kondziureq Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2008 mogłbys opisac dokładniej to odpowietrzanie przy zbiorniczku?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wicek15 Opublikowano 20 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2008 Potrzebne nam bedą: - klucz nasadowy Ø8 - przewód paliwowy Ø6 - płyn hamulcowy DOT-4 - pojemniczek na zużyty płyn - płyn do mycia naczyń - strzykawka Pierwszą rzeczą za jaką będzie trzeba się zabrać będzie pokrywa pompy hamulcowej. Nalezy ją zdjąć, rozszczepić od niej gumę uszczelniającą i pożądnie umyś od wszelkiego rodzaju brudu typu piasek, osad od płynu hamulcowego. Następnie opróżniamy układ hamulcowy ze starego płynu: Strzykawką wysysamy stary płyn z pompki, a aby opróżnić przewód hamulcowy należy odkręcić go u nasady zacisku i zlać do pojemniczka, uważając, zeby nie polać nim plastików ani felgi (opiszę o tym na końcu). Przykręcamy przewód i poluźniamy odpowietrznik (tez z założonym gumowym łepkiem), nie odkręcamy, najlepiej przed tym popsikać odpowietrznik jakimś środkiem penetrującym typu WD-40, a jeszcze lepiej specyfikiem firmy Loctite, gdy go poluźnimy (luzujemy tak, aby nic się przez neigo nie wydobywało), zakładamy na niego wężyk Ø6 i wkładamy go do pojemniczka. Następnie upewniamy się, że w pojemniczku pompy mamy zalany świerzy płyn zalany do pełna (najlepiej strzykawką, żby nie porozlewać po lakierze). Zaczynamy pompować przez jakiś czas klamką hamulca, dolewamy ubyty płyn i popuszczamy odpowietrznik (pół obrotu klucza, luzujemy z załozonym przewodem). Obserwujemy co dzieje się w przewodzie przyłączonym do odpowietrznika pilnując stan w zbiorniczku (powinnien wydobywać się z niego płyn i bombelki powietrza, gdy zaczyna go ubywać (jest na poziomie połowy zbiorniczka, zakręcamy odpowietrznik i uzupełniamy. Robimy tak w kółko, puki klamka nie zacznie "rosnąć"(robić się coraz twardsza). Gdy sposób z pompowaniem nie działa można też zrobić tak: Zalać zbiorniczek, odkręcić odpowietrznik, niech sobie swobodnie leci, a my tylko pilnujmy poziomu płynu. Sposób troszkę mozolny, ale działa. Należy także uważać, aby nie polać płynem żadnuch elementów plastikowych, szczególnie lakieru. Plastiki popękają, a lakier zacznie zchodzić. Przed wymianą płynu warto takze oczyścić tłoczki i nasmarować prowadnice klosków i zacisku. Płyn powinno się wymieniać raz na 2 lata, ponieważ ma właściwości higroskopijne. Udanego odpowietrzania! Zrób tak jak napisałem, będzie ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adikmo Opublikowano 6 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2008 A nie wie ktoś czasem jakiego płynu uzyć do Kawasaki Vulcan VN 800 Classic ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
personPILA Opublikowano 6 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2008 (edytowane) najlepiej to hamulcowego :) cholera jak nie umylem plastikow po oblaniu plynem hamulcowym to jest sens leciec tam 4 dni po i obmyc? Edytowane 6 Maja 2008 przez personPILA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gizmucik Opublikowano 6 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2008 A nie wie ktoś czasem jakiego płynu uzyć do Kawasaki Vulcan VN 800 Classic ?? Zalej śmiało DOT4 najlepiej to hamulcowego :) cholera jak nie umylem plastikow po oblaniu plynem hamulcowym to jest sens leciec tam 4 dni po i obmyc? Ja bym dla pewności to umyl no chyba że Ci się bardzo nie chce :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.