Skocz do zawartości

2pac

Forumowicze
  • Postów

    57
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez 2pac

  1. poszukiwania zakończone :) http://www.jawashop.com/Detail/10162# czyli właściwie to co napisał Piotr.
  2. mam oryginalny, ale co to za filtr skoro oczka w siatce drucianej są rzędu 1mm, niby jak jest nasączony olejem to kurz powinien się do niego przyklejać aż chyba wkońcu zalepi kompletnie. Taki papierowy współczesny wkład kosztuje ~30zł , a jest bez porównania lepszy.
  3. Witam. Sprawa jest taka że potrzebuję dobrać wkład filtra powietrza do zabytka Jawa 356 (175cm) od jakiegoś współczesnego motocykla. Oryginalnie jest jakaś brudna siatka metalowa, którą niby trzeba umyć w ropie i naoiliwić. Poniżej narysowałem wymiary fabrycznego filtra Jawy, a obok fotka przykładowego filtra jaki właśnie by mi pasował: oraz po prawej schemat z instrukcji, wkład zamontowany w obudowie. Filtr jaki potrzebuję dobrać: -średnica otworu wewnątrz uszczelki nie mniejsza jak 41mm (np może być 50mm) -średnica zewnętrzna może być większa niż fabryczny 70mm, ale nie zadużo np 80-90mm -wysokość nie większa niż 121mm , ale może być niższy np 100mm, wtedy zastosuję podkładkę na górze aby filtr był dobrze dociskany Np Honca CB 900 hornet ma z wyglądu podobny, ale nie znam wymiarów. Jakby ktoś miał pod ręką podobny filtr to prosiłbym o podanie wymiarów. Dzięki.
  4. nie mam żadnych namiarów, pamiętam tylko że klient był z innego miasta. Nie wiem czy ubezpieczyciel sobie odpuści, czy np za jakiś czas udeży z grubej rury w stylu wezwanie do sądu, albo nasłanie komornika.
  5. Mam dokładnie ten sam problem ponad rok temu sprzedalem moto, w chwili sprzedaży OC było jeszcze ważne na pare miesięcy, zgłosiłem fakt sprzedaży w wydziale komunikacji, wysłałem też informację do ubezpieczalni (niestety tylko mailowo), Teraz nękają mnie telefonami że mam nie oplaconą składkę, powiedziałem że moto już dawno sprzedałem, wiec proszą o przefaksowanie umowy sprzedaży. Tylko że problem mam taki że NIE MOGĘ JEJ ZNALEŚĆ !!!! mało tego, nawet nie pamiętam kiedy dokładnie go sprzedałem!! zero, null , nada!!! żadnego śladu. już kilka razy do mnie dzwonili, ja coś ściemniałem, ale umowy nie przefaksowałem bo jej nie mam!! Co mogą mi teraz zrobić? czy ten fundusz gwarancyjny może mi teraz przywalić jakąś karę w stylu 5 tyś zł???? to chyba pozostanie mi się rozbić o drzewo bo kasy nawet na życie mi teraz nie starcza.
  6. Dzisiaj sie wybralem na Jinlunie do sklepu ok 30km odemnie, zaparkowalem na chodniku, pozniej chce wrocic, ale niemoge zpalic. odrazu gasnie wrzucilem na luz, zapalil. a podnozek byl zlozony! gdy tylko przeloczalem na jakis bieg moto od razu gas;:buttrock: zaczalem probowac odlaczyc ta wtyczke przy podnozku ale bez skutki, zobaczylem ze ta chromowana sruba co przykreca ten wlacznik jest poluzowana, dokrecilem ja, ale tez silnik gasnie. Czy ta wtyczke wogole da sie wyjac? no i tak z pol godziny sie z tym szarpalem, ludzie sie gapia, i juz kompletna zalamka, ostatnia proba i uff nie gasnie. no i jakos dojechalem , rece cale w czarnym smarze, wogole nie wiem skad on sie tam wzial na tej wtyczce, ale pewnie od lanchucha. I teraz pytanie, co zrobic aby odlaczyc ten wylacznik ktory ma niby wplywac na bezpieczenstwo a w rezultacie moze kompletnie unieruchomic moto. i czy odlaczenie tej wtyczki by pomoglo? gdybym mial ze soba jakies kombinerki to moze ta wtyczke bym odlaczyl.
  7. tak chodziło mi o te chromowane puszki w kształcie kropli, w 150 one są tylko po to aby zasłonić mały cylinder, w 250tce juz tego nie ma. Mi te plastiki wpadają w wibracje przy 75km/h a wyżej już nie.
  8. wlasnie to mnie odpycha od jazdy na motocyklu. dzisiaj troche pojezdzilem , ale i tak kilku burakow (w tym jeden duzy dostawczak) musial mnie wyprzedzic i odrazu hamowac , bez sens kompletny i idiotyzm. i tak jade ponad dopuszczalna wiec to nie dlatego ze za wolno jechalem, a np gdy jade samochodem to mi sie niezdarza aby mnie ktos tak bezsensownie wyprzedzal mimo ze to samochodem sie zwykle wloke. wlasciwie to chcialem sie zapytac co myslicie o przerobce jinluna na solo, tzn zdemontowac tylne siedzenie, kufry wraz ze stelarzami , gmole i te glupie plastikowe oslonki przy silniku. Tylko czy da sie jakos zdemontowac oparcie, razem z tą dolną chromowaną listwą po obu stronach? Ciekawy jestem jakby wyglądał taki moto, napewno byłby smukły, a tylny duży błotnik by się uwypuklił.
  9. Bo taki jest nowy trend. Szczegóły na stronce Motomana. http://www.mototuneusa.com/break_in_secrets.htm i w tym topicu też jest cenne info o docieraniu: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=40287&hl= Ja właśnie docierałem swojego nowego sprzęta dokładnie wg przepisu Motomana i nic strasznego się nie stało! co przewidywali różni znawcy. Silnik jest zrywny, łatwo reaguje, zero oznak zamulenia, no ale wiadomo nie mam co tutaj się rozpisywać o moim silniczku 150cm. Temat jest kontrowersyjny więc nie będę na ten temat więcej pisał, natomiast zainteresowanym (czyli nabywcom nowym sprzętów) radzę poświęcić trochę czasu i pogooglać na różnych grupach dyskusyjnych o tej motodzie, i zobaczycie że dużo userów sobie chwali tą metodę. Nowey sprzęt to kupa szmalu , tymbardziej więc docieranie jest bardzo ważne.
  10. Ssanie polega na tym że opuszcza się przesłona, aby zdławić dopływ powietrza. Podnosić to może się ta czarna dzwigienka z lewej strony: http://img376.imageshack.us/img376/3904/jl162fmjcarbnj9.jpg a tutaj ssanie, czyli ta okrągła blaszka, teraz jest w pozycji otwartej, czyli nie ma ssania, powietrze nie jest dławione: http://img71.imageshack.us/img71/5306/jl162fmjcarb3bh5.jpg Odnośnie samego funkcjonowania, to u mnie jest dokładnie jak opisujecie, trzeba zapalać ze ssaniem i trzymać troche manetke gazu, bo inaczej zgaśnie. Ale jak już ruszę i jadę to ssanie otwieram do połowy, i później już całkowicie otwieram, w przeciągu 1 minuty, tylko wiadomo nie odkręcam gazu zamocno bo silnik jeszcze się rozgrzewa.
  11. ja myje łańcuch benzyną. Motocykl na centralną podstawkę. Wkładam gazetę pomiędzy łańcuch a opone żeby się nie pobrudziła. Spuszczam troche benzyny z baku do jakiegoś naczynka. I pędzelkiem myje łąńcuch, i co jakiś czas obracam koło. Smarowanie łańcucha to przeżytek, ewentualnie po dobrym myciu benzyną można spryskać go wd40 ale później wytrzeć z wierzchu do sucha. Nie osłonięty i nasmarowany łańcuch przyciąga tylko kurz i piasek, o to działa jak pasta ścierana i w rezultacie szybciej się zużywa. bardzo trudno się to robi, i praktycznie więcej się wylewa oleju niż wpływa do środka i żadnego efektu i tak nie widać. Lepiej dbać aby gumowe osłonki na końcu linek spełniały swoją rolę , czyli nie dopuszczały kurzu do środka. wymiana oleju w silniku, wyczyszcenie filterka oleju. Możesz też wymontowac filtr powietrza i zobaczyć w jakim jest stanie. Ja swój trochę zmodyfikowałem, boczną klapkę przykręciłem na śruby zamiast fabrycznych wkrętów. Sprawdź też akumulator, może do którejś z cel trzeba dolać wody destylowanej, a sam aku lepiej podładować przez noc. Trochę trudno się go wykręca, trzeba uważać aby nie zrobić zwarcia! najpierw zdejmuj klemę 'minus' pozniej 'plus' . Przy zakladaniu, najpierw 'plus' , pozniej 'minus'. (tak jest bezpieczniej).
  12. ja nie zauważyłem aby była jakaś różnica w włączaniu biegów na zimno i na gorąco, jeżdzę na 20W50 motula. Ale nie powiem aby biegi wchodziły miękko, czuć wyraźne chaczenie, ale ważne że wchodzą. kilka razy miałem sytuacje że jedynka wyskoczyła na luz. Odnośnie tego wycia co opisywałem, to rozumiem że trudno jest to opisać, więc po weekendzie postaram się nagrać ten dzwięk i jakoś zaprezentować. Troche jest to irytujace gdy np jade wolno uliczka ludzie sie patrza co to za odglos jakby w skrzyni oleju nie bylo.
  13. Mam pytanie do wlascicieli chińszczyzny, czy też tak wam chałasują skrzynie biegów? tzn chodzi mi o taki odgłos jakby się jechało na wstecznym , samochodem. Rozumiem na jedynce, ale to wycie jest na każdym biego, no 4 i 5 to juz nie slychac bo ped powietrza pewnie zaglusza. Na poczatku myslalem ze to sie jakos skrzynia musi dotrzeci, ale 800km juz przejechalem i wcale nic sie znika, a mam wrazenie ze jeszcze glosniejsza sie skrzynia zrobila. Czy to moze ja cos popsulem stylem jazdy, czy ten typ tak ma?
  14. pochwal się za ile sprzedałeś, i ile miałeś na budziku. To mi da jakieś rozeznanie ile krzyczeć za mojego, którego też bym chętnie opchnął.
  15. gdzie ja napisałem że mam jakiś problem? opisałem tylko jak te zabezpieczenie działa u mnie, czyli: motor na podnóżce , i wrzucony luz -moge odpalić, silnik działa motor na podnóżce , i wrzucony bieg -zapłon jest odłączany, czyli silnik gaśnie, i nie można odpalić. I to jest prawidłowe działanie tego zabezpieczenia, żadnego problemu nie widze. Już raz to mnie uratowało przed rozpoczęciem jazdy z rozłożonym podnóżkiem. Natomiast u Shippa jest to zabezpieczenie inne, zapłon jest odłączany przy wysuniętej podnóżce, niezależnie czy skrzynia jest na luzie czy na biegu.
  16. shipp, w moim jinlunie też jest takie zabezpieczenie ale mogę odpalić silnik z rozłożoną nóżką boczną, natomiast jak wrzuce 1nke (albo każdy inny bieg) to wtedy dopiero silnik gaśnie. Może czujnik neutrala ci nie działa? pali się lampka N ?
  17. Technicznie oczywiście jest wporządku, łańcuch jedynie naciągałem trochę. Nie wiem, jeszcze, rzeczewiście przez rok straciłbym 3 tyś. .., trochę bezsensu. Będę zaciągał kredyt, i wiadomo im mniejszy tym lepiej próbuje zdobyć trochę gotówki. Odnośnie tego minerała na docieranie, to dlatego że docieranie nie będzie przebiegało poprawnie na zaśliskim oleju jakimi są półsyntetyki już nie mówiąc o syntetykach. Docieranie jak sama nazwa wskazuje polega na dotarciu się pierścieni i tłoka do honowanej wartsty cylindra, i ta honowana warstwa musi się wytrzeć dokładnie wg kształtu pierścieni i tłoka. Przeczytaj mojego posta w tym wątku: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=40287&hl=
  18. Jak myślicie ile mógłbym dostać za Jinluna 150-5, kupionego dokładnie rok temu. Jak dotąd ma przejechane ok 600km, czyli jest jeszcze na dotarciu. Natomiast olej (minerał Motul) wymieniałem już 3 razy, pierwszy raz już po 30km, później po 300km, i po 600km. Zostało jeszcze w bańce na dwie wymiany i silnik będzie dotarty. Dalej już będzie można lać syntetyk. Jest w bardzo dobrym stanie, bo stoi w garażu. Natomiast pilnie potrzebuje kasy na samochod!! , i z chęcią bym go sprzedał. jeśli nowy kosztuje 5 tyś. to ile mogę żądać? 2.5 tyś ?? mniej? Czy lepiej zaczekać do wiosny z ogłaszaniem się?
  19. Próbowałem zacisnąć ale ciągle były luźno , no chyba że potrzebne są jakieś specjalne kleszcze, więc zalutowałem i teraz jest git. shipp dzienx za dokument, niewiedziałem że chodzi o katalog części bo mam taki , i do 150tki także. pozdro.
  20. dokładnie tak!! rzeczewiście są 3 śruby, dwie na dole jedna na górze. Jeszcze jak motor był nowy to w środku błotnika pozaklejałem wszystkie otowory plastrami, a dwa z nich były właśnie obok tej trzeciej śruby i ją też przy okazji zakleiłem, później wszystko zaszło kurzem i dlatego w ogóle ją przeoczyłem. w ogóle to nawet odkręcałem amortyzatory i opuszczałem koło żeby odkręcić te śruby, i zupełnie niepotrzebnie bo okazało się że to nie lampa tylko konektory pod siedzeniem. jak masz jakąś serwisówkę to z góry dzięki za przesłanie, mój mail: [email protected] dokładnie Luca! to były te wsuwki. Trzy z nich się rozsuneły. Ale nie winie za to chińczyków tylko siebie, bo wszystkie te kable pod siedzeniem położyłem w peszlach i dodatkowo pozabezpieczałem taśmą, właśnie aby były trwałe. Tylko że to zwiększyło grubość kabli i później ten plastikowy schowek pod siedzeniem ciężko wchodzi i jednocześnie ściska kable, i właśnie przez te naprężenia konektory się porozłączały. A ja wczoraj dla odreagowania jeździłem w nocy (ok 19), zatankowałem pod korek i chyba dzisiaj wyjme aku.
  21. Czy ktoś wie jak zdemontować tylną lampę w Jinlunie?? Odkręciłem od środka błotnika 2 nakrętki, no i lampa się rusza ale coś ją trzyma, możliwe ze w błotniku jeszcze są jakieś zatrzaski ale gdzie? jak to podważyć aby nie połamać? przestała mi działać pozycja, myslalem ze to jedno z włokien żarówki się przepaliło, ale żarówka jest dobra, a gdy ją spowrotem włożyłem to STOP też przeztał działać, czyli to musi być coś nie tak gniazdku tej żarówki, ale żeby się do niego dostać muszę zdiąć lampę. proszę o poradę jeśli ktoś wie jak to zrobić, dzięki. sprawdzałem na schemacie, ale nie widać żadnych zatrzasków jedynie otwory na śruby, i napewno lampa nie trzyma się na kablach i gniazdku żarówki bo je już wepchnąłem do środka.
  22. ciężko się zdyscyplinować aby hamować oboma hamulcami, bo ten przedni tak leciutko i ladnie hamuje, praktycznie jedym palcem mozna zatrzymac maszyne. no ale wiem że to ważne żeby tylnym też hamować, mniej się wtedy będzie zużywał przedni. dzisiaj wlasciwie to stracilem hamowanie w tylnym bo obluzowala sie nakretka przy tylnej dzwigni hamulca, musze chyba dolozyc jakąś przeciwnakrętkę, i mam taki preparat Loctite , zawsze go używam jak dokręcam jakieś sruby. jeszcze mam taki problem że tylne kierunkowskazy podczas jazdy bardzo drgają i uderzają o tylne kuferki , narazie poprostu nakleiłem w tych miejscach plastry klejące, ale czy tylko u mnie tak jest czy w innych jinlunach tak samo? Odnośnie tej regulacji zaworów, sam nigdy tego nie robiłem, ale będę miał do tego wsparcie. Natomiast rozumiem że mam odkręcić te 3 śruby na głowicy? czy tylko te dwie po bokach?
  23. dzienx! takie same zaslepki sa przecież w meblach, i też maskują śruby :wink: rzeczewiście pod nimi były śruby imbusowe zdjąłem jedną z atrapek, ale niestety zatrzymałem się dalej, właściwie to znalazłem tam tylko dwie sruby, jedna po lewej a druga po prawej, czyli pokrywa zaworów jest przykręcona tylko na 2 śruby? zaniechałem dalszych czynności, chyba sobie odpuszcze to narazie, z motorem narazie wszystko gra poza tym że w górnym zakresie obrotów strasznie dzwoni, ale to też wibrują te wszystkie platikowe atrapy wokół cylindra. Narazie mam przebieg 120km więc chyba będę tak narazie jezdził. A ewentualne luzy na zaworeach to i tak się zwiększają, a to nie jest aż tak groźne jak by były zamałe. Jak już się powiekszą na tyle że będzie słychać stukanie (chociaż nie wiem czy to rozpoznam) to wtedy się wezmę za tą regulację. pytanie z innej beczki: czy u was też tylny hamulec jest taki kiepski? moge z calej sily wciskac i bardzo ciezko sie hamuje. Przedni jest perfekt, praktycznie jednym palce lekko naciskam i motor moge szybko zatrzymac.
  24. shit, nie moge wogole odkręcić takich ozdobnych atrap zasłaniających głowice:( przecież te śruby w ogóle nie mają łepków! nie da się ich odkręcić: fotka wieć pomyśłałem że może trzeba odkręcić wsporniki do których te atrapy są przykręcone, więc zdjąłem bak, i od góry chciałem odkręcić te wsporniki od głowicy ale za cholere nie ma jak podejść kluczem! fotka poddaje sie, prosze niech ktoś mi powie jak te atrapy zdemontować. dzięki. nie wiem wkońcu czy jeżdzić, czy narazie się wstrzymać aż sprawdze te zawory.. motor ma dopiero 100km przebiegu, no ale jak w fabryce już źle ustawiają te luzy no to kiepsko.
  25. Luca dzieki za odpowiedz. Postaram sie dzisiaj rozkrecic te zawory mam nadzieje ze niczego nie popsuje. A odnosnie tego poziomu oleju to naprawde niewiem co robic!!;) bo jesli naleje max gdy stoi na kolach, to wtedy bedzie ponad maximum gdy stoi na podstawce, ale tak naprawde ktory pomiar jest dobry. W instrukcji jest napisane aby stal na podstawce, tylko to moze byc tak tylko napisane, to tak samo jak z tymi danymi technicznymi, inna predkosc max w instrukcji , inna w homologacji, inna w ogloszeniu. pamietam ze jak mialem go nowego to w tym okienku z boku silnika olej byl w polowie, teraz gdy go zmienilem , i nalalem wg miarki (gdy moto stal na podstawce) to w okienku zaledwie na dole troche widac tego oleju. Jak jest u was w tych modelach 125, w polowie okienka olej??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...