grayfox Opublikowano 17 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2008 Hej! 300 km temu dostałem motor od mechanika. Oddałem go tam ponieważ moto nie mogło się wkręcić z niskich obrotów oraz na wysokich przerywało, gasło. Ostatnie 300 km wszystko super, i nagle motor dostał zawrotnych obrotów a luzie. Odkręciłem więc o 1 obrót śrubkę od wolnych obrotów i sie unormowało. Lecz znowu powracają objawy. Motocykl nie ma mocy na niskich obrotach oraz na wysokich dostaje ,,odcięcia". Odkręcam manetkę a on gaśnie, odpuszczę troszkę i znowu idzie. Dla przykładu powiem iż gdy np. jadąc na 6 biegu przyhamowałem do 40 km\h to potem spokojnie się znów motor wkręcał wyżej. W tym momencie z 5 biegu bardzo ciężko się mu pozbierać z tych 40 km\h. Podejrzewam że coś w gaźniku się znowu stało, czy możliwe jest aby w jakiś sposób mieszaka zubożała? (Mniej paliwa względem powietrza). Gdy motor jeździł normalnie świeca była cała czarna, tylko w miejscu gdzie przeskakiwała iskra ciemny brąz był, w tej chwili cała świeca jest brązowa. Dodam że motocykl pali od kopnięcia i idealnie trzyma wolne. Od zimnego do gorącego wolne są identyczne.Wcześniej gdy jeździł normalnie, po odpaleniu (bez gazu) dostawał na kilka sekund wyższych obrotów po czym schodził do niskich i wszystko było normalnie. Co o tym sądzicie? Czy teoria o za małej ilości paliwa jest słuszna? P.S Wcześniej mechanik u którego był motor, wymieniał pręcik na którym zawieszony jest pływak, stwierdził że miał już wyrobione rowki w miejscu pracy pływaka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbychuda Opublikowano 17 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2008 zobacz stan oringów na dyszy gaźnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grayfox Opublikowano 17 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2008 W RD niema oringów na dyszy, jest ona gwintowana zewnętrznie i wkręcana. 1.Za namową kolegi z forum wróciłem do ustawień gaźnika z czasu kiedy moto wróciło od mechanika, czyli dokręciłem śrubę wolnych obrotów o 1 obrót oraz włączyłem ssanie. I motor idzie normalnie, ciągnie od dołu i nie dławi się w górze. Świeca wróciła znów do czarnego koloru ( mocny brąz tylko w miejscu przeskakiwania iskry) Co może być przyczyną takie stanu rzeczy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba_195 Opublikowano 17 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2008 zbyt uboga mieszanka. nie włączaj ssania bo będzie Ci palił 8l/100, przeczyśc dokładnie gaźnik, załuż filtr paliwa i sprawdź czy nie łapie lewego powietrza. świeca powinna miec kolor brązowy/kawa z mlekiem. wyczyśc gaźnik, ewentualnie zwiększ dawkę paliwa na iglicy. śrubką regulacyjną ustawiasz gaźnik podczas pracy na wolnych obrotach i nieco na średnich nic wiecej, reszta iglica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grayfox Opublikowano 17 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2008 A gdzie może łapać lewe powietrze? Na króćcu i gdzie jeszcze?Ten gaźnik ma już 22 lata ;) Jak cały motor, więc czy możliwe jest łapanie powietrza pomiędzy przepustnicą a korpusem? Lub na prowadnicy iglicy? BTW Rozważam wymianę gaźnika, gdzie dostanę gaźnik na 14 lub 21 mm w przyzwoitej cenie, poza allegro? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.