proszę bardzo http://www.mapgo.pl/mapgoapi/neste/mapGo.p...047&y=52.132650 mam nadzieję że może być z innego źródła :wink:
-
Witam wszystkich "Przedmówców". Mam nadzieję że wybaczycie mi mały wtręt, ale przyglądam się od jakiegoś tematowi i cały czas nie mogę się zdecydować czy do Was dołączyć. Sprzęt, którym dysponuję nie jest demonem prędkości (DRZ400SM) i z racji tego, że przy 150km/h osiąga kres swoich możliwości, nie wiem czy dam radę śmignąć razem z Wami (nie chcę być zawalidrogą, albo non-stop piłować na max.). I dodatkowo, jedna "mała" uwaga: około 50 metrów od McDonalds-a w Jankach jest samoobsługowa stacja NESTE, nie trzeba kręcić, zawracać itp. Orlen który proponujecie jest po przeciwnej stronie trasy, więc żeby do niego dotrzeć od jadąc od strony W-wy trzeba zawrócić przy McDonalds (wcześniej jest zakaz skrętu w lewo lub bariery energochłonne), po zbiórce na tej stacji należy wrócić prawie do Raszyna po to by na światłach zawinąć w stronę Radomia. Ale jak by nie patrzył, jest to okazja do nawinięcia kilku dodatkowych km-ów :wink: Pozdro... Quasi....
-
Witam Szanownych "Rybkowiczów". Dziękuję za ciepłe przyjęcie podczas ostatniego "wypadu" , miło było Was wszystkich, obecnych poznać. Pozdrawiam i do zobaczenia, Quasi....
-
Zamknięcie toru radomskiego dla motocykli
Quasimodo odpowiedział(a) na Kirek temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Info potwierdzone: "Wstzymanie jazd motocyklowych do odwołania Z dniem 29.07.2009r. Automobilklub Radomski wstrzymuje wynajem toru dla motocykli do odwołania." źródło: http://www.automobilklub.radom.pl/ -
Podziękowania dla Organizatora (Yamaha-Połczyńska, Kolega Listek), Prowadzących i Współuczestników :clap: . Świetna idea, szczytny cel, niekonwencjonalne wykonanie, realistycznie odgrywane scenki, przewaga ćwiczeń, komfortowe warunki, kupa śmiechu, naprawdę warto, gorąco wszystkim polecam :lalag: . Niecierpliwie czekam na kolejne etapy szkolenia (zaawansowany i pediatryczny). Pozdro... Quasi....
-
Wszystko o Suzuki Dr 125
Quasimodo odpowiedział(a) na EnduroMax temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Po odkręceniu tych śrub kompletny napinacz da się zdemontować. Wewnątrz napinacza powinna być sprężyna i trzpień, który ustala położenie ślizgu znajdującego się wewnątrz cylindra. Zasada działania jest taka, że po poluzowaniu śruby z którą masz kłopot trzpień jest zwalniany, sprężyna na jego końcu powoduje docisk trzpienia do ślizgu i tym samym napięcie łańcucha rozrządu. Śruba zabezpiecza trzpień przed cofnięciem podczas pracy silnika. trzpień na części swojej długości jest sfrezowany( tak aby zablokowanie go śrubą o którą pytałeś było pewne), dalej jest okrągły w przekroju. Jeżeli faktycznie nic nie ma wewnątrz napinacza, to nic dziwnego że nie spełnia on swojego zadania i masz wyciek oleju. Zdemontuj cały napinacz i sprawdź czy jest kompletny, jeżeli jest, to postaraj się tylko o naprawę blokady trzpienia i nowy oring uszczelniający wraz z uszczelką, jeżeli jest zdekompletowany, prawdopodobnie łatwiej Ci będzie znaleźć zamiennik niż części do swojego. Przed zamontowaniem naprawionego/nowego napinacza, sprawdź czy spełnia on jeszcze swoje zadanie ( po zamontowaniu powinna być jeszcze możliwość regulacji) możliwe że łańcuch rozrządu/ślizg również kwalifikuje się do wymiany. http://216.37.204.206/wps/Suzuki_OEM/Suzuk...pe=13&A=143&B=8 -
Wszystko o Suzuki Dr 125
Quasimodo odpowiedział(a) na EnduroMax temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Napinacz ze zdjęcia był już przez kogoś wcześniej "modyfikowany" śruba nie jest oryginalna, sprawdź czy jest wystarczająco dużo materiału, jeżeli tak, przegwintuj na większą śrubę ( w tym przypadku gwintownikiem a nie narzynką ;-)) na której załóż kontrę, dokręcaj wszystko zdecydowanie, ale delikatnie, materiał z którego wykonana jest obudowa napinacza do najmocniejszych nie należy. Pozdro..... Quasi.... Dodam jeszcze tylko, że na styku napinacza i cylindra powinien być oring. -
Trochę lakoniczny i chaotyczny ten Twój opis, postaraj się jakoś konkretnie sprawdzić obieg oleju, ustawienia gaźnika i temperaturę poszczególnych elementów. Spalanie jest raczej w porządku skoro kolor świecy jest taki jak opisujesz, sprawdź jeszcze stan elektrod (czy są bardzo zanieczyszczone/nie mają ubytków). Cały "dół" silnika pracuje w kąpieli olejowej i jest olejem chłodzony, może poziom oleju jest zbyt niski. Możliwe jest również to, że silnik pracuje cały czas na ssaniu, przez co mieszanka nie jest właściwa i smarowanie silnika bardzo ubogie, bo nadmiar paliwa miesza się z olejem pogarszając jego właściwości smarujące. Pozdro... Quasi....
-
Te opisywane "nowe sztuki" to sprzęt z 2007r. tyle że nie jeżdżony i nie rejestrowany. 2007r. jest ostatnim rocznikiem oferowanym w Europie. Niedawno można było jeszcze kupić taki sprzęt w Niemczech, salonowy, bez przebiegu rocznik 2007 ale ceny średnio atrakcyjne szczególnie przy obecnym kursie euro (ok. 5500 EUR). Jeżeli nie upierasz się na wersję SM, to w POLandPosition w Piasecznie widziałem wersję E (model 2007 bez przebiegu) za 21000PLN + KIT Homologacyjny z prawem rejestracji (ok. 1600 PLN). Pozdro... Quasi...
-
endurak dla kobiety
Quasimodo odpowiedział(a) na dirne temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Moim zdaniem, 125ccm w 4T dla osoby początkującej, do nauki jazdy po wertepach, to świetne rozwiązanie, za przemawiają: - charakterystyka 4T (elastyczność), - nie są to wysilone i skomplikowane jednostki, są więc trwałe i nie wymagają bardzo częstego serwisu, spalanie na bardzo dobrym poziomie, - masa takiego pojazdu jest akceptowalna, - większych problemów z odpalaniem nie powinno być, nawet bez elektrycznego rozrusznika (nie potrzeba dużej siły, a jeśli sprzęt jest w dobrym stanie technicznym, pali praktycznie 'od pierwszego strzału") - w przypadku popularnych modeli, dobra dostępność części zamiennych za rozsądną cenę, - cena zakupu takiego sprzętu nie jest wygórowana, ewentualna utrata wartości przy odsprzedaży (szczególnie w przypadku wariantu tu omawianego wręcz symboliczna) niewielka. Zdaję sobie oczywiście sprawę, że za chwilę znajdzie się ktoś, kto powie, że bez 40KM nie ma enduro, a bez "litra pod tyłkiem" motocykl szosowy "nie jedzie", Ok. każdy ma prawo do własnego zdania, ja będę się nadal upierał przy swoim, że 125 ccm w 4T jest wystarczający do nauki podstaw jazdy enduro. Pozdrawiam. Quasi.... -
Kluczem z zestawu podstawowych narzędzi, dołączanego do motocykla, bezproblemowo. Dostęp faktycznie mało ciekawy, świeca jest bardzo głęboko. Pozdro.... Quasi....
-
Hayabusie przestaje smakować paliwko:o)
Quasimodo odpowiedział(a) na MłodyWilk22 temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Trochę literatury powinieneś przyswoić, tutaj np. w dużym skrócie: http://moto.wp.pl/kat,45754,wid,8370795,wi...ml?ticaid=168dc . eco-driving nie jest jednoznaczny z tym co miałem na myśli, ponieważ zakłada jako nadrzędną wartość osiągnięcie jak najniższego spalania i osiągane ono jest wtedy poprzez unikanie gwałtownych przyspieszeń, zachowanie maksymalnej płynności jazdy, przewidywanie sytuacji na drodze i w ten sposób np. unikanie ciągłego zatrzymywania się i ponownego rozpędzania do prędkości podróżnej (zamiast gnać do skrzyżowania i zatrzymywać się "na czerwonym świetle" z efektownym stoppie, widząc że jest czerwone zwalniasz wcześniej do tego stopnia, że bez zatrzymania kontynuujesz jazdę po zaświeceniu się zielonego itp.). Poobserwuj również w jakim tempie ruszają i rozpędzają się tacy eco-driverzy, a jak zapiszesz się na kurs eco-drivingu, gwarantuje Ci, że temat max. momentu obrotowego i właściwego dobrania przełożenia będzie w trakcie "wałkowany". Ok. tyle w temacie, kto chce niech wierzy, kto nie chce niech nie wierzy, jest mi to obojętne, ambitni dotrą do literatury fachowej i wyciągną własne wnioski. Pozdrawiam życząc jednocześnie maksymalnych osiągów przy minimalnym spalaniu :crossy: -
Hayabusie przestaje smakować paliwko:o)
Quasimodo odpowiedział(a) na MłodyWilk22 temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Działa, działa, pod warunkiem, że zakładasz wykorzystywanie możliwości sprzętu, ale jeśli ktoś kupuje Hayabusę, po to by jeździć po bułki do sklepu oddalonego o 700 m i zakłada że nie będzie przekraczał przy tym prędkości dozwolonej na osiedlowych uliczkach, zależy mu również na tym, by było cicho to działać nie będzie ;-) Idąc dalej tym tokiem rozumowania, najbardziej ekonomiczny jest wtedy, kiedy jest nieużywany. -
Hayabusie przestaje smakować paliwko:o)
Quasimodo odpowiedział(a) na MłodyWilk22 temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Jak by na to nie patrzeć, jest to optymalny zakres pracy danej jednostki i pod warunkiem, że osiągneła już optymalną temperaturę pracy, jest poprawnie smarowana i chłodzona najmniej się wtedy zużywa i generuje najwyższe osiągi bez względu na to, czy "zaczyna nieźle jęczeć", czy nie. Właśnie od tego jest przekładnia, żeby móc dostosować prędkość jazdy do użytecznego zakresu obrotów. Na podstawie przytoczonego przykładu: "jak bede jechał na jakiejś ruchliwej drodze predkościami 110-120 km/h to zeby trzymać sie tego max momentu muszę mieć zapiętą trójkę" spróbuj tak pojeździć, a przekonasz się jak pozytywnie zaskoczony będziesz dynamiką. Pozdro... Quasi... -
Hayabusie przestaje smakować paliwko:o)
Quasimodo odpowiedział(a) na MłodyWilk22 temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Max. moment obrotowy osiągany jest w modelu K8 przy 7250 Obr/min, po czym krzywa lekko opada i jest niemalże płaska do 8700, max moc przy 9800, jeżeli będzie pracował w optymalnym zakresie obrotów oscylującym wokół tych trzech wartości, osiągi będą najlepsze, a spalanie najniższe. Pozdro.... Quasi.... -
Bierz, który chcesz, ja wolę tańszą opcję, tym bardziej, że dotyczy tego samego fabrycznie nowego kasku, w tym samym wykonaniu z tego samego, bieżącego rocznika. Różnica w cenie zależy od źródła (legalnego oczywiście). Np. w USA kask ten można kupić czasem już za 120 $, nawet doliczając do tego koszt przesyłki z ubezpieczeniem (ok. 50 $), ewentualne cło (3,6 %) i podatek VAT (22%) masz najwyższy model FOX-a za cenę podstawowego AGV-a (RC-5 Pro) w ciągu 5 dni roboczych od dnia złożenia zamówienia. Wybór należy do Ciebie, a sceptycy niech dalej śmigają w TORNADACH, DRAGONACH czy innych wynalazkach i głoszą teorię, że kask zawsze musi być ciężki, drogi i latem nie da się w nim wytrzymać dłużej niż 30 minut, a i tak łeb będzie mokry. Pozdro.... Quasi....
-
Jak komuś bardzo sie czaszka grzeje, polecam FOX V3 Pilot, (kask z klimatyzacją :P ) jeden z najlepiej wentylowanych kasków na świecie, dodatkowo bardzo lekki, świetnie wykonany, materiały najwyższej jakości, technologia (karbon/kevlar + tytanowe śruby i D-ringi) wszystkie enduro AGV-y i Shoei-e bije na głowę (sprawdzone). Pozdro... Quasi....
-
Shell Ultra 4T 10W40 Pozdro... Quasi....